Skocz do zawartości
redo

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Sorry za post, pod postem...ale muszę napisać, że moim zdaniem ta gra nie zasługuje na 10/10. Jestem już na samej końcówce i jeśli chodzi o sam 2017 r., to uważam, że wyszły lepsze tytuły, jak chociażby Nier i uwaga....Horizon: ZD. Nawet gry, które nie do końca mi przypadły do gustu, obiektywnie były lepsze - Persona 5, Super Mario Odyssey. No sorry, magia Zeldy i nostalgia chyba uderzyła do głowy recenzentom. To oczywiście jest 8-9/10, ale nie 10/10. Jak już wyjmę kartę z konsoli, to napiszę bardziej szczegółowo, dlaczego tak uważam.

Edytowane przez Grabeq
  • Like 2
  • Confused 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj o targecie marketingowym.
Jak moja córka zobaczyła kręgle i możliwość kupna własnego domu i zakładania wioski to siedzi na moim save i farmi kasę i drewno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup jej Dragon Quest Builders, będzie jeszcze szczęślisza :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zdun

 

Wiedziałem, że będziesz kręcił nosem jak zobaczysz mojego posta :D Czekam z definitywną oceną, bo ostatnio miałem kilka maratonów z BotW i odczuwam już lekkie zmęczenie. Nudzi mi się. Może to negatywnie wpływa na postrzeganie tej odsłony Zeldy. Tyle tylko, że OoT, MM czy nawet TP nie byłem zmęczony nawet przez chwilę. BotW wydawał mi się grą fenomenalną przez pierwsze 30-40h. To jest chyba obecnie mój próg wytrzymałości, nie tylko w tej grze. A jeśli chodzi o BotW, to powtarzalność aktywności, konieczność walki z takimi samymi przeciwnikami (tylko w innych kolorach...) i to niezależnie od obszaru, fabularne dungeony na 20 minut, nędzni bossowie, no i brak fabuły jako takiej, to zbyt istotne wady, żeby robić z tego GOTY 2017. Dodatkowo ten yebany crafting, cooking i 10 000 znajdziek. Niedługo crafting wprowadzą do Tetrisa, serio. Mam podobne odczucia jak w przypadku MGS5, wszyscy się jarali, a ja się krzywiłem. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Grabeq napisał:

@zdun

 

Wiedziałem, że będziesz kręcił nosem jak zobaczysz mojego posta :D Czekam z definitywną oceną, bo ostatnio miałem kilka maratonów z BotW i odczuwam już lekkie zmęczenie. Nudzi mi się. Może to negatywnie wpływa na postrzeganie tej odsłony Zeldy. Tyle tylko, że OoT, MM czy nawet TP nie byłem zmęczony nawet przez chwilę. BotW wydawał mi się grą fenomenalną przez pierwsze 30-40h. To jest chyba obecnie mój próg wytrzymałości, nie tylko w tej grze. A jeśli chodzi o BotW, to powtarzalność aktywności, konieczność walki z takimi samymi przeciwnikami (tylko w innych kolorach...) i to niezależnie od obszaru, fabularne dungeony na 20 minut, nędzni bossowie, no i brak fabuły jako takiej, to zbyt istotne wady, żeby robić z tego GOTY 2017. Dodatkowo ten yebany crafting, cooking i 10 000 znajdziek. Niedługo crafting wprowadzą do Tetrisa, serio. Mam podobne odczucia jak w przypadku MGS5, wszyscy się jarali, a ja się krzywiłem. 

Zgadzam się gra się fajnie ale najlepsza gra w historii to przesada, gruba przesada

 

najlepsza gra w histori według mnie lekko jest Wiesiek 3 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Grabeq napisał:

Sorry za post, pod postem...ale muszę napisać, że moim zdaniem ta gra nie zasługuje na 10/10. Jestem już na samej końcówce i jeśli chodzi o sam 2017 r., to uważam, że wyszły lepsze tytuły, jak chociażby Nier i uwaga....Horizon: ZD. Nawet gry, które nie do końca mi przypadły do gustu, obiektywnie były lepsze - Persona 5, Super Mario Odyssey. No sorry, magia Zeldy i nostalgia chyba uderzyła do głowy recenzentom. To oczywiście jest 8-9/10, ale nie 10/10. Jak już wyjmę kartę z konsoli, to napiszę bardziej szczegółowo, dlaczego tak uważam.

Już miałem Ci dać "like" za postawienie Niera nad Zeldą, ale że też Horizon. WTF?! Ta graficzna wydmuszka? Dziękuję. 100 razy bardziej wolę Zeldę.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No ja wiem, że to kontrowersyjne. Natomiast uważam, że Horizon jest za bardzo demonizowany. Być może rzeczywiście trochę przesadziłem, ale mi bardzo dobrze się grało w HZD, serio, nic na to nie poradzę. Jak na te czasy miał bardzo przyzwoitą, kinową fabułę, wyglądał wyśmienicie, nie było żadnych problemów technicznych. Strasznie podobał mi się system walki, szczególnie na najwyższym poziomie trudności. Poza tym, była to pierwsza gra na PS4, w którą zagrałem po 3 latach przerwy od konsol, więc to z pewnością miało wpływ na to, jak odebrałem ten tytuł.  Nier natomiast to jest zupełnie inna kategoria. Cały czas mam po tym tytule gamingową depresję, bo nic nie jest w stanie dorównać temu co zrobił - po raz kolejny z resztą - Yoko Taro. 

 

No dobra, obiektywnie, BotW jest wyraźnie lepszą grą od HZD, ale osobiście, jeśli chodzi o przyjemność grania, to ja stawiam te tytuły na tej samej półce. O gustach się nie dyskutuje :P

Edytowane przez Grabeq
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Banan91PL napisał:

A nad wszystkimi tymi grami jest Wiesław 

Wiesiek to GOTY2015, a Nier: Automata GOTY2017 :) Jak dla mnie obie gry są równie wyjątkowe :) Zelda mogłaby powalczyć o GOTY jakby storytelling tak nie leżał. No i Link potrafił mówić ;P

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Banan91PL napisał:

A nad wszystkimi tymi grami jest Wiesław 

Dla mnie akurat Wiesław to mocna ósemeczka, strasznie się pod koniec zamuliłem, a prostacki system walki był po prostu nudny

  • Like 1
  • Sad 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

U mnie Wiedźmin 3 jest wysoko w prywatnym rankingu, ale jako zapalony "soulsbornowiec" również uważam, że system walki jest nędzny, a akurat w tej grze powinien być wyśmienity i wymagający. Z resztą w każdej części Wiedźmina ten aspekt kulał. Za to cała reszta ---->:banderas: 

 

Co do BotW, to zacząłem Champion's Ballad. Strasznie fajny pomysł na wyzwania, ale kłurewa, jakie to potrafi być frustrujące...daliby chociaż jedno pełne serce:7_sweat_smile:  Po uspokojeniu wszystkich bestii, bez cienia wątpliwości stwierdzam, że epizod w Gerudo zdecydowanie najlepszy. Wreszcie jakiś dungeon sprawił mi problem, kręciłem tymi cylindrami dobre 1,5h zanim aktywowałem wszystkie terminale. W ogóle wszystkie questy na pustyni w porządku.  Walka z "dungeonowym" bossem niestety po raz kolejny rozczarowująca. Tyle się naczytałem, że boss wyjęty żywcem z Bloodborne, a chyba w mniej minutę to skończyłem...

Edytowane przez Grabeq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na dniach przysiądę do Zeldy... nurtuje mnie jedna sprawa :P Was też tak wkur... system spucia się broni?? Co chwilę inna, tu już człowiek się czymś cieszy i hooy, już koniec... :(

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tyle ile zdążyłem pograć to mam te same odczucia. Co chwile broń się psuje a to denerwuje trochę

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, DigitalMan_PL napisał:

Myślę, że na dniach przysiądę do Zeldy... nurtuje mnie jedna sprawa :P Was też tak wkur... system spucia się broni?? Co chwilę inna, tu już człowiek się czymś cieszy i hooy, już koniec... :(

Przyzwyczaisz się. To irytuje tylko na poczatku.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, Grabeq napisał:

Przyzwyczaisz się. To irytuje tylko na poczatku.

Mnie drażniło cały czas. O ile nie mam nic przeciwko systemom zużywania się broni i konieczności ich naprawiania, tak całkowite jej niszczenie się jest nietrafionym pomysłem. Zabiera to całkowicie frajdę z ich zdobywania, bo wiesz, że i tak niedługo się z nią pożegnasz.

Edytowane przez duxdaro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pewnym momencie używa się głównie mastersworda która ma cooldown i się nie niszczy ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, zdun napisał:

W pewnym momencie używa się głównie mastersworda która ma cooldown i się nie niszczy ;) 

Do kogo to piszesz , te casuale jeszcze go nie mają:Coolface:

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do kogo to piszesz , te casuale jeszcze go nie mają:Coolface:
Ja już mam.
Jakby komuś się spieszyło to przy Hateno jest posążek który wymienia staminę na serduszka i na odwrót.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, zdun napisał:

W pewnym momencie używa się głównie mastersworda która ma cooldown i się nie niszczy ;) 

Jakie głównie? To, że się nie niszczy to jego jedyna zaleta ;P Jedynie dlc go trochę ratuje, ale te trzeba najpierw kupić i ukończyć ;P

Edytowane przez duxdaro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W pewnym momencie używa się głównie mastersworda która ma cooldown i się nie niszczy  
Chodzi o to ze może używał byś czegoś innego, ale nie zrobisz tego że względu na z używanie właśnie broni.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W pewnym momencie używa się głównie mastersworda która ma cooldown i się nie niszczy  
Chodzi o to ze może używał byś czegoś innego, ale nie zrobisz tego że względu na z używanie właśnie broni.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Master najbardziej się przydaje jak jebaniutki świeci przy strażnikach można z niego strzelać co cholernie ułatwia walkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Master najbardziej się przydaje jak jebaniutki świeci przy strażnikach można z niego strzelać co cholernie ułatwia walkę.
Zawsze lubiłem to strzelanie z miecza przy pełnych sercach w Zeldach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, SephiroT napisał:
24 minuty temu, Strife napisał:
Master najbardziej się przydaje jak jebaniutki świeci przy strażnikach można z niego strzelać co cholernie ułatwia walkę.

Zawsze lubiłem to strzelanie z miecza przy pełnych sercach w Zeldach.

Dla mnie to jest druga Zelda więc jestem świeżaczkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×