Skocz do zawartości
Patricko

The Last of Us: Part II

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no, bądźmy poważni. Ona nie będzie kosztowała więcej niz 3,5. A to już ja czyni najdroższa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludziska zapomniał ile kosztowały xx lat temu konsole?

PS2 ok. 2700zl, w tamtych czasach był to winkszy majątek niż teraz te 3,5k, a konsola PS3 to cena ok. 2,4k na premierę...

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Last of Us 2 oficjalnie po raz kolejny przełożone na czas bliżej nieokreślony z powodu pandemii Covid-19

 

https://www.gamebyte.com/breaking-the-last-of-us-2-has-been-delayed-indefinitely/?fbclid=IwAR2oYzTvxQVYTK7-GKt1jHmuEPvPFdBHb_ws8WJCvVWqygYxVFgNg53qRNE

 

Gra o wirusie przełożona z powodu wirusa. "Obyś żył w ciekawych czasach". :confused:

Edytowane przez Przemek_07
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze ze nie wyjdzie, ta gra od pierwszego trailera zapowiadała się jak lesbijskie love story. Im więcej płaczu i lamentu "fanów" tym większa moja radość. Jaracie sie jakimiś bullshit screenami, zobaczcie dobrze gameplaye gra wyglada nie lepiej od uncharted4 a wszyscy pieją z zachwytu ze najpiękniejsza gra na ps4. Radzę sobie przypomnieć jedynkę, gra miała trzy rodzaje mechanik, walka, chodzenie kucając i noszenie drabiny, ale nie to gry ubisoftu mają powtarzalny gameplay. Wiem wiem historia i emocje powiecie... Lesbijskie love story ohhh ahh czekam z niecierpliwością na te slabe recenzje. 

Edytowane przez Malakay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze ze nie wyjdzie, ta gra od pierwszego trailera zapowiadała się jak lesbijskie love story. Im więcej płaczu i lamentu "fanów" tym większa moja radość. Jaracie sie jakimiś bullshit screenami, zobaczcie dobrze gameplaye gra wyglada nie lepiej od uncharted4 a wszyscy pieją z zachwytu ze najpiękniejsza gra na ps4. Radzę sobie przypomnieć jedynkę, gra miała trzy rodzaje mechanik, walka, chodzenie kucając i noszenie drabiny, ale nie to gry ubisoftu mają powtarzalny gameplay. Wiem wiem historia i emocje powiecie... Lesbijskie love story ohhh ahh czekam z niecierpliwością na te slabe recenzje. 
Ale pierdolisz

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Malakay napisał:

I bardzo dobrze ze nie wyjdzie, ta gra od pierwszego trailera zapowiadała się jak lesbijskie love story. Im więcej płaczu i lamentu "fanów" tym większa moja radość. Jaracie sie jakimiś bullshit screenami, zobaczcie dobrze gameplaye gra wyglada nie lepiej od uncharted4 a wszyscy pieją z zachwytu ze najpiękniejsza gra na ps4. Radzę sobie przypomnieć jedynkę, gra miała trzy rodzaje mechanik, walka, chodzenie kucając i noszenie drabiny, ale nie to gry ubisoftu mają powtarzalny gameplay. Wiem wiem historia i emocje powiecie... Lesbijskie love story ohhh ahh czekam z niecierpliwością na te slabe recenzje. 

pocisnales,

I to nie jest tak ze pierwsze TLOU uwazam za mesjasza bo nie - gra dobra, dobra z plusem.

I to nie jest tak ze czekam na TLOU2, bo obawiam ze ze Druckmann moze pocisnac tak w scenariuszu ze mi nie siadzie.

Skoro Troy Baker powiedzial:

Cytat

"Nie wiem, czy fabuła ludziom się spodoba, czy ją znienawidzą, ale na pewno NIE pozostaną obojętni wobec wydarzeń.”

To mam wrazenie ze Druckmann poplyna.

 

Ale zasadniczo staram sie nie nie zyczyc zle innym graczom, malo to gier kazdy znajdzie cos dla siebie.

I rozumiem czekajacych na gre ze to zawod dla nich (mimo iz sam hajpu nie odczuwam, lub ten jest minimalny a nawet jesli jest to nie tyczy sie tej gry, bardziej nowego rozdania sprzetowego).

Moim zdaniem TLOU2 mocno podzieli graczy, ale czy to pierwszy raz? Death Stranding tez podzielil graczy.

Luz, gry kazdy moze robic jakie chce, ja po prostu nie musze w nie grac, a jesli ciekawosc wezmie gore to moge kupic na promocji za stosunkowo male pieniadze.

 

Milego grania dla wszystkich

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, MagEllan napisał:

pocisnales,

I to nie jest tak ze pierwsze TLOU uwazam za mesjasza bo nie - gra dobra, dobra z plusem.

I to nie jest tak ze czekam na TLOU2, bo obawiam ze ze Druckmann moze pocisnac tak w scenariuszu ze mi nie siadzie.

Skoro Troy Baker powiedzial:

To mam wrazenie ze Druckmann poplyna.

 

Ale zasadniczo staram sie nie nie zyczyc zle innym graczom, malo to gier kazdy znajdzie cos dla siebie.

I rozumiem czekajacych na gre ze to zawod dla nich (mimo iz sam hajpu nie odczuwam, lub ten jest minimalny a nawet jesli jest to nie tyczy sie tej gry, bardziej nowego rozdania sprzetowego).

Moim zdaniem TLOU2 mocno podzieli graczy, ale czy to pierwszy raz? Death Stranding tez podzielil graczy.

Luz, gry kazdy moze robic jakie chce, ja po prostu nie musze w nie grac, a jesli ciekawosc wezmie gore to moge kupic na promocji za stosunkowo male pieniadze.

 

Milego grania dla wszystkich

 

Oj tam oj tam, chciałem małą prowokację zrobić bo wieje nudą... Lubie gry naughty dogów, ale centralnie z tym przesunięciem zachowali się jak banda oszustów, pomyśl o tych graczach którzy kupili pre ordera, edycje kolekcjonerskie itd... Jacys ludzie od kilku miesięcy obracają ich pieniędzmi bez żadnej informacji kiedy zrobią premiere... To nie fair 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Malakay napisał:

Oj tam oj tam, chciałem małą prowokację zrobić bo wieje nudą... Lubie gry naughty dogów, ale centralnie z tym przesunięciem zachowali się jak banda oszustów, pomyśl o tych graczach którzy kupili pre ordera, edycje kolekcjonerskie itd... Jacys ludzie od kilku miesięcy obracają ich pieniędzmi bez żadnej informacji kiedy zrobią premiere... To nie fair 

Jesli tylko nie mozna anulowac owych zamowien i odzyskac kasy to nie fair.

Zgodze sie.

Ten aspekt akurat pominalem bo stosuje zasade "never pre-order".

Szczerze powiem TLOU1 - to dobra gra, dobra z plusem. Ale moj problem z ta produkcja polega na tym ze po tym jak nasluchalem sie ze to 11/10 to ja tam tego nie widze.. ani troche (pomijam juz ze remaster to slabizna, i bardzo malo podbito w stosunku do oryginalu).

I ja wiem ze to jest niepopularna opinia, ale ja gre ukonczylem bawilem sie dobrze, fajna gra dobrze mi sie gralo. Ale nic ponadto.

To samo mialem z Journery/Podroz - matko jedyno nastawialem sie ze to krol indykow i katharsis z greckiej tragedii w 3h. Ale niczego takiego nie doswiadczylem.

 

Wracajac do tematu TLOU2 - wiac nuda bedzie dalej, forum ma bardzo malo aktywnosci.

Ja niestety majac na uwadze za pan Niel wreczal nagdroge pani Anicie ktora to moim zdaniem gowno wie o grach i promuje swoja agende. Troche marwi, sam fakt ze taka nagroda trafia do osoby ktora jak na poczatku twierdzila nie gra w gry ale przeciez toksyczni mezczyzni i uuprzedmiotowione kobiety. Troche mnie uwiera.

 

Checesz prowokowac postaraj sie bardziej! (to ma byc konstruktywna krytyka i zacheta)

 

Mnie np rzuciala sie w oczy taka kompilacja:

 

A majac na uwadze ze mam uczulenie na polityczna poprawnosc, obawiam sie ze ND przesadzi w TLOU2 i to ostro... ze gra bedzie po brzegi wypelniona jakas papka ktora wcale nie przysluzy sie fabule.

Pierwsze TLOU bylo dobre, dodatek tez i gdyby nie potwierdzenie w zwiastunach 2ki ze Ellie woli kolezanki to dodatek nie musialby tego zwiastowac, mam pare znajomych ktore w wieku nastu lat, calowaly sie z innymi kobietami ale obecnie majac lat (28 czy 38) "bez dobrego penisa to sobie zycia nie wyobrazaja".

Luz...

 

I ja nie mam problemu z zenska postacia w grze, ani troche. Mass Effect/prey/ktorys z ostanich assasynow daje nam wybor? swietnie! TR to dla mnie postac kultowa, i nawet nowa lara da sie lubic, Nilin z Remember Me tez, Rubi Malone z niedocenionego WET (matko jak ja bym chcial zeby ktos ten staroc na PC wydal) jest uber rozjebczynia w grind housowym stylu. Portal ma kobiete jako postac i tez super. Nikt nie protestowal i nie mial problemow z tym ze to corka  Ellen Ripley, Amanda jest glowna bohaterka. Nie mam nic przeciwko dobrze zaprezentowanym kobiecym postaciom, tak samo jak nie mam nic przeciwko przeseksualizowanym postacia pokroju wojowniczek z serii DOA.

Luz niech kazdy wybiera co mu pasuje.

Moj problem polega tym kiedy w imie jakies obcej i ideologii pozbawiny zostaje wyboru bo to nie ladnie bo tak nie mozna bo sro bo pstro.

 

Co bedzie kolejne kontrola mysli z 1984? Kazdy kto stwierdzi ze np masowy naplyw obcych mu sie nie podoba (bo moze) za sama taka mysl pojdzie siedziec?

 

No dobra bo troche poplynalem....

 

Majac na uwadze to co wiemy o grze, oraz to ze ND moze:

- nie sprostac hajpowi

- przegiac w watku fabularnym

 

Nie spieszy mi sie do tej gry, tak samo jak nie jestem przekonany co do Death Straning. Ale DS mam na liscie z dopiskiem kupic po taniosci. Bo sam chce sprawdzic co to jest za twor - nie podejdzie trudno, podejdzie przeprosze wszystkich w watku ze watpilem w ta gre.

Tak samo pewnie zrobie z TLOU2. Zdecydowanie poczekam.

 

Do tego dochodza jeszcze informacje ze ND ma klopoty z personelem, czyli ze ludzie od nich odchodzili zastepowali ich juniorami ktorymi orali tak ze ci pewnie nie zostana... To tez dosc niepokojace informacje. Ktore moga rzutowac na produkt.

 

milego grania

:)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem... dla mnie info o przesunięciu premiery to jak kop w j...ja. Już pomijając fakt, że serio nie ma w co grać bo jest ubogo, to jeszcze trzecie już chyba przesunięcie premiery. Moim zdaniem rozwiązaniem było wydać tą grę w terminie np. elektronicznie ale za kasę jak za pudełko a nie jak to w PSN się zdarza 350 - 450 + jakieś figurki dla gimbazy... 

 

Nie do końca też chce mi się wierzyć w argumenty ND jakie podali, bo przecież inni jakoś swoich produkcji nie przesuwają … Pewnie znaleźli jeszcze jakieś błędy i chcą je na spokojnie naprawić dając sobie czas... Tak to widzę. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@RaiD

zazdroszcze po czeci stwierdzenia nie ma  co grac bo znaczy ze nie masz kupki wstydu. Ale z drugiej strony nie rozumiem takiego stwierdzenia.

Zawsze jest masa gier po ktore mozna siegnac wychodzac nieco poza nasza strefe komfortu. Bo gier wychodzi masa. Ba sa gry do ktorych moim zdaniem warto wracac lub gry w ktorych mozna spedzic setki jesli nie tysiace godzin,

 

Pisalem o tym w ND wedle niektorych zdrodel jest spora rotacja, pracownicy nie sa zadowoleni a masz tez darzenie do wydania jak najlepszej produkcji.

Zobaczymy co z innymi grami planowanymi na maj, czerwiec.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie martwi tylko brak konkretnej daty premiery, rozumiem ze w wakacje jest raczej niemożliwe ze wydadzą bo ludzie na rozjazdach bo jeszcze moze czas virusa i bez kasy, dlatego obstawiał bym wrzesień październik jako realny termin, podobnie jak cyberpunk. Problem jest tylko taki ze w tym czasie to ja będę juz szykował $$ na kolejną generację, bo zakladam konsola w Bundlu z jakims tytułem startowym to minimum 2500pln. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też te opóźnienia smucą. Gdyby gry pojawiły się do lipca to bym ograł na PS4 bo nie chciałoby mi się czekać minimum pół roku, strzec przed spoilerami itp. A tak we wrześniu/październiku ogrywając je na PS4 będzie się miało z tyłu głowy, że już za chwilę te gry będą w kilkukrotnie lepszej jakości - ja pewnie w obu przypadkach poczekam na edycje next-genowe.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@WahaczPL

Ale wielu bedzie czekac.

Gry nie sa towarem pierwszej potrzeby - to oczywista oczywistosc.

Wiekszosc z nas ma w co grac, lub gry do ktorych chce wrocic, czesc kupki wstydu gdzie przestalismy sie oszukiwac ze to ogramy.

W takiej sytuacji wiekosc bedzie grala co ma i w zaleznosci od stanu posiadania planowala/odkladala pieniadze na kolejna generacje.

Na moje szczescie na PS4 gry posiadane ktore mam ograc moge policzyc na palcach jednej reki. Nie jest zle. Planowane zakupy to drugie tyle.

Ale korona mi z glowy nie spadnie jak te planowane zakupy odloze na kolejna generacje.

 

Obecnie wiekszosc czasu i tak spedzam na PC. A lista gier jest sroga (ach te bundle i promocje).

 

i niby nic nowego - jesli dobrze pamietam to w poprzedniej generacji tez pod koniec byl spadek jesli chodzi o zarobki (czekanie na nowa generacje), ale ten byl nieco lagodzony przez mocny finish do ktorego przyczynilo sie np GTA V.

 

Teraz mamy mocno odmienna sytuacje od roku 2013. Nie bede sie bawil we wrozbite i probowal porownywac tych sytuacji.

 

I naprawde mimo iz moze powyzej wypowiadalem sie o TLOU2 malo przychylnie, rozumiem ze ktos moze byc rozczarowany, zmartwiony takim rozwojem sytuacji.

 

To co bardziej mnie martwi (a mam za soba 2 mocno nerwowe tygodnie w pracy) to doniesienia ze "zle sie dzieje w ND" od strony zatrudnienia, rotacji, itd.

Bo o ile moze to nie miec jakiegos ostrego przelozenia na TLOU2 tak, na kolejne produkcje moze wplynac negatywnie. Nie oszukujmy sie wielkie korpo czy maly zespol za to jak sie pracuje odpowiadaja ludzie, jesli calosc chodzi jak w zegarku, swietnie, jesli cos gdzies nie zatrybi ale da sie to naprawic dobrze. Ale kiedy zaczyna to po prostu zgrzytac to dobrze nie jest.

 

Raz jeszcze wszystkim czekajacym zycze aby jak to sie mowi TLOU2 dowiozlo/dostarczylo (ach te kalki jezykowe), niezaleznie kiedy bedziecie je ogrywac!

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie oczy krwawią od niektórych wypocin na temat tej gry XD Zawsze mnie to śmieszy jak w jakieś grze pojawia się postać homoseksualna, a chwilę później polaczki krytykują dany tytuł za poprawność polityczną czy inne ideologiczne wątki. Chyba zapomniał ktoś, że postacie nieheteronormatywne występowały w grach już od jakiegoś czasu. Co prawda nie ma ich wiele, ale to nie jest wymysł dzisiejszych czasów. I naprawdę tego nie rozumiem jak można oczerniać grę tylko dlatego, że główna protoganistka woli kobiety od mężczyzn. No ale cóż, nie raz, nie dwa przekonałem się o tym, że polskie pokolenie graczy 30+ jest mega toksyczne, tradycyjne i zakompleksione w sobie, bo jakaś laska woli całować się z kobietą, niż ujeżdżać ich mare 5 cm penisa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kentucky

No nastepny co pocisnal....

 

Nie chce mi sie tlumaczyc - czym rozni sie dzielo pop kultury zawierace postaci o odmiennej orientacji gdzie ma to sens i nikogo nie razi. Od dziela pop kultury ktore probuje cos ugrac na politycznej poprawosci. (sprawdz gownoburze i beke w kolo porazki ostanich Aniolkow Charliego, spojrz czemu odgrzane Ghostbusters nie zostalo cieplo przyjete itd.)

 

Toksyczna to jest Anita, drogi panie ktora o grach pojecia nie majac krzyczyla o roznych postaciach.

Sorry albo mamy toleracje albo jej nie mamy. Ale nie zapomnialem ze teraz strosuje sie wybiorcza... wszyscy biali mezczyzni z przedzialu 35-45 to toksyczni mizoginisci.

Toleracja (a wiec wytrwala cierpliwosc z greckiego - ktora nie ma nic wspolnego z akceptacja) to droga dwukierunkowa. Ale dia wielu to jest niepojete. 

 

Co to oznaczac powinno w kazdym medium? Wolnosc. W wypadku gier nitk nie powinien sie przypierniczac do bohaterek takich jak Lara Croft, Rubi (z gre WET - choc to moze sredni przyklad bo ta byla bardzo zło-dupna i mordowala glownie mezczyzn), Nilin z Remember Me czy rozneglizowanych lasek z DOA.

I tak samo jesli ktos zrobi gre gdzie jest inne podejscie to luz moze sie ona komus podobac lub nie. Ale patrzac na to jak czesto wrzuca sie niektore watki (w mojej subiektywnej opinii na sile), robiac gre pod teze (jak np 2064: ROM - zrobiona przez firme MidBoss bedaca czescia GaymerX) gdzie widac jasno jakie wartosci ma ona propagowac. To moze to niektorych uwierac. I maja prawo do swojej opinii na ten temat. Czy moze raczej uwazasz ze najlepiej pozbawic dane dzielo opinii nieprzychylnych? I wprowadzic po prostu cenzure.

 

Tak chwalone Gone Home bylo dla mnie przecietne do bolu. a niby to trudny temat ktory gra miala poruszac byl dla mnie trywialny i mialki.

 

Czy uwazasz ze inicjatywy takie jak GaymerX sa dobrym pomyslem w i tak podzielonej spolecznosci graczy? Czy moze lepiej zamiast dzielic sie po prostu stwierdzic ze wszyscy jestesmy graczami niezaleznie od preferecji poza grami?

 

Wiec powtorze sie po raz koleny ND moze robic sobie co chce, ba moga nawet Anite zatrudnic jak chca. Ale mnie moze sie taki obrot sprawy nie podobac.

Natomiast sama gre ocenie jak w nia zagram, tyle ze patrzac na to jak ocenilem czesc pierwsza ktora byla dla mnie rozczarowaniem. To TLOU2 kupie na promocji za 49pln... nie spieszy mi sie. I jak juz ogram bede mogl wyglosic swoja opinie na temat samej gry.

 

I oczywiscie jesli gra mi siadzie, jesli fabula mi siadzie - to nie bede mial problemu zeby gre pochwalic, niemniej jesli cos mi nie siadzie bede ganil. Proste.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę kiedy ktoś używa słowa "heteronormatywne" to już wiem, że nie ma co rozmawiać.

Nie zaglądałem tu z kilka miesięcy a ludzie dalej nie widzą różnicy pomiędzy grą z lesbijką a grą o lesbijce. Podpowiem, jest znacznie większa niż jedną litera. 

Przesunięcie terminu mnie grzeje. czekam na ten tytuł, bo jedynka to była świetna przygoda, jedną z lepszych jakie przeżyłem w grach, ale kilka miesięcy (czy tam ileś, nawet nie pamiętam, na kiedy przesunęli) nie robi mi różnicy, bo zdecydowanie wolę otrzymać lepiej przygotowany produkt niż wypuszczony za wcześnie. Obawiam się nieco o tą część, ale mimo wszystko daje kredyt zaufania.

Trochę współczuję ludziom, którzy nie mają co robić i przesunięcie premiery to życiowa tragedia. A jak ktoś nie chce, żeby mu mroziło kasę to jest bardzo proste rozwiązanie, może kiedyś ludzie się nauczą.

Edytowane przez xavris
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Premiera gry została przesunięta na 19 czerwca po poważnym wycieku informacji rzekomo przez dewelopera który nie mógł się dogadać ze studiem. Zdecydowanie nie pochwalam takiego zachowania, bo to chamstwo w czystej postaci dla całego zespołu tworzącego grę, ale przyspieszenie daty premiery to bardzo dobra wiadomość bo już za dużo było tego przesuwania na mój gust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez spoilerowo napisze ze po natknieciu sie na spoilery, moj i tak znikomy zapal wygasl kompletnie. 

jak nie spieszylo mi sie do tej gry i mialem na liscie kiedys sie ogra, tak teraz jest kiedys sie ogra ale to po taniosci. 

 

Co do wycieku, to ponoc ktos ze studia (potocznie mowi sie dev, ale byly tez wersje ze ktos z QA itd). Oczywiscie zachowania takowego nie popieram, bo to jest dzialanie na szkode zarowno firmy, jak i graczy (ktorzy teraz musza chowac glowe w piasek jak strus jakis i wylaczac net bo ludzie potrafia wrzucac spoilery w komenty pod reckami telefonow). 

Z drugiej strony, czytajac doniesienia o slabej kulturze pracy w ND oraz tym ze seniorzy poszli z tego studia a to zapelnilo sie juniorami to jakos mnie to nie dziwi zebrali poklosie swojej polityki. 

Nie wydaje mi sie zeby ktos majac jako taka renome w branzy byl az tak zdesperowany, (choc teraz w czasach pracy z domu, i innych problemow ludzie moga bardziej czuc sie przycisnieci do muru), wydaje mi sie ze to bardziej ktos z mlodszego personelu mogl pocisnac bo ci czesto najpierw dzialaja potem mysla o ewentualnych konsekwencjach ktore mozna poniesc. 

 

no przyznam ze sytuacja nieciekawa, dla ND i Sony. 

 

Czekajacym zycze milego grania!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno wyciekło kolejne 96 minut rozgrywki z początku. Jeśli to prawda to strach pomyśleć co jeszcze może się stać przez 1,5 miesiąca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, WahaczPL napisał:

Podobno wyciekło kolejne 96 minut rozgrywki z początku. Jeśli to prawda to strach pomyśleć co jeszcze może się stać przez 1,5 miesiąca

To sa stare wycieki plus pare nowych scen. Wiec tak wiecej materialu.

dokladnie to 49dni.

Mysle ze tego wycieku to nawet hydraulik Mario nie zatrzyma.

Gra bedzie miala problem bo tak czy siak podzielila by graczy. Ale teraz czesc moze po prostu olac gre.

I ja wiem ze wielu mowi ze wazny jest kontekst a nie wyrwane sceny i to jeszcze bez kolejnosci chrolonologiczej. Ale moim zdaniem to czego nie wiemy raczej nie moze zmienic tego co wiemy i nawet jesli dostaniemy wiecej informacji to no dobrze nie jest w mojej opinii.

12 godzin temu, Chazy_Chaz napisał:

wycieklo mam pobrane , ja gre odpuszczam

Tez zrobilem sobie local backup tych 95minut.

i ja swojej opinii nie zmieniam. Czy ogram? Tak jasne ze tak, ale pewnie w 3 lata po premierze jak bedzie mozna gre kupic za nascie PLN.

Choc jesli faktycznie ludzie tak jak pisza nie bede kupowac to moze gra poleci z ceny duzo szybciej.

Dlaczego ogram - zeby jednak sam sie przekonac co tam ND wymyslil.

Tak samo jak siegam bo inne krytykowane gry (no tutaj EA ma abo wiec czekam kiedy moge je ograc za 15pln).

 

Ale szczerze filmy akcji klasy B maja lepsza fabule nizli to dzielo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed spoilerami na razie się skutecznie bronię, ale po tym co mówicie jestem naprawdę ciekaw tej gry - znacznie bardziej, niż wcześniej. Żeby dowiedzieć się czemu to jednak może nie być mesjasz mesjaszy świata gier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, WahaczPL napisał:

Przed spoilerami na razie się skutecznie bronię, ale po tym co mówicie jestem naprawdę ciekaw tej gry - znacznie bardziej, niż wcześniej. Żeby dowiedzieć się czemu to jednak może nie być mesjasz mesjaszy świata gier.

Rozumiem ciekawosc.

Ale naprawde zalecam ostroznosc i nie kupowanie gry day 1.

Nie bede spoilerowal, i fakt moze jest sporo kontekstu a ktorym nie mam pojecia.

Ale to co widzialem + lista testow wygladajaca jak lista rozdzialow no to :(

 

I szczerze zaraz jeden z drugim mnie wyzwie od -fobow, nazioli, zascianka, bigota (tu wstaw wszystkie inne pasujace slowa).

 

Ale Niel Druckmann to jak dla mnie  zarznal to studio. A ja przez to ze ponad 15 lat spedzilem w poprawnie politycznym kraju (w ktorym przecietni obywatele tez maja powoli dosc) mam alergie.

 

szczerze watpie zeby udalo sie Tobie uchronic przez spoilerami bo tutaj mamy doczenienia z lawina, na YT kazdy łepek nawet ci co z grami nic nie maja wpolnego robia o tym materialy, Sony i ND wywala im Stike na kanal za naruszenie praw autorskich, no szopka panie... a to tylko woda na mlyn dla tych ludzi... serio spoilery sa wszedzie - kazda sekcja komentarzy od recek telefonow po kolo gospodyn wiejskich w Śliwicach.

 

Wracajac do mojej alergii na polityczna poprawnosc oto male kalendarium:

 

2013 - Niel Druckman mowi o procesie powstawania gry - https://www.youtube.com/watch?v=Le6qIz7MjSk

Od 14:00 minuty mowi co mialo byc, a potem od 35:30 mowi co nim kierowalo (Anita wjezdza po raz pierwszy)

2014 - GDC Niel wrecza Anicie nagrode "Ambassador Award" (ostania rzecz ktora chce to zeby Anita byla ambasadorem czegokolwiek) - https://www.youtube.com/watch?v=iNoH6yGJoyA

Potem to juz sobie przesledzcie to co wiemy oficjalnie o grze.

W tym proponuje zwrocic uwage na panel z roku 2017 - https://www.youtube.com/watch?v=Ism8US41KGc

 

Mnie to juz wtedy wystarczylo zeby byc nastawionym troche jak pies do jeza.

Do tego mamy informacje o kolejnych osobach ktore opuszczaly studio, o tym ze glownie byli to tzw Seniorzy (ludzie z wieloletnim doswiadczeniem), o marnych warunkach pracy. A ze to tez moze wplynac na gre to wiemy z wielu innych przykladow.

 

Amy Henning zostala ze studia wypchnieta, bo jak inaczej nazwac to ze osoba odpowiadajaca za sukces jednej z marek nagle rozstaje sie ze studiem. Wywiady z nia juz po tym wydarzeniu tez mozna znalezc. Przy TLOU 1 przeciwwaga dla Niela byl Bruce Straley ktory tez opuscil studio (a byl współreżyserem U2, U3, U4, TLOU1) I pracowal nad  TLOU2.

 

Polecam kazdemu ktory zledzil newsy obejrzec oficjalnie udostepnione filmy w tym gameplay i jego brutalnosc. A potem zapoznanie sie z tym artykulem:

https://kotaku.com/the-last-of-us-part-ii-s-violence-is-designed-to-be-rep-1826781044

 

Cytat

“We’re making a game about the cycle of violence and we’re making a statement about violent actions and the impact they have on the character that’s committing them and on the people close to them,” he said. “And our whole approach is to say, ‘We want to treat this as realistically as possible.’ When you stab someone—if you watch reference videos, which we have, it’s gross and it’s messy and it’s not sanitized like you see in most movies and games. And we wanted to get the player to feel that.”

Co juz sugeruje ze gracz ma sie czuc niekomfortowo. I spoko gry stosuja takie zabiegi, ale i to moje prywatne zdanie w TLOU2 przemoc zostala podkrecona do 11/10 zeby po prostu bardziej szokowac. Jest to zrobione dobrze technicznie ale samo zagrania tak slabe jak promocja polskiego Hatred.

 

I to chyba tyle co moge napisac bez wchodzenia na terytorium spoilerow.

 

I szczerze ja nie czekalem jakos na ta gre, ale tym ktorzy czekali szczerze wspolczuje... naprawde szczerze.

 

milego grania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×