Skocz do zawartości
redo

Xenoblade Chronicles 2

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, xavris napisał:

No jak dla mnie Morag jest lepsza od Tory,

Z wyglądu na pewno :dafuq:, Chomiko podobny bobek jest najlepszą postacią w grze który sam w pojedynkę z ostatnią wersją Poppy rozwali największych kokosów bez pierdnięcia,  ale trzeba się nagrać w giereczkę żeby dokoksic robocice. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dupieś był i gówno widział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, xavris napisał:

W dupieś był i gówno widział.

I wypełzłem oświecony :Coolface:

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak owsik xD

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, xavris napisał:

Jak owsik xD

Nie obrażaj mnie:jaro:, jak już to jako potężny hemoroid:banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jeżeli wypełzłeś to tylko jak owsik. Przykro mi, biologii nie oszukasz :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idz se poszczelaj do hamburgera, bo w japońszczyźnie to nie błyszczysz :duda:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przywołuje Was do porządku skośnookie zboki...ale w sumie, to @xavris ma rację, jeśli wypełzłeś to jak owsik. Nic nie poradzisz.

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Strife napisał:

Idz se poszczelaj do hamburgera, bo w japońszczyźnie to nie błyszczysz :duda:

A coś Ty się woncki taki twardy zrobił :p

6 minut temu, Grabeq napisał:

Przywołuje Was do porządku skośnookie zboki...ale w sumie, to @xavris ma rację, jeśli wypełzłeś to jak owsik. Nic nie poradzisz.

Dzięki :p 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak wracając do tematu, to ja się zatrzymałem na 5 rozdziale. Nie to, że mi sie XC2 przestało podobać, ale jednak ja mam straszną słabość do multi. Apex, a teraz Division 2 połknęły prawie mój cały czas na granie. Do tego doszedł patch do Dead Cells, które wreszcie przeszdłem na N. Trzeba by wrócić, ale ostatnio jakoś więcej czasu spędzam przy PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwóch na jednego? Wstyd panowie wstyd :megusta: Mi nigdy multi nie leżało, chyba że kanapowy coop, ale w takiego Xeno X to bym w multi ciorał jak głupi. Jedyne multi które mnie trzymało na dłużej to było w White Knight Chronicles 2, bardzo fajnie się w to grało. Teraz z dzieciakami w Vesperie pykam, a ile bym dał żeby coś takiego było w Xeno 2:banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Strife napisał:

Mi nigdy multi nie leżało

Poszczelałbyś w ekipie do gąbeczek w pancerzach to byś zmienił zdanie piękny kawalerze. Może warto zaryzykować i kupić grę dla zachodnich dzieci na prawdziwą konsolę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@xavris@Strife

 

Czy przed end-game warto inwestować czas i matsy w Aux Cores? Te rdzenie, co się je ostrzom...no ten tego..wsadza w sloty :1_grinning:? Bo widzę, że te na III-IV pozimie to wymagają już rzadkich materiałów i nie mam pojęcia skąd je wziąć. Z drugiej strony Aux Cores mają ogromny potencjał i dobra kombinacja pewnie może potężnie zwiększyć atak/defensywę. Pytanie tylko, czy mi jest to potrzebe do ukończenia story?

 

Po drugie, wylosowałem Ursulę, z tego co wiem, to jej maksowanie to jakaś katorga, ale skille ma zayebiste jak na healer'a. Tak więc pytanie podobne do wyżej zadanego, maksować ją przed endgame, czy nie ma potrzeby, bo nic super trudnego pod koniec fabuły mnie nie czeka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Grabeq napisał:

Po drugie, wylosowałem Ursulę, z tego co wiem, to jej maksowanie to jakaś katorga, ale skille ma zayebiste jak na healer'a. Tak więc pytanie podobne do wyżej zadanego, maksować ją przed endgame, czy nie ma potrzeby, bo nic super trudnego pod koniec fabuły mnie nie czeka?

Katorga polega na tym, że schodzi cholernie długo, bo trzeba ją wysyłać na jej misje najemnikowe, których trzeba zrobić, że tak powiem, od zajebania i jeszcze dwie. Czy warto nie wiem, bo mimo że ją wymaksowałem to chyba z nią nie chodziłem, ale też od dawna nie gram, a nie zacząłem bardziej kombinować z układem postaci. 

36 minut temu, Grabeq napisał:

Czy przed end-game warto inwestować czas i matsy w Aux Cores? Te rdzenie, co się je ostrzom...no ten tego..wsadza w sloty :1_grinning:? Bo widzę, że te na III-IV pozimie to wymagają już rzadkich materiałów i nie mam pojęcia skąd je wziąć. Z drugiej strony Aux Cores mają ogromny potencjał i dobra kombinacja pewnie może potężnie zwiększyć atak/defensywę. Pytanie tylko, czy mi jest to potrzebe do ukończenia story?

Do ukończenia samej historii nie warto, bo ostatni boss to jest śmiech a nie wyzwanie. Tym niemniej same auxy są bardzo mocne, większość nie wymaga nie wiadomo jakich materiałów, których na pewno masz setki, a te rzadsze można stosunkowo łatwo wyfarmić. Kwestia podejścia, warto, ale nie trzeba.

W sumie to dotyczy każdej kwestii w tej grze :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Grabeq napisał:

Czy przed end-game warto inwestować czas i matsy w Aux Cores? Te rdzenie, co się je ostrzom...no ten tego..wsadza w sloty :1_grinning:? Bo widzę, że te na III-IV pozimie to wymagają już rzadkich materiałów i nie mam pojęcia skąd je wziąć. Z drugiej strony Aux Cores mają ogromny potencjał i dobra kombinacja pewnie może potężnie zwiększyć atak/defensywę. Pytanie tylko, czy mi jest to potrzebe do ukończenia story?

 

Po drugie, wylosowałem Ursulę, z tego co wiem, to jej maksowanie to jakaś katorga, ale skille ma zayebiste jak na healer'a. Tak więc pytanie podobne do wyżej zadanego, maksować ją przed endgame, czy nie ma potrzeby, bo nic super trudnego pod koniec fabuły mnie nie czeka?

Warto inwestować Aux Cores ,ale i bez tego dasz radę przejść ostatniego bossa, ogólnie to one się najbardziej przydają na bydlaków w post game, bo tamci na hita potrafią ściągnąć drużynę.

 

Co do Uli to wymaksowanie tej króliczycy jest przegięciem, a lepszy od niej jest Boreas i jest najłatwiejszy do wymaksowania więc nie warto jeżeli nie chcesz całej gry wymaksować.

 

Po za tym przed ostatnim bossem możesz zawsze wrócić i pomaksowac jak Ci nie bedzie szło, bo jest komunikat że już nie da się wrócić przed ostatnią walką.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne rady amigos. Ta gra mnie nienawidzi, otworzyłem chyba z 60 legandarnych kryształów i sami healerzy mi wyskoczyli i yebany Godfrey. No ale przynajmniej Boreasa, Adenine i Floren mi wykluło. Tak więc Nię (Kocur, Boreas, Vess/Floren) i Rex'a (Pyrka, Agata, Ptaszor) mam załatwionych do endgame. Gorzej z Morag i Pechowym Księciem. Chociaż ten ostatni to odpoczywa cały czas na ławce rezerwowych. W ogóle nie mam szczęścia z blade'ami. Poza Agatą i wspomnianymi healerami nic porządnego mi nie wyprysło z kryształa. Smuteczek. 

Edytowane przez Grabeq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Grabeq napisał:

Floren

No tu się jeszcze możesz zdziwić :P

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Grabeq napisał:

Gorzej z Morag

Morag dostaje fabularnie jeszcze drugie ostrze. Taki mikrospoiler, ale to tylko po to, żebys się nie przejmował :) I fajnego blejda nielosowego można zdobyć dla niej.  https://xenoblade.fandom.com/wiki/Kasandra Strajfu pewnie powie zaraz, że sie dla niej nie nadaje bo ma młotek, ale mi tam pasowało :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już go dosatałem...trzecie oszcze mi potrzebne jest. Coś tam wpadnie. Normalną grę można spokojnie ronić nie-rare'ami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Grabeq napisał:

Już go dosatałem...trzecie oszcze mi potrzebne jest. Coś tam wpadnie. Normalną grę można spokojnie ronić nie-rare'ami.

Obczaj sobie Kasandrę i masz spokój :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w 7 rozdziale i fabuła z lekka siadła. Po 50h trochę jestem znużony. Za bardzo wszystko komplikują. No ale liczę na to, że znowu będzie dobrze. Strasznie mnie też irytuje to, że nie można swobodnie wybierać dowolnej postaci podczas walki, tylko jesteśmy zmuszeni grać liderem.  Podtrzymuję swoje zdanie odnośnie absurdów takich jak Field Skills czy Merc Missions.                                                                                 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indol był nudny straaasznie. W 7 już jest lepiej. Gram sobie spokojnie bez spiny, na pewno przejdę do końca, bo fabuła jednak wciąga i chcę zobaczyć, jak to się wszystko skończy.  Natomiast levelowanie Affinity Chart poprzez karmienie oszczy kluskami, pieczonymi bułkami, czy wykopywanie minerałów i robali to jest jakiś dramat. Jak dostanę trzecie rzadkie ostrze dla Morag to cisnę tylko 9, które mam na trzech postaciach, których używam, a resztę olewam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Grabeq napisał:

karmienie oszczy kluskami,

kupujesz najtańsze żarcie i spamujesz 30 min masz 3 oszcza wywalone na maxa, najszybsza metoda, bo inaczej można się pochlastać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×