Skocz do zawartości
Elliot778

Wiedźmin (Netflix)

Rekomendowane odpowiedzi

Polski dubbing musiałem wyłączyć po pierwszej kwestii. Jak na razie ziew, żona zasnęła (w growego Wieśka była wkręcona) , może jutro zrobię kolejne podejście. Dupy nie urywa, za dużo dialogów, za mało akcji. Widać że budżetu to tu nie ma. Każdy inny serial już bym wyłączył i nie wrócił, ale że Widzmin to robię wyjątek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziew to ja miałem jak w grę grałem bo 3 razy podchodziłem i olałem. Serial jest ok. Wszedł na raz. Dam nawet 7/10 bo fanem uniwersum nie jestem, a kolejny sezon z pewnością obejrzę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, xavris napisał:

Kurwa gdyby nie tytuł to bym chyba nawet drugiego odcinka już nie oglądał.

Dramat, nawet mi się nie chce rozpisywać. Ale co zrobić, w końcu się nie znam.

Jedyne co jest spoko to Geralt. Fajnie gość gra, chociaż nie pasuje mi jego glos, ale to przyzwyczajenie do rozenka.

 

12 godzin temu, malpka napisał:

Genialny serial. Moja żona błyskawicznie na nim zasnęła.

 

11 godzin temu, xavris napisał:

Kurła dobrze że nie tylko ja wysiadam.

Jaskier kurwa jakby wyciągnięty z jakiegoś high school musical... Masakra jakaś.

Edit. Chociaż tyle że śpiewa spoko 

 

9 godzin temu, pablos_83 napisał:

Polski dubbing musiałem wyłączyć po pierwszej kwestii. Jak na razie ziew, żona zasnęła (w growego Wieśka była wkręcona) , może jutro zrobię kolejne podejście. Dupy nie urywa, za dużo dialogów, za mało akcji. Widać że budżetu to tu nie ma. Każdy inny serial już bym wyłączył i nie wrócił, ale że Widzmin to robię wyjątek. 

 

Podpisuję się pod tym. Bardzo nudny 1 odcinek o zmasakrowanej fabule i ryczącej jak wół Ciri. Gładko ogolony Geralt utrzymuje posągową twarz wysłuchując dialogów o dupie Maryni. Bitwa o Cintre  gorsza niż potyczki w Wikingach. Nilfgard przypominał mi chłopów z cepami, bo na konie już zabrakło kasy. Myszowór ubrany jak do kozaczoka i styropianowe pokoje z dwoma krzesłami dokończyły dzieła zniszczenia.

Generalnie zawsze 1 odcinek nowego serialu jest podkręcony, żeby wciągnąć widza. W takim razie strach pomyśleć co jest dalej. Postaram się obejrzeć kolejne, ale nie wiem czy namówię żonę, której głowa się kiwała i ziewała jak smok. Ledwo dotrwaliśmy do końca.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kill @pablos_83 3 odcinek znacznie lepszy, bo już się coś działo, dalej nie wiem jak, ale dzisiaj chyba będzie przerwa od wiedźmina :p

 

nie mogę tylko zrozumieć jednego. Ok, przy ksiazce wysiadłem, ale żona czytała i kumpel, który z nami oglądał też, obojgu się książka bardzo podobała i oni nie mogli przeżyć, jak jest kiepsko wszystko porobione fabularnie. Z jednego zdania w książce zrobiony jeden z głównych wątków a z jakiś świetnie opisanych przygód porobione jakieś krótkie, niewiele znaczące wstawki. Do tego relacje między postaciami posplycane, rozjebała mnie na miękko czarnowłosa triss, a to wszystko przy pełnym błogosławieństwie wąsatego Jędrka.

nie jestem największym na świecie fanem wiedźmina 3 od redow, ale chyba oni zrobili to wszystko duuuuzo lepiej. Jednocześnie to Netflix musiał sypnąć Jedrkowi więcej grosza, albo płacili bezpośrednio w alkoholu dla oszczędzenia czasu, więc to Netflix jest spoko a redzi są be xD

 

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Redzi podpisali umowę z Andrzejem, pewnie w tym momencie tir wódki zostaje rozładowywany do piwnicy Sapkowskiego :kwach:Daję to szanse na Wiedźmina 4:banderas:

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po 3 odcinkach jestem zadowolony. Najbardziej cieszy fakt, że Cavill rozumie tę postać i gra ją bardzo dobrze. Jaskier jest idealny. Historia Yen, ledwie wspomniana w książkach, w serialu nabiera rumieńców. Nawet ta literacka wersja czarodziejki służyła często raczej za poduszkę dla Geralta niż za pełnokrwistą postać i choć pokazywała pazur, to w wersji Netflixa jest pełnoprawną pierwszoplanową bohaterką na równi z Wiedźminem. I to mi pasuje. Ciri okej, na razie ma za zadanie panicznie biegać po lesie, więc ciężko ocenić rolę. Choreografia walk przemyślana i widowiskowa. Dekoracje bardzo klimatyczne, widać, że sporo budżetu poszło na wystrój planów zdjęciowych. Jest brudno i parszywie, tak jak być powinno. W większości dobry casting postaci z dalszych planów. Muzyka świetnie służy za tło i przyjemnie komponuje się z obrazem.

 

Ale jest kilka bardzo poważnych problemów, w tym jeden mocno rzutujący na całość. Sposób w jaki prowadzony jest narracja nie służy opowiadaniu historii. Książki znam bardzo dobrze, ale nawet chwilowe odwrócenie wzroku od ekranu może skutkować lekkim zagubieniem. W trzecim odcinku skoki czasowe między trzema oddalonymi od siebie w chronologii wydarzeniami wzbudzają sporą konfuzję. Jest to do ogarnięcia, zwłaszcza przy znajomości materiału źródłowego, ale nie dziwią mnie głosy krytyki w tym wypadku. Nie jestem zwolennikiem traktowania widza jak idioty i pomagania mniej rozgarniętym odbiorcom napisami na ekranie, ale w tym wypadku, jeśli ktoś decyduje się na zabawę w takie przeskoki, powinien mimo wszystko jakoś zaznaczać kolejne linie czasu. CGI bardzo nierówne. Kikimora była kiepskim wyborem na otwarcie serialu, nie wyglądała najlepiej. Sylvan z drugiego epizodu ujdzie. Strzyga okej. Za to efekty czarów, animowane elementy tła czy przemiana Yen - świetne. Stregobor rysowany póki co na jednego z głównych antagonistów w tym sezonie mnie nie przekonuje. Triss wypadła kiepsko, Calanthe zbyt teatralna.

 

Oglądam dalej. Potencjał jest spory, ale decyzja o takim poprowadzeniu fabuły może odrzucić wiele osób.

Edytowane przez redo
  • Like 3
  • Thanks 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pierwszy sezon serialu mi przypadł do gustu, nawet jeśli nie był jakiś wyjątkowy i będę oglądał kolejny, to świadczy o tym, że jest warty obejrzenia. Obojętnie czy jest tam jakiś polski akcent czy nie. Daje sobie rękę uciąć, że większość malkontentów pokroju xaviera, killa czy pablosa obejrzy kolejny sezon tylko dlatego, że jest to serial na podstawie sagi polskiego pisarza i gra Wiedźmin osiągnęła jakiś tam sukces :-D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie oglądam. Żona wytrzymała do momentu gdy pojawiły się czarne elfy i czarne driady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wytrzymałem pół odcinka, ale jeszcze zrobię jedno podejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle jak opinie krytyków różnią się od przeciętnych zjadaczy chleba :D Dawno nie widziałem takich dysproporcji i to jeszcze na korzyść zjadaczy. Wydaje mi się że troszkę przesadzone tę opinię zjadaczy ale 7 bym dał... Gdyby nie odtwórca głównej roli, który mi kompletnie do wiedźmina nie pasuje i brak spójności w prowadzeniu wątków to dałbym nawet 8

 

Myślę że w 2gim sezonie zacznie się robić ciekawiej, bo już jest wszystko w miarę nakreślone i poświęca więcej czasu konkrety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę więcej obejrzałem, nawet ok ale człowiek narobił sobie a raczej narobiono mu nadziei, że trudno być całkowicie zadowolonym

 

Z tego po patrzę po internetach to nie tylko dla mnie ,największy plus to aktorka grająca Renfri, bardzo miła dla oka niebanalna uroda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po czwartym odcinku stwierdzam, że ten serial jest tak głupi, że nie wiem jak niskie trzeba mieć wymagania, żeby to się komuś podobało xD

Jak ktoś nie zna w ogóle fabuły to ni chuja się nie zorietnuje, że tu jest 15 linii czasowych równocześnie pokazywanych. Żona z kumplem do tego mówia, że fabuła jest tak poprzekręcana, dzieją się rzeczy kompletnie bez sensu (nawet dla mnie, a znam fabułę tylko bardzo ogólnie), że ja nie wiem jak to przeszło przez wielce krytyczne oko starego pijaka Andrzeja.

Wstyd, dramat, masakra i rak prostaty, do zaorania.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie obejrzalem 4 odcinki i w sumie nie chce mi sie ogladac dalej. NIe czytalem ksiazek i wiesiek od cdp tez mnie zbytnio nie jara poza trailerami, ktore maja wyjebane w kosmos, ale odpalilem bo mial byc dobry... i dobre to sa 2 sceny walki, ktore trwaja 30 sekund. Ciekawsze od serialu sa wojenki na forach bo na imdb na 60k glosow ocena 8,8, a u nas dla tych co przeczytali ksiazki serial  jest totalnym gownem :)  ba niektorzy mowia, ze wiesiek z 2002 jest lepszy XD

 

Netflix mial gotowy twor na tacy w postaci ksiazek, a postanowili to wszystko wymieszac i zrobic po swojemu...

Edytowane przez SkibaPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieszanie linii czasowych moze być na początku trochę mylące , szczególnie dla kogoś kto nie grał w gry czy nie czytał sapkowskiego jak ja ale to nie zmienia faktu, że nawet średnio inteligentny Kowalski powinien się w miarę szybko zorientować. Jeśli ktoś miał z tym poważny problem to przykra sprawa w sumie

 

Wydaje mi się że ci co narzekają na większość aspektów netflixowego serialu spodziewała się jakiegoś ambitnego tworu trafiającego precyzyjnie w punk ze wszystkim co było w książce czy w grze albo sam nie wiem... Myślę, że jeśli ktoś podszedł do oglądania na chłodno i z dystansem to nie powinien się czuć aż tak skrzywdzony czy zażenowany 

Edytowane przez bany®

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ło Jezu @malpka większego suchara już nie dało się zapodać??? No serio Strasburger Approved. :qk2LI17:

Mnie też rażą te wszystkie czarnoskóre postacie nie dlatego, że jestem rasistą ale dlatego, że pasują tam jak kwiatek do kożucha ale to już było przecież wiadomo od lipca jak to wszystko wygląda.

Co do serialu to jako fan sagi i gier mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że źle nie jest. Wielkich nadziei sobie nie robiłem i zostałem mile zaskoczony. Cavill to urodzony Geralt i jak sobie teraz przypomnę, że niektórzy widzieli w tej roli  Madsa Mikkelsena albo innego Mortensena to wydaje mi się, że  pozostaje im tylko  obecnie popukać się w czoło. Serio uważam, że nikt nie zagrałby go lepiej. Cavill jako fan sagi i gier po prostu czuje tą postać. Wspaniale mruczy, burczy i wlepia te swoje wielkie, żółte ślepia.

Jaskier spoko, świetna ballada Toss coin to the Witcher, wpada w ucho. Koleś to niezły jajcarz nawet prywatnie. Gdzieś czytałem, że jakiś dziennikarzyna zapytał się go jak przygotowywał się do roli Jaskra - to odparł "wkurzaniem  ludzi od 30 lat..."

Yennefer -  Anya dała radę. Czuć niesamowitą chemię pomiędzy nią a Cavillem.

Merigold - jak dla mnie aktorka odpowiada opisowi książkowemu. Nie wiem co się tak niej wszyscy uczepili. Spaczony osąd bo u redów Triss była wampem. Jak dla mnie pasuje idealnie choć na razie nie dali się jej za bardzo wykazać.

Ciri - również nie mam się do czego przyczepić. Oczywiście jest dużo starsza niż w opowiadaniach i sadze ale z drugiej strony czy 6-7 letnie dziecko udźwignęłoby taką rolę?? Pewnie brali pod uwagę też to, że w późniejszych odcinkach Ciri będzie dużo starsza i łatwiej zmienić charakteryzację niż aktorkę. Mimo wszystko wypada nieźle.

Myszowór - nawet niezły aktor, przyjemnie się go oglądało tak jak Calanthe - pokazała pazur.

Renfri - Ameryki nie odkryję. Zdecydowanie najładniejsza z żeńskiej części aktorek. Świetnie zagrana. Zgorzkniałość i żal do całego świata wręcz biła od tej postaci. Niektórzy twierdzą, że to ona powinna zagrać Triss a ja twierdzę, że to właśnie przez to, że możemy ją oglądać tak krótko, w jednym tylko odcinku nadało tej bohaterce i aktorce jeszcze więcej niesamowitego uroku.

 

Choreografia walk to poziom kosmiczny. I mam w dupie opinie speców od szermierki, sztuk walk itp. od których teraz nagle się zaroiło, że tak to się w średniowieczu nie walczyło, że tak to się ostrza nie trzymało i wogóle machają bronią jak cepem i kręcą się w kółko. Do diabła z tym! To jest Wiedźmin i on ma tańczyć z mieczem a posoka ma tryskać na wszystkie strony. To ma wbijać w fotel i zrywać mózg. Ja po obejrzeniu walki w Blaviken szukałem szczęki po podłodze. Wielki szacun dla Cavilla, że wszystko wykonał sam.

Potwory rzeczywiście trochę odstają sztucznością. Szczególnie kikimora z początku i ghule w końcowym odcinku. Zdaję sobie sprawę, że budżet był ograniczony i sądzę, że w kolejnym sezonie będzie lepiej. Za to miejscówki i krajobrazy to już pierwsza liga. Wspomniane Blaviken jakby żywcem wyjęte z gry czy książki.

Nie czepiam się także scen batalistycznych. To serial a nie Władca Pierścieni i nie było jego głównym założeniem kręcić nie wiadomo jakich ujęć bitewnych.

Jak na to co mieli i tak nie wyszło źle.

Muzyka?? - Tu miałem najwięcej wątpliwości. Nie sądziłem, że coś może być lepsze od Percivala i Przybyłowicza. Choć soundtrack nie przebija growego ale jak dla mnie jest co najmniej na równi. Świetne irlandzkie brzmienia. Ballada Jaskra to mistrzostwo, ma coś z przyśpiewek Zamachowskiego, które imo były dobre : ) )

 

Zaburzona chronologia?? Ci którzy czytali sagę nie mają problemu, reszta cóż?? Rozumiem, że hamburgery mogą mieć ciężko ale trzeba być kompletnym idiotą, żeby nie skapować co kiedy się dzieje. Z resztą bodaj w ostatnim odcinku jest retrospekcja, po której wszystko układa się w całość, więc na prawdę nie rozumiem jak mogły się pojawić oceny 2/10 czy 5/10 tylko dlatego bo linia czasowa jest zaburzona. Nawet @bany®skumał co, gdzie,kiedy c'nie ? 

 

Co mi się nie podobało??

Przeciągnięty wątek Yennefer. Na prawdę wystarczyło ją pokazać od odcinka z Dżinnem. Jedynie w jakiejś krótkiej retrospekcji pokazać jej przemianę w Aretuzie.

Pozamieniane wątki, pominięte postacie jak na przykład opowiadanie o strzydze, które jest moim ulubionym.

Przesadzone epatowanie golizną, wręcz zakrawające o porno. Rozumiem pokazać cycka w scenach łóżkowych ale nie do przesady.

Scenę sexu ułomnej Yennefer z Istreddem można było sobie darować tak samo jak jej roznagliżowanie podczas walki z Dżinnem. A granica dobrego smaku została już całkowicie przekroczona przy scenie "pozbawiania jej możliwości przyszłego macierzyństwa. Zupełnie to niepotrzebne.

 

 

 

Ode mnie 9/10 na zachętę i liczę na jeszcze lepszy drugi sezon.

Edytowane przez Przemek_07
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Przemek_07 napisał:

Mnie też rażą te wszystkie czarnoskóre postacie nie dlatego, że jestem rasistą ale dlatego, że pasują tam jak kwiatek do kożucha ale to już było przecież wiadomo od lipca jak to wszystko wygląda.

 

 

NIech będą sobie nawet tęczowe ale tak mają wyglądać istoty od setek, jeśli nie tysięcy lat żyjące w lasach, zżyte z naturą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jak co ale wydaje mi się, że w jednym się wszyscy zgadzamy... Szacun dla aktora, który zagrał Jaskra, bo pomimo, że z początku wydawał się nie pasować do roli i sporo osób miała w głowie troszkę inny obraz tego bohatera to obronił się w dobrym stylu, a " toss a coin"  pod koniec drugiego odcinka było w pewnym stopniu urzekające (nawet w wersji z dubbingiem), a chyba zdajecie sobie sprawę, że nie należe do osób wrażliwych.... 

No i nauczycielka czarownic też dobrze zagrala. Podobało mi się, że przez dłuższy czas nie mogłem odgadnąć co ona tak na prawdę myśli o tej pokrzywionej Renifer czy jak jej tam. Niby wyzywała ja od świń ale w takim wychowawczym stylu ją raczej traktowała i potem się okazało, że się nawet trochę z nią utożsamia.

 

Zagubieni w kosmosie , 2gi sezon jest online ....

Edytowane przez bany®

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś chce dobrego fantasy na Netflixie to niech koniecznie włączy Dark Crystal Czas Buntu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, krzyzak86 napisał:

Triss gra czarnowłosa mulatka... 

Serio?!

Dziwi cię to po tym jak Netflix zrobił Troję z czarnym Achillesem? 

Edytowane przez malpka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, krzyzak86 napisał:

Triss gra czarnowłosa mulatka... 

Serio?!

Wygląda trochę za staro i ma za ciemne włosy - to fakt. Ale pod względem odzwierciedlenia postaci z książki i tak wypada znacznie lepiej niż Triss z gier.

 

Znalazłem takie zdjęcie w internecie, gdyby tak wyglądała serialowa Triss, to nie miałbym żadnych zastrzeżeń.

 

comment_9aqs3viotbc8D2tIMvPPOddzkQlvMTff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie rozumiem co się wam w niej nie podoba. Cały serialowy świat się jej uczepił, naprawdę szkoda mi dziewczyny.  Rozumiem czepiać się czarnej Fringilli ale Merigold jest naprawdę super. I to jej słodkie "monsta and mani" :24_stuck_out_tongue:  Nie wina aktorki, że Redzi zrobili z tej czarodziejki cycatą sexbombę.

 

e4e35cc54aeb.jpg

 

Jeśli natomiast chodzi o Yennefer to ja nigdy nie wybaczę sobie, że po wstępnych przesłuchaniach zrezygnowali z Belcim Bilgin:

 

c311f85c85fb.jpg

e947931ee818.jpg

420390ead39b.jpg

7544fab075af.jpg

f131d8e67271.jpg

 

Pytanie tylko jak poradziła by sobie w parze z Cavillem bo trzeba oddać, że między nim a Chalotrom wręcz iskrzy na ekranie.

Edytowane przez Przemek_07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na Netflixa, to wyszedł im ten Łiczer. Po pierwszych dwóch odcinkach, w kolejnych można się wciagnąć.

Dość szybko mimo wczesniejszego zniechęcenia spodobali mi się Geralt, Yen i Jaskier. Widać, że aktorzy bardzo wczuli się w te role i ja ich kupuję. 

Natomiast po kiego wała mamy czarnego elfa, Fringillę i paskudnie wręcz brzydką Triss, to tylko Netflix wie.

To jest ta ich zasrana poprawność, w której na siłę wrzucają czarnoskóre postaci.

A wystarczyło nie przedobrzyć - np. towarzyszki pana Dwie Kawki idealnie pasują do roli, tak samo jak kilka innych postaci.

Dla mnie to jest przejaw rasizmu, takie na siłę przeinterpretowanie wartości.

Serial jednak ogólnie spoko, 8/10.

Edytowane przez Sithman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×