Skocz do zawartości
beardo0

I Am Setsuna

Rekomendowane odpowiedzi

Ta gra jest genialna w swojej prostocie, a pianinowa ścieżka dźwiękowa robi robotę. Klimat jest gęsty jak powietrze w Krakowie o 12:00

 

1484922118-box-i-am-setsuna-switch.jpg

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da radę kupić np na amazon.de za 53,90 EUR, więc może by się zamknął w 250 zł, ale cyfra i tak wychodzi ok 100 zł taniej.

 

Btw pudło ma język ang.

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli olewam wersje na ps4 i przy zakupie switcha trzeba się bedzie zaopatrzyć w pudełko, dzieki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety olałem pudełko, bo ceny są chore. 

 

Gra waży tylko 1,3gb i jakie to jest dobreeeeeeeeeeeee (cieszę się że olałem wersję na ps4) teraz będę mógł się delektować grą stawiając klocka:17_heart_eyes:.

 

Zagrałem chwilkę i fapie, sapam aż michałek stoi, przypomina się złota era jrpgów ze snes'a i psx'a:banderas:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest całkiem dobre gierazo, ale po czasie wkrada się monotonia i powtarzalność

 

80 zł może i warta, ale więcej bym nie dał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę gier na pstryka, ale jak nie mam aktualnie jRPG'a do pogrania to mnie skręca, więc to idealny tytuł na zapełnienie luki.

 

Od lipca się zacznie fiesta z moim ulubionym gatunkiem:banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Strife napisał:

Mam trochę gier na pstryka, ale jak nie mam aktualnie jRPG'a do pogrania to mnie skręca, więc to idealny tytuł na zapełnienie luki.

 

Od lipca się zacznie fiesta z moim ulubionym gatunkiem:banderas:

Ja bym sobie setaune darował : strasznie monotonna : jak chcesz w miarę wkrętke bierz pan atelier albo dq builders 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, zdun napisał:

atelier albo dq builders 

Od Atelierów się odbiłem w czasach ps3, DQ B ma mały na pstryka, ale na razie nie daję.

 

Mi w Setsunie podoba się klimat kocham zimę i muza jest świetna, po za tym mało grałem, ale coś czuję ze będę bardzo zadowolony z tego tytułu.

 

Prawdę powiedziawszy to po Xeno 2 każda gra wydaję mi się jakaś taka biedna, a Setsuna podarowała mi banana na ryju, więc myślę że będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jrpgowy gust dość podobny do twojego i w pierwsze 10 godzin się setsuna zachwycałem niestety po około 10 godzinach zmuszalem się by brnąc dalej. Atelier najnowszy nie ma już tego czasu i gonitwy z tym związanej wiec jest zjadliwie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, zdun napisał:

Mam jrpgowy gust dość podobny do twojego i w pierwsze 10 godzin się setsuna zachwycałem niestety po około 10 godzinach zmuszalem się by brnąc dalej. Atelier najnowszy nie ma już tego czasu i gonitwy z tym związanej wiec jest zjadliwie .

Jak polecasz to pewnie zagram, ale dopiero jak zejdzie z ceny, bo niedługo wpadają dwa killery( 5 stów w pizdu:jaro:)  moim zdaniem więc będzie w co grać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem Setsunę więc pora na małe podsumowanko.

 

Na początek sypie głowę popiołem,  @zdun miałeś rację, pierwsze 10h jest świetne, ale potem jest już kalka kalki. Nuda i znużenie się wkrada niemiłosiernie i nie pomagają nawet turowe potyczki które nie są złe, ale nie mają tego czegoś co miał chociażby Chrono Trigger.

 

Co do miejscówek to byłem zadowolony, bo lubię zimowe klimaty, ale rozumiem zarzuty innych co do ich zróżnicowania, po prostu go nie ma. Wszystko jest na jedno kopyto, a dungeony(mimo że jest ich niewiele) walą po oczach budżetówą. 

 

Jedyne do czego nie można się przyczepić to muzyka, jest po prostu dobra i bardzo pasuje do klimatu gry.

 

Postacie są jakieś takie bezpłciowe, ani mi nie było jakoś żal Setsuny że idzie na pohybel, a reszta jest, bo po prostu idzie sobie obadać rzeź naszej małej podopiecznej.

 

Fabularnie jest dosyć przeciętnie, mimo jednego fajnego mind fuck'a pod sam koniec, ale to trochę za mało jak na klasycznego jRPG'a od kwadratowych (jak zjebą Octopath'a to się pochlastam).

 

Mapa świata jest, ale jest jakaś taka cholernie sterylna i sztuczna nie wiem jak to inaczej określić.

 

Postacie posiadają sporo skilli i ataków, tylko że używa się ze dwóch najlepszych ataków jakie posiadamy, a reszta jest bo jest.

 

Na koniec ostatni Boss, a raczej gówno, wielka denna kupa, tak beznadziejnego ostatniego adwersarza nie widziałem już dawno oj dawnooooooooooo. Jak to przy nich bywa ostrzegają że nie ma odwrotu i nas pozamiata, padł szybciej niż nasza reprezentacja u ruskich.

 

Ogólnie tytuł na mocarne 5/10, samo przejście zajmuję ok 20h, a dodatkowe rzeczy z 10h. Square jak zwykle to pazery i jeżeli ktoś zabuli za to pełną cenę to da się wycyckać.

 

Tak samo jak FF XV nie jest wart swojej ceny, bo powinien latać za 150 na premierę tak i to powinno kosztować góra z 5 dych (dałem się orżnąć na 30zł).

Mały zawód, lepiej odpalić sobie kultowego Chrono Trigger'a, albo FF VI i człowiek będzie się o wiele lepiej bawił.


 

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×