Skocz do zawartości
Patricko

Star Wars: Battlefront II

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, WahaczPL napisał:

Tak jak nie przepadam za shooterami na konsolach

 

Wielka szkoda, że w czasach, gdy gry mogą tak pięknie jak SWBF2 wyglądać i w końcu oferować np. filmowe doświadczenia podczas walk w kosmosie, nie opłaca się ich kupować.

 

Nie przepadasz na konsolach ale grasz tez na PC?

Jesli tak glowa do gory :):)

 

Tak oplacalnosc kupowania gry zeby zderzyc sie z mechanika F2P z urzadzen mobilnych na ktorych gry sa zwyczajowo darmowe ale po pierwszych godzinach z impetem walimy w paywall, to faktycznie nie jest zbyt duza.

 

Gra podobnie jak pierwsza czesc wyladuje predzej czy pozniej w Origin Access predzej czy pozniej dodadza tez do niej dodatki.

Wiec kupowac nie absolutnie ale juz sprawdzic i pograc przez miesiac za 15pln to dosc rozsadna propozycja (poza faktem ze te 15pln trafi do portfela EA).

 

Jak uwazam platne dema na sukinkotctwo tak fakt ze ogralem triale NFS i SW BF2 przed premiera pozwolilo mi zaoszczedzic kupe kasy.

Wiem ze moze w te gry zagram, ale tylko jak beda w abonamencie wykupie na miesiac bede lupal w obie gry na zmiane a potem podziekuje.

lepsze to nizli wydawanie kasy na premiere. A ze gram glownie singlowo (NFS, singiel w SW BF2), to dla mnie idealna opcja.

 

Wiec jesli grasz albo na PC albo masz XO to abonament od EA jako optymalizacja kosztow. Polceam Skąpiec :1_grinning:

 

Edytowane przez MagEllan
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na PC czasami gram, ale tylko w gry, które można odpalić na laptopie ze zintegrowaną kartą Intela - mając konsolę przestałem inwestować w gamingowe PC :)  Dlatego w przypadku nowych gier muszę liczyć na to, że jednak na PS4 będzie można w nie grać bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat :)

 

Na PC gram głównie w Battlefielda 2142 z 2007 roku, przywrócili go do życia online ostatnio i chodzi idealnie :) No i system postępu jest taki jak trzeba, bez żadnych kombinacji - za każdy mecz dostaje się punkty za kille i wykonywanie zadań zespołowych (przejmowanie flag, rzucanie apteczek itp.), im lepiej się gra tym szybciej leveluje, każdy level to jedno odblokowanie sprzętu. Sprzętu nie ma za dużo, więc po kilku-kilkunastu godzinach jest praktycznie wszystko odblokowane co trzeba, co nie wpływa negatywnie na motywację do grania, bo gameplay przyciąga. Czasami aż się dziwię, że mając tak genialne rozwiązania gotowe od lat typu formowanie i zarządzanie 6-osobowymi drużynami, z dowódcą, komendantem służącym za wsparcie taktyczne wszystkim drużynom te elementy zostały zapomniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@WahaczPL

No to maly problemik. Ja mam lapka na ktorym da sie grac.

Na PS4 poki co nie ma EA Access ale sa informacje ze EA chce wprowadzac ta usluge na nowe platformy wiec duza szansa ze sie pojawi.

Jak sie pojawi na PS4 to bedziesz wygrany - tanie abo zeby sprawdzic co w trawie piszczy.

Poki jednak nie ma oficjalnego stanowiska EA i Sony. Granie w gry od EA za male pieniadze w formie ABO to poki co tylko PC i XO.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Ale jak ze nie zrobia? W SW BF2 ogralem trial w Origin Access to mechanika rozwoju postaci jest dokladnie jak w swiecie mobilnym.
 
Dodatkowy problem to fakt ze jesli ktos wyda od groma siana to moze byc uber koksem, co psuje balans rozgrywki - masz powyzej filmik z Vaderem ktory ma tyle hp ze ciezko bedzie go ubic no chyba ze trafi sie przykokszony bohater po drugiej stronie mocy.
Cala reszta to bedzie mieso armatnie.
 
Racja!
Powiem tak, rozegrałem pierwszy mecz i zabrałem się za drugi. Niby wszystko cacy, zachodzę przeciwnika od tyłu i strzelam chyba z 10sekund, zanim bydlaka uwaliłem , taki był przykokszony.
Masakra jakaś... Szczerze to póki co to nie żałuję tych 130zl bo jest fajny klimat Star Wars ale pełnej sumy bym nie dał! Zobaczymy co będzie dalej bo jak same koksy będą biegać to gra będzie niegrywalna i tyle... Póki co udaje mi się zabić z 6 ludków w ciągu meczu ale zawsze trafiam na napompowanych kolesi...

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej grze w ogóle trochę trzeba władować w gościa żeby ubić więc nie zwalałbym wszystkiego na te karty.

Generalnie ja mam wrażenie że ja ktoś piszę w recenzji że gracz z najmocniejszymi kartami jest nie do zabicia i daje mu to ogromną przewagę to trochę podchodzę do tego z lekką nieufnością. Ja w tej chwili skupiłem się na odblokowywaniu bohaterów więc nie kupiłem jeszcze ani jednego loot boxa, w tej chwili do odblokowania z bohaterów została mi tylko Leia za 10k (mam w tej chwili jakieś 8 tyś uzbierane) i Iden Versio za 5k. Skrzynek mam tyle co z jakichś wyzwań i z pre ordera którego kupiłem w starunie za 30 zł (odliczane potem od ceny gry), w tym było chyba 3 tyś kredytów i po 2 karty Epic dla Rey i Kylo Rena.

Na większośći klas więc jestem typowym golasem, na swoim koncie na tubie mam filmik z Heroes vs Villains gdzie gram Vaderem na którym nie miałem żadnej karty i śmiem twierdzić że jak na 1 mecz w ogóle tą postacią to poszło mi całkiem nieźle, byłem gdzieś w czołówce i absolutnie daleko mi do stwierdzeń typu recenzja na pssite gdzie autor pisze że w tym trybie jak ktoś nie ma kart to ginie w kilka sekund i nie jest w stanie konkurować w żaden sposób.

 

Kwestia skilla i tutaj ja twierdzę że jak ktoś ma skilla i na luzie podchodzi do takich gierek to pogra sobie z przyjemnością i bez spiny. Moim zdaniem różnicę w posiadanych kartach byłoby widać gdyby spotkało się dwóch graczy o takim samym skillu i każdy z nich doskonale wiedziałby jak wykorzystać na swoją korzyść karty które posiadają. Być może w takim wypadku gracz z lepszymi kartami byłby górą ale pewnie też nie za każdym razem. Z tego co widzę w grze raczej matchmaking nie jest oparty na strukturze skill based więc nie ma możliwości do końca przekonania się jak wyglądałyby pojedynki graczy o podobnych umiejętnościach. A jak ktoś leje wszystkich bo jest lepszy to i bez kart wpuści im wpie***l bez użycia mydła i z kartami czy bez wiele to nie zmieni.

 

Niestety w grze nie ma statystyk więc nie wiem dokładnie jakie mam k/d ani ile godzin spędziłem w grze ale gdzieś tam w necie widziałem że do odblokowania wszystkich herosów potrzeba z 15-20 godzin to pewnie jestem gdzieś w tych rejonach i muszę powiedzieć że ani razu nie miałem wrażenia że któryś gracz ma przewagę bo ma lepsze karty.

Jedna rzecz mnie trochę w tym całym zamieszaniu z kartami zdziwiła niemiło to taka że jeżeli chcecie wbić lepszy poziom danej klasy postaci, czy specjalizacji a nawet pojazdów musicie mieć karty. Ilość i jakość kart podnosi poziom specjalizacji, dla mnie bzdura ale wiem że zostało to zrobione po to aby zachęcać do kupna tych dziadowskich Kinder niespodzianek (swoją drogą czy to nie ten cały Kinder jest ojcem/matką tego zła które teraz zasiedliło się w grach w postaci loot boxów? :D). I teraz żeby ulepszyć jakieś konkretne karty oprócz ogólnego poziomu trzeba mieć też odpowiedni poziom danej klasy więc koniec końców gra dość mocno sugeruje zabawę z loot boxami. Alternatywą jest crafting material, ale umówmy się, jest go relatywnie mało, wypada też z wyzwań no ale te się kończą.

Wyzwań trochę jest ale te proste wbijecie szybko skupiając się na tym żeby je wbić, pozostałe raczej będą wymagały grindu. W tym wypadku o tyle jest to głupie że te wyzwania nie są jakieś odnawialne czy nieskończone. Pamiętam że w Battlefront 1 były wyzwania które po zrobieniu się chyba resetowały i można je było wbijać od nowa za kredyty, tutaj tego nie ma. Pytanie czy w DLC będę dodawane nowe challenge i jakie. Tak jak w przypadku Battlefront 1 tak i w tym progres jeśli chodzi o poziom w multiku idzie wolno, pamiętam że w SWBF1 doszedłem do 100 lvl po ok 120 godzinach w grze a powiedzmy od ok 50 lvl moje obeznanie z grą pozwalało mi osiągać niemal co rundę dość dużo punktów i dobre wyniki ale sama gra nagradzała w sposób skromny. Tutaj jest podobnie, nawet nie wiem czy w SFBF2 za mecz nie dostajemy mniej kredytów niż w poprzedniczce.

Na tyle co na razie pograłem to chyba tyle. W moim odczuciu gra jest poprawna/dobra, część rzeczy robi lepiej niż pierwsza część, co robi źle wszyscy wiemy, trochę zostało bez zmian. Mam też wrażenie że gra ma tendencje do nudzenia po jakimś czasie a zaledwie 5 różnych trybów gry na tą chwilę nie proponuje aż tak dużej różnorodności. Jakby ktoś w tej chwili zapytał mnie co bym mu polecił SWBF2 czy COD WWII to chyba bez wahania wskazałbym na COD'a majac świadomość ułomności tej gry, problemów z połączeniem itd. W SWBF2 zresztą też coś jest nie do końca z połączeniem z serwerami EA bo po wyjściu z meczu do menu za każdym razem wita mnie jakiś error, nie powodujący utraty postępu ale jednak.

 

Edit: Oczywiście jak to przy opiniach dot gier multiplayer podkreślam że jest to moja opinia na tu i teraz i na to czego ja doświadczyłem, Niewykluczone że z czasem będzie lepiej albo gorzej i wtedy zmienię zdanie co do pewnych kwestii.

Edytowane przez Scooby-Doo
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Scooby-Doo w swbf2 też są takie wyzwania czasowe jak w jedynce. Np. W niedziele do północy miałeś wyzwanie by zabić 10 przeciwników przez headshoty z blastera dalekiego zasięgu. 

Generalnie gra mi się wybornie. Jedynie błędy z utratą połączenia są denerwujące

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Scooby-Doo
Również uważam, że COD WW2 o wiele ciekawszy i jest efekt jeszcze jednego meczu a SW B2 po kilku meczach się nudzi ale ma za to efekt ponownego włączenia gry na kolejne kilka męczy

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pchylin, 

Tak zgadza sie ale na razie jest tego malo. Jeden na pare dni i nagroda to ledwie 100 kredytow. W jedynce mozna bylo mieć zaznaczone 3 na raz? I nagroda była wyższa. Nie wiem czy to nie był bug ale po zrobieniu zadan można było w 1 uruchomić ponownie gre i robić je na nowo. Przyspieszyło mi to znacząco zbieranie kredytów. Ustawiłem 3 w miarę proste i leciałem takim schematem żeby je wbijac i tak do dobicia do poziomu 100. 

 

@Kolos28, "Mam tak samo jak Ty..." po kilku meczach przychodzi znużenie, odpalam coś innego i zaraz przychodzi mi pomysł żeby znowu odpalić Battlefronta.

Edytowane przez Scooby-Doo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na prosiaku jest cisza.

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@wesoly_kowal Moje prosie wyje, ale chyba NBA 2k18 (słynna winda odpalająca wiatraki do pełnego maksimum, nigdy wcześniej nie słyszałem żeby mi Pro głośno chodziło) i pewno kurz gdzieś tam przy radiatorze są tego winą, może też już pasty nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Karaluch69 napisał:

Ciekawe czy coś z tego będzie czy raczej rozejdzie się po kościach.

 

http://www.pcgamer.com/belgium-says-loot-boxes-are-gambling-wants-them-banned-in-europe/

 

 

To temat duzo szerszy nizli SW BF2 czuje ze moze tutaj zrobic sie offtop. 

BF SW2 przelalo czare goryczy - ale takie a nawet gorsze praktyki sa na mobile od lat!!!

 

Kiedy politycy klada na czyms swoje brudne lapy czesto robi sie szambo. 

 

Obstawiam PEGI 18 + znaczek ze gra zawiera praktyki hazardowe. 

Pamietajmy hazard nie jest nielegalny - jest obwarowany prawnie. 

 

Spojrz na Micro Machines (Chillingo/EA) i NFS No Limits (EA) na mobile tam to juz doszlo do idiotycznych mechanik. A gry maja odpowiednio PEGI 3 i 7. 

W NFS nie chodzi o granie, chodzi o gromadzenie materialow ktore wypadaja losowo. Doszlo do tego ze jesli raz ukonczysz wyscig ktory daje szanse na wylosowanie czesci A mozesz go grindowac (ale nie wiec niz 3 razy pozniej masz cooldown time pare godzin) i nie musisz jechac wlaczasz autopilota i wygrywasz. Jakby tego bylo malo masz tez opcje skip race zeby szybciej dosc do wyscigow w ktorych mozna cos wyfarmic. 

Mobile (z ktorego smieja sie corowi gracze) i mechaniki z tych gier skazily duze tytuly. Regulacje nawet tak lagodne jak PEGI 18 + znaczek informujacy o hazarcie moga lekko potrzasnac rynkiem mobilnych gier gdzie tysiace opiera sie na tych praktykach. 

Ale pewnie juz tegie umysly i prawnicy w korpach (w tym EA) pracuja nad metodami obejscia roznych zakazow jesli te mialy by sie pojawic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu rzady panstw wprowadza dodatkowy podatek od lootboxow przez co lootboxy jeszcze bardziej zdrozeja :rofl: 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@peka71TrueOne,

U siebie na PS4 Pro zauważyłem coś takiego parę razy ale bardzo sporadycznie i w zasadzie nie przeszkadzające bo jeśli już to wydaje mi się że na samym początku rundy, w trakcie rozgrywki chyba już tego nie widziałem, o ile się pojawiało.

Natomiast oglądałem u kogoś stream i grał na zwykłej PS4 i trochę na to narzekał, być może częściej mu to występowało. Możliwe że jest to kwestia jakichś patchy i to zniknie, nie wiem, ale te ścinki potrafią się pojawić więc nie jest to problem wyłącznie u Ciebie.

Edytowane przez Scooby-Doo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany boskie, w tak słabą grę i tak słabego multika nie grałem już dawno... Dobrze, że za to nie zapłaciłem, gra nie warta więcej jak 20 zł i to ze wszystkimi dodatkami... EA i Dice stanęli w miejscu jakieś parę lat temu i poza nadmierną chciwością nie ma tu nic odkrywczego, nowego, a przede wszystkim wciągającego. Już pomijam loot boxy, ale uzależniony progres od skrzynek to jest paranoja. Grając nie mam żadnego odczucia, że robię jakiś postęp w kierunku ulepszenia postaci czy statku.

Trzymajcie się z daleka od tego kału.

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Patricko napisał:

EA i Dice stanęli w miejscu jakieś parę lat temu

 

Battlefield 1 im wyszedł, ale nic poza tym. Zresztą ostatni Battlefield chyba pozostanie ostatnią grą wydaną przez EA, która nie doznała kalectwa spowodowanego lootboxami. Są skrzynki, ale zawierają tylko skiny i boosty XP, nic poza tym. Kolejna część szykowana na 2018 rysuje się w czarnych barwach niestety :38_worried:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Patricko napisał:

Grając nie mam żadnego odczucia, że robię jakiś postęp w kierunku ulepszenia postaci czy statku.

Nie czujesz "sense of pride and accomplishment"?

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz wiecej gumkowiczow w trybie bogaterow. Zakladaja gumki na pada i biegaja w kolko zeby nabic kredyty. Zero pozytku i zazwyczaj przegrany mecz z takimi frajerami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuj EA za kretyński system kredytów i skrzynek. Jakoś nie widzę, żeby ludzie coś takiego robili w BF1.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.11.2017 o 15:06, Bartek_Red napisał:

 

Battlefield 1 im wyszedł, ale nic poza tym. Zresztą ostatni Battlefield chyba pozostanie ostatnią grą wydaną przez EA, która nie doznała kalectwa spowodowanego lootboxami. Są skrzynki, ale zawierają tylko skiny i boosty XP, nic poza tym. Kolejna część szykowana na 2018 rysuje się w czarnych barwach niestety :38_worried:

 

Battlefield 1 im wyszedł faktycznie. Gra jest bardzo dobra. Miejmy nadzieje, że nic nie spie..... w kolejnej części. Natomiast systemowi pay 2 win mówimy stanowcze nie. EA zasłużyło na solidnego karnego ku.... w wiadome miejsce.... :kanalie:  I bardzo dobrze, że Battlefront 2 tak dołuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj widziałem nowe, zafoliowane SWBF2 w MediaMarkt za 149 zł. Przyznam, że nie spodziewałem się aż tak szybkiej obniżki we wszystkich sklepach - co prawda widziałem, że na Allegro pojawiały się gry już za około 150 zł, ale myślałem, że molochy typu MM będą trzymać cenę.

 

EA musi być w sporej desperacji tak tnąc cenę praktycznie w 2 tygodnie po premierze tak głośnej gry. Dla mnie to w sumie dobrze, bo jak tak dalej pójdzie to po świętach będzie można spokojnie wyrwać grę za mniej niż 100 zł, pewnie kilka patchy wyjdzie, które naprawią część problemów - będzie spoko. Mam tylko obawy, czy z powodu pewnie niezadowalającej sprzedaży EA nie zrobi tak, jak zrobiło z Andromedą i nie utnie jakiegokolwiek wsparcia po 1-2 miesiącach. Cała nadzieja w tym, że Disney nie pozwoli, żeby gra z ich uniwersum została tak szybko zapomniana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×