Skocz do zawartości
DigitalMan_PL

Dragon Quest XI: Echoes of an Elusive Age

Rekomendowane odpowiedzi

bez-tytulu_74gb.jpg

 

Dragon Quest XI: In Search of Departed Time jest jedenastą odsłoną kultowego cyklu japońskich gier RPG. Tytuł powstał we współpracy firmy Square Enix oraz studia Orca, które miało swój wkład w Dragon Quest X – nad całością prac czuwał natomiast Hokuto Okamoto. Produkcja została wydana między innymi na PlayStation 4, a jej premiera zbiegła się w czasie z trzydziestymi urodzinami marki.

 

Fabuła:

Akcja Dragon Quest XI: In Search of Departed Time rozgrywa się w fantastycznej krainie Lotozetasia. Gracz wciela się w jednego z mieszkańców wioski Ishi. W dniu swoich szesnastych urodzin, w trakcie ceremonii dla uczczenia osiągnięcia przez niego pełnoletności, młodzieniec odkrywa, że jest wcieleniem herosa, który przed laty zdołał ocalić świat. Na jego ręce pojawiło się bowiem świecące znamię zwiastujące nadchodzący kryzys. Od tej pory jego dalsze losy stoją pod znakiem zapytania – bohater wyrusza zatem w podróż, która ma przypieczętować jego przeznaczenie. Na szczęście nie jest sam, gdyż w przygodzie towarzyszą mu wierni przyjaciele – oddana Emma oraz pełniący rolę przewodnika Camus.

 

Mechanika:

 Podobnie jak miało to miejsce w Dragon Quest VIII: Journey of the Cursed King, świat Dragon Quest XI: In Search of Departed Time ma sandboksowy charakter. Trzon rozgrywki stanowią eksploracja otoczenia, prowadzenie rozmów z postaciami niezależnymi i wykonywanie zlecanych przez nich zadań fabularnych oraz misji pobocznych, a także walka z napotkanymi po drodze przeciwnikami, umożliwiająca zdobywanie cennego doświadczenia i co za tym idzie, rozwój postaci. Starcia rozgrywane są w systemie turowym – kluczem do sukcesu jest odpowiednie rozwinięcie bohaterów oraz dobór właściwego ekwipunku. Na naszej drodze stają różnorodni oponenci – zarówno słabsi, jak i ci najpotężniejsi, których pokonanie wymaga opracowania określonej taktyki. W porównaniu z wcześniejszymi odsłonami cyklu, tytuł wprowadza liczne zmiany i usprawnienia w schemacie zabawy. Protagonista potrafi wdrapywać się na elementy otoczenia, dzięki czemu lokacje zyskały nowy, wertykalny wymiar. Odwiedzane przez nas miejsca są zróżnicowane – przygoda wiedzie nie tylko przez sielskie plenery usiane kwiatami, lecz także przez tereny pustynne, czy nawet górskie szczyty pokryte grubą warstwą białego puchu.

Kwestie techniczne:

Dragon Quest XI: In Search of Departed Time zostało wydane między innymi na konsolę PlayStation 4. Na sprzęcie firmy Sony tytuł działa w oparciu o technologię Unreal Engine 4, mogąc pochwalić się najwyższej jakości oprawą graficzną – oczy cieszy zwłaszcza pełne detali otoczenie, choć na uwagę zasługują również modele postaci zrealizowane w charakterystycznej, mangowej stylistyce. Należy odnotować, że w pracach nad grą brał udział Akira Toriyama – legendarny japoński rysownik, autor sagi Dragon Ball.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=28689

 

Już gdzieniegdzie słyszałem, że ten mesjasz nadchodzi, podobno nawet lepszy niż nowa ZELDA (złość @zdun-a nadchodzi :P)... Ile w tym prawdy nie wiem bo NIE grałem, w żadną część :24_stuck_out_tongue:

Ktoś coś może powiedzieć więcej??

(Wyjątkowo Ja nie fan "japońszczyzny" zakładam taki temat, SIC!! ale od czasu Persona 5 mocno się otworzyłem na jrpg :P, bo pomimo ten specyficznej grafy, gry dostarczają 400% więcej funu niż zachodnie spierniczyny...)

Edytowane przez DigitalMan_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu cie zdziwie bo jestem fanem serii dq będąc z nią od czasu snesa jak I zeldy :) dla mnie seria to coś co o wiele lepszego od komercyjnego już teraz finala... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minut temu, zdun napisał:

I tu cie zdziwie bo jestem fanem serii dq będąc z nią od czasu snesa jak I zeldy :) dla mnie seria to coś co o wiele lepszego od komercyjnego już teraz finala... 

 

Tylko nie kieruj mnie do szukania w internetach :24_stuck_out_tongue:

 

Powiesz coś dla takiego nooba jak ja który NIGDY z DQ nie grał, coś o serii, coś co przekona? pozwoli zrozumieć "tego mesjasza"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To najbardziej rozpoznawalna seria dungeon crawlerow z systemem turowej walki na rynku. Zminimalizowana względem takiej persony fabuła do minimum, czasy zawsze średniowieczne, kreska akiry od dragon balla designem cieszy oko a symfoniczna ścieżka dźwiękowa od zawsze taka sama lechce ucho koneserów retro klimatów. 

 

W wielkim skrócie to bardzo rozbudowany dungeon crawler czyli walka walka I jeszcze raz walka, z minimalna ilością fabuły. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Strife napisał:

Digi zagrasz i pokochasz jak własne :24_stuck_out_tongue: 

 

Przeraził mnie post @kill-a o walce co 5 sekund z takimi dziwnymi spierdolinami ;)

 

Moje wyobrażenie jest takie ;) Eksploracja, lizanie ścian, zbieranie smieci (może jakiś prosty craft) i ekwipunku, walka i exp i jakaś tam mizerna fabuła w tle...

 

A ma być tak: kilka metrów walka, kilka metrów walka, kilka metrów walka i tak bez większego sensu??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zgadzam z tym, że tę serię cechuje mizerna fabuła. DQV to na przykład jedna z najbardziej epickich opowieści w całej historii jRPG. Nie grałem w VII-kę i VIII-kę, ale z tego co oglądałem w necie i czytałem, to twórcy kładli dość mocny nacisk na aspekt fabularny. Yyy... no i fakt, ratuje się świat walcząc z kroplami deszczu i uśmiechniętymi nietoperzami. Japończycy tak mają...W Personie też trzeba się przecież bić ze ślimakami i wróżkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spoiler

I kutasami na rydwanie, zapomniałeś dodać :smile:

 

Edytowane przez beardo0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, beardo0 napisał:

I kutasami na rydwanie, zapomniałeś dodać :smile:

 

He??? To  możemy uznać za mega spojler :24_stuck_out_tongue:

 

Panowie to powiedźcie jak to jest?

4 godziny temu, DigitalMan_PL napisał:

Moje wyobrażenie jest takie ;) Eksploracja, lizanie ścian, zbieranie smieci (może jakiś prosty craft) i ekwipunku, walka i exp i jakaś tam mizerna fabuła w tle...

 

A ma być tak: kilka metrów walka, kilka metrów walka, kilka metrów walka i tak bez większego sensu??

 

Bardziej mój wariant, czy ten 2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Grabeq napisał:

Ja się nie zgadzam z tym, że tę serię cechuje mizerna fabuła. DQV to na przykład jedna z najbardziej epickich opowieści w całej historii jRPG. Nie grałem w VII-kę i VIII-kę, ale z tego co oglądałem w necie i czytałem, to twórcy kładli dość mocny nacisk na aspekt fabularny. Yyy... no i fakt, ratuje się świat walcząc z kroplami deszczu i uśmiechniętymi nietoperzami. Japończycy tak mają...W Personie też trzeba się przecież bić ze ślimakami i wróżkami.

 

Nie mizerna a minimalnie przedstawiona ;) , person, finali czy talesow po prostu inaczej przedstawiona, większa część gry stanowi walka I eksploracja a nie fabuła : o to mi chodziło ;) 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, sposób prezentacji historii jest dość archaiczny. Źle Cię zrozumiałem. Pisząc o "mizernej fabule" odnosiłem się do posta @DigitalMan_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To powiedźcie bliżej temu do czego?? (abym zrozumiał mechanikę :24_stuck_out_tongue:) (nie persona, nie FF, nie Zelda?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dq to dq... najbliżej systemem do persony, klimatem do ni no kuni, designem do drago balla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, zdun napisał:

Dq to dq... najbliżej systemem do persony, klimatem do ni no kuni, designem do drago balla.

 

Mnie ciągle męczy tylko to co napisaliście tutaj, czyli walka -> 5 sekund -> walka -> 5sekund itd.

 

Jest tam jakaś eksploracja, questy itp. czy tylko co chwilę starcia z wrogami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DigitalMan_PL napisał:

 

Mnie ciągle męczy tylko to co napisaliście tutaj, czyli walka -> 5 sekund -> walka -> 5sekund itd.

 

Jest tam jakaś eksploracja, questy itp. czy tylko co chwilę starcia z wrogami?

 

Jak w każdej grze typu dungeon crawler :misio:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz sobie leniu jak wygląda VIII, bo wątpię żeby XI była inna.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Strife napisał:

Zobacz sobie leniu jak wygląda VIII, bo wątpię żeby XI była inna.

 

 

Co mnie irytuje na podstawie filmiku to to, że walki z dupy, znikąd nagle... Z daleka nic nie widzisz, że ktoś stoi/się czai itp. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć, czy w XI też będą tzw. "random encounters". Chociaż w Bravely Default były, a to przecież nowa seria. To jest dla mnie największa wada oldschoolowych jRPG. Tak więc Cię rozumiem, że Ci się to nie podoba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W XI mają wrogowie być widoczni i włażąc w nich inicjujemy walkę więc raczej nie będzie z tym problemu że walki są z dupy. 

Filmiku z XI nie wrzucę, nie oglądam teraz tych jebanych trailerów, bo to rak dzisiejszej branży ( chociaż DLC to gorsze sqrwysyństwo ) pokazać  trzy czwarte gry i mieć na wszystko wyjebane :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Strife napisał:

W XI mają wrogowie być widoczni i włażąc w nich inicjujemy walkę więc raczej nie będzie z tym problemu że walki są z dupy. 

Filmiku z XI nie wrzucę, nie oglądam teraz tych jebanych trailerów, bo to rak dzisiejszej branży ( chociaż DLC to gorsze sqrwysyństwo ) pokazać  trzy czwarte gry i mieć na wszystko wyjebane :) 

 

THX ;) zaraz będę szukał na jutubach gamelpayu aby tylko to potwierdzić :)

Jeżeli tak będzie jak piszesz to biorę na premierę :)

 

EDIT: wystarczyły faktycznie 4 minuty (wyrywkowo tego materiału co ma 30 minut gameplay-u), potwierdzam nie ma walki znikąd z dupska, widać ewidentnie z daleka wroga jak podchodzimy to mamy walkę :)

 

Cytując klasyka: "No i gra gitara..."

Edytowane przez DigitalMan_PL
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra została oficjalnie zapowiedziana na zachód.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mnie się coś popier...niczyło bo na gry online już jest tytuł inny, zmienili nazwę? i w/g tego portalu premiera była już 27 bodajże, WTF? coś przegapiliśmy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym tytułem to nie wiem o co chodzi, na początku był "In Search of Departed Time" a teraz promują grę pod nazwą "Echoes of an Elusive Age". Być może ten pierwszy jest na rynek japoński, a u nas jest ten nowy. A co do premiery to wczoraj była w Japonii, a u nas wiadomo tylko, że wyjdzie w 2018.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×