Skocz do zawartości
DaraS

Red Dead Redemption 2

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, sLk napisał:

Tak jak ktoś wspominał, wątek główny fabuły ( swoją drogą bardzo dobrej, póki co)  jest tutaj dodatkiem do gry i wszystkich aktywności pobocznych. 

Pośrednio rozumiem zachwyt, ale nie przesadzałbym z taką opinią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, xavris napisał:

Pośrednio rozumiem zachwyt, ale nie przesadzałbym z taką opinią :)

 

Jestem dopiero w drugim rozdziale także, wszystko jest dla mnie jeszcze w miarę nowe :) 

Pewnie element znudzenia nadejdzie, jak zawsze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, sLk napisał:

 

Jestem dopiero w drugim rozdziale także, wszystko jest dla mnie jeszcze w miarę nowe :) 

Pewnie element znudzenia nadejdzie, jak zawsze. 

Mniej więcej to miałem na myśli, ale nie do końca :) Otoczka nie tyle Cie znudzi, co zrobisz już praktycznie wszystko a historia Cie przyklei do telewizora i wgniecie w kanapę :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, xavris napisał:

Mniej więcej to miałem na myśli, ale nie do końca :) Otoczka nie tyle Cie znudzi, co zrobisz już praktycznie wszystko a historia Cie przyklei do telewizora i wgniecie w kanapę :)

 

Mam taką nadzieje :) Póki co już zapowiada się zacnie, a tempo prowadzenia akcji, fabuły i spora ilość dialogów jest jak dla mnie atutem tej produkcji. 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, MagEllan napisał:


Wbij na yt i posłuchaj opinii sa tacy co bronią i tacy co krytykują mimo iż to beta. Krytyka tyczy sie wolnego progresu oraz tego ze ten nastawiony jest na pchanie w płatności. I teraz jesli nawet to co możesz kupić za realna kasę ograniczone jest przez level postaci to płacący beda mieć przewagę w postaci szybszych bardziej wytrzymałych koni i lepszej broni (bo nie płacący bedzie grindowal a płacący bedzie miał) itd.

Ja prywatnie podobnie jak i w gta v na multi sie nie nastawiam wydawca gier rockstar jest take2 i wiadomo ze beda cisnąć na kasę.

Po opiniach stwierdzam ze RDR 2 ma mocnego singla i jak kiedyś kupie ta gre to właśnie po to zeby na nim sie skupić.

Wow.. pay to win jak w pysk strzelił, ale w komentarzach zamiast wkurwionych ludzi sami wyrozumiali gracze.. "no tak, przeciez musza jakos zarobic", "ja tam lubie singla, wiec pay to win w multi mi nie przeszkadza, najwyzej nie pogram" .... jebłem ..  ciekawe jakby ta gre wydalo EA, Ubi lub Acti ................... cos czuje ze zrozumienia nikt by nie znalazl. Straszne .... :30vm3cw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, czacha79 napisał:

 .... jebłem ..  ciekawe jakby ta gre wydalo EA, Ubi lub Acti ................... cos czuje ze zrozumienia nikt by nie znalazl. Straszne .... :30vm3cw:

 

Ano widzisz. Cały ambaras jest w tym, że to jednak Rockstar. Singiel to mesjasz więc można wybaczyć pazerność w multi. W przeciwieństwie do wymienionych wyżej przez ciebie devów, co roku wydających to samo gdzie singiel już od paru lat ssie pałkę z połykiem a całość skupia się tylko na dojeniu kasy z mikrotransakcji.

Edytowane przez Przemek_07
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby masz racje, ale czy RDR2 az tak bardzo sie rozni od RDR? Lub GTAV? Nawet niektore 'systemowe' dzwieki sa takie same bo nie chcialo im sie ich zmieniac  ;) Popracowali solidnie nad silnikiem, ale RDR2 (wiem ze sie powtarzam) znuzyl mnie identycznie jak jedynka ... chociaz w znacznie lepszych okolicznosciach przyrody. Jednak grajac nie moglem oprzec sie zludzeniu, ze gdzies juz to wszystko ogrywalem w jakims stopniu i bylo to GTA V. Moze celo szukalem porownan, a moze faktycznie jest ich sporo? ;) 

 

Teoretycznie Rockstar jest super, ale gdy zastanowic sie nad tym chwile to czar troche pryska. Nie dali zadnych dodatkow do GTAV tylko łoili hajs na dziadku jakim jest obecnie GTA V. A mialo byc chyba inaczej? Napady, skoki .... mhm ;) w multi ich sklepy sa pay to win, bo dzieki hajsowi mozesz miec wszystko szybciej niz inni gracze. Grind jest niemilosierny, bugow cale mnostwo nie mowiac juz nic o exploitach ktore niszczyly balans rozgrywek. Sam wiesz jak jest.. ;) 

Edytowane przez czacha79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za multi z takim jebitnym aim asistem? Ja gry od Rockstar oceniam tylko pod wzgledem singla tak jak battlefieldy oceniam tylko pod wzgledem multi. No i zrobili sobie multi w ktory chca wydusic kase ale czy mi to przeszkadza? Czy czuje ze przez to multi, zrobili singla na odpierdol tak jak wiele innych producentow ma w zwyczaju? ( kto pamieta czasy ps3 i ea ktore cislo multi do kazdej mozliwej gry singleplayer i zaczelo cis single do gier pod multi?) Mi sie jedynka rdr bardzo podobala i tu dostalem to czego chcialem w duzo lepszej grafice z zajebistymi misjami i cala ta otoczka. 

Jedyne co mi nie pasuje to polowania, no jakos nie potrafie sobie wyobrazic gangstera ktory napada na pociagi, banki i biega z lukiem za glupia wiewiorka. Powinna byc opcja zmuszania kogos do tego, a moze jest tylko jej jeszcze nie odkrylem. 

Edytowane przez princ18
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, princ18 napisał:

Jedyne co mi nie pasuje to polowania, no jakos nie potrafie sobie wyobrazic gangstera ktory napada na pociagi, banki i biega z lukiem za glupia wiewiorka. Powinna byc opcja zmuszania kogos do tego, a moze jest tylko jej jeszcze nie odkrylem. 

Albo seria napadów na wiewiórki! "Ręce do góry wiewióra, oddawaj futerko, to jest napad!" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba polować, jak zapomnisz o tej możliwości to będziesz prawdziwym gangsterem, z dzikiego zachodu :pazura:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wow.. pay to win jak w pysk strzelił, ale w komentarzach zamiast wkurwionych ludzi sami wyrozumiali gracze.. "no tak, przeciez musza jakos zarobic", "ja tam lubie singla, wiec pay to win w multi mi nie przeszkadza, najwyzej nie pogram" .... jebłem ..  ciekawe jakby ta gre wydalo EA, Ubi lub Acti ................... cos czuje ze zrozumienia nikt by nie znalazl. Straszne .... :30vm3cw:


Po pierwsze - zgadzamy sie w tym ze uważamy ze rockstar jest ciutek przereklamowany z braku lepszego określenia. Max payne 3 nie był dla mnie niczym ponad dobra gre ale lepiej nie mówić tego głośno bo to rockstar.
Po drugie - rockstar zapracował sobie na to ze gracze maja do nich zaufanie bo wydał sporo produkcji ktore naprawdę były dobre i szczegolnie w przeszłości nie miały konkurencji. I to właśnie nazywa sie budowaniem marki - czyli wytwarzanie pozytywnych skojarzeń.

Przykład podany przez ciebie nie do końca pasuje. Zeby EA, UBI, Acti próbowało skopiować rockstar, ale oni nawet tego nie robią.

Ostanie 3 gry od rockstar czyli RDR, gta v i RDR 2 pokazują jaka droga poszli i co sie zmieniło. RDR duża gra, dla mnie dobra ale nic ponadto od 3/4 gry leciałem juz tylko z fabuła. Duży dodatek singlowy i multi, w którym raczej płatności nie było (choć pewny nie jestem nie grałem w multi).
I jesli gra ma dwa duże komponenty singla i multi to daje niejako wybor chcesz historii i sam ja przezywać zrobimy wszystko zeby to było warte twojego siana, chcesz wiecej i multi proszę tez mamy. I to właśnie powoduje ze ludzie przymykają oko.

Gta v to juz inna bajka tutaj multik był krytykowany choć nie aż tak ostro jak w innych produkcjach. Ale znów model był taki ze sam singiel dla wielu był wart kupienia 3 razy (znam takich osobiście co maja 3 kopie gta v).

I dokładnie ten sam model chcą powtórzyć z RDR 2.
Ja pewnie kupie to dopiero na następnych konsolach moze cos poprawia do tego czasu ;)
Ale rdr2 to rozbudowana gra, z tego co wiem tempo jest niespieszne ot symulator cowboya czy innego old time gangsta w pięknej oprawie, z duża doza wolności i z tego słyszałem sterowaniem i interfejsem który pozostawia do życzenia. Ale to gra na mase godzin i jesli tylko komuś siada klimat dzikiego zachodu to moze swietnie sie bawić.

To gra która bez komponentu multi jest kompletna.

Take 2 jak i rockstar o tym wiedza dlatego tez mogą pozwolić sobie na multi w stylu gta v bo i tak nie oberwą na tym zbyt mocno.
Ja prywatnie uważam ze te dwa komponenty mozna spokojnie ocenić oddzielnie i jak pisałem z racji brakiem zainteresowania multi jedyne co sie liczy to czy singlowy komponent wart jest moich pieniędzy.

Próby wciskania multi kończą sie różnie w tomb Raider wypadło to słabo, a gry takie jak Horizon zero dawn czy inny spider Man nawet nie próbują i dobrze, ale pewnie jakby spróbowały i tez postawiły na jakaś monetyzacje to z racji tego ze singiel został doceniony pewnie nie było by krzyku.

Należy poczekac aż pojawia sie recki multi, albo zagrać samemu.

Modele acti, UBI i EA sa inne i szczerze zupełnie mnie nie dziwi ze ludzie krzyczą. Choć to tez zależy od gry, oraz jak np w wypadku assasyna i booster pack tego jakim jesteśmy graczem ktos czyszczący mapę nie odczuje ze to grind i nie bedzie mu brakło levelu a ktos kto chce skupić sie tylko na fabule moze trafić na ścianę i byc zmuszony do wykonywania misji zeby podbić level.
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, manoszek napisał:

Nie trzeba polować, jak zapomnisz o tej możliwości to będziesz prawdziwym gangsterem, z dzikiego zachodu :pazura:

Tak wlasnie zrobilem i bawie sie swietnie mimo iz moja torba nie zmiejsci za duzo.

 

Zapomnialem o jeszcze jednej rzeczy ktora mnie irytuje ale do ktorej juz pozwoli sie przyzwyczailem. Brak mozliwosc biegu w obozie. Juz nawet czasem lawiruje do okola obozu tylko po to zeby byla animacja biegu. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matko jedyna co ta gra ze mną robi...

Spoiler

Ten wjazd Marstona z Sadie Adler do Kanionu oraz krajobraz na Armadillo... poczułem się o 8 lat młodszy :banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że powinno się oceniać osobno multi i singiel , jakby nie patrzeć to mogą być dwie różne gry za parę lat xD Ja jestem takiego zdania, że jak chcą pompować hajs z graczy to niech to robią, jeśli mają w przyszłości wydawać tak niesamowite gry typu RDR czy GTA (albo nowe IP) w której siłą jest linia fabularna to jest za. 

Ja raczej online nie sprawdzam. Gram w RDR 2 robiąc praktycznie wszystko (nawet spacerki po lesie bez celu) i smakując grę powoli niczym dobre wino. Aha i nie jestem fanem dzikiego zachodu ,ale cenie sobie ambitne scenariusze, dobre dialogi, wyraziste postacie w filmach w grach dlatego tak bardzo kocham tą grę ;)

 

Pozdrawiam.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem parę godzin w multi i faktycznie jest słabo. Nie dość, że nie ma co robić to jeszcze cała ekonomia jest zaprojektowana z myślą o mikrotransakcjach. Dwie waluty - dolary i złoto, z czego złoto pozwala na kupowanie przedmiotów, których jeszcze nieodblokowaliśmy (niektóre też można kupować tylko za złoto). Ceny kosmiczne, zarobki śmieszne. Karabin kosztuje 300-500$, za misję dostajesz 3-5$. Trybów gry też brakuje. Jakieś drużynowe deathmatche, wyścigi i misje fabularne. Zamiast skupić się na ciekawych trybach rozgrywki, R* woli robić nikomu niepotrzebne cutscenki, które 99% graczy wyłączy. Battlefront 2 przy tym lepiej wypadał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica pomiędzy RDR a grami od Ubi, EA itp jest taka, ze R* wydaje jedna grę na kilka lat, w dniu premiery wychodzi kompletny, grywalny ( w dzisiejszych czasach niestety jest to rzadki wyjątek... )singiel na 100h rozgrywki. Oprócz tego jest tez multi, jak większość obecnie mające na celu głównie wyduszenie kasy od jeleni na mikrotransakcjach. Nie próbuje tego bronić bo dla mnie mikrotransakcje razem z preorderami sa największym rakiem toczącym ta branże. Tyle tylko, ze w tym wypadku multi jest dodatkiem, jeżeli ktoś z niego nie skorzysta to i tak za 260zl dostaje kompletnego singla, ze świetna fabuła, pięknie wykreowanym światem i 100h zabawy. Myśle, ze warto. Co natomiast dostajemy od Ubi i EA? Wydawane co roku te same gry ze zmienionymi teksturami, od których gdyby odjąć multi z mikrotransakcjami to zostalibyśmy z singlem na 6h zrobionym na kolanie, patche day one po kilkadziesiąt giga, po czym czekanie 2 miesiące aż polataja ja tak, ze stanie się grywalna. Albo sprzedawanie ludziom za 260zl niekompletnej gry, która pełnowartościowym produktem stanie się za rok, po wydaniu wszystkich „dodatków”, tyle ze wtedy będzie już kosztowała 100zl.  Myśle, ze jednak jest różnica pomiędzy tymi dwoma stronami i dlatego nie dziwi mnie, ze ludzie traktuja R* i T2 bardziej wyrozumiale. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, sLk napisał:

 Myśle, ze jednak jest różnica pomiędzy tymi dwoma stronami i dlatego nie dziwi mnie, ze ludzie traktuja R* i T2 bardziej wyrozumiale. 

Dokładnie tak jest, ale że taka dyskusja się już toczy po raz chyba trzeci albo czwarty od premiery gry to mi się już nie chce brać w niej udziału :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Celowo nie wypuscili multi na premiere, bo obecnie zawyzona srednia ocen wynioslaby 7.5 u recenzentwo.. tyle co teraz u graczy na Metacritic ;)

Koles ciekawie mowi o problemie ktory na forum tez panuje ;) 

 

 

O niekrytykowaniu gry bo ... bo to beta, bo to multi, bo to Rockstar, bo ...... naiwniaki :30vm3cw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu udało mi się zdobyć idealną skórę z królika. Paradoksalnie lekki sztucer z chirurgiczną precyzją powala te potężne bestie natomiast łuk ze strzałami na małą zwierzynę rozkwasza je na miazgę :smart:  Pa zakupie stosownej broni, Arthurowi Morganowi nie jest straszny żaden królik na prerii :listek:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem trochę multi, średnie dziki zachód nie bardzo pasuję mi do online, może cały czas gdzieś w głowie mam GTA i to dla tego sam nie wiem. Także wracam do singla bo jeszcze sporo przygody przede mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, sLk napisał:

W końcu udało mi się zdobyć idealną skórę z królika. 

A wiewiórke już masz? Dopiero wtedy wygrasz życie :)

 

Ja wczoraj docisnąłem brakujące wyzwania. W końcu, niby niedziela handlowa a jednak cud się stał :) wyzwanie 8 hazardzisty zrobiłem w ciągu godziny (łącznie próbowałem gdzieś 3-4h to zrobić, więc i tak chyba nieźle, bo na redditach ludzie piszą, że siedzą przy tym całe dnie :/) , z czego 2/3 zrobiłem w dwóch rozdaniach z rzędu... Wyzwania 9 i 10 zrobiłem w ciągu godziny, tylko dlatego, że gra w domino długo trwa. wyzwanie za pokera zajęło 2 minuty. Oba nie do końca uczciwie, ale wyzwanie 8. mnie tak wymęczyło, że miałem już dość :P Jak ktoś nie zrobił jeszcze 100% i na to idzie, to niech będzie gotowy na scenę prosto w uczuć z zaskoczenia :) Znowu mi to skubańce zrobili, nieźli są w te komboje, nie ma co.

Do tego weszło głupkowate trofeum na zabicie 18 niedźwiedzi (wyfarmione, bo inaczej to się chyba nie da). Zostały tylko medale, na które chyba na razie nie mam siły biorąc pod uwagę, że przy powtarzaniu misji nie ma się praktycznie żadnego sprzętu i mamy bardzo niskie statystyki :/

W związku z tym pograłem może godzinę w online, ale nie będę na razie nic opisywał, pogram trochę więcej to się wypowiem.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, xavris napisał:

A wiewiórke już masz? Dopiero wtedy wygrasz życie :)

 

 

 

Do wiewiórki nie miałem jeszcze śmiałości podejść na poważnie  :pazura: 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykańska dzieciarnia nauczona Fortnitów, Battle Royali, Call of Duty i innego badziewia ocenia gry pod względem multi. Długi, wciągający, wyciskający łzy singiel już się nie liczy. 5/10 bo nie można podrzeć ryja przed monitorem.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Przemek_07 napisał:

Amerykańska dzieciarnia nauczona Fortnitów, Battle Royali, Call of Duty i innego badziewia ocenia gry pod względem multi. Długi, wciągający, wyciskający łzy singiel już się nie liczy. 5/10 bo nie można podrzeć ryja przed monitorem.

Wiesz, przede wszystkim ocenianie gry przez pryzmat jej części składowej, która jest dodatkiem do głównego elementu to trochę padaka :/

To, że doom był, za przeproszeniem, zajebisty i miał gówniane multi nie umniejsza zajebistości singla.

 

Druga sprawa, że dzisiaj się jakoś chyba powoli odchodzi od dobrej historii czy w ogóle historii. Gra ma być szybka, ma mieć dużo ?? na mapie, ma mieć dużo powtarzalnych zadań pobocznych, wtedy jest ok. Jeżeli jest powolna, momentami wręcz ślamazarna, skupia się na opowiadaniu całkiem dorosłej historii no to już jest do zaorania :/

Edytowane przez xavris
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×