Skocz do zawartości
Patricko

Shadows Die Twice

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj Sekiro mnie złamało. Muszę zrobić przerwę. Mam 3 mini bosów i każdy mnie leje, z czego jeden ze szczególną łatwością. Ta gra nie ma litości. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie temat wyczerpał Dunkey (spory spoiler na sam koniec filmiku):

 

EDIT: Pozdro From Software... Fajnie by było gdyby w grze z elementami skradania przeciwnicy NIE widzieli przez ściany i NIE mogli bić przez ściany.

Edytowane przez The_Siemek
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo mieszane uczucia. Ciężko mi się bronić w tej grze. Ogólnie ta mechanika gardy/postury/pozycji jakkolwiek by tego nie nazwać...ciężko mi się tego nauczyć. Z normalnymi przeciwnikami jest jeszcze ok ale jakiś minibos czy coś...póki co boss na koniu i ten grubas co pluje kwasem...ciężko mi to idzie. Graficznie, fabularnie i pod względem klimatu nie mam nic do zarzucenia. Mechanika gardy to póki co mój jedyny problem. Może z czasem się tego nauczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Frost Prime napisał:

Mam bardzo mieszane uczucia. Ciężko mi się bronić w tej grze. Ogólnie ta mechanika gardy/postury/pozycji jakkolwiek by tego nie nazwać...ciężko mi się tego nauczyć. Z normalnymi przeciwnikami jest jeszcze ok ale jakiś minibos czy coś...póki co boss na koniu i ten grubas co pluje kwasem...ciężko mi to idzie. Graficznie, fabularnie i pod względem klimatu nie mam nic do zarzucenia. Mechanika gardy to póki co mój jedyny problem. Może z czasem się tego nauczę.

Kolo na koniu to jedyny poważniejszy przeciwnik, który nie sprawił mi większych problemów. Później jest już dużo trudniej.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Karaluch69 napisał:

Kolo na koniu to jedyny poważniejszy przeciwnik, który nie sprawił mi większych problemów. Później jest już dużo trudniej.

Też już go załatwiłem jak kilku innych pomniejszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja z Sekiro mam problem. Taki, że mało w niego pograłem :/

Waszyngton mnie tak zaabsorbował, że nie miałem czasu na lot do japonii. Na szczęście porobiłem już większość rzeczy, które można było porobić solo i teraz sens grania jest tylko, jak jest ekipa, także będzie więcej czasu na wędrówki z mieczem u boku.

Sprawa z grą wygląda u mnie tak. Bloodborne było dla mnie znacznie bardziej klimatyczne, ale za to soulsy to sekiro zjada bez popijania. Kwestia porównania do bb jest oczywiście sprawą indywidualną, ale tak jak podobają mi się, czy nawet trochę fascynują, klimaty feudalnej japonii tak z cthulowo-gotycko-wiktoriańskim BB to trudno stawać w szranki, bo zwyczajnie na starcie ma się przerąbane :) Ale gra jest prześliczna, fajne projekty przeciwników, jest spoko.

Dalej mnei jakoś tak wewnętrznie boli brak zmian pancerzy i broni, ale z przyczyn fabularno-klimatycznych jest to jak najbardziej zrozumiałe, także jakoś przeżyję :)

No ale kurła nie ma co, jest cholernie trudno. Moim zdaniem jest znacznie trudniej niż w BB i DS, ale może to też kwestia tego, że grałem może ze 3h łącznie i jeszcze ogarniam system walki. No ale ten przykuty ogr na schodach mnie już tyle razy doprowadził do porządku, że następna osoba mi się rozkaszlała, co mnie bardzo martwi :( Z tym gościem na koniu, o któym piszecie nie walczyłem, nawet go nie widziałem nigdzie. Obawiam się, że mogę przez niego nie spać :( No i dodatkowym utrudnieniem jest to, że po śmierci nieodwracalnie tracimy połowe nabitego expa i kasy. Oczywiście, jest pomoc losu (coraz mniejsza szansa u mnie :P ) i można kupować sakiewki, ale są dość mocno ograniczone ilościowo. Problem też straszliwy z przedmiotami leczącymi, bo mam tylko dwa użycia tykwy i nie wypadają mi w ogóle granulki, a kasy na kupowanie kolejnych raz że nie ma, a dwa że i tak jest ich ograniczona ilość w sklepie.

Także jeszcze raz. Gra jest dla mnie trudniejsza, wymaga dużo większego skupienia i czujności, ale też jak pokonałem pierwszego minibossa to satysfakcja była kurna znacząca :) Będzie grubo grane i umierane, oj będzie :)

 

edit. No i jeszcze problemem jest to, że ten pieprzony ogr na schodach zdejmuje mnie jednym atakiem, jak złapie to nie ma przebacz. A też mam wrażenie, że gra jest mniej sprawiedliwa niż BB, bo wydaje mi się, że czasami mnie łapie, mimo że nie powinien. No i wtedy są nerwy i trochę brzydkich słów jak np 'do kroćset' itp.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę więcej pograłem i powiem szczerze, że nie czuję się lepszy tzn. tak jakby nie było "learning curve" a za to "co-jest-kurwa" występuje w dużych ilościach.
Grindowanie nie ma sensu. Nabycie nowych technik czy koralików też nie pomaga znacząco w walce. Jesteśmy jakimś tam niby koks-shinobi, którego się mają bać a ja w ogóle nie czuję jego mocy. Bicie mieczem nie ma sensu, bo to jest jakieś skrobanie marchewki a nie walka. Bez parowania jesteś w dupie a przy kolejnych bossach (i mini) jeszcze skoki, uniki dochodzą. Niby git gud scrub, ale ja sobie posiedziałem w startowej lokacji z naszym sparing-partnerem i na nim wchodzi wszystko a potem idziesz bić jakiegoś kutasiarza z dzidą albo innego pierdo-zatruwacza i Twoje super techniki, parowania, stawania na ostrzach i inne cuda na kiju nie działają tak skutecznie.
Fajnie jest zrobić trudną grę, ale jeszcze fajniej byłoby, gdyby była uczciwa czy sprawiedliwa (jak słusznie @xavriszauważył). Skradanie jest kompletnie absurdalne - raz wchodzisz prawie, że na wprost i gość Cię nie widzi a zaraz inny widzi Cię przez 4 ściany z pół kilometra. Przytulania do ściany podczas ucieczek nie polecam, bo pięknie można dostać ostrzem po pleckach (widać, że spadek po Soulsach).


Do platyny trzeba 4 zakończenia... Ja tego nie widzę po prostu. Nie ma opcji.

PS. Jak zazwyczaj przy innych grach FS czułem taki lekki strach, niepokój tak tutaj tego nie ma, ale jest rosnąca wewnątrz irytacja. Nawet nie przeklinam, ale w środku to już momentami granice wytrzymałości.

Edytowane przez The_Siemek
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, The_Siemek napisał:

Fajnie by było gdyby w grze z elementami skradania przeciwnicy NIE widzieli przez ściany i NIE mogli bić przez ściany.

Fakt, tutaj jest średnio troszkę, bo raz dostałem strzałą z łuku stojąc za grzbietem dachu, a drugi raz (w tej samel lokacji w sumie) wisiałem za murem (z perspektywy łucznika) i widziałem, że jak się przesuwam po murze to on mierzy ciągle dokładnie we mnie :P Skubany dobry dzik :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że warto farmic expa i odblokowywać skille bo na prawdę dużo to pomaga. Szczególnie polecam Hirata estate od drugiego ołtarza. Sporo dość prostych typów więc kasa i exp leci szybko. Nie wiem czy wiecie, ale jest opcja utrudnić sobie grę jeszcze bardziej, ale i drop lepszy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Karaluch69 napisał:

Nie wiem czy wiecie, ale jest opcja utrudnić sobie grę jeszcze bardziej, ale i drop lepszy.

Widziałem na jednym filmiku ten motyw z dzwonem, ale nie wiem czy to można włączać i wyłączać kiedy się chce (oczywiście poza walką) ?

Edit. dobra, już znalazłem że tak :) więc trzeba będzie się wybrać po niego, tylko rozpieprze tego ogra :/

Przy okazji dodam jeszcze, pośrednio w temacie tego dzwonu. Bardzo mi się podoba otwartość świata w tej grze. Zawsze jest kilka opcji, gdzie można iść zwiedzać.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xavris napisał:

 

Przy okazji dodam jeszcze, pośrednio w temacie tego dzwonu. Bardzo mi się podoba otwartość świata w tej grze. Zawsze jest kilka opcji, gdzie można iść zwiedzać.

Mi się kojarzy najbardziej z pierwszym DS, gdzie momentami nie miałem pojęcia, która ścieżkę wybrać i dokąd mnie zaprowadzi. Tu jest podobnie pod tym względem i jestem na etapie, gdzie mam 3 ścieżki do wyboru i każdej się boje :30vm3cw: 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogr jest prosty. On boi się ognia a wiec używaj odpowiedniej protezy a dla lepszego efektu oleju.

Jeśli chcesz to mogę napisać Tobie jak ułatwić sobie z nim walkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem czego sie boi i jak unikać każdego jednego ataku. Tym niemniej mając go już kilka razy na uderzenie czy dwa zawsze mnie łapał tym dziadostkim chwytem, mimo że byłem wyraźnie poza zasięgiem łap. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale traktujesz go ogniem i bijesz go po czym szybki unik i powtarzasz.

Można sobie ułatwić zadanie i szybko sprawić aby zabrać mu jedną kropkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zabić wszystkich dookoła i potem się skitrać. Nawet jak ogr się uwolni to wtedy mamy wolne pole i możemy go zajść od tyłu. Zawsze to łatwiej tłuc 1 pasek zdrowia niż dwa :)
Ogień na pysk jak podchodzi plus uniki z linką do atakowania i w sumie jest prosta walka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Kolos28 napisał:

Ale traktujesz go ogniem i bijesz go po czym szybki unik i powtarzasz.

Serio, wiem.

Bestia żądna krwi w BB też dla niektóych była megaprosta a ja się z nią męczyłem 3 dni, podczas gry bestia kleryka i gascoine padli w pierwszym podejściu.

I też wiem że można go uwolnić, przyczaić się i zabrać mu z automatu kropkę, ale kurde nie chce na wszystkich bossach tak wałować :P

Shinobi shinobim, ale trzeba się kurde nauczyć grać kiedyś mimo wszystko :P

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja tak miałem z Amigdalą. Poszła przy pierwszym podejściu a ten pierwszy boss (bestia kleryka?) mnie na 2 tygodnie od gry odrzucił :xzibit:

Za to gierka ma plusy - pykam sobie teraz w Dead Cells na Switchu i jest takie proste, że śmiech :banderas:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobilem bossa na koniu, gość kawałek dalej zaproponowałem mi żebym szedł z nim ubić szczury, no i miarka sie przebrała gra ląduje na ebayu, moze odzyskam troche mamony... 

  • Confused 1
  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już pokonał Panią Motyl? Jakieś sugestie?:) O co chodzi z tym dzwonkiem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Malakay napisał:

Zrobilem bossa na koniu, gość kawałek dalej zaproponowałem mi żebym szedł z nim ubić szczury, no i miarka sie przebrała gra ląduje na ebayu, moze odzyskam troche mamony... 

Ale wiesz, że szczury to

Spoiler

3 małych typków w okrągłych kapelutkach na trawce nieopodal i ubić musisz ich sam co jest dość proste i za to otrzymasz nagrodę?

 

19 minut temu, krzyzak86 napisał:

Ktoś już pokonał Panią Motyl? Jakieś sugestie?:) O co chodzi z tym dzwonkiem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spoiler

Dystans i czekasz aż podleci z combosem, odskok i jak skończy serię doskok i cięcie. Shurikeny ją ściągają jak jest w powietrzu. Druga faza to samo co w pierwszej, ale jak przywoła duchy to biegasz radośnie dookoła próbując ich unikać a jak je zmieni w motyle to za filar i trzymać blok. Na L1+R1 miałem to podwójne cięcie z obrotem i to idealnie wchodziło po jej seriach.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robie dokladnie tak samo, ale zawsze cos nie pyknie:( No nic, trze probowac dalej:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba nie chce walczyć z panią motyl :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pooglądałem jak archon gra i już mi wystarczy tej gry xD

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×