Skocz do zawartości
Patricko

Shadows Die Twice

Rekomendowane odpowiedzi

Ojciec (Sowa) mnie tak leje, że mam flashback z dzieciństwa :LUL:

 

lol przestałem pajacować i padł przy pierwszym podejściu. Bez jednego zgonu. Czasem jednak ser szkodzi. 

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś nas tu chyba próbujesz oszukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łapy musiałem wycierać trzy razy chyba i aż łeb paruje, ale w normalnej walce łatwiej wygrać niż cudować jakieś sery. Dużo robił pchnięć, więc Mikiri mu w oko.

 

feels good man :obama: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś się zastanawiał, czy podczas najostatniejszej walki z najostatniejszym bossem można się spieprzyć ze skały, ale nie miał czasu/chęci/odwagi sprawdzić, to odpowiadam, że można, bez problemu :p

chociaz coś jest dziwnego, bo drugi raz już nie spadłem... Myślę że będę miał sporo czasu i okazji na analizę tego procesu.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Isshin z dzidą w ostatniej fazie. Pot wydobywa się ze mnie z miejsc, które nie wiedziałem, że się mogą pocić.

Leży wuj....

Edytowane przez xavris
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas robić schody na Podzamczu Ashiny po tym jak pokonasz Divine Dragon. Jakieś 3300 exp w 45 sekund. Nudne jak cholera, ale chyba najszybsze i najbezpieczniejsze miejsce. 

Potem odpoczynek i tak w kółko. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, schody do upadłego. 5 gości, każdy tyłem, 30 sekund i po sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Padł dziadzia Iszin-Aszin. Było grubo :obama:. 3 razy zostawał mi na 2-3 strzał i zgon. 

Teraz to już autostrada do platyny. 

 

BTW o wiele bardziej mi się podoba zakończenie Purification niż Return

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mi się coś zdupcyło i na schodach za tego w kapeluszy mam 200xp, a wcześniej było jakieś 700. Strasznie mało tam leci:(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mylisz schody. Nie w Zamku tylko Podzamcze. Wszystko się musi palić i masz tam tylko 2-3 idole do szybkiej podróży. 

Tutaj:

 

Gościu jeszcze używa Golden Vortex, żeby podfarmić itemy i złoto. Ja mam wszystkiego tyle, że pół Japonii mogę kupić i jeszcze zostanie. 

 

EDIT:

Na NG inne granie. Na Genchiro ciepły sik poszedł i nawet mnie dotknął :LUL:

Dobrze, że z kolegami przyszedł. 

Edytowane przez The_Siemek
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no widzisz zapomniałem o tej miejscówce:) Później sprawdzę dzięki:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się z genicziro nie chciało męczyć, bo i tak nic z tego nie ma. Dojechałem go do drugiego paska a później dałem sobie spokój :p

Ptysia na koniu chciałem zrzucić w przepaść, ale nie zdążyłem i rozwalił mi wieże. Okazało się, że zabiłem go szybciej w normalnej walce niż by mi zajęła próba wskoczenia na dach :p

i przyjemnie się zaskoczyłem, że wspomnienia wypadają drugi raz, myślałem że później atak zwiększamy tylko z punktów. W takim razie panią motyl też poszturcham, tak to by mi się nie chcialo :p

teraz idę moczyć jajka a później genicziro właściwy.

wesolych jajek i zajączków wszystkim masochistom :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też koniuszego bez sera zabiłem. 

Najbardziej mnie wkurzyło, że za byka tylko 2150 expa :/

Jest różnica w graniu bez obsranych majtów :) Każdy na raz pada teraz. 

W ogóle mało expa leci z minibossów. Siódma dzida też ledwo ponad 2k. LoneShadow chyba nawet mniej :/

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, straszna bida jest. Tylko główni bossowie coś dają, reszta to szkoda gadać.

Ja się nie spodziewałem, że tak fajnie się będzie grało ng+. Sądziłem, że jak już gra niczym nie będzie zaskakiwać ,to będzie nuda. A mimo wszystko fajnie się biega od nowa znając już wszystko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Główni po 15k. To chociaż tyle dobrze. 

Pani Motyl na pierwsze podejście. Polecam shurikeny i skilla Arcymnich. Spamujesz tylko tym a posturę ma nabitą raz dwa. Nawet nie fiknęła :)

 

EDIT: Genchiro 18k. Padł na raz też, ale był dużo bardziej agresywny w 3 fazie. Gorzej dla niego :LUL:

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pany jak mi do platyny brakowało 400 000 exp to przestudiowałem wszystkie możliwe miejscówki.
Zdecydowanie schody tam gdzie był pierwszy ogr aż do typów na moście i powrót do posążka.
Oczywiście po pokonaniu smoka.
12 wysokolevelovych typów.
I tam wymasterowałem skille. Szybciej się nie da.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba szybciej jest resetować co 5, robić tylko tych do schodów i do bazy. Wydawało mi się, że tak idzie znacznie szybciej. 

Z genicziro się namęczyłem trochę. Za pierwszym razem jak go biłem to padł od razu, teraz chyba za 4 czy 5 razem. Za szybko dziada chciałem przeorać i się mścił.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobieta mnie bije :(

troche w tym udział ma gorączka, która mnie strzeliła po wczorajszym publicznym moczeniu jajek, ale i tak harda jest skubana. O zdziadziałym dziadu jeszcze nawet się nie miałem okazji przekonać :p

na oparach bo na oparach ale poszło :) teraz tylko znowu ubić sowę w wieży i farma do platyny.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Farmę expa czas zacząć, mdli mnie na samą myśl. Potrzebuje 30 punktów, czyli pewnie dobre 3h powtarzania tej samej 30sekundowej sekwencji...

Tak metoda pokazana przez @krzyzak86 jest w zasadzie najlepsza pod względem expa/minutę, ale w stosunku do filmiku potrzebna jest jedna zmiana. Po ubiciu fioletowego ptysiaczka wbiegamy na ten mostek nad ogrem (nie zeskakujemy, tylko na ten mostek wchodzimy na który możemy wejść) i używamy palcogwizdka. Czerwone misie biegną do ogra i dalej wiadomo. Oszczędza się czas o tyle, że szybciej jest dobiec do figurki niż się teleportować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zostało 6 punktów i zakończenie powrót. Wiec myślę ze jakaś godzinka roboty i będzie platyna:D O ile dobrze mi pójdzie z ostatnim bosem:P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie ta Emma triggeruje. Najbardziej irytujący boss jak dla mnie. 

Wszystko po drodze na raz padło a ta pinda mnie na tyle bije, że potem dziadek już tylko poprawia. 

Wielki z niego samuraj co bez obstawy walczyć nie umie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@The_Siemek taktyka sekirugoru działa perfekcyjnie ma pierwsze 2 fazy. W sumie i tak łatwo o gonga, ale da się zrobić. Taktyka na 3 fazę jest podobna w sumie, ale ognie pieprzone i tak potrafią nabroić. Też mnie Emma kroiła niemiłosiernie, ale po kilku próbach nie trafiała mnie ani razu, też sobie poradzisz :)

edit. Tymczasem ja wbiłem 16 z 30 punktów. Brzmiało by to całkiem dobrze, gdyby nie fakt, że na pozostałe 14 zejdzie pewnie 2 razy tyle czasu, bo o ile pierwszy punkt wymagał ok 40k expa, tak ten 30 będzie wymagał 80k.... Zastanawiałem się nad wejściem do ng++, ale chyba by zeszło ze wszystkim tyle samo czasu, więc nie ma co kombinować.

 

edit2. https://www.sekiro.jp/news_detail_190422_01.html niby dużo, ale jakoś z tego za wiele nie wynika chyba. Poza tym jak dobrze pójdzie to dzisiaj zakończę japońska przygodę do czasu ewentualnego dodatku.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uspokoiłem się i padli, ale już taki agresor był, że mało by pad nie leciał. 

Milimetr życia został i 3 respy były :obama:

Emma dużo trudniejsza niż Isshin. 

 

EDIT: dobry patch i widać, że kilka exploitów załatali. 

Spoko, bo już do tego czasu platyna będzie :LUL:

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×