Dualshock 4 - nie reaguje

[jemry88 0]

Witam,

 

Zakupiłem 2 pady które były dość w kiepskim stanie. Mam za sobą już pare napraw i zazwyczaj mi to wychodziło lecz w tym wypadku jest coś dziwnego. 

Po skręceniu obu padów niektóre guziki nie reagują takie jak: ps button, up, czy x. 

 

Pady za nim były rozkręcone nie miały tej usterki więc zakładam iż to ja 'spiep rzyłem'.

 

Elektronika była zalana (nawet nie wiem czym ale jeden z padów nawet się nie włączał - teraz działa) 

 

Lecz problem leży w reagowaniu niektórych przycisków. 

 

Mam duże podejrzenia co do taśmy transmisyjnej bo troche ona lata i raz nie działa jeden guzik raz drugi...ps button bez zmian. Nawet jak dotykałem jej palcem bezpośrednio przy rozkręconym padzie to nie było reakcji. 

 

Moje pytanie czy to elektronika czy jednak taśma - taśma wydaje się być w porządku, próbowałem znalść jakieś rysy czy przerwania lecz nic nie znalazłem....czy może być to złe położenie i się nie styka z płytą główną ? - no nie wiem, robiłem już wiele podejść a efekt ten sam. 

 

Jakieś sugestie ? 

[Serwis Konsol 318]

Bez wymiany taśmy na nową nic mądrego nie ustalisz - taka wredna natura naprawy usterek po zalaniu.

[jemry88 0]

Nie sądzę aby to była wina taśmy bo tak jak wspomniałem, działała przed naprawą.

[Serwis Konsol 318]

Skoro jesteś mądrzejszy i masz większe doświadczenie w naprawach padów to po co prosisz o porady na forum?

[jemry88 0]

Skoro nie czytasz dokłanie opisu problemu to po co w ogóle odpowiadasz ? 

[danken000 352]

Zakładasz, że coś spieprzyłeś, podejrzewasz taśmę, a gdy Ci radzi ją wymienić to nagle jesteś pewien, że to nie taśma? Sam nie wiesz co napisałeś. Biorąc pod uwagę kolor czcionki, powinieneś się cieszyć, że komuś chciało się w ogóle Twój post rozszyfrować.

[Serwis Konsol 318]

jemry88 - czytałem twój nieczytelny tekst - a ponieważ przez moje ręce przeszło ponad 2 tysiące padów do naprawy to napisałem ci, co trzeba zrobić w pierwszej kolejności przy padzie po takiej usterce i z takimi objawami. Skoro wiesz lepiej to walcz dalej sam ale z tak postawą wątpię aby ktoś chciał Ci pomagać.