Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry ale nie chciało mi się pisać ;)... W grze naciskasz L2+ krzyżak i zmieniasz bez wchodzenia w menu. 
Dzięki wielkie o to chodziło :)

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Info Facebook 

Polska scena Pro Evolution soccer 

Za tydzień data pack 2.0 

Podobno zmiana game play 

Stadion AS Monaco 

Liga Chińska 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konami nigdy nie zmienili nic poważnie w gameplayu, jak główki były OP w 17 czy 18 (nie pamiętam) , to każdy się łudził, że naprawią, a zmiany byly nie widoczne, główki OP były do końca. Konami nic nie zrobi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że wrócą do gameplayu z pierwszego tygodnia i syndromu jeszcze jednego meczu. Tyle wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy musieliby wyłączyć "Momentum" a to jest niestety nie możliwe. Przed świętami zacznie to nękać jeszcze mocniej, w fifie i PES.
Będą pomagać nowym graczom powracać do gry przy stanie 1/2-0
Trzeba będzie też im pomóc czasem wygrać. Takie mamy czasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwny ten PES, doliczone 2minuty a sędzia przerywa w 91min a teraz dziwnym trafem trwalo do 96min mimo doliczonych dwóch ... Od wczoraj nie mogę żadnego meczu wygrac, jakbym grał w inną grę ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo. Teraz to sie gra chaotycznie, ciężko o precyzyjne podanie albo strzał. Gram mecz z gostkiem, który przegrał więcej niż wygrał. I po prostu nie mogę nic zrobić. Dosłownie. Ani podać ani strzelic. Jego zawodnicy są zawsze prędzej przy piłce niż moi, jego Pique dogania mojego Aubame albo Mbappe bez żadnego problemu, moi zawodnicy nie trafiają w bramkę z 5 metrów. A gość robi 3 wrzutki w pole karne i wygrywa 3:0. A w kolejnym meczu jest dokładnie odwrotnie, strzelam po 4-5 bramek gościowi, który ma wygrane 70-80% spotkań. I on nie może nic z tym zrobić. Masakrycznie to wygląda. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie w tym sezonie nie mogę pociągnąć więcej niż 4 wygranych... Konami nie daje mi za bardzo, mało jest meczy gdzie można zagrać taktycznie. Grasz tak jak pozwala Ci Konami, nie walczysz ze swoimi słabościami czy z przeciwnikiem tylko ze zjebanym kodem sieciowym. 

Powinni zrobić tak, że jeżeli widać, że coś się jebie, gdy kierujesz podanie w lewo a podaję w prawo, to wychodzisz bez konsekwencji z meczu i tyle. A nie, gram wczoraj mecz od początku jedna kreska, animacja to jedna klatka na sekundę. Mam pięć akcji sam na sam i wyjeżdżam w bramkarza bez żadnej reakcji tzn. reakcja na padzie była :p, tylko jakoś mam pewnie za słabych piłkarzy Ovr 97 to za mało pewnie, może o to chodzi, chuj wie :p... Następnym razem niech nie wypuszczają PESa i tyle. Albo niech zrobią edycję offline za 100 zeta i tyle a online dadzą w formie usługi.

Cały czas będą się jarali tym, że gameplay wszystko uratuje, jest zajebisty ale to nie lata 90-te, że nie ma internetu i 15-tu chłopaków siedzi z kartką i długopisem i gra turnieje. 

Nie sprawiedliwe jest to, że taki Rockstar, pięści swoje gry, cały czas je rozwija, przez lata, wkłada pieniądze i ogrom pracy i liczy sobie za gry nie wiele mniej niż Konami za swoje Demo. Ale potem koledzy drodzy odzwierciedla się to wszystko w słupkach sprzedaży a Konami wiecznie zdziwione, że EA ich detronizuje, gromi wręcz w rankingach popularności. Konami zachowuje się tak jakby wypuszczała na rynek symulacje badmintona. Zawsze ktoś tam kupi, jakby im nie zależało na zarabianiu pieniędzy. Kto tym w ogóle zarządza?! Pierwsza lepsza osoba z tego forum lepiej by tym zarządziła. Uważam, że te skosy to poprostu banda cwaniaków i tyle! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy w jednej sytuacji sam na sam lacazette zajebał w bramkarza a następnie do pustej Neymar nie trafil w bramke postanowilem oszczedzic pada i wylaczylem konsole. ... Bramkarze to bezmózgie cioty, stoją przyklejeni do linii gdy leci wyższa piłka na trzeci metr z nadzieją, że piłka ich trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ten PES jest spierdolony... W tamtym tygodniu prawie same wygrane od czwartku prawie wszystko w pizde... Teraz jak nawet wygram to nie wiem czy byłem taki dobry czy Konami mi pomogło... Po takim czymś w ogóle zniechęcam się do gry online w każdą grę jaki owy tryb posiada. Czuję, że w RDR 2 pogram offline i pędze, bo ogólnie chyba jest moda wspierania ogórków w myśl zasady, dla każdego coś miłego. Chyba będę się logował i czekał na czwartek, może znowu PES będzie grywalny. Albo gdy dłużej nie pogram to Konami da mi powygrywac trochę żebym się zajarał i dłużej został przy tytule. A Demo było takie kozak... Hmm ogólnie powinni ludzie im sprawę założyć za to że wydanie finalne różni się diametralnie od wersji demo, to jest jawne oszustwo! Ogólnie jest mega niesmak.... Że musiałem akurat najbardziej pokochać piłkę nożną z rzeczy najmniej ważnych?!.. 

A idź Pan w pizdu!!! 

P. S Mój ziomek skasowałem już PESA z dysku, bo stwierdził, że szkoda jego nerwów i spokoju, nie po to gra w coś aby dochodzić do szewskiej pasji, tylko aby spędzić miło czas i ewentualnie przegrać ale z kimś kto jest zdecydowanie lepszy. Stwierdził, że to jest jebana loteria, która w ostatnim czasie jest na jego mega nie korzyść, jakby nagle przestał umieć grać. ŻENADA!!! 

Edytowane przez 84siwy84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma podobne odczucia. Ale co zrobić. 80% powie, że handi nie istnieje, a PES i Fifa to gry gdzie liczy się tylko pure skill.
Większość graczy to głupki, a EA I Konami to wiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wiem, że jestem chujowy w BFa, to nie stękam... Ale jeśli człowiek wie, że jest niezły w Pesa i dostaje łomot od balasów to idzie się wkurwić. Czuję się jakbym grał w jednorękiego bandyte w myśl zasady wygrać możesz, przegrać musisz. Z roku na rok, coraz gorzej! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Pierwszy tydzień był taki piękny 1_grinning.png

Porażki 5-0 były piękne, można było analizować, bo przegrywałem tylko z Kozakakami, po błędach. Ja już nie gram, bo później {po tym tygodniu pierwszym) przegrywałem z ogorkami, wygrywałem z Kozakami, którrzy byli zatrzymywani przez super bramkarza 1_grinning.png totalny random, patologia nie gra online.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super bramkarz albo niemoc gwiazd światowego formatu i seryjne walenie po 20 od bramki ot cały PES 2019 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myclub odpalam tylko żeby zebrać sobie pokemony i nawet nie mam rozegrane 10 meczy do acclaima juz :D pierwsze dwa tygodnie tylko miałem ale im dalej w las tym śmieszniejsze to jest i nie ma co się podniecać :D tylko online division pogram trochę, + liga + offline z kumplami i jest git :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, 84siwy84 napisał:

P. S Mój ziomek skasowałem już PESA z dysku, bo stwierdził, że szkoda jego nerwów i spokoju, nie po to gra w coś aby dochodzić do szewskiej pasji, tylko aby spędzić miło czas i ewentualnie przegrać ale z kimś kto jest zdecydowanie lepszy. Stwierdził, że to jest jebana loteria, która w ostatnim czasie jest na jego mega nie korzyść, jakby nagle przestał umieć grać. ŻENADA!!! 

Dokładnie jakbyś pisał o mnie :-) Jedyna różnicą że ja jeszcze tej gry nie usunąłem z dysku. Za dużo mnie to kosztowało. No i uzależnienie od PES już ze 20 lat robi swoje. Ale co straciłem nerwów przez ostatnie dni to moje. Pierwszy tydzień był super, mogłem wygrać po 5-7 meczów z rzędu i grało się naprawdę przyjemnie. Teraz jak wygram 2 mecze to jest święto. Jakbym nagle zapomniał jak się gra albo zidiocial tak bardzo że nie potrafię podać slbo strzelić. Na tę chwilę my club online to niestety jest jedna wielka porażka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, chcesz do 200 PLN dodać utratę zdrowia? Ta gra wyzwala taki wkurw, że kilka miesięcy grania, musi odbić się na zdrowiu. Nawet jak wygram, to jakąś nie ma radochy, bo przecież wiem,.ze ktoś nie mógł celnie podawać, albo marnował setki.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, TrueGrand napisał:

Czyli co, chcesz do 200 PLN dodać utratę zdrowia? Ta gra wyzwala taki wkurw, że kilka miesięcy grania, musi odbić się na zdrowiu. Nawet jak wygram, to jakąś nie ma radochy, bo przecież wiem,.ze ktoś nie mógł celnie podawać, albo marnował setki.

 

 

 

 

Ja mam to samo odczucie, że to nie byłem dobry ja, tylko koleś miał podgórke. Bo w tej loterii, to już człowiek nie wie jaki poziom reprezentuję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, poszło więcej niż 200 zl. W tym roku stwierdziłem, że kupię edycję legendarna oraz kupię coiny zeby szybciej zorganizować skład, który będzie przynajmniej równorzędny z większością graczy z którymi mnie najczęściej łączy. W przeciwieństwie do PES 2018, gdzie kupiłem tylko podstawę i nie wydałem złotówki, skład na 3000 miałem dopiero pod sam koniec życia gry, a bramkarza z czarnej udało mi się wylosować dopiero po 6 miesiącach od zakupu. Także w tym roku postanowiłem coś zmienić i po miesiącu skład mam na 3500 , tyle że gra chujowa się zrobiła:-). Ale kto to mógł przewidzieć po pierwszych 2 tygodniach że nastąpi takie gówno. A że nie palę, nie biorę i rzadko pije, to jakiś nałóg trzeba mieć, żeby czasem zdrowym nie zejść z tego świata:-). A jak wiadomo każdy nałóg szkodzi zdrowiu, więc dlaczego gra w PES miałaby być jakimś wyjątkiem ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ja grając w PESa miałem taki wkurw, że chyba lepiej palić i pić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęście nie mam aż takiego nerwa, wiadomo że parę bluzgów pójść w świat musi, ale zeby isc i mordować na miasto to na razie nie czuje chęci:-) A przede wszystkim szkoda mi tego zmontowanego składu, bo jak się patrzy na tych zawodników to aż grać się chce. Tylko że wtedy przychodzi pan kupa i jest po meczu:-(

Edytowane przez Bajos39

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, polecam zagrać parę meczów w fifę i ręczę wam że z uśmiechem na twarzy włączycie PES-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×