Skocz do zawartości
Patricko

Tom Clancy's The Division 2

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

A to ciekawe, największy na forumku fanatyk i fanboj pierwszej części olał sequel hmmm

 

A tak przy okazji, to Edmunt uciekł z forum, bo dawno tu nie pisał?

 

Nie wiem czy uciekł ale zapytam przy okazji. Nie ma w dwójce tego co Edmunt najbardziej lubi. Nie ma czystego taktyka. Ciągnołem go w fabule do góry z poziomami ale był to, na razie przynajmniej, stracony czas. Zobaczymy co będzie dalej.  

 

Co do samej gry to farmienie w jedynce służyło mi głównie do tego żeby mieć super zestaw na PVP. Trzeba się było nieźle nagłowic, nafarmić, narobić legendarek żeby coś konkretnego założyć. Ale tam PVP mnie ciągnęło. Tutaj, wiedząc że.nadciaga tier 5, nie łaziłem na PVP. Wszystko przede mną. No i tutaj lecą graty ze wszystkiego ale nie o samą ilość chodzi a o jakość. Na razie nie zagłębiałem się w rekalibracje ale patrząc pobieżnie może być to super sprawa.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem, co będzie dalej :) zaraz pęknie twierdza BT a potem dobijanie do pincety :D

Przyda się akurat mała przerwa od Sekiro, bo wczoraj przez małpi duet prawie pada rozjebalem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci powiem, co będzie dalej 12_slight_smile.png zaraz pęknie twierdza BT a potem dobijanie do pincety 1_grinning.png

Przyda się akurat mała przerwa od Sekiro, bo wczoraj przez małpi duet prawie pada rozjebalem.
Ja niestety nie gram w Sekiro i liczę jednak na te dywizję. Nie uwierzę że mając takie doświadczenie z jedynki producenci rozłożą na łopatki dwójkę nie wykorzystując jej potencjału. W pale się to mi nie mieści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, rgomez napisał:
14 minut temu, KOMARZYSKO napisał:
Ja Ci powiem, co będzie dalej 12_slight_smile.png zaraz pęknie twierdza BT a potem dobijanie do pincety 1_grinning.png

Przyda się akurat mała przerwa od Sekiro, bo wczoraj przez małpi duet prawie pada rozjebalem.

Ja niestety nie gram w Sekiro i liczę jednak na te dywizję. Nie uwierzę że mając takie doświadczenie z jedynki producenci rozłożą na łopatki dwójkę nie wykorzystując jej potencjału. W pale się to mi nie mieści.

To samo było z destiny, to co spotkało anthem też daje do myślenia. Producenci niestety często wydają się nie uczyć na błędach swoich ani innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To samo było z destiny, to co spotkało anthem też daje do myślenia. Producenci niestety często wydają się nie uczyć na błędach swoich ani innych.
Nie sposób się z tym nie zgodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Grabeq napisał:

Jak długo Wam zajęło - mniej więcej - przejście z T1 do T4? Da się to zrobić solo, czy trzeba koniecznie z team'em?

Nie pamietam, krotko. Od 1lvl do T4 450GS okolo 35-40h.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam może coś ponad 70h przegrane, 4 świat zaraz 5, i tak uważam że za długo to trwało, o ile początek fajny to teraz to już same gąbki :siara:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku chcieliśmy więcej niż gra miała do zaoferowania, teraz już efektownie idziemy cały czas do przodu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jak się prezentuje oprawa graficzna na ps4, zwłaszcza na pro mnie interesuje. Podobno wcztytywanie tekstur jest jeszcze gorsze niż w jedynce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram na zwykłym ps4, wczorajsza aktualizacja wprowadziła trochę błędów w grafice, tekstury dalej się nie wczytują obrazy zamazane, ogólnie na tym polu to raczej słabo sobie radzą, nie wiem jak sytuacja wygląda na pro ale pewnie dupy nie urywa ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, manoszek napisał:

Gram na zwykłym ps4, wczorajsza aktualizacja wprowadziła trochę błędów w grafice, tekstury dalej się nie wczytują obrazy zamazane, ogólnie na tym polu to raczej słabo sobie radzą, nie wiem jak sytuacja wygląda na pro ale pewnie dupy nie urywa ;)

Co nie zmienia faktu, że gra się dobrze, c'nie ? :P

najważniejsze że gra chodzi płynnie i poza (zaskakująco) sporadycznymi lagami nie ma żadnego szarpania.

Edytowane przez xavris
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gra się dobrze bo gramy razem @xavris;) myślę że grając samemu i wspomagając się randomami dawno bym przestał grać :14_relaxed:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, manoszek napisał:

gra się dobrze bo gramy razem @xavris;) myślę że grając samemu i wspomagając się randomami dawno bym przestał grać :14_relaxed:

Nigdy nie twierdziłem inaczej. Może z brajankami to jeszcze jeszcze, ale solo to jest tragedia. Ale to jest wiadoma sprawa, grać samemu w gierki online to jak... No słabo :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie a jak się prezentuje oprawa graficzna na ps4, zwłaszcza na pro mnie interesuje. Podobno wcztytywanie tekstur jest jeszcze gorsze niż w jedynce?
W jedynce, zwłaszcza na Bastionie na początku, to były takie jaja z teksturami że czasem biegnąc do przodu waliłem łbem w ścianę która nagle się pojawiała. W dwójce, poza znana piwnicą, bardzo rzadko mam problem z doczytywaniem tekstur. Pamiętajmy że ta gra wlazła oficjalnie 15 marca więc babole im jeszcze można wybaczyć. Ale i tak jest cudownie porównując do jedynki. Co do oprawy graficznej, mnie tam się podoba a gram na zwyklaku. Pierwsze wrażenia - za kolorowo, za dużo wszystkiego, i oczy nie ogarniają tego swiata. Jednak po przyzwyczajeniu się jest naprawdę fajnie a wszelakie oświetlenia, cienie itp. naprawdę robią robotę. Nie tylko mnie zresztą się podoba. A oprawa audio to po prostu miodzio.
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Division 2 wyglada slicznie na PS4 PRO, zwlaszcza efekty pogodowe i swietlne :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drobne uwagi po patchu.

Generalnie zachciało mi się grać, z bardzo prostego powodu - lubię skrzyneczki z duperelami do wyglądu :P Nic nie poradzę, ale przynajmniej nie kupuję ich za kasę, więc nie jestem zupełnie nienormalny.

Ale mam też dwa większe, denerwujące problemy. To że przeciwnicy umierają i zostają w dziwnych, bardzo często lewitujących pozach to śmieszna głupota, która jakoś strasznie nie przeszkadza w grze. Ale to, że jak gość stoi na jakiejś skrzynce i raz na jakiś czas na ułamek sekundy się w nią zapada i wraca na górę to już jest irytujące. Kilka razy zdarzyło mi się też, że ktoś biegł w moją stronę po czym nagle przeniósł się kilka metrów do tyłu i nie jest to lag serwera, bo z moją postacią nie było problemu. No i notorycznie zdarza się, że przez chwilę nie słychać odgłosu wystrzału. To jest mniej przeszkadzające niż dwie poprzednie rzeczy, ale też irytuje.

Coś naprawili, coś popieprzyli. Niech to szybko fixują, żebym nie musiał użyć słowa fuszera :P

No ale skrzyneczki spoko, więc patch ogólnie na plus XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś idzie w platynę, to jest jeden pucharek, który jest chyba srodze spieprzony, ale wczoraj z chłopakami wspólnym wymyślaniem odkryliśmy, jak to wbić.

Chodzi o pucharek 'a friend in need', gdzie musimy odpowiedzieć na wezwanie o pomoc i kogoś wskrzesić. Pograłem trochę przez weekend i próbowałem to zrobić na wszystkie możliwe kombinacje, wskrzesiłem w różnych warunkach ze 30 osób i nic.

Jak to zrobić, pytacie? ano tak - ustawiacie sobie z poziomu mapy w zakładce z wezwaniami (chyba druga od prawej, ta z wykrzyknikiem), żeby pokazywało wezwania tylko od znajomych i ludzi z klanu. Wbijacie na imprezę, jeden zabija się w spektakularny sposób granatem i leży sobie majestatycznie na ulicy. Druga osoba z poziomu mapy odpala ostatnią zakładkę z matchmakingiem i wybiera ostatnią opcję, żeby odpowiedzieć na wezwanie. Wchodzimy do ziomeczka, podnosimy go, po 30 sekundach wpada pucharek. Skuteczność wczoraj wieczorem 4/4, także działa.

 

Przy okazji dziękuję też @Wszebor za przekazanie D50 do wytworzenia exotyka :) Co prawda zobowiązałem się dać pierworodnemu na imię Wszebor a pierworodnej Wszebora, ale było warto :)

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadła platyna, z tego miejsca chcę podziękować @xavrisbez niego na pewno by się nie udało, wielki dzięki, była to fajna zabawa i wspólne granie, czas Division dobiega końca, sprawdzimy najazd i w moim przypadku będzie to koniec przygody. Jeszcze podziękowania dla @Wszebor w kupię zawsze wesoło.

A my na pewno będzie ogrywać inne gry ;)WWZ?

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, manoszek napisał:

Wpadła platyna, z tego miejsca chcę podziękować @xavrisbez niego na pewno by się nie udało, wielki dzięki, była to fajna zabawa i wspólne granie, czas Division dobiega końca, sprawdzimy najazd i w moim przypadku będzie to koniec przygody. Jeszcze podziękowania dla @Wszebor w kupię zawsze wesoło.

A my na pewno będzie ogrywać inne gry ;)WWZ?

No bez przesady :)

Ale dziękuję również, w tym także Wszeborowi za notoryczne podnoszenie trudności misji :PP

Co do końca przygody to chyba niestety tak to będzie i w moim przypadku wyglądało, ale opiszę to szerzej w nieubłaganie nadciągającym wielkim poście, którego w robocie nie bardzo mam czas sieknąć, ale wieczorem postaram się coś skrobnąć.

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo się rzekło. Dzień później, ale niech będzie :)

Kilka słów podsumowania gry ode mnie. Nagraliśmy się z chłopakami dość sporo, znacznie więcej niż w pierwszą część i mogę dość dobrze podsumować tą grę. Przypominam, co podkreślałem już tutaj wiele razy, patrzę na tą grę z zupełnie innej perspektywy i najprawdopodobniej (wnioskuję po dotychczasowych moich wypowiedziach) to co napiszę może się nie spodobać fanom gry. Jednak żeby nikt się nie uprzedzał zaspoiluję resztę postu - gra mi się podobała.

Prawdopodobnie nie będzie tutaj nic nowego, czego już w takiej czy innej formie nie napisałem wcześniej i prawdopodobnie nie będzie to tak wielki post jak zwykle, ale sam sobie chcę starym zwyczajem podsumować grę jeśli pozwolicie :) 

Jedziemy.

Standardowo zacznę od tego jak gra brzmi i wygląda. Brzmi dobrze, co tu dużo mówić. Każda pśtykawka brzmi inaczej, wybuchy to prawie aż czuć, okrzyki przeciwników. Dobra robota, wszystko brzmi jak dla mnie bardzo wiarygodnie i technicznie dobrze. O muzyce to nawet nie wiem, czy coś można napisać, bo chyba żadnej nie ma albo jest taka, że jak teraz próbuję się skupić i ją sobie przypomnieć to nie jestem w stanie.

No ale w kwestii tego jak gra wygląda to już jest ciut gorzej, z tym, że niekoniecznie. Ogólnie gra wygląda świetnie, refleksy słoneczne, różne graffiti, projekty przeciwników, nasza postać, wszystko bardzo szczegółowe i róznorodne. Ale technicznie pod względem doczytywania tekstur to jest bardzo biednie, nawet nie wiem, czy nie robiło to na mnie gorszego wrażenia niż niesławny pod tym względem Rage. W niczym to nie przeszkadza, ale tak jak nie mam problemu z jakimiś rozdzielczościami czy ilością fpsów tak najzwyczajniej w świecie dość słabo wygląda tak biedna optymalizacja. I nie jest to problem konsoli ani ogromu świata, tylko zwykłego lenistwa twórców. Co do wspomnianych fpsów to sporadycznie zdarzało się jakieś klatkowanie, ale było to tylko w przypadkach jakiś grubszych akcji, typu milion przeciwników, granatów i mołotowów. Chyba zwłaszcza mołotowów. 

O fabule bym coś napisał, ale poza tym że jest, to nic o niej nie wiem. Historia mogłaby być ciekawa (ogólne założenia świata po epidemii), ale jest przedstawiona w skrajnie nieciekawy sposób i najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się nawet w nią zagłębiać. Trochę szkoda, bo nawet w diablo, które jest dokładnie tym samym tylko z innej perspektywy, historia jest całkiem ciekawa i przedstawiona w taki sposób, że nie ma problemu ze śledzeniem jej.

W zasadzie w kwestiach niezwiązanych bezpośrednio z samą grą to tyle. Teraz muszę jakoś możliwie najmniej chaotycznie napisać, co mi się w samej grze właściwej podobało a co nie. Postaram się pisać jakoś po kolei, ale jak znam życie to może być różnie. Czyli przechodzimy do części kontrowersyjnej :)

Na pewno podobały mi się różnorodne misje. Jasne, w każdej się idzie i strzela, ale jednocześnie przy robieniu ich pierwszy raz było takie przyjemne wrażenie robienia czegoś nowego. Zróżnicowane lokacje pod względem konstrukcji i "oteksturowania", a to bank, a to muzeum pełne kosmicznych skafandrów i wahadłowców, a to laboratoria, tutaj jest jak najbardziej ok. Całkiem przyjemne było też to, że raz trzeba było się gdzieś przebić, raz gdzieś pobronić. No i jeszcze misje 'inwazyjne', gdzie robimy te same misje, ale robimy w nich inne rzeczy - zabieg prosty jak drut ale zawsze to jakaś odmiana i zaskoczenie. To były te dobre rzeczy, ale dwie rzeczy mi się bardzo nie podobały w misjach, szczególnie jedna. Szkoda, że nie wykorzystali potencjału gry coopowej. Pewnie wynikało to z tego, że sporo ludzi (tak  przypuszczam) mimo wszystko grało solo i nie mogli zrobić wszystkich misji typowo pod coopa, ale to nie jest problem zrobić coś w wersji dla jednego i wielu graczy. Chodzi mi o takie rzeczy jak np. konieczność bronienia dwóch punktów jednocześnie (kojarze takie coś tylko w misji w banku) albo odpalania różnych przełączników w jednym czasie i tego typu akcje. Tu trochę zmarnowali potencjał. Za to bardzo nie podobało mi się to, że bossowie na końcu misji to byli zwykli elitarni przeciwnicy, tylko że mieli imię i więcej pancerza. Bardzo, bardzo kiepsko. Żadnych unikatowych umiejętności, żadnego zabijania na sposób, zero. No dobra, trochę próbowali w ostatniej twierdzy (tej dodanej patchem), gdzie trzeba było wyłączać te rakiety, ale jeden jaskółek wiosny nie czyni, a nawet robi jeszcze gorsze wrażenie, bo pokazali, że jakieś pomysły mieli a nic nie zrobili w tej kwestii.

W kwestii umiejętności i specjalizacji to z jednej strony jest w czym wybierać, ale z drugiej strony mam wrażenie, że są skille całkowicie do dupy. Grałem też trochę z różnymi brajankami i miałem w menu ustawione pokazywane skilli graczy z grupy. Nie widziałem ani jednej osoby która uzywałaby impulsu i ćmy w ogóle. Z tarczą to tylko Wszebor biegał, działka chemicznego nie widziałem w innym zastosowaniu niż leczenie, tak samo dron. Tych śledzących kulek to też bardzo sporadycznie ktoś używał. Myślę, że śmiało mogę założyć, że 80% ludzi używało wieżyczki z karabinkiem (sporadycznie miotacz ognia), leczące działko chemiczne, leczący dron i wskrzeszający ul. Tyle... a umiejętności jest 8 i każda ma przynajmniej 3 tryby, więc jest ok. 25 skilli, w użyciu 4. No to coś jest nie tak z balansem. Ok, nie grałem na najwyższym poziomie trudności (kilka misji, może 3 albo 4 na wymagającym zrobiłem), ale coś mi się nie wydaje, żeby to inaczej wyglądało. Lepiej sprawa wyglądała z tymi trzema specjalizacjami. Fajny motyw z tym, ze każda ma unikatową broń i zupełnie inne drzewka umiejętności. Uważam jednak, że gra by zyskała bardzo dużo na różnorodności, gdyby te aspekty były inaczej skonstruowane. Ogólnie jakoś mało podobał mi się motyw, że każdy może robić wszystko w niemalże dowolnej chwili zmieniając umiejętności. Gdyby specjalizacje były do wyboru na początku gry i określały klasę postaci, która ma dostępną konkretną, ograniczoną pulę umiejętności (spośród tych 20kilku) jestem pewien, że byłoby znacznie, znacznie ciekawiej.

Skoro były misje i umiejętności to zostało szeroko pojęte wyposażenie. No i tutaj będzie najmniej optymistycznie z tych trzech aspektów. Generalnie jest różnorodnie, tutaj nie można nic zarzucić. Różne rodzaje broni, całkiem sporo ich modeli w każdej kategorii, każda zachowuje się trochę inaczej. Tak samo zróżnicowane są pancerze i najbardziej podobały mi się te sety producentów. Prosty i klimatyczny patent. Też to, że każdy producent generalnie ma inne skille i talenty na wyposażeniu, inną ilość slotów na mody i ich rodzaje. No ale jednak nie jest tak kolorowo z tym całym wyposażeniem i znacznie więcej rzeczy mi się nie podoba. Najgorsza jest ta totalna losowość w połączeniu z gówno wartą rekalibracją. Losowość sama w sobie jest ok, ale wypadałoby dać możliwość jej kontrolowania. Ta rekalibracja, która tu jest nie daje takiej możliwości. Prosty przykład. Kamizelka ma 6 statów - pancerz, dwia talenty i 3 te kolorowe parametry (są i takie bez talentów i z 4 parametrami np, ale chodzi mi o konkretny przykład).. Potrzebujemy generalnie 1. jak najwyższej wartości pancerza, 2. i 3. konkretne umiejętności, 4. 5. i 6. konkretne parametry oraz 7. 8. i 9. konkretne ich wartości. Czyli mamy 9 ogólnie parametrów. 1. jest losowy i nie do zmiany, 2 i 3. jest do ograniczonej modyfikacji, 4-6 jest do skrajnie ograniczonej modyfikacji a 7-9 jest do ograniczonej z dupy modyfikacji, zaraz to wyjaśnię. Czyli generalnie chcąc ulepszyć sprzęt możemy go ulepszyć o 1/9. Teraz tak, pancerz sam w sobie nie ma żadnego znaczenia. Nie zauważyłem jakiejś większej przeżywalności czy miałem 220k czy 280k, więc to jest gunwo warte. Ograniczenie modyfikacji talentów (to z symbolami) jest generalnie ok, ale szkoda że nie ma opcji dołożenia skilla. No ale modyfikowanie parametrów to jest śmiech na sali. To że nie można zmienić np crita na pancerz jest bez sensu, jeszcze bardziej bez sensu jest to, że jak chcemy ulepszyć jakiś parametr z np 4% używając przedmiotu, który ma np 12% to dowiadujemy się, że możemy ulepszyć daną wartość z 4 do np 6% bo tak. Mówcie co chcecie, mówie, że można zwiększyć poziom sprzętu tą rekalibracją ale i tak tego nie wybronicie. Żeby trafić przedmiot idealny dla siebie to on się musi wylosować idealny w 80%, bo inaczej po rekalibracji jak był dla nas gówno warty tak dalej będzie. Ograniczenie do jednej zmiany, ograniczenie możliwości zmiany parametrów na inne, skrajnie absurdalny brak widocznych widełek danego parametru, totalnie z dupy ograniczanie wartości samej modyfikacji, dodatkowo w przypadku broni ograniczanie modyfikacji w obrębie kategorii broni, zwłaszcza że na wszyskich talenty są te same. Mówiąc krótko rekalibracja jest gówno warta i totalnie spieprzona. Podnoszenie sztucznej wartości poziomu sprzętu też nic nie daje, bo nie raz nosiłem przedmiot na znacznie niższym poziomie, bo był zwyczajnie lepszy. Jedyne co pancerze z wyższym poziomem mają podniesione to wartość pancerza, która jak wspomniałem niewiele wnosi. O craftingu krótko, bo za bardzo się rozwlekłem o tym dziadostwie wcześniejszym. Crafting idzie ramie w ramie z rekalibracją, ma tyle sensu i tyle wnosi, że jakby go nie było to nikt by nie zauważył. Kompletnie losowe przedmioty, z którymi na dodatek nie można nic zrobić, bo nie można ani ich rekalibrować ani rekalibrować czegoś używając ich. Bo tak i już. Te dwa aspekty gry opracowali wybitni tytani intelektu i znawcy tematu i choćbyście niewiadomo co pisali nikt mnie nie przekona, że to jest ok. 

A, i nie można zapomnieć o nic niewartych 6-częściowych setach z ostatniego patcha. Są doskonale bezużyteczne. Nie sądziłem, że to się da zrobić a im się udało.

Kończę gwałtownie, bo miałem się nie rozpisywać a wyszło jak zawsze. Nie chce mi się mówiąc szczerze nawet znowu (tak podsumowująco) porównywać tej gry do WoWa pod względem konstrukcji świata ani do diablo pod względem ekwipunku, craftingu i przerabiania sprzętu, bo wtedy musiałbym solidnie diwiżn zgnoić, a w zasadzie gra na to aż tak nie zasługuje. Samo strzelanie jest niesamowicie przyjemne, granie w ekipie jest genialne jak przystało na coopa. Misje są na tyle zróżnicowane, że można je całkiem fajnie taktycznie rozpykać, mimo, że mimo wszystko są dość proste. Mimo tego, że tak trochę poplułem na tą grę to jestem w stanie ją z całkiem czystym sumieniem polecić, bo najzwyczajniej w świecie to dobra gra. Smutne jest tylko to, że nie wymagałoby to wiele, żeby była dużo, dużo lepsza.

Edytowane przez xavris
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szacun za tak rozległe opracowanie. Ze wszystkim się można zgodzić ale jest ale. Nie do końca zgodzę się z rekalibrcją. Tutaj rzecz polega na tym że aby zdobyć jakiś sensowny grat l, z sensownymi talentami, wspolczynnikami trzeba bardzo dużo farmy. Nie zrobi się z dwóch rzeczy jednej doskonałej. Trzeba tego towaru mieć naprawdę dużo. Procentowo ograniczone przenoszenie współczynników tłumacze tym iż brakuje w tej części jeszcze stołu do optymalizacjji. I pewnie z jakimś patchem wjedzie taki stół i będzie można optymalizować graty do jakiegoś maks poziomu. Tak było w jedynce, i też nie od razu. Mam wrażenie że Ubi robi to co w jedynce czyli dorzuca po kolei następne elementy gry. Tak jak w jedynce. Ale można sobie fajny sprzęcie wyfarmić i go zrekalibrować. Jest to tylko czasochłonne, no ale taki tryb gry. Przykładem może być kamizelka która mi się trafiła i która w wyniku rekalibracji ma 55% dte. Całkiem nieźle jak na jeden sprzęt. Ta gra jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, będzie jeszcze wiele niespodzianek. I podtrzymuje to co powiedziałem komuś - tej gry, na dzień dzisiejszy nie da się skończyć. Może się tylko znudzić, można wbić platynę. I tyle. Nie każda gra polega tylko na wbijaniu platyny. Ona cały czas ewoluuje.l, rozwija się. Ale opisane przez Ciebie wrażenia są spoko. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tekie dlugie ze zasnelem w trakcie i teraz rano nie pamietam o czym bylo ;) Pewnie o Division, no to dam lajka :qk2LI17:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie gdzie znajdę karty kapusia piki i trefle brakuje mi z każdej  sztuk jeden. Cała masa kart wypadła mi z bosow bez problemu w parę dni. A te dwie ostatnie od dwóch tygodni zero. Biegałem już chyba wszędzie SM PVE , bossów imiennych zabiłem chyba już parę setek. 

 

 

Co do gry , mam chyba ponad 300h i dla mnie gra się dopiero zaczyna, wszystko jeszcze przed nami A Ty już tu podsumowanie zrobiłeś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×