Skocz do zawartości
cwir

Apex Legends

Rekomendowane odpowiedzi

[mention=32964]szuldi82[/mention] [mention=21839]Strife[/mention] Nie chcę obiecywać, bo mam jakiś dziwnie zwariowany tydzień, ale postaram się być
Spoko, ja nigdy nie obiecuję bo nie wiem jak się u mnie ułoży. Wszystko i tak mam uzależnione od dzieci. Ja tylko wieczorami jestem tak o 20:30 albo 21. Wcześniej nie da rady niestety. I też nie codziennie bo jak córa albo syn się po choruje to już słabo, a, że aura jest jaka jest to dzieciaki dość często łapią. A i żona też trzeba się zajmować

Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem sobie właśnei w tle w robocie filmik "100 Pro Tips - LEARN EVERYTHING FAST" XD

Generalnie, nie żeby to było zaskoczenie, koleś nie powiedział nic ciekawego oprócz jednej rzeczy na samym końcu.

"Graj jak chcesz, ale graj drużynowo". Wygrawerowałbym to na 5kilowym młocie i wbijał brajankom do głów :P

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Miałem dwóch francuzów w drużynie, no jednak chujom nie można ufać, każdy pobiegł w swoją stronę, a potem jak to mają w naturze skapitulowali :kaz:

Za drugim razem trafili mi się świetni goście, zostały tylko dwie drużyny, ale niestety zdradziła mnie własna dupa. ( ile ja bym qrwa dał żeby to było na pstryku i można by było grac na sraczu :dafuq:) Więc po klęsce posypałem głowę popiołem :whyyy:

 

Odblokowałem Caustic'a, fajna postać.

 

Cytat

A i żona też trzeba się zajmować emoji3.png

 

Będziesz miał większy staż to przestaniesz się przejmować :jaro:

 

Edytowane przez Strife

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Strife napisał:

Odblokowałem Caustic'a, fajna postać.

No nie, najpierw się lifeline musiałem dzielić a teraz nim :(

Wincyj legend !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, xavris napisał:

No nie, najpierw się lifeline musiałem dzielić a teraz nim :(

Wincyj legend !

Nie bój żaby gram jeszcze kruczycą, ale nadal jak ssałem tak ssę :37_disappointed:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
7 minut temu, Strife napisał:

Nie bój żaby gram jeszcze kruczycą, ale nadal jak ssałem tak ssę :37_disappointed:

Ja nią pograłem chwilę, żeby wbić trofka za zwycięstwo scoutem. No to jak dla mnie ma jednego z mocniejszych ultów. Z takich bardziej zabijających postaci to mi się nią lepiej grało niż Wraith i Bangalore.

Najwięcej grałem Lifeline, ale Caustic podoba mi się zdecydowanie najbardziej :) Ma tak piękną egzekucje, że to sie nie da opisać :P

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiekszość czasu Bangalore jak nie moge to wtedy Wraith.

Jeśli chodzi o randomów w teamie to czego wy się spodziewacie :LUL:. Przypomina mi się ciągłe marudzenie w temacie BF4 czy BF1 ,że nie podnoszą albo nie rzucają ammo :listek: . Wydawałoby się, że z niektórych rzeczy sie wyrasta mając za sobą kilka czy kilkanaście strzelanek multi gdzie na randomach w teamie nigdy nie można było polegać no ale widać, że nie koniecznie :kwach: W każdym razie w plikach gry dopatrzono się info o trybie single player i duo co może być swojego rodzaju ukojeniem dla niektórych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem dwóch francuzów w drużynie, no jednak chujom nie można ufać, każdy pobiegł w swoją stronę, a potem jak to mają w naturze skapitulowali :kaz:
Za drugim razem trafili mi się świetni goście, zostały tylko dwie drużyny, ale niestety zdradziła mnie własna dupa. ( ile ja bym qrwa dał żeby to było na pstryku i można by było grac na sraczu :dafuq:) Więc po klęsce posypałem głowę popiołem :whyyy:
 
Odblokowałem Caustic'a, fajna postać.
 
A i żona też trzeba się zajmować 
 
Będziesz miał większy staż to przestaniesz się przejmować :jaro:
 
No wiesz mój staż nie jest może specjalnie duży ale też nie jest mały, lada moment stuknie 11 lat, a żona im starsza tym lepsza więc trzeba trochę o nią dbać

Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z randomami jest ciężko, jak ktoś ma ochotę to chętnie z kimś pogram. PSN ozimBarca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@Strife Odpaliłem wczoraj grę to widziałem, że byłeś, ale jak siadłem do grania to już Cie nie było :P

Zagrałem 2 mecze z brajankami  i chyba musze przestać to robić, bo gra solo zaczęła mnie zwyczajnie frustrować, choć na początku się świetnie bawiłem. Mam już dosyć gości, którzy po wygranej strzelaninie zamiast wziąć sygnalizator i zapieprzać do wskrzeszarki, która jest 10 sekund drogi dalej, biorą sygnalizator, opędzlowują cały ekwipunek i biegną gdzieś w pizdu...

Ale za to patch chyba działa. Nie wywalało mnie w ogóle, łączyło się bez problemu, także chociaż tyle dobrego :P

Edytowane przez xavris
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, xavris napisał:

@Strife Odpaliłem wczoraj grę to widziałem, że byłeś, ale jak siadłem do grania to już Cie nie było :P

Zagrałem 2 mecze z brajankami  i chyba musze przestać to robić, bo gra solo zaczęła mnie zwyczajnie frustrować, choć na początku się świetnie bawiłem. Mam już dosyć gości, którzy po wygranej strzelaninie zamiast wziąć sygnalizator i zapieprzać do wskrzeszarki, która jest 10 sekund drogi dalej, biorą sygnalizator, opędzlowują cały ekwipunek i biegną gdzieś w pizdu...

Ale za to patch chyba działa. Nie wywalało mnie w ogóle, łączyło się bez problemu, także chociaż tyle dobrego :P

Ja wczoraj pograłem sobie z kongwi'm trochę, mimo że szło nam kiepsko, to grało się wyjątkowo dobrze. Dziś może uda mi się wejść na trochę, ale najpierw muszę zaliczyć basen i pomoczyć wora, bo 9h za kółkiem mnie wyjebało.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dzisiaj i jutro raczej nie będzie. Dzisiaj pomagam żonie w pracy jako chiński ochotnik a jutro idę do kumpla na wutke, także musicie sobie radzić beze mnie :p

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A propos wskrzeszania to dzisiaj lepszego pacjenta miałem jako randoma. 

Wpadł do wody i zginął... :siara:

Zabrałem jego sztandar (czy jako to się tam nazywa) poleciałem go odradzać - lekko ponad 350 m. A gościu wyszedł z gry jak dobiegałem... :dafuq:

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, takich też jest pełno.

Swoją drogą bez sensu, że jeśli minie nam czas, kiedy ktoś może podnieść nasz sztandar i nas wskrzesić i wyjdziemy z gry, to nie dostaniemy expa :/ siedzenie i patrzenie jak ktoś lami to nie jest najlepszy sposób spędzania wolnego czasu :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dobrze bo wtedy w życiu byś nikogo nie doniósł i nie miał szans na cały team bo każdy wolałby odpalić szybko nowy mecz niż odrodzić się bez broni itd i powalczyć. Powinny być też bany czasowe za wyjście z rozgrywki.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie wychodzę z meczu dopóki team na amen nie padnie, bo różne cuda się mogą dziać. 

Za to nie raz dzbany wychodziły jak ja na koniec wygrywałem solo. Nie ma punkcików dla niecierpliwych :Coolface:

 

Ogólnie nie jest tak najgorzej z ludźmi i teamplayem. Przynajmniej dla mnie to najmniej irytujący BR ze wszystkich pod tym względem (wiadomo, że czasem się zapluję przed ekranem jak widzę co się dzieje). 

 

Zgadzam się, że powinien być kilkuminutowy ban/cooldown za celowe wychodzenie z trwającej albo startującej rozgrywki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Strife napisał:

Ja wczoraj pograłem sobie z kongwi'm trochę, mimo że szło nam kiepsko, to grało się wyjątkowo dobrze. Dziś może uda mi się wejść na trochę, ale najpierw muszę zaliczyć basen i pomoczyć wora, bo 9h za kółkiem mnie wyjebało.

 

Zgadza się, potwierdzam,  grało się dobrze aczkolwiek bez sukcesów :30vm3cw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, The_Siemek napisał:

Ja nigdy nie wychodzę z meczu dopóki team na amen nie padnie, bo różne cuda się mogą dziać. 

Za to nie raz dzbany wychodziły jak ja na koniec wygrywałem solo. Nie ma punkcików dla niecierpliwych

Nie no, jeśli taka akcja by była po 15 minutach to jasne, że czekam. Ale jak w pierwszej strzelaninie coś takiego się dzieje, no to wtedy szkoda czasu, bo ani nie pomożesz brajankowi ani też, nie oszukujmy się, brajanek sam nic nie zdziała (jeśli zamiast wskrzesić ziomeczków on opędzlowuje wszystkie skrzynki i ma wszystkich w dupie to sie nie można wiele spodziewać po nim).

Wczoraj wbrew sobie niejako zagrałem 3 mecze. W pierwszym jeden gościu wyszedł z meczu przed wyskoczeniem, drugi wyszedł w trakcie lotu... Uznałem, że będę się bohatersko ukrywał ile dam rade i skończyłem w top 3 XD

W drugim meczu osiągnąłem apogeum moich umiejętności strzeleckich i rozwaliłem 7 gości, z czego jednen cały skład solo na początku, bo moje ziomki oczywiście pobiegły gdzieś w pizdu mimo pingowania. Mieli tego pecha, że trafiłem devotion a oni nie :P Niestety później, mimo że świeciłem zajebistością padłem, drugi gość też padł, trzeci jakimś cudem sobie poradził, niestety zaczął opędzowywać wszystkie kurwa skrzynki w okolicy, a tłukły się przynajmniej 3 składy. No to jak skończył to już nie było co podnosić... Na szczęście przejechali go niedługo później.

Trzeci mecz był największym zaskoczeniem, bo wygrałem z brajankami we względnie dobrym stylu. 14 zabić drużynowych, tylko 3 moje ale 2 z nich kluczowe dla zwycięstwa, także mi to pasuje :P

Stwierdzam, że Caustic jest zajebisty. W sytuacji konkretnego zamieszania wrzucić granat i kilka pułapek i może przeorać wszystko co się kręci w okolicy.

2 godziny temu, Siudak83 napisał:

I dobrze bo wtedy w życiu byś nikogo nie doniósł i nie miał szans na cały team bo każdy wolałby odpalić szybko nowy mecz niż odrodzić się bez broni itd i powalczyć.

Nie rozumiem. Serio uważasz, że jak minął czas, w jakim ktoś CIe może wskrzesić (nie podnieść rannego, tylko wskrzesić po podniesieniu sztandaru) to za wyjście z gry powinny być kary? Kiedy nie ma żadnej możliwości, żebyś wrócił do gry? Niby czemu? W żaden sposób gościowi nie pomożesz, nawet jak doczekasz do końca to i tak dostajesz punkty tylko za taki czas, jaki żyłeś.

Jak czekam, aż ktoś podniesie sztandar to nawet jak widze, że tego nie zrobi to siedze i czekam. Jak minie czas a jestem po 2 czy 3 minutach gry to wychodze, bo jaki sens?

Przede wszyskim osoba, która przeżyła ze składu nie powinna mieć możliwości opędzlowania skrzynki po ziomku z drużyny. To by był już krok w dobrą stronę. No i powinni coś zrobić z pingowaniem wskrzeszarki, bo niby powinno oznaczać najbliższą, a tak wcale to nie działa. A jak ktoś jest ułomny, no to niestety się nie zorientuje, że inna była bliżej.

2 godziny temu, Siudak83 napisał:

Powinny być też bany czasowe za wyjście z rozgrywki.

Tutaj częściowo przyznaję rację, bo straszliwie mnie to wkurza, ale z drugiej strony nie jestem zwolennikiem banowania, kiedy ktoś wychodzi z gry, bo w sumie nigdy nie wiesz, czemu to zrobił. Na etapie przed wyskoczeniem z transportowca powinno po prostu na szybko kogoś dobrać i tyle, team comp ma raczej marginalne znaczenie w tej grze.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jak minie wskrzeszenie to powinno dawać XP. A nie daje?

 

A co do pobiegli w inną stronę mimo pingowania. To dla mnie twoja wina ja jak gram z kolegą i na trzeciego mam random i widzi że biegniemy razem w jakimś kierunku to on powinien się dostosować do reszty drużyny a nie jaśnie Pan biegnie gdzie chce i wszyscy mają biec za nim.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
25 minut temu, Siudak83 napisał:

Nie jak minie wskrzeszenie to powinno dawać XP. A nie daje?

No nie, i o tym właśnie pisałem, że to jest głupie.

 

https://www.dexerto.com/apex-legends/apex-legends-backlash-pricing-model-skins-364995

I teraz zobaczymy, ile w apexie jest respawna a ile ea :)

Jak dla mnie to dopóki legendy będą odblokowywalne za walute zdobywaną w meczach to mnie to generalnie grzeje, bo nie mam zamiaru wydawać kasy na same skiny w sklepiku.

Druga sprawa, że sposób wydania znacznie bardziej mi leży w overwatchu - płatna gra, wszystko odblokowane, zdobywamy tylko regularnie skrzynki z duperelami. 

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo mi się coś popieprzyło, ale wydaje mi się, że wskrzeszanie daje exp (nie za dużo). Chyba, że myli mi się to z ekranem na koniec rundy gdzie masz zabicia, podniesienia i wskrzeszenia. Jeśli faktycznie nie to ładny lipton - przecież to jest bardziej czasochłonne i niebezpieczne niż normalne bieganie. Już kilka razy miałem takie akcje, że dwóch na raz podnosiłem na początku rundy. Przynajmniej jakaś tak odznaka wpada :)

Mi chodzi o takiego bana na 15-20 minut, żeby brajanek miał czas na przemyślenie. Ok. 20 minut jedna runda trwa - to tak akurat karniak za wychodzenie :) A jak się przypadkowo rozłączy to znowu nie jest taka kara wielka.


Ostatnio w dwójkę z @deadmau49grałem i zazwyczaj dawaliśmy randomowi prowadzić, bo my ogarniemy i się dogadamy. Tak lepiej (zazwyczaj) wychodziło niż czekanie aż on wpadnie na to co my chcemy zrobić.
W ogóle wczoraj miałem dwie piękne akcje na wślizgu aż żal, że nie mam nawyku nagrywania :( Pierwsza to kill na wślizgu przez drzwi a druga podniesienie w dosłownie ostatniej sekundzie. Daje ta gra dużo radości. Nawet jak szybko padniesz to syndrom "następnej rundy" jest silny. Tak wczoraj "ostatnią" rundę 6 razy grałem :30vm3cw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
11 minut temu, The_Siemek napisał:

Albo mi się coś popieprzyło, ale wydaje mi się, że wskrzeszanie daje exp (nie za dużo). Chyba, że myli mi się to z ekranem na koniec rundy gdzie masz zabicia, podniesienia i wskrzeszenia. Jeśli faktycznie nie to ładny lipton - przecież to jest bardziej czasochłonne i niebezpieczne niż normalne bieganie. Już kilka razy miałem takie akcje, że dwóch na raz podnosiłem na początku rundy. Przynajmniej jakaś tak odznaka wpada

Chyba się nie możemy dogadać :P

Tak, wskrzeszanie kogoś daje expa. O ile się nie myle podniesienie rannego 25, wskrzeszenie 100, także jak najbardziej się opłaca.

Mi chodzi o sytuację, kiedy to Ty jesteś spakowany w skrzynce i czekasz na odrodzenie - jesteś ranny > mija Ci czas na podniesienie > zmieniasz się w skrzynke > mija CI czas, na wskrzeszenie (mija Ci = mija czas, kiedy ktoś może Cie podnieść/ wskrzesić) > nie możesz zrobić kompletnie nic. Wychodzi z gry i nie dostajesz expa za nic, a siedzenie i czekanie jeśli to był początek meczu jest zwyczajną stratą czasu, bo jak mówiłem, nie możesz nic zrobić ani nie mogą Tobie w żaden już sposób pomóc.

Edytowane przez xavris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dobra, to moja wina. Chory jestem i nie ogarniam dzisiaj a w robocie do 16:00 trzeba wysiedzieć ;)
Już rozumiem o co chodzi :) Z tego co pamiętam to w żadnym BR nie dają expa jak się nie wysiedzi do końca składu/rundy. W sumie szkoda, bo zawsze te parę punktów by było a mniej czasu zmarnowane.

A z graniem solo to jakoś łatwo jest dotrwać do top 3 jak się kampi. Wczoraj rano grałem z godzinę sam, brajanki się zawijały na tamten świat przed pierwszym "kółkiem" i sobie skitrany siedziałem w strefie. Dwa razy byłem 2 na koniec, bo niestety 3 vs 1 to ponad moje umiejętności.
Miałem w BFV maniaczyć a nie odpaliłem ani razu od premiery Apexa :xzibit: Gratuluję EA!

Edytowane przez The_Siemek
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@The_Siemek siurze dodaj mnie do znajomków, bo na soniaku to Ciebie nie mam. ( przynajmniej ksywę masz taką samą jak na forum, bo te dziwolągi Xavris i sLk mają wszędzie inne :Coolface: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja mam wszędzie od 25 lat taką samą :) Zaraz dodam. Miałem w weekend z żoną i znajomymi w góry jechać, ale jak mam zdychać w wyrze to wolę w domu, wiec będzie grane.

PS. Tego typa, który oddzielił apkę PlayStation od Messages to bym normalnie... kurła... :kukiz:

Edytowane przez The_Siemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×