Skocz do zawartości
WahaczPL

Assassin's Creed 3: Remastered (+ Liberation)

Rekomendowane odpowiedzi

Z okazji kupna season passa do AC: Odyssey pobrałem niedawno remaster AC3 i muszę powiedzieć, że po kilkudziesięciu godzinach w Odyssey i Origins w ostatnich miesiącach - powrót do starego asasyna jest niezwykle odświeżający i pokazujący, jak ssą nowe odsłony w porównaniu do starych. Co konkretnie?

 

- klimat. W nowych częściach niby jest wątek współczesny, niby jest pierwsza cywilizacja, ale gdyby jej nie było to w sumie nic by się nie zmieniło. W trójce klimat walki asasyni vs templariusze wprost wylewa się z ekranu, jest motywacja do wchodzenia do Animusa, aż chce się grać - pomimo tego, że znam fabułę.

- skupienie. Mapa jest zawalona bzdurnymi aktywnościami pobocznymi, ale na chwilę obecną spędziłem w grze kilka godzin olewając je zupełnie i żadnych sztucznych ścian nie zaobserwowałem. Gram misje fabularne, mam je na świeżo, wczuwam się w historię. Nie mam sytuacji jak w Odyssey, że musiałem sobie przypominać na YT wątek główny, bo przed przyjęciem kolejnej misji musiałem grindować 5 poziomów

- brak skalowania. To kolejna zaleta, bo przez to, że gra nie jest loot RPG to wrogowie nie są gąbkami i nie trzeba ich siekać przez 4 minuty, żeby padli.

- ukryte ostrze zabija za pierwszym razem zawsze <3 przez co skradanie ma więcej sensu

- gameplay zdaje się być bardziej różnorodny. W Odyssey była masa rzeczy do roboty, ale po kilku godzinach miało się wrażenie, że odkryło się wszystkie z nich i teraz po prostu powtarza się je. Kolejny fort, w którym trzeba kogoś zabić. W trójce też się powtarzają aktywności, ale misje główne są na tyle oskryptowane, że nie sprawiają wrażenia robionych na jedno kopyto. Nawet widać to w romansach. W AC3 jest jeden oskryptowany, ale mający wydźwięk. W Odyssey romanse są hurtowe, wystarczy wybierać serduszka w dialogach nawet bez czytania

- nie wiem jak to możliwe, ale w AC3 mającym 7 lat animacje są wyraźnie mniej drewniane, niż w Odyssey

 

Generalnie Odyssey nie jest złą grą, jak można by wnioskować z tego posta - wbiłem w nim platynę, bawiłem się dobrze, Czasami bardzo dobrze. Ale Assassin's Creed 3 jest nieporównywalnie lepszym asasynem, bardziej nastawionym na historię, z lepszym klimatem, lepszym gameplayem. Szkoda, że nowych historii podanych w podobnej konwencji nie będzie, a kolejne części pewnie jeszcze dalej będą szły w kierunku loot RPG, coraz większych map itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka w Ac3 jest najlepiej zrobiona z wszystkich części AC, dziesiatki ataków finiszerów kontr, barszo płynne animacje parowania I egzekucji wszystko zgodne dla oka, Ac Origins oraz Oddysey maja beznadziejnie zrobione hit boxy, seria przez grindowanie I pseudo rpg straciła na akcji, a grafika bo odpalałem tydzien temu oddysey zaliczyła mocny downgrade, zepsuli draw distance obiekty się pojawiaja 10 metrow przed nami, to samo tekstury Im bliżej jestesmy to się doczytują, sterowanie postacią jest zbyt zautomatyzowana, w starch czesiciach było to zrobione duzo lepiej. Jak tylko ogram to Co mam I Days Gone na które bardzo czekam to AC3 remaster kiedyś sprawdze dla odswieżenia, egipt I grecja oprócz klimatu I niezłych linii fabularnych jest niegrywalny niestety przez sklonowane misje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też odpaliłem wczoraj AC3 i łezka mi popłynęła. Takich asasysnów już nie robią... Klimat? Ło panie, nożem można kroić. Walka choć prosta to niezwykle widowiskowa. Szkoda, że poziom trudności jest jeden i jego łatwość woła o pomstę do nieba. Żeby zginąć to trzeba by podczas walki chyba pada na 10 minut odłożyć. Ale ma też to swoje plusy. To, że nie giniemy tak często sprawia, że nie wybija nas to z rytmu i nie przeszkadza w chłonięciu wspaniałej historii. No i brak tych wszystkich zapchajmapek na jedno kopyto co 10 metrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym Wy się tak podniecacie :P

Ta gra to koszmar, toporność jest niesamowita :P

Sterowanie słabe, koleś klei się wszystkiego tylko nie tego co trzeba :D, fabuła jest nudna, grafika średnia i miejscówki nudno-puste. To jest najgorsza część serii.

No i ten drętwy buc wiecznie nadęty i zły na cały świat, Connor.

Żeby nie było gram od części 1 i każdą przechodziłem kilka razy oprócz 3 i Unity. Najlepsze części dla mnie to 1 (raczej z sentymentu), Origins, Syndicate a no i oczywiście 2.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czym Wy się tak podniecacie

Ta gra to koszmar, toporność jest niesamowita

Sterowanie słabe, koleś klei się wszystkiego tylko nie tego co trzeba 1_grinning.png, fabuła jest nudna, grafika średnia i miejscówki nudno-puste. To jest najgorsza część serii.

No i ten drętwy buc wiecznie nadęty i zły na cały świat, Connor.

Żeby nie było gram od części 1 i każdą przechodziłem kilka razy oprócz 3 i Unity. Najlepsze części dla mnie to 1 (raczej z sentymentu), Origins, Syndicate a no i oczywiście 2.

Zgodzę się. Nie jestem fanem ale serie AC lubię i nie grałem tylko w Unity i Origins (które na pewno za jakiś czas ogram). Trzecia część była dla mnie najgorsza, wymeczylem się na niej niesamowicie ale skończyłem. Ogólnie kolejne powiedzmy części mają mało co wspólnego z AC ale dla mnie dwójka jednak najlepsza i Odyssey. Trójki za nic w świecie drugi raz bym nie ograł

 

Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.04.2019 o 08:05, helganin napisał:

Nie wiem czym Wy się tak podniecacie :P

 

Ja się podniecam głównie tym, że odpalam Assassin's Creeda i są asasyni, a nie mistojsi i medżaje :P Jeszcze Bayek jako tako pasował mi do bractwa i klimatu serii, ale superbohater Aleksios/Kassandra wygląda jakby został wyciągnięty z jakiegoś zupełnie innego uniwersum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz masę części z assassynami i nie musisz grać w 2 ostatnie :P

Ale akurat podniecasz się najgorszą częścią w serii :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Masz masę części z assassynami i nie musisz grać w 2 ostatnie
Ale akurat podniecasz się najgorszą częścią w serii
Rozumiem jakby zremasterowali dwójkę albo nawet brotherhooda ale trójka to najsłabsza z części

Wysłane z mojego Redmi Note 6 Pro przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na xbox one x jest część 1 w 4k :) Masz The Ezio Collection (trylogia dwójki). Ulepszyli 3 i liberation. Ulepszyli rogue :P

Cały początek do Black Flag jest trochę odświeżony :D

Edytowane przez helganin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, helganin napisał:

Masz masę części z assassynami i nie musisz grać w 2 ostatnie :P

Ale akurat podniecasz się najgorszą częścią w serii :P

Podniecam się, bo nie ma tematu o Ezio Collection :P

 

A poza tym - AC3 naprawdę mi się spodobało. Jak grałem lata temu też tę część hejtowałem, ale teraz przy drugim podejściu znacznie bardziej mi podeszła. Sporo zyskała też pod kątem fabularnym ze względu na to, że ukończyłem AC: Rogue, które toczy się w tych samych czasach i wyjaśnia chociażby czemu Achilles Davenport to taki zgred.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zacząłem AC3 ale na NS. Gierka zapowiada się na naprawdę fajną, tymbardziej patrząc na nowe odsłony gdzie producent zatracił ducha tej serii.

 

Co do samej Słiczowej wersji to mam małe zastrzeżnie co do dźwięku, który czasem potrafi przerywać. Sama gra prezentuje się bardzo fajnie w trybie handheld. Ogólnie kupiłem tą grę na Switcha dla trybu przenośnego i dobrze zrobiłem gdyż w trybie TV płynność gry staje się gorsza. Zdecydowanie do grania na dużym TV polecam wersję na duże konsole. Na ps4 i xo ten Remaster wygląda i działa zauważalnie lepiej.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle nie czaje sensu kupowania switcha i granie na nim z telewizorem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle nie czaje sensu kupowania switcha i granie na nim z telewizorem. 
Sens jest tylko do grania w exy od Nintendo.
No i wtedy kiedy nie mamy innego wyboru bo innych konsol brak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×