Skocz do zawartości
Patricko

Need for Speed: Heat

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, bany® napisał:

Gry samochodowe chyba z reguły nie przynoszą jakis wielkich zysków czy się mylę? Niby forze wszyscy zachwalają ale MS sprzedał 3x mniej konsol niż Sony poza tym ludzie kombinują z regionami... Jeśli chodzi o transakcje mikro to też średnio to pewnie wygląda jeśli chodzi o samochodówki...

nie wydaje wam się, że model gier samochodowych potrzebuje świeżości żeby przyciągać do siebie nie tylko fanów motoryzacji? Może słabe porównanie ale coś na zasadzie battle royale w strzelankach i tu nie chodzi o tryb rozgrywki tylko model biznesowy gdzie gra nie kosztuje pełnej ceny albo jest nawet darmowa za to bardzo dobrze wspierana przez częste aktualizacje dodające nowy kontent. Wydaje mi się, że takim strzałem był swojego czasu rocket league talko ta gra nie ma chyba nic wspólnego z wyścigami...

To zalezy gatunek na przestrzeni lat zszedl do nizszych pulapow. NFS MW 2005 - 16M sprzedanych kopii, NFS Payback - kolo 4M roznice widac golym okiem. 

GT5 sprzedalo sie nadwyraz dobrze jesli pamietam biorac pod uwage to ze to gra tylko na jedna platforme. 

Forza Horizon 4 to chyba cos kolo 2mln (i to mimo dostepnosci na start w XGP). 

Mikro - zalezy. pCARS1 ich nie mialo, Dirt Rally 1 ich nie mialo, FH 3 i 4 ma, ale przyznam ze tutaj wyjatkowo nie ucierpial na tym game play. Tzn nie ma poczucia grindu (jak chocby w premierowym Payback), Robiac tylko wprowadzenie w FH4 (na tym etapie mikro sa zablokowane) zarobilem chyba ze 3mln cr i mialem juz garaz z 30 wozami. 

 

Nie to czego trzeba to po prostu dobrych gier kierowanych do konkretnej grupy graczy - inna grupa bedzie chwialic Drita inna FM i pCARS czy GTS a jeszcze inna FH. 

Owszem sa gracze ktorym siada wszystkie te gry. Sa tez gry z walka w wozach jak Gas Guzzlers Extreme ale  one bardziej przypominaja mario kart :P 

Wiec jest pole do popisu... od destruction derby az do gier celujacych w symulacje i wszystko co pomiedzy. 

Trudnosc polega glownie na stworzeniu modelu jazdy ktory przekona graczy ze to gra dla nich. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego NFS'a grałem chyba na vicie, może się skuszę na nową część, dopóki będzie bazarek i pudełka mogę sobie pozwolić na ogrywanie różnych gier, jeśli miał bym kupić cyfrę to na pewno bym nie zagrał:1_grinning:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MagEllan napisał:

Nie to czego trzeba to po prostu dobrych gier kierowanych do konkretnej grupy graczy - inna grupa bedzie chwialic Drita inna FM i pCARS czy GTS a jeszcze inna FH. 
(...)
Trudnosc polega glownie na stworzeniu modelu jazdy ktory przekona graczy ze to gra dla nich. 

a czy takie podejście z góry nie oznacza słabej sprzedaży, a co za tym idzie słabego wsparcia? Czy model jazdy to nie jest w pewnym sensie elastyczny aspekt zależny od rodzaju pojazdu albo czy nie da sie stworzyć modelu jazdy, który będzie można w pewnym stopniu dostosować ustawieniami sterowania z poziomu użytkownika? Jak mylę pojęcia to przepraszam

Edytowane przez bany®

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, bany® napisał:

a czy takie podejście z góry nie oznacza słabej sprzedaży, a co za tym idzie słabego wsparcia? Czy model jazdy to nie jest w pewnym sensie elastyczny aspekt zależny od rodzaju pojazdu albo czy nie da sie stworzyć modelu jazdy, który będzie można w pewnym stopniu dostosować ustawieniami sterowania z poziomu użytkownika? Jak mylę pojęcia to przepraszam

No wlasnie nie koniecznie. Wystapil pewien ogolny trend w spadku ilosci sprzedanych kopii gier wyscigowych. Po prostu nie sa tak popularne jak kiedys. 

Tworcy musza sie z tym liczyc, i czesc z nich sie liczy. 

Model jazdy wszystko zalezy od typu gry bo gry wyscigowe to gry od mario kart poczawszy na rFactor konczac. 

Wiec jak widzisz jest ogromna rozpietosc. 

Sa gry arcade gdzie ma byc czysty fun, ale tutaj wezmy takiego NFS za przyklad - uproszczony, ktory nie musi sie podobac (np drift w Payback), owszem sa niby ustawienia zawieszenia, nad- czy pod- sterownosci ale dalej to arcade i zmiany czasami nie daja oczekiwanych rezultatow. 

Masz FH ktora jest takim arcade+++ (innymi slowy czerpie nieco z simow) i ktorej model mi pasuje najbardziej. Masz ustawienia gry ktore wplywaja na to jak prowadzi sie pojazd, sama fizyka pojazdu pozwala na czucie wagi i jej przeniesienia przez pojazd, (tego nie ma np w NFS gdzie wozy prowadza sie jak resoraki), do tego masz tuning mechaniczny ktory tez wplywa na wlasciwosci jezde. Ale z drugiej strony uszkodzenia sa tylko opcja (i to ostra bo z wlaczonymi naprawde jest ciezko), ale bez nich mimo iz czuc ze prowadzi sie pojazd mozna odbijac sie od band i woz pojedzie dalej. 

Masz gry takie jak Dirt gdzie fizyka prowadzenia przyczepnosc badz jej brak gra kluczowa role. 

Masz gry takie jak pierwsze project cars gdzie predefiniowania fizyka pozostawiala do zyczenia i miales nascie suwakow zeby ja sobie sam ustawic co czesc graczy odrzucilo bo mozna bylo je polepszyc (w stosunku do default) lub spieprzyc. 

 

Model jazdy jest dosc kluczowy, niekiedy moze byc programowany w sposob prosty - taka akcja gracza taka reakcja pojazdu. A niekiedy wymaga wiecej nakladu pracy pracy - np akcja gracza powoduje zmiane nastu zmiennych ktore traktowane sa jako dane wejsciowe, nastepnie kazda z nich obliczana jest przy pomocy jakis tam modeli fizycznych zaimplementowanych w grze i finalnie przeklada sie na reakcje wozu. 

 

I majac to ostanie zdanie na uwadze ciezko jest stworzyc model ktory bedzie jeden i przetlumaczyc to na opcje (ktorych w takim wypadku moga byc dziesiatki) ktorymi bedzie bawil sie gracz zeby dostosowac to pod siebie. Opisanie tego i zaleznosci miedzy nimi to byla by instrukcja na pewnie 100 ston, a czesto modyfikacja jednego parametru moze kompletnie rozwalic przyjemnosc z grania (o czym przekonalem sie sam w pCARS1)

 

Dlatego tez GT 5 i 6 mi sie podobaly model byl taki jaki byl ale po przejechaniu sie wiedziales jak zachowuja sie rozne auta. Dlatego FH ze swoim bardziej arcadowym acz dajacym (nawet na padzie) sprzezenie zwrotne co dzieje sie z pojazdem (spin, blokada kol, uslizg pojazdu) mnie siadla. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj żadnej rwwolucji nie widzę, dla mnie to wygląda jak nfs z 2015 tylko 4k I z trybem jazdy w dzień I w innym mieście, jest taki sam tunning nawet te same ikonki, tak samo puste ulice brak cywilów ruchu autobusów, ten sam system jazdy. Auto wciąż zachowuje się jak czołg, który niszczy wszystko po drodze zcina drzewa latarnie I to bez utraty prędkości, zniszczeń aut brak, jest więcej policji. Dla mnie ten tytuł jest kolejnym takim samym nfs z kosmetyczynymi zmianami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest kolejny NFS z kosmetycznymi zmianami i nic poza tym. Dopóki EA zarabia na tym to po co mają coś zmieniać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, danken000 napisał:

Istnieją jeszcze ludzie oczekujący rewolucji w grach AAA?

Mysle ze zalezy od gatunku.

Jesli chodzi o wyscigi no co tu mozna zmienic?

pojazd na kolach, jakis model jazdy (od arcade pokroju kartów, przez arcade ale z licencjonowanymi wozami, po gry idace w sim), ew mozna dodac jakas walke (gas guzzlers, stare destruction derby, motostorm, wreckfest). Simy dzielic sie moga na te ktore lacza rozne dyscypliny lub takie ktore skupiaja sie na jednej (np. F1, Dirt Rally).

Ciezko tutaj stworzyc cos o innym podejsciu.

Fakt czasami pojawi sie cos nieco innego - Rocket League - choc to nie byl tytul AAA ma pojazdy ale to gra w pilke.

Lub OnRush ktory mnie zupelnie nie przekonal druzynowe zawody i walka w pojazdach.

 

I tutaj tez pojawia sie problem. Jesli ktos po prostu chce sobie pojezdzic i znalazl gry w ktorych dobrze sie czuje to po co mu nowosci?

Przyklady Dirt Rally pogralem troche gra wycierala mna szuter jak chciala ale za to jak udalo sie ukonczyc etap a jesli jeszcze na jakiejs dobrej pozycji to satysfakcja niesamowita - po co mam kupowac kolejna czesc skoro pierwsza dalej daje mi mase funu?

FH3 - swietna gra do ktorej wracam (mam jeszcze mistrzostwa w podstawce i sporo w dodatkach do ogrania). Tak FH4 jest bardzo dobra, tak pory roku zmieniaja gre. Ale tutaj nie mam cisnienia zeby gre kupowac ogrywam z doskoku w XGP a jak aktualnie nie mam sub a chce arcade to siadam do FH3.

 

Ale jest moim zdaniem poletko gdzie gdy AAA moga czerpac z bardziej odwaznych i ryzykownych gier indie, nieco zmienic pomysl ktory chwycil. I zareczam ze mimo iz nie bedzie do zadna rewolucja przelom - wiele bedzie o takim donosic ze to cos czego wczesniej w grach AAA nie bylo, zupelnie pomijajac gry mniejsze w ktorych podobne rozwiazania mogly byc stosowane.

 

 

Poki co po wszystkich materialach na temat NFS Heat - sprawdze triala w Origin Access. Moze ten zmieni moje podejscie, ktore na chwile obecna jest nastepujace: ograc w Access jak trafi tam pelniak.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, gdyby polaczyc fizyke i model zniszczen z wreckfest/dirta + dodac do tego grafike i licencje nfs = gra idealna. W pare czesci naprawde mi sie przyjemnie gralo (Underground 1/2, Carbon (bo byla Brera), The Run, ktory mnie pozytywnie zaskoczyl z tym pomyslem przejezdzania przez Stany gdzie bylo duzo ladnych widoczkow, hot pursuit i nfs 2012 czyli "wielki" powrot do korzeni i cala gre przeszedlem siwikiem. Pozniej jedno wielke mech i klepanie tego samego czyli dzida gaz + hamulec nitro i jedziemy bokiem 300km/h scinajac wszystkie slupy na swojej drodze i skaczac przez billboardy. Wreckfest ma przecietna grafike, ale swietny model jazdy, gdzie trzeba sie skupic i podejsc troche taktycznie do wyscigu. Multi w tej grze jest zajebiste i brakuje tylko stalych klatek do gry idealnej :) moze w patchu cos wyrzezbia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co pokazali to już widać że to Payback 2 i nie ma co spodziewać się cudów :/ 

Model jazdy praktycznie nie zmieniony czyli słaby jak w payback, grafika taka sobie i za dużo tego kolorowego gówna.

Jedynie to ta bmka stara ładnie wykonana :P

Po ograniu triala na Xboxie jak gra będzie dla mnie dobra to odszczekam swoje słowa i kupię za pełną cenę :) ale na ten moment nie jestem targetem tego badziewia.
Liczę na to że zmienią wreszcie Ghost Games i zastąpią kimś kto umie robić dobre wyścigi. Zniszczyli tak piękną serie :(  

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, danken000 napisał:

Ciekawe ile w to napchają mikrotransakcji.

Jak dobrze pamiętam to żadnych. Ma nie być mikrotransakcji i loot boxów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walssnie ogladam gameplay od GameRiot (ten pierwszy co @helganinwkleil) i nie sadzilem ze to powiem ale poki co nie ma tragedii moim zdaniem i jest ciut lepiej nizli w Payback. Oczywiscie filmik ni jak nie oddaje modelu jazdy.

To co mi sie nie podoba bo wole bardziej old schoolowe podejscie to znow level wozu. Co sie stalo z prostym po prostu zarabiam i kupuje czesci i gram jak mi pasuje.

Zamiast tego mamy wyscigi za dnia gdzie zarabiamy kase ktorej i tak nie wydamy poki nie podbijemy reputacji scigajac sie noca. Kumam ze taki zamysl tworcow zeby pewnie nieco wydluzyc rozgrywke ale nie jest to system progresji ktory mi sie podoba.

 

Dodanie opcji risk/reward jest ciekawe ale jeszcze znow nie do konca jestem przekonany. Bo gra moze latwo nieco oszukiwac i jesli po nocy nie uda nam sie zadeponowac punktow reputacji to trzeba bedzie powtarzac.

 

No i jeszcze jedno co sie stalo z mechanikami badz w pierwszej trojce zeby ukonczyc - tu widze w nocy 1 miejsce albo nie zaliczyles.

 

Ogram triala w Origin Access i sie zobaczy, moze moja ocena poleci w dol po tym doswiadczeniu ale poki co uwazam ze gra moze wypasc lepiej niz payckback ktoremu wystawilem ocene (5,5/10 taki przecietniak z plusikiem).

 

Edytowane przez MagEllan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam że trochę ciągnie mnie żaby zakupić nowego NFS'a, ostatniego jakiego grałem to na vicie MW. Niestety muszę się powstrzymać trochę, nie dam rady brać wszystkiego na premierę a Upadły Zakon jest dla mnie ważniejszy, ale chętnie poznam wasze wrażenia z gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, manoszek napisał:

Nie ukrywam że trochę ciągnie mnie żaby zakupić nowego NFS'a, ostatniego jakiego grałem to na vicie MW. Niestety muszę się powstrzymać trochę, nie dam rady brać wszystkiego na premierę a Upadły Zakon jest dla mnie ważniejszy, ale chętnie poznam wasze wrażenia z gry.

Sam mozesz za 15pln trial sprawdzic. 

:) 

niestety moje cebulowe Origin Access Basic jeszcze sie nie aktywowalo ale jak sie aktywuje to pewnie cos skrobne. 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pewnie przyjdzie czas i trzeba będzie przejść na abonamenty, cyfrowe wersję, ale na razie będę brał pudełka.

Napisz parę zdań jak pograsz chwile;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ci wyżej dobrze napisał że płacisz i możesz sprawdzić grę a nie wydawać w ciemno 200zł

Zaraz z kolega coś napiszemy pewnie bo zaraz ogramy ale to będą nasze zdania o grze i możemy mieć różne upodobania inne niż Ty :) dlatego dobrze jest sprawdzić tego triala

 

 

To tak: (pierwsze spostrzeżenia)

 

-dubbing to porażka

-filmiki chodzą niepłynnie

-miasto jest masakrycznie puste i martwe

 

+grafika ładna

+ładne modele aut

+fabuła początek nawet ok (nie takie debilne jak 2015 i payback)

+miasto nocą nawet fajne i ładne

 

+-model jazdy może być, na pewno lepiej niż w payback

 

 

Edytowane przez helganin
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@manoszek

@helganinjak widzisz sie ze mna zgodzil. Nikt Ciebie do abo nie zacheca. Nie wiem ile masz lat bo wiek przy fotce profilowej jakos sie nie uaktualnia. Ale widzisz ja pamietam zlote czasy shareware (kiedy jakies czasem spory procent % ladowal na dyskietkach i bylo dzielcie sie i grajcie wszyscy a jak chcecie kupic tutaj macie info). Byly tez gazetki z demo dyskami. 

 

Bo wiadomo ze najlepiej sie samemu przekonac kupujesz na miesiac anulujesz i tyle a sprawdzisz i NFS i The Fallen Order (bo zakladam ze trafi choc jedna moze dwie misje jako trial).

 

No chyba ze ze wzgledow ideologicznych olewasz abo, luzik rozumiem.

 

Co do samej gry, Helganin zawyczaj gra we wszystko co ma 4ry kola i ocenia gry duuuzo lagodniej nizli ja.

 

(gralem na lapku z gtx970m) To jedziemy:

  • (minus) plynnosc gry - nie istnieje - nie wazne czy ustawienia auto, medium czy low.
  • (minus) muzyka - o ja piorkuje moje uszy nie lezy mi ona za grosz
  • (plus/minus) miasto. Z jednej strony pustawe. Z drugiej widac potencjal do scinania, skrotow itd.
  • (plus) przy wyzszych ustawieniach graficznych gra wyglada ladnie.
  • (minus) czy jesli chodzi o grafika wszystko musi sie swiecic jak psu jajca?
  • (nautral) fabula, no jest duzo lepiej niz w 2015 ktory mnie odrzucil, i zapowiada sie lepiej nizli w paybacku. Ale wiecej powiedziec nie moge. Zalazek prosty jak drut wbijamy jako swiezak i bedziemy sie piac i dniem i noca jesli w kolo tego delikatnie bedzie krecic sie fabula maja szanse tego nie spierniczyc.
  • (minus) model jazdy - sorry nie lezy mi to, auta jakies ociezale, probowalem sie troche bawic szybkimi ustawieniami ale tez cos nie do konca, duzo driftu ktorego nie lubie (pusc gaz i wcisnij gaz zeby driftowac)

Nie wiem moze ja jestem stara zrzeda, ale stracilem serce do NFS - na pewno bym tej gry nie kupil na premiere. Nie wiem czy bym kupil w cenie wyzszej nizli 49pln, a pewnie ogram dopiero jak za rok trafi do EA/Origin Access.

 

Zaznaczam jestem mocno skrzywiony przez Forza Horizon gra ktora mi sie podoba i ktora mi sie nie nudzi. Nie jezdzilem miesiac a mam ochote na arcade wbijam do FH3 pogram bawie sie dobrze i wracam do innych gier. I przez to takie premiery jak GRID 2019 czy NFS naprawde nie wzbudzaja u mnie zadnych odczuc ani pozytywnych ani negatywnych. Ot po prostu sa.

 

milego grania

 

Edytowane przez MagEllan
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ten moment tam wyżej chyba pisałem że jak gra okaże się dobra to kupie pełniaka za pełna cenę :D i na ten moment chyba tak będę musiał zrobić :D

Gra okazuje się na początku dobra, nie wierzę że ja to piszę :D bo payback i 2015 to dni i kilo mułu.
Oczywiście gram na trudnym i jest dość łatwo, nawet za łatwo.

 

To tak fabuła na początku jest zachęcająca i nie ma tego gównianego młodzieżowego klimatu. Oczywiście są pedalscy chłopcy i tak dalej ale jest progres.

Główny zły jest niezły, już mnie wkurzył i chce mu dopiec. Laska która nas prowadzi też całkiem fajna i nie jakieś gówno jak w paybacku.

Debilna poprawność oczywiście jest i jak biały koleś gada to obok murzyn i chinka obowiązkowo :D

 

Miasto w dzień jest puste i nudne ale w nocy i w deszczu jest spoko. Świetny pomysł na podzielenie gry na dwa tryby (dzień - noc).

Grafika aut jest ładna, miasto w nocy też jest świetne, przez sekundkę jadąc w nocy poczułem klimat Underground 2 :P W dzień jest gorzej.
Pięknie (może bardziej ładnie niż pięknie) wygląda deszcz.

 

Tuning jest dobry, opcja garaż też z naszym autkiem w tle.

 

Dalej lecimy. Muzyka to dno a nawet coś tam pod dnem. Latynoskie gówno. Nie da się tego słuchać jak kolega wyżej wspomniał.
Dubbing to również dno i też nie da się tego słuchać. Filmiki nie chodzą płynnie ale gra jest płynna.

 

Model jazdy uważam jest poprawiony i akceptowalny. Nie podoba mi się za to uderzanie w innych podczas wyścigów czy pościgów. Jak blaszane pudełko o pudełko.
No i jak kolega wyżej wspomniał o tym gównianym drifcie to też mi nie leży.

 

Kolegi wyżej nie słuchajcie bo On tylko marudzi i nic mu się nie podoba :P

 

Policyjne pościgi trudne i widowiskowe ale nie czuć w tym zabawy. Pojazdy się obijają jak metalowe pudła i nie ma w tym funu :)

Gliniarze przesadzają, trzymają się nas cały czas i jest mega trudno ich zgubić.
Mogli by zrobić że jak uderzamy w inne auto mocno to je rozwalamy a nie mają swój pasek który zbijamy.
Naprawić auto możemy przejeżdżając przez stacje paliw tylko 3 razy i uważam że jest to mało bo policja jest zawzięta i szybko niszczy nam auto.

Kara za złapanie powinna być taka że wszystko uzbierane tracimy a tutaj większość i tak dostajemy.

Tryb nocny jest całkiem ładny i fajny a dzień to po prostu nuda i pustka.

 

Poziom 10 to maksymalny w trialu, da się go zrobić jednym dobrym pościgiem i potem nie ma po co grac w triala :/

 

 

b887951be6a4f.jpg

 

b19618d29296e.jpg

 

96b6792c7efd1.jpg

 

 

 

Edytowane przez helganin
  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Az dziw bierze EA access / Origin Access i co nikt poza mna i @helganinnawet nie testuje triala?

Ze taka cisza?

Zainteresowany gra jest tez jeden uzytkownik @manoszek

 

Dobra panowie to co jedziemy dalej (pun intended). Wczesniej mialem kolo godzinki w trialu. Dzis jestem blisko 6h.

 

muzyka - wczesniej pisalem ze minus, teraz moge napisac ze zaczyna mnie wkurrrrrzac (cos jak ta babe z dowcipu co ja wszystko wkurrr)

 

Co do samej gry jest jednak lepiej nizli w Payback (i to nawet payback po patchach). Jak Payback byl dla mnie sredniakiem tak Heat dostaje oczko wyzej (6/10) "moze byc".

Dlaczego nie wyzej?

dwa powody

  • pierwsze model jazdy dalej jest jakis taki drewniany
  • drugie nie lubie caRPG - czyli mechanik eRPeGowych w scigalkach nie i juz.

No dobra jest i 3ci jestem skazony Forza Horizon i jesli po tym trialu wole wrocic i klepac to samo w FH3 zamiast grac w NFS (ktorego pewnie ogram za rok w Origin Access) to ocena nie moze byc wyzsza.

 

Model jazdy i auta ktore testowalem

BMW M3 '88 i ledwie skreca, zero uslizgow, prawie auto driffty przez odpuszczenie i dodanie gazu. (level 141)

Honda Civic Type R 2015 - tutaj mamy przedni naped i plus ze auto prowadzi sie inaczej (nie udalo mi sie zrobic driftow jak w BMW, zeby wyrobic ostrzejszy zakret trzeba zwolnic, albo efektywniej uzyc recznego). Woz mial stockowo level 152 wbilem mu 180 wiec, jest przekoks w stosunku do zadan na poziomie 140. 

 

Upgrade mechaniczny

jak pisalem levelujemy auto i jakos mi to nie pasuje, wolalem old school (obecny w FH) lub w starych NFSach gdzie po prostu byly statsy i pare czesci na ktore musielismy zarbic.

Levelowanie nieco zmienia tymbardziej ze dodano kwadrat z podzialka droga, wyscig, offroad i cos jeszcze...

Wrzucenie czesci mieszanych miedzy road a race daje woz ktory jesli zjedziemy z asfaltu na szuter zwalnia. No choc to.

Samo prowadzenie niestety jest bardzo kartonowe auta sa mocno przyczepione do podloza, skret jest ograniczony i gra zacheca do  latania bokiem.

Ale mialo byc o czesciach wbilem 7 level Rep i pojawila sie opcja wymiany silnika no to mysle sobie pieknie w hondzie pewnie ladnie wbije level wybieram ta opcje i co? i po wymianie mialbym level o 19 nizszy. WTF?

 

Rozgrywka

Na premiere Payback byl po penisie fest grind festem. Tutaj tego nie ma. O czym swiadczy fakt jak szybko udalo mi sie wbic w woz ktory jest przekokszosny.

Niemniej jesli ktos chce farmic za dnia kase to jest to przyciete. Ale dalej idzie w miare szybko 16K w niecale 4minuty. Tyle ze jesli pojedziemy wyscig 2 razy pod rzad to nagroda spada do 11K a potem do 8K i pozniej do 4K jest cooldown. Wiec najlepiej korzystac z szybkiej podrozy do odblokowanych kryjowek i potem juz podjechac do innych wyscigow. Kazde przejechanie innego wyscigu podbija o jeden w gore nagrody za te ktore farmilismy.

Za dnia jest spokojnie ale tutaj plus policja za dnia nie jest kompletnie bezuzyteczna. Fakt mozna zapierniczac 220km/h w miescie i minac ich o wlos i nic sie nie dzieje. Ale drasnij radiowoz i masz na glowie radiowozy.

Tutaj niewazne za dnia czy noca mam pytanie jaki debil to tak zaprojektowal, ze jak uciekniemy policji na dole ekranu mamy pasek pokazujacy kiedy bedziemy bezpieczni i to jest OK ale pozniej po udanej ucieczke pojawia sie napis dokladnie kurde w morde jeza na srodku ekranu. To szczegolnie wkurza w trakcie nocnego eventu bo zaslania nam droge i ruch na niej co w moim wypadku powodowalo albo przestrzenie zakretu, albo czolowke.

 

Noc tutaj robi sie niby ciekawie. Ale ciekawie to sie zacznie robic jak dostaniemy zabawki do walki z policja bo moje oba wozy niestety nic nie potrafia i jak tylko wbija heat level 3 to mam pozamiatane. Wiec duzo bezpieczniej bylo przejecac jeden max 2 eventy i na poziomie heat 1 czy 2 wbijac do garazu zeby zabezpieczyc reputacje.

 

Muzyka pisalem juz ze kurvvicy mozna dostac?

 

Tak wiec po tych prawie 6h ocena moze byc.

 

@helganinjesli zostalo tobie troche czasu to mozesz farmic kase i przyda sie pozniej na czesci. Moj plan na jutro wbic 10lvl REP i do konca czasu pofarmic kase.

Gre ogram dopiero jak trafi do Access mam duzo innych dobrych gier do ogrania :)

 

milego grania

 

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MagEllan wybrałeś te same auta co ja :) Nic więcej nie wbijam bo mam zablokowany poziom i nie będę sztucznie nabijał kasy :P
Teraz tylko czy kupić pełniaka czy nie. Na pewno jest lepiej w trybie nocnym niż payback ale zostaje słaby tryb dzienny.
Myślę że 3 paybcka będzie już git.

 

 

 

Edytowane przez helganin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×