Skocz do zawartości
Patricko

Grand Prix Du Canada

Rekomendowane odpowiedzi

TIME TRIAL

Czyli PRÓBA CZASOWA.

Generalnie dziwne to jest dla mnie, że w TT bolid jakby lepiej trzyma się asfaltu, łatwiej się nim kieruje i w efekcie uzyskujemy dużo lepsze czasy niż na GP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Time Trial to strata czasu. TT a GP to zupełnie dwa różne światy. Niestety w GP musisz wziąć pod uwagę ilość paliwa w baku, stan opon oraz nagumowanie toru, a w TT nie trzeba się tym przejmować, zawsze masz rozgrzane opony, nagumowany tor i małą ilość paliwa w baku.

Także jak chcecie trenować to tylko w GP bo możecie się niemile zaskoczyć. Najlepiej jest też wybrać sobie jakiś bolid ze środka stawki i nie szaleć w Red Bull'u czy McLarenie;)

Co do czasów to na obecną chwilę w kwalifikacjach kręcę 1:16-1.17, a w wyścigu od 1.20 w dół (nie liczę oczywiście pierwszego okrążenia;), ale niestety jeszcze dużo treningu przede mną.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do czasów to na obecną chwilę w kwalifikacjach kręcę 1:16-1.17, a w wyścigu od 1.20 w dół (nie liczę oczywiście pierwszego okrążenia;), ale niestety jeszcze dużo treningu przede mną.

Pozdrawiam

Dziś w Q2 udało mi się osiągnąć czas 1:17:543, w wyścigu coś koło 1:20.000 :) Także jestem już spokojniejszy :) Podejrzewam, że na kierownicy byłoby nieco lepiej. Na razie muszę pomęczyć się na padzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja co prawda tylko 1:15:50 zrobilem to jednak proponuje drugi bloczek od prawej plus dyski na duze i skrzydelko z plusikiem.. i smigamy. na wyscig bloczek jeden w lewo i skrzydelko na minusik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pragnę tylko dodać, że GP w Montrealu wymaga ręcznego dohamowania do pit-stopu.

Bodajże w Bahrajnie też samemu trzeba było hamować, a reszta to komputer robił to za nas.

Także uważać tam, szczególnie jak się pojedzie po zmianę opon i przed Wami lub za Wami będzie ktoś na normalnym okrążeniu.

Żeby ktoś nie pakował się do boksu z pełnym impetem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Treningi i powinno być dobrze.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jakie prędkości maksymalne osiągacie na tej długiej prostej??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem przygodę z Senem na wyjeździe z pitów. Apeluje, żeby każdy trzymał się linii wyjazdów z pitów, żeby ci na torze nie wjeżdżali za linie oddzielającą wyjazd z pitlane i vice versa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale to normalne, ze trzeba trzymac linii. Gorsza sprawa jest z cieciem zakretow na potege na tym torze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, to co można tutaj wyprawiać z zakrętami to tragedia.

Tutaj setup nie ma tak wielkiego znaczenia jak opanowanie ścinania zakrętów...

Przecież to jest chore, żeby w grze F1 uczyć się ścinania zakrętów, bo inaczej możesz startować z końca...

Sam staram się trzymać linii, ale no nie da się, żeby zrobić lepszy czas...

Niektóre zakręty można dosłownie całym bolidem poza torem przejeżdżać...gratki CM, w 2012 proponuję dodać od razu tryb Rally.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie udalo mi sie przjechac ten tor w 59 sekund :) super :) Bedzie come back :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie ma się co oszukiwać, trzeba ciąć zakręty jak leci, żeby dobry czas zrobić, ale i tak czuje, że będzie pasjonujący wyścig. W końcu mogę powiedzieć, że jestem przygotowany jakoś do wyścigu. Układ toru zapewnia to, że różnica w tempie 0.3s - 0.4s jaka jest przy jechaniu osobno, znika przy jeździe jeden za drugim. Ciężko jest tutaj odjechać jeżeli nikt błędu nie popełni.

Z uwag co do samej jazdy mam w sumie dwie dotyczące ostatniej szykany i zjazdu do boksu. Przy wyprzedzaniu na tej długiej prostej nie starajcie się za wszelką cenę wchodzić na wewnętrzną jeżeli już ktoś jedzie i próbuje się bronić zjeżdżając do wewnętrznej to nie pchajcie się tam na chama jeszcze bardziej na wewnętrzną bo nie będzie żadnej szansy żebyście się tam zmieścili. Zawsze jest druga strefa DRS jakby co.

Zjazd do pitstopu - uważajcie na ludzi przed sobą bo można zniszczyć wyścig nie tylko sobie. Przy wjeździe jak macie kogoś przed sobą to zwolnić musicie, a nie na pełnej się tam pchać. Parę razy podczas treningów tak dostałem, chcąc jechać kolejne kółko, a osoba za mną chciał już zjeżdżać.

Tyle z mojej strony KOWI out.

Edytowane przez KOWI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie ma się co oszukiwać, trzeba ciąć zakręty jak leci, żeby dobry czas zrobić, ale i tak czuje, że będzie pasjonujący wyścig. W końcu mogę powiedzieć, że jestem przygotowany jakoś do wyścigu. Układ toru zapewnia to, że różnica w tempie 0.3s - 0.4s jaka jest przy jechaniu osobno, znika przy jeździe jeden za drugim. Ciężko jest tutaj odjechać jeżeli nikt błędu nie popełni.

Z uwag co do samej jazdy mam w sumie dwie dotyczące ostatniej szykany i zjazdu do boksu. Przy wyprzedzaniu na tej długiej prostej nie starajcie się za wszelką cenę wchodzić na wewnętrzną jeżeli już ktoś jedzie i próbuje się bronić zjeżdżając do wewnętrznej to nie pchajcie się tam na chama jeszcze bardziej na wewnętrzną bo nie będzie żadnej szansy żebyście się tam zmieścili. Zawsze jest druga strefa DRS jakby co.

Zjazd do pitstopu - uważajcie na ludzi przed sobą bo można zniszczyć wyścig nie tylko sobie. Przy wjeździe jak macie kogoś przed sobą to zwolnić musicie, a nie na pełnej się tam pchać. Parę razy podczas treningów tak dostałem, chcąc jechać kolejne kółko, a osoba za mną chciał już zjeżdżać.

Tyle z mojej strony KOWI out.

To już znam twoją tajemnice dobrego czasu. Dzięki :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No raczej nie bardzo ale plus za checi rozgryzienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy wyprzedzaniu na tej długiej prostej nie starajcie się za wszelką cenę wchodzić na wewnętrzną jeżeli już ktoś jedzie i próbuje się bronić zjeżdżając do wewnętrznej to nie pchajcie się tam na chama jeszcze bardziej na wewnętrzną bo nie będzie żadnej szansy żebyście się tam zmieścili. Zawsze jest druga strefa DRS jakby co.

Otóż to...już nie będę wytykał palcami kto tak się wpycha tam, ale naprawdę niektórzy się chyba za dużo filmów naoglądali i myślą, że przejdą tam jak burza nie wyrządzając krzywdy.

Jak ktoś przed Wami zjeżdża do wewnątrz to nie wpychajcie się tam jeszcze bardziej...bo niektórzy ledwo dogonią pod koniec prostej, a i tak się tam wpychają i nawet Cie jeszcze zahaczą...

Traficie na kogoś kto nie odpuści i dojdzie do kolizji, bo nic innego z tego nie może wyniknąć. Ciężko takie coś nazwać jeszcze walką o pozycje.

Jak ktoś się zrówna już bolidem w połowie, to wiadoma sprawa, ale jak ktoś z DSR i KERS dochodzi tego przed Wami ledwo przed szykaną i jeszcze próbują wyprzedzić...to już fantazja za bardzo ponosi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie udalo mi sie przjechac ten tor w 59 sekund :) super :) Bedzie come back :)

:shok: Że co przepraszam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak napisze, że w 40 sekund to też uwierzycie? :P

Może i zrobił, jak sobie wyłączył flagi, itd. :P hehe

Swoją drogą radziłbym się skupić na poście Kowiego i po części moim, żeby potem znów nie było niedomówień po wyścigu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda jak tak teraz czytam te moje zdania to trochę się można pogubić. Najogólniej nie ma wciskania się na pałę przy wyprzedaniu na długiej prostej. Ten zjazd do boksu też jest ważny, nie chciałbym widzieć kogoś kto tak próbuje zjechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podczas dzisiejszych testów zauważyłem 2 dziwne bugi

1- podczas wyjeżdżania z boksu będąc już na łuku jakiś Lotus wbija mi się w dupę i staję się duchem, gdy wracam do żywych moje opony z niedogrzanych niebieskich od razu robią się dogrzane zielone :mellow:

2- podczas jazdy w deszczu zagapiłem się bo zerkałem na telefon i na 3 zakręcie pojechałem prosto lądując na ścianie, żeby wyjechać dałem wsteczny i jak tylko ruszyłem gra przyznała mi karę drive-tru :rofl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle jeśli chodzi o wyprzedzanie na prostej przed ostatnią szykaną, to jeśli ma się to nie udać przed tabliczką z 100M, to już się nie uda i lepiej od razu z wyprzedzania trzeba zrezygnować i poczekać na kolejną szansę na następnym okrążeniu, bo inaczej faktycznie dupa zbita. Pamiętam jak w 2010 kilka razy tam oberwałem, bo ludzie myślą, że tam się da czyściutko wyprzedzić, a to błąd.

Także apeluję o rozwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tej ostatniej szykany to mam nadzieje ze nie bedzie takich przypadkow jak wczoraj, ze w polowie prostej wyprzedzam gostka po wewnetrznej, mam przewage dlugosci bolidu przed szykana, wjeżdzam spokojnie w zakręt a tu nagle po lewej stronie gosciu wciska sie na chama, przyciska mnie do sciany mistrzow i spoiler zepsuty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×