Mam! Owiń szprychę w miejscu montażu jakąś grubszą taśmą aby magnes ciaśniej właził i się nie obracał. Problem rozwiązany :Yes:

Teraz przynajmniej mają klimatyzowane pokoje ;)

Taaa, jescze dwa miechy temu budynek i okolica wyglądały z goła inwczej. Miała to jakaś zagramaniczna firma remontować i zrobić tam biurowiec i pawilony handlowe z tarasem widokowym na dachu. Znając polskie szwindle pewnie kupili to za paczkę fajek, ogolą teren i sprzedadzą jako grunt inwestycyjny za worek złota :(

Headquarter częstochowskiego PZU, chyba im nie idzie coś :)

Bunkrów nie ma ale ... Oh wait! ardon:

Grube mury, pewnie nie lubili niezpowiedzianych gości ;)

No to nadrobiłem, żółwim tempem ale za to z kilkunastoma kilo na holu :) Właśnie wróciliśmy, bilans to dwa małe piwa, dwie wywrotki Młodej, 10 minut deszczu i jedna kłótnia z Żoną - ogólnie czad!

Wypas! Ja wczoraj miałem nad zalew cisnąć, wyjechałem jednak kawałek od domu i na ścieżce myknęły mnie dwie fajne laski w leginsach. Jechałem za nimi i zanim się ocknąłem to już byłem 6km nie w te stronę ;) Pokręciłem się więc po mieście, skoczyłem do Brachola na mały browar i wróciłem do domu z dziennym wynikiem 26km. Dzisiaj nadrobię straty :crazy:

@toreso,

Nie, Ogrodzieniec nie jest taki zniszczony. To ruiny zamku królewskiego w Olsztynie koło Częstochowy, jedna z budowli na tzw szlaku orlich gniazd. Od siebie z domu mam pod te wieżę równo 14km szlakiem rowerowym.

@haobao,

Normalnie by był ale za bardzo piździło na chillowanie przy chmielu. Zregenerowałem się na szybko i dalej do domQ.

Złapałem okno pogodowe, zdycham ale ratuje mnie myśl że teraz już w większości mam z górki :)

Co taka cisza tutaj? Pozdrawiam z zad00pia ;)

Wy jesteście ograniczeni czy tylko takich udajecie?

 

Problemem nie jest jego nick który SCEP miał w d*pie od dwóch lat kiedy Osama ciupał w gierki i bulił im za subskrypcję tylko to że zbanowali go dopiero wtedy kiedy zaczął być upierdliwym w dochodzeniu swojej sprawy. To tak jakbym Was zbanował dzisiaj tylko dlatego że mamy odmienne zdanie na temat jego nicku, skończcie więc dysputę o poprawności politycznej jego PSNID bo biadolicie jak stare moherowy Pipy.

 

:paladin:

Powtórzę się; no i pomyśleć że niedawno wisiał ten grip w Black Market za 5 dych i nikt go nie chciał :)

 

PS: Ten uchwyt ie jest aż tak ważny aby miał mieć tu swój wątek, nie po to 2 dni sprzątałem kącik przenośne z pierdyliona podobnych sobie tematów aby teraz tu wyrastały kolejne :pardon:

Zamówione, dzięki.

Panowie, jak dokładnie jest z remote play na vicie między ps4?Ps4 musi być włączona(chyba że starczy stan czuwania) i mogę się łączyć tylko w zasięgu WiFi, czy mając 3g w konsoli można poza domem coś zdziałać?

Jak chciałbyś grać na wyłączonej konsoli? Albo na takiej w czuwaniu? Przeca to normalne pykanie na ps4 tylko vita robi za ekran i pada, konsola musi działać jak przy normalnym graniu.

Co do drugiego pytania to nie, vita nie chce odpalać remote po swoim 3G, każe się połączyć z siecią wifi. Durne bo robiąc hotspot z telefonu po 3G na takim samym zasięgu jak vita remote normalnie rusza. Podsumowując to całe 3g w vicie to mega durny ficzer, potrzebne to jak księdzu fajfus.

Remote play śmiga, ale coś w Far Cry 4 tylny panel odpowiedzialny za r1 i l1 nie chce zaskoczyć(działa samo w sobie, bo sprawdziłem w kąciku powitalnym)

W BF4 R1 i L1 miałem na przednim ekranie dotykowym w rogach, pewnie w FC4 masz tak samo :yes:

Macasz Waćpan ze złej strony :crazy:

... Jeszcze jednym fajnym wynalazlem ktory bede chcial wykorzystac lepiej jest dynamo w piascie z przodu. Musze znalezc czy sa jakies przejciowki kabelki i inne takie ktore np bede mogl zamienic na ladowanie telefonu czy cos w tym stylu :)

 

Są takie gotowe urządzenia > http://allegro.pl/ladowarka-rowerowa-usb-5v-max-1a-gps-telefon-i5276003030.html :yes: Kiedyś nawet Nokia produkowała takie ładowarki do kupienia z klasycznym dynamo. Urządzenie miało sygnaturę NOKIA DC-14

 

 

... Zazdrościć to możemy Tomo, ten to ma dopiero warunki i widoki :)

No fakt, do pierwszego znaku z początkiem szlaku rowerowego mam z domu może ze 3km - uroki mieszkania na przedmieściach. Mimo wszystko nawet i takie trasy mogą się znudzić i coś tam ciągle szukam nowego wokół siebie :)

 

... Sam teraz stoję przed wyborem uchwytu na telefon i nie wiem co wybrać ...

Na MTB mam uchwyt na ramię, taki sportowy z rzepem do biegania, sprawdza mi się najlepiej, w trekkingu przetestowałem kilka gotowych uchwytów, wśród nich nawet TOPEAK'a za ponad 100 zyli i wszystkie mnie wkurzały. Z racji że nie jeżdżę raczej po deszczu tym rowerem postanowiłem założyć coś prostego otwartego. Tutaj też nic mi nie pasiło bo miało za duże odsadzenie od kierownicy, wszystkie te mocowania z allegro odstają po 7-10cm (sic!) No więc zrobiłem tak że wziąłem stary uchwyt samochodowy w którym połamały mi się zaczepy do kratki nawiewu powietrza, do tego mocowanie starej lampki rowerowej, sfazowałem je na szlifierce tak aby pasowały do siebie, nawierciłem, skręciłem i voila! Uchwyt gotowy

No ale fajny temat Lubię to!
 
Generalnie to jeżdżę kiedy się da i na czym się da :) Wkrętka rowerowa wynika po części z przymusu, w wieku 15 lat zniszczyłem sobie biodro i to jedyna forma odroczenia endoprotezy i kolejnych operacji którą akceptuje, drugą proponowaną był basen ale to za dużo zachodu jak dla mnie. Jak dotąd przez te kilka lat rower się sprawdza, no i przymus przerodził się w pasję. Zawsze miałem górala i jeździłem pół życia na poczciwym Giant'cie Chicago którego dostałem od Rodziców w siódmej klasie Później przesiadłem się na szosie i śmigałem na niej ze 3 sezony, w międzyczasie pojawiło się dziecko i zapadła decyzja o kupnie trekkinga w miejskim wydaniu, później jednak zapragnąłem bezdroży i sprawiłem sobie hardtaila MTB Poniżej moje rowerki
 
Szosa MERIDA

 
 
Trekkingi GIANT (mój i Żony)

 
 
MTB CUBE

Dwa lata temu pozbyłem się szosy po przykrym incydencie na drodze z Częstochowy do Olsztyna, zakompleksiony Debil celowo mi zajechał drogę gdy na liczniku miałem blisko 70km/h. Zacisnąłem klamkę mojej Shimano Tiagry, zblokowałem tylne koło i zamknąłem oczy, udało się wyjść z tego bez gleby ale zdarłem w kilka sekund oponę i zniszczyłem felgę, od tamtej pory straciłem ochotę do jeżdżenia po szosach No ale pozbywszy się tej wąskotorówki zakupiłem rykszę dla moich dzieci i zaczęły się rodzinne wyprawy, od wiosny do jesieni każdy ładny dzień na rowerze.

Często też latam sam wieczorami na MTB po jurze krakowsko-częstochowskiej, polecam te tereny każdemu. Tam po prostu jest gdzie pojeździć;

 

 

 

 

Lubię generalnie wszystko co związane z rowerami, do tego jestem gadżeciarzem rowerowym i ciągle wywalam głupio pieniądze na jakiś osprzęt czy dodatki, moja starsza Córka ma 6 lat i już trzaska ze mną trasy po 15km, dzielnie pomyka na swoim 18" kółku i widzę że ma z tego ostry fun.

No a najbardziej z tematyki rowerowej to lubię takie filmiki :P 18+

... Warto?

 

Warto się wysilić i przekopać te aż 4 strony tematu bo tu już chyba wszystko zostało napisane :stupid:

Ktoś może coś wie? Czy warto? Jakieś opinie? Po bardzo zamulającym "Czasie Zmierzchu" boje się sięgać po cokolwiek Glukhovskiego co nie ma "Metro" w tytule ;)

Incoming :)

Przez tą dyskusję o OST chyba kupię Wiedźmina chociaż tego nie planowałem. Chciałoby się aż rzec ...

;)

Największego skilla ever wymaga korzystanie z szukajki na forum :wallbash:

 

http://www.ps3site.pl/forum/topic/16402-najciekawsze-najtrudniejsze-i-najglupsze-trofea/

 

No i elegancka oferta w plusie na vite  :)

 

Kupiłem ostatnio JD2 za bodajże 11zł :) Bożsszzzeeeeee jaka tak gra jest mega grywalna, ta dwójka to już w ogóle szacun, mamy pierdyliard nowych rzeczy w niej, oprócz motorków do dyspozycji są narty, skutery śnieżne, jetpack, wagonik na węgiel i pewnie jeszcze sporo więcej bo jestem na samym początku. Polecam każdemu, jedna z fajniejszych zręcznościówek jakie w życiu grałem :yes:

Pewna osoba będzie zadowolona    :thumbsup:

 

Gry na Polskę i Niemcy idą zazwyczaj z tej samej dystrybucji, mają nawet często ten sam kod BLES, do tego wielokrotnie gierka sprzedawana w Niemczech miała polski dubbing na płycie i odwrotnie - wiem bo mam Kuzyna który mieszka w DE i wiele razy się wymienialiśmy grami. No ale te na UK to inna bajka, tam nawet DLC z polskiego Store nie podpinają się do płytek z dystrybucji na wyspy - no ale też nie wszystkie i każdy przypadek rozpatruje się oddzielnie. Tak więc jak ktoś nie sprawdzi konkretnego kodu to se może co najwyżej zmienić nick na Maciej_wróżbita :yes:

Szkoda że nie ma podstawowej opcji, na którym miejscu przejechałem wyścig. Istny debilizm. Dzięki za odpowiedź.

Skoro nie ma takiego wyzwania aby być pierwszym to po co je maksować? Może objedź wszystkie eventy na wstecznym, albo wygraj wszystkie wyścigi różowym autem. Man! Chciałbym mieć Twoje problemy ardon:

Jedna jaskółka wiosny nie czyni :) Tutaj pisałem o zwieszce mojej PSV, nie dam głowy ale kojarzy mi się że to też było właśnie przy Killzone, no ale jak dotąd to jedyny freeze jaki zaliczyłem co na tyle czasu jest mega wyczynem. Olej to, życie płynie dalej, zapewne nie zobaczysz tego ekranu już nigdy więcej albo przynajmniej w ciągu kilku najbliższych miesięcy.