Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez green beret


  1. no żesz qurva fa z tym szpiegowaniem i oddawaniem sprzętu wrogow., Faktycznie to muszą być małolaty bo w miarę dojrzały człek grający dla relaxu i funu nie marnuje czasu na boosting i tego typu "grę" Ale niestety jest to urok publików . Dość często trafiają się niedowartościowane dzieci ,które nie wiedzą ,że swoją głupotą psują zabawę innym. Rozwiązania jak dla mnie są dwa ,szybka zmiana serwera a drugie to "prywaty" od dice i problem z wszelkiego rodzaju gównem z głowy.......

    hooah!


  2. Gdybym tak nie znosił WASD* (po prostu nie lubię wykrzywiać dłoni jak jakiś paralityk) to już dawno sprzedałbym konsolę i dołożył do pieca tak za 3000PLN (Monitor 24" i peryferia już mam). Gram na PS3, nie narzekam na to jak mi idzie, ale przysłowiowy penis mnie strzela gdy widzę jakie możliwości mają koledzy z battleloga grający na PC:

    1) 64 graczy - to chyba nie wymaga wyjaśniania. Prawie 3 x tyle osób.

    2) Conquest Large - krótko mówiąc roz***dol.

    3) Duży wybór serwerów o różnistych opcjach, np 1000 ticketów, etc.

    4) taki malutki szczególik jak nieporównywalnie lepsza GRAFIKA...

    5) Łatwiejsza komunikacja pomimo braku sprawnego VoIP - wszak jest mnogo programów do komunikacji, a karta dźwiękowa jest jedna. Grając na PS3 też można odpalić skajpa na laptopie, ale w jednym uchu słuchawka z PC, a w drugim z konsoli to koszmar (pewnie większość z nas gra na słuchawkach, m.in. ze względu na warunki domowe, a nie każdy ma zewnętrzny mixer audio żeby te sygnały łączyć. Ja mam, ale nie o to chodzi. ;) )

    6) Większy komfort w tworzeniu drużyn i dołączaniu do gier - wszystko z poziomu przeglądarki www.

    7) Celowanie MYSZĄ.

    Plus na rzecz konsoli: fajna społeczność. I tyle.

    *czasem myślę o nunczaku takim jak jest we FragFX czy Aimon PS - podłączył to ktoś kiedyś do kompa?

    @ zapomniałeś dodać o znacznym plusie grania na konsoli jakim jest WYGODNE siedzenie na fotelu czy też kanapie :thumbsup:


  3. spoko temat , myślę ,że się przyda ... sam preferuję hard a większość znajomych gra na normalu , więc zazwyczaj jestem samotnym wilkiem (brak komunikacji głosowej też nie pomaga grze drużynowej)

    więc chętnie pogram w jakiejś zgranej drużynie na hardzie , najczęściej gram rush ,ale ostatnio coś mnie naszło na rush 4x4 i pomimo kłopotów z komunikacją widzę tu fajny potencjał do gry zespołowej :thumbsup:

    jak ktoś chętny to zapraszam

    psn id condor1908

    battlelog condor1908

    hs yes

    mode hard core

    bez dyskryminacji ,ale jak ktoś napisał na forum , preferuję towarzyszy broni ,którzy umieją sprawnie obchodzić się z maszynką do golenia..........

    online zazwyczaj po 21

    • Like 1

  4. Nie tylko na kanałach, ogólnie na każdej mapie jest walka o sprzęt naziemny i powietrzny,dlatego jak już gram na hc wolę od razu zasuwać z buta,ale mam wrażenie,że to bardziej na początku rozgrywki potem chęć "posiadania" spada,ale nie zanikamad.gif

    @ zagadzam się i też wychodzę z założenia ,że początek lepiej z "buta" ale w późniejszym czasie idzie dostać się do sprzętu. zresztą cóż takie uroki friendly fire , ale tak naprawdę nie wiem czy bardziej irytujący na normalu jest jego brak... sam wychodzę z założenia ,że na hardzie "niebieskim nie można ufać do końca i tyle........


  5. znajomy ma Michaela Jacksona Experience czy jak to się tam nazywa? ........................................... tańczysz śpiewasz itp , bardzo chwali na imprezy , jak pożyczę i przetestuję dam znać.........

    a wracając do Buzza ,to ktoś chętny na sofa vs sofa?


  6. "dusząc" select dajesz znać ,ze potrzebujesz ammo ,a tak na marginesie to ludzie grający w bf3 naprawdę zapominają o tym żeby podrzucić "pakę z pestkami" sam gram assaultem z m320 i co rusz brakuję mi granatów :mad:


  7. a ja powiem tak : boosterzy wqurwiają mnie potwornie, nie dlatego ,że zazdroszczę im rangi itp. tylko ,że osłabiają drużynę..... wczoraj jak jednego namierzyłem to go likwidowałem ,niestety po trzecim razie mnie wywaliło a typ wysłał mi wiadomość w stylu "pa pa noobku" i pewnie dalej robił swoje .......... raportować ,donosić nie zamierzam  bo się po prostu takimi rzeczami brzydzę... uważam ,że EA czy tam DICE samo powinno w jakiś sposób sprawdzać staty i permanętnie kasować konta takim "mega zabijakom" a mnie pozostaje walka na polu bitwy z tego typu zachowaniem....... hoah!<br>

    • Like 2

  8. ja nie wiem co wy z tymi serwerami???? u mnie wszystko hula jak ta lala..... serwerów dużo i mięsa armatniego również, dodam ,że gram na hc gównie rush lub tdm do póki nie naprawią voice chatu.


  9. gram cały czas hc ale na szczęście jak do tej pory rzadko spotykałem boosterów .... ale to zjawisko mnie przeraża , albo jestem za stary albo czegoś nie kumam, jaki jest fun z gry gdy zamiast grać stoi się w kącie i nabija tylko punkty , i po kiego grzyba???????? dla stat ,trofików.......... wirtualna śmierć boosterom , hooah

    • Like 3

  10. Cytat

    Osobiście nie wyobrażam sobie rundy na „Przekraczaniu Sekwany” przy 64 użytkownikach – walka zamienia się wówczas w konkurs rzutu granatem i pilnowanie własnego tyłka w jakimś zakamarku. Generalnie rzecz wygląda tak, jakby mapy w Battlefieldzie 3 były robione wyłącznie pod kątem 32 graczy, a dodatkowe sloty to marketingowy slogan dla wersji PC.

    @ up dice od początku mówiło ,że 64 graczy będzie tylko na wybranych mapach pc (operacja ognista burza, granica kaspijska) a nie na wszystkich....:thumbsup:...

    • Like 1

  11. cytat "Płaczecie nad tą rozdzielczością jakby ktoś Wam zabił ulubione zwierzątko. Nie wiem czy wiecie, ale kiedyś gry wyglądały tak:

    http://www.youtube.c...h?v=TfouuznWOUA

    i było super, nikt nie narzekał na grafikę tylko siedziało się z kumplami i katowało kolejne joysticki :D

    Ja się boję jedynie tego, że będzie jak z Medal Of Honor 2, który był mega rozdmuchany, a okazał się być mega shitem i to nie pod względem graficznym, ale ogólnie pod względem grywalności i rozwiązań multiplayerowych."

    kurde to były czasy "international karate" "bruce lee" " river ride" " moon patrol" itp.... ps. mam swoją atarynke do dziś..:biggrin:

×