Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Yayuro


  1. Witam,

    Zakupiłem MOH oraz Battlefield 2 Bad Company i postanowiłem się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami.

    Otóż na MOH w multi się zawiodłem - bardzooo małe mapy w ogóle jest mało map do gry przez sieć i same mapy są bardzo małe. Poza tym całkiem ok - denerwują mnie tylko te ostrzały z powietrza.

    Jeżeli chodzi o Battlefield 2 to uważam że to gry w sieci jest o wiele lepszy - więcej map, które są dużo większe co daje większą swobodę. Dzięki temu możemy pograć trochę taktycznie. W MOH mam wrażenie jakbym grał tryb free for all czyli jednym słowem sieczka.

    W Battlefield tego nie ma. Poza tym gra oferuje więcej trybów rozgrywki, a jeżeli dodamy do tego możliwość wykorzystania pojazdów lądowych powietrznych i wodnych to w sieci gra się naprawdę przyjemnie.

    Aha i jeszcze jedna sprawa która moim zdaniem jest ważna. W MOH jedna runda trwa króciutko ok 5 min, natomiast w BF jedna rozgrywka trwa dużo dłużej.

    Graficznie MOH może jest trochę lepsze, ale Battlefield moim zdaniem góruje po względem samej rozgrywki.

    Pozdrawiam,

    Mike

    A widzisz .. ja właśnie te małe mapy w "starciu drużynowym" bardzo lubię - jest mniej biegania a więcej samej akcji.

    Jak ostatnio wrócilem na chwilę do BC2 i miałem przebiec trochę terenu, a gdy już dobiegałem zdjął mnie snajper - troszkę mi się odechchciało. Kiedyś faktycznie w to pogrywałem i to dość sporo. Nawet mi to w tedy nie przeszkadzało tak jak teraz. Ale od czasu MoH ta "malutkość" mi bardzo odpowiada.

    Tryby rozgrywki - uważam, że ilość jest wystarczająca. Po prostu konkretna.

    Rozgrywka w innych trybach jak "starcie drużyn", "misja bojowa" czy "kontrola sektoru" trwa krótko, ale w trzech wcześniej wymienionych jest idealnie moim zdaniem.

    Fakt, mało map - to jest ogromny ból. Cały czas liczę, że wyjdzie update z nowymi. Choć tak naprawdę wystarczyl by zabieg aby połączyć mapy z "kontroli sektoru" i "starcia drużynowego". Inna pora dnia, kolory inne ale to już by zrobiło delikatną różnicę.

    Po praktycznie 10 latach grania w różne fps'y (uzbiera się ich około 15-20 różnych) uważam, że MoH jest jednym z najlepszych - do czasu BF3 :) Ale to tylko moje zdanie.

    Wniosek prosty - każdy lubi coś innego :)


  2. Nie zamiera :) Po prostu ludzie grają a nie gadają ;) Jest cały czas tak samo jak było.

    Ostatnio miałem okazję pograć między 1-3 w nocy - wszystkie serwery pełne, ludzi nie brakowało. Także nie masz się czego obawiać DawidekFCB.


  3. A tak przy okazji. Myślę, że nie ma co tutaj bronić tej gry bo i tak się to nie uda. Sporej liczbie osób się podoba i to jest najważniejsze. To coś w stylu co jest lepsze .. PS3 czy X360 :) Tu i tu znajdziesz zwolenników. Osobiście jestem grą jestem zachwycony i jest z kim grać na serwerach. Czego więcej można chcieć?

    Mam takie odczucia, z tego co czytam w internecie i wnioskuję stricte po stylu pisania. Moim zdaniem da się rozróżnić, kto mniej więcej w jakim przedziale wiekowym jest - nie zawsze oczywiście ale mniej więcej. Mam wrażenie, że MoH'a wybrali ludzie troszkę starsi, których nie kręcą kwestie perków czy naklejek na broń ale stricte mocny, dobry gameplay. BC2 jest gdzieś pośrodku. Nie chcę nikogo urazić oczywiście i nie mówię, że jest to zasada wyboru danej marki.

    Zostaję przy MoH'u, BC3 (jak wyjdzie), Killzone3 i Resistance3 - tyle mi wystarczy. Call of Duty po prostu sobie odpuszczam. MW i MW2 mi wystarczą aby tej serii nie polubić bo BO wydaje się być ich kopią z lepszą grafiką po prostu - tak wnioskuję po filmikach z gameplayem.

    To by było na tyle w temacie Medal of Honor z mojej strony.

    Pozdrawiam i miłego zbliżającego się weekendu Wam życzę.

    Grzesiek.


  4. Witam,

    Dla mnie ta gra, póki co, jest najlepszym fps'em obecnie dostępnym.

    Aby nie było. Z MW2, Killzone'a 2, Resistance'a 2 i MoH'a wyjąłem platynę więc trochę pograłem w tego typu gry.

    - Grafika jest obłędna - nawet w singlu. To jest afganistan więc góry czy pustynie nie mają zbyt dużej ilości kolorów. Ale efekty kurzu, dymu czy wybuchów są imponujące. Nie wspomnę o oświetleniu!

    Jasne, że to jest a'la rozmowa o gustach ale naprawdę szczerze - odnoszę wrażenie, że spora część negatywnie komentujących widziała ją jedynie na YouTube a nie odpaliła jej u siebie na konsoli. Bądź jest pod mocnym wpływem recenzji, których kompletnie nie rozumiem i naprawdę się dziwię. Nie mówię, że wszyscy.

    - Dźwięki - mi osobiście brak jest słów. Z rozmów z kumplami, którzy byli w afganistanie i grali w tą grę, nawet pocisk przelatujący koło głowy, w grze brzmi identycznie. Już nie wspominając o rpg'ach czy zwykłym M16. Wszystko jest odworowane idealnie.

    - Multi jest trudne i różni się zdecydowanie od MW2 czy BC2. Trzeba się chować i zdecydowanie nie wolno biegać środkiem mapy. Trzeba wykorzystywać każdą możliwą zasłonę co jest bardzo bliskie naturalnym reakcjom na wojnie.

    - Powiadacie problemem są snajperzy. Wyjąłem maksymalny poziom z każdej z klas i po takiej ilości gry przestają być szkodliwi - od czego są granaty dymne? Jak wyżej - nie biegaj środkiem mapy, nie stój na odkrytym terenie (nawet w Dolinie Helmand na początku misji mówią "stay out fucking open" :) a naprawdę częściej Cię zabije zwykły koleś a niżeli snajper.

    A tak btw, w której grze nie są problemem? Taka rola snajpera i dziwne by było gdyby nie występowali.

    - Może faktycznie irytujące są naloty, ich zbyt duża moc czy łatwość zdobycia (nie mówię już o Cruise bo to istna masakra) ale idzie przeboleć.

    - Klimat Afganistanu, detale map - dla mnie bomba i czegoś takiego szukałem.

    - Tryby są może faktycznie trochę za krótkie a przerwy między kolejnymi rozgrywkami trochę za długie ale małe i wąskie mapy powodują, że rozgrywka jest intensywniejsza i nie trzeba szukać innych graczy aby troszkę postrzelać - dla mnie spory plus. Z respawnami czasem jest lipa w zwykłym deadmatchu ale to w sumie szczegół bo nie zdarza się często.

    - Bugi jak bugi - każda gra je ma i moim zdaniem te tutaj nie są aż tak tragiczne, że uniemożliwiają rozgrywkę. Gra chodzi w miarę płynnie, nie ma lagów, brak przerw w połączeniu - reszta to naprawdę drobiazgi, do których idzie przywyknąć. A swoją drogą nie pojawiają się aż tak często.

    - Brak perków i killcam'a to dla mnie ogrooomny plus. Dajmy spokój s-f we współczesnym konflikcie :) Takie rzeczy to tylko Killzone albo Resistance :)

    - Historia w singlu i misja "Belly of the Beast" wywołała u mnie naprawdę spore emocje (w szczególności przylatujące Apache gdy bronimy sie przed talibami). Ścieżka dźwiękowa jest tam wpasowane idealnie - zwiększa o 100% nastrój i klimat.

    Gra jest inna. Po prostu. Porównywanie jej do pozostałych może odbywać się tylko i wyłącznie na zasadzie to jest fps i to jest fps. Moim zdaniem jest to jedyne podobieństwo. Inny styl gry, inna taktyka i zdecydowanie więcej taktycznego myślenia w przypadku MoH. Osobiście zakupię każdy dodatek jaki wyjdzie aby przybliżyć kwestię wydania kolejnej z tej serii.

    Zdarzyło się tak, że pożyczyłem grę kumplowi więc chwilowy rozbrat spowodował uruchomienie MW2 - szczerze? Naprawdę nie wiem jak tą grą mogłem się swojego czasu aż tak cieszyć (pamietam, jarałem się nią ogromnie :) Nie ten poziom, nie ta grafika, nie ta liga i mocno arcadowy styl rozgrywki. Ale to tylko moje zdanie. Mam tylko nadzieję, że Black Ops naprawdę wniesie coś nowego do tej serii oprócz lepszej grafiki bo ta niewątpliwie będzie stała na bardzo wysokim poziomie - ale po filmikach póki co nie widać aby miała bić na główę tą z MoH'a - po prostu inne miejscówki i inny klimat. Poczekam aż wyjdzie, pogram u kumpla (on jest zapalonym fanboyem CoD'a :) i jeśli sam styl rozgrywki się nie zmieni w porównaniu z poprzedniczką - podziękuję. Ten w MoH zdecydowanie bardziej mi odpowiada.

    I tak, muszę przyznać, jestem cholernie ogromnym fanem MoH'a od czasu gdy w niego pograłem dłuższą chwilę.

    Jest autentyczny, trudny, wymagający pomyślunku i to mi się w nim bardzo podoba.

    Mam osobiście takie wrażenie, że ludzie nie bardzo przepadają za tą grą po chwili rozgrywki, z powodu "krótkiej piłki" :) Szybka śmierć jest tam nagminna gdy gra się nieodpowiednio - czyli biegasz jak popieprzony po mapie i liczysz, że uda Ci się wyjść z sytuacji 1:2. A i czasem kulke zaliczysz od snajpera schowanego w domku :)

    Gra ma swoje "niuanse" ale nie przesadzajmy, że przeszkają one grać. Dawno żadna gra nie przyciągnęła mnie przed konsolę jak ta - nawet ten kumpel, fanboy CoD'a, o którym troszkę wyżej, zatracił się w niej kompletnie. Nawet Uncharted2 i jego świetne multi (i cholernie trudne niektóre trofea w tym multi) tego nie spodowowała.

    Polecam ją każdemu kto lubi idealnie wyważonego fps'a między grą taktyczną i czystym napieprzaniem z karabinu do przeciwnika.

    To by było na tyle.

    PS. Nie zamierzam się tutaj z nikim kłócić, wdawać w jakieś niepotrzebne dyskusje (w szczególności z Tobą kill :D i udawadniać swoich racji bo każdy ma swoje zdanie i ma prawo takie mieć. Dla mnie ta gra jest rewelacyjna i gdyby nie cholernie krótki single czy mała ilość map (ale to podejrzewam jest specjalna zagrywka aby wrzucić pewne rzeczy do DLC) dalbym jej 10/10 bo takiej gry właśnie szukałem.

    Pozdrawiam,

    Grzesiek.

    • Like 3

  5. Witam,

    Trochę z innej beczki niż liga.

    Szukam 10 osób, które pomogą w zdobycie medalu Protektorat. Myślę, że jedną osobę mam więc jeszcze 8 osób.

    Chętnych do pomocy prosiłbym o pisanie. PSN ID: Yayuro.

    PS. Chętnie pomogę w innych.

×