Hadzio

Ja poczekam jeszcze te kilkanaście tygodni na lokalizacje, wtedy na allegro będzie można maksia kupić za 80 zł :P

Pociesze cię, jeśli polonizacja miała ukazać się kilkanaście tygodni po premierze, a minęło już 9, to znaczy, że góra za 10 tygodni polonizacja będzie dostępna :banana:

Dark Ressurection wyszedł na PSP i na PS3 dostępny jest tylko w cyfrowej dystrybucji.

@Hadzio

Patcha przygotowuje Rockstar i to od niego zależy kiedy on wyjdzie - muszą jeszcze wprowadzić i przetestować wszystkie poprawki które na ten moment zaplanowali, co może zająć mniej lub więcej czasu, stąd brak oficjalnej, konkretnej daty.

Zaraz zaraz, to w końcu kto polonizuje grę? Wy czy Rockstar? Bo jeśli Rockstar, to po cholerę mówiłeś, że robi to Cenega?

Wydaje mi się, że tak, ale głowy nie dam.

A powiedzcie mi... coś na kształt starej gry Jagged Alliance (2, 2,5) ? Shadow company...czy Company of Heroes czy jakoś tak ?

Sprawdź Fallout Tactics. Jest to tak jak Jagged gra taktyczna, choć ze sporą(ale nie za dużą) dawką rpg, także może ci się spodobać.

To że będzie w ten sposób dostarczona, też mówiliśmy, tyle że nie było wiadomo w której aktualizacji uda się to zawrzeć. Teraz mamy informacje od Rockstara, że będzie to ta najbliższa.

Ale zapewne data jej publikacji jest wiedzą tajemną, nie przeznaczoną dla motłochu.

PS. Czwarty raz proponuję zakład(i zapewne nie ostatni, bo do tej części moich postów ciąglę kompletnie się nie odnosisz).

Ze strategii podanych przez amigo polecam Europę Universalis i jej spin-off Hearts of Iron. Gry z początku są dość trudne do ogarnięcia(zwłąszcza HoI), ale dają masę frajdy. Ponadto w Total War też warto ograć, choć, ze względu, że gry są bliźniaczo do sieie podobne polecam wybrać tą, której okres historyczny najbardziej ci pasuje(antyk, średniowieczna europa, japonia czasów szogunatu, czy XIX wiek).

@Hadzio

Nigdy nie obiecywaliśmy czegoś, co nie było w 100% pewne. Od momentu ogłoszenia polskiej wersji, zawsze mówiliśmy że łatka na pewno będzie, nieznany był tylko konkretny termin.

To dlaczego od razu nie powiedzieliście, że polonizacja pojawi się wraz z aktualizacją gry?

1. Póki co od premiery minęły 2 miesiące. Owszem, nie jest to mało, ale nie jest to też "kilkanaście" tygodni.

Jutro minie dokładnie 9 tygodni od premiery gry.

Druga sprawa, to to o czym napisał Palpatine_79 po co obiecaliście że dacie coś, czego jeszcze nie mieliście i nie wiedzieliście, czy mieć w ogóle będziecie.

PS. Moja propozycja zakładu wciąż jest aktualna.

tzn. dotrzymają w sensie.... miała być łatka i będzie:)

Ciekawe, czy w ten sam sposób byś mówił, gdyby twój szef powiedział, że pensję wypłaci ci za jakiś(bliżej nie określony) czas, ale przecież dotrzyma obietnicy, bo to zrobi. Cenega kpi z graczy, bo upłynęły dwa miesiące od premiery a jedyne co się zmieniło to to, że dwa miesiące temu nie wiadomo było kiedy się polonizacja ukaże, natomiast teraz wiadomo, że ukaże się z aktualizacją, która nie wiadomo, kiedy zostanie opublikowana, czyli de facto dalej nic nie wiadomo, ponieważ z równym powodzeniem może to być jutro a równie dobrze za pół roku.

Dwa miesiące to i tak pikuś. Duke Nukem Forever robił się 14 lat a Żydzi na nadejście mesjasza czekają około 5000 i się doczekać nie mogą :wallbash:

W takim razie kupowanie gier używanych równoważy się z piraceniem. Wydawca nic nie ma z tego, że kupujesz od kogoś grę używaną.

"I to właśnie jest typowe myślenie Polocoktowców"

Sorry, ale wydawca na używanej grze już zarobił, ponieważ ktoś kiedyś kupił ją jako nówkę. Owszem gdyby nie było używek, to jakaś część kupiłaby drugą nówkę a nie używkę, ale nie można zakładać, że zrobiłby to każdy.

Niekoniecznie. Czasami w Empiku można kupić gry (aczkolwiek komputerowe) w naprawdę atrakcujnej cenie.

Dodam, że origami posiadała również edycja premierowa.

Jeszcze Fallout 3 został wydany z polskimi napisami na konsole, ale można zapomnieć o patchach, dodatkach i trofeach - jeżeli się nie mylę.

Nie mylisz się. Polskiej wersji nie można spatchować.Co oznacza również brak pucharów.

Z tego co pamiętam, to nie korzystając z żyroskopów bez porblemu można przejść grę. Jedyny fragment, który kojarzę, że były one w użyciu, to przechodzenie po zwalonych pniach drzewa(Uncharted 1) ale nawet jeśli się z niego ześlizgneliśmy, to Drake nie spadał w przepaść, tylko łapał się i można było kontynuować drogę.

wlasnie jakim cudem gra wyszla w pazdzierniku 2011 a juz mozna ja wyrwac za 45 zl?

Po prostu gra (o dziwo, zważywszy na jej jakość i twórców) nie zrobiła kariery, dlatego chodzi w takiej a nie innej cenie.

Również tak miałem, że poziom na trudny zmieniłem przed rozpoczęciem nowej gry i w trakcie którejś z misji wyskczył komunikat o zmianie poziomu na trudny(czyli de faco nie zmienieniu go) i trofeum wpadło w trakcie napisów końcowych

PS. gdzieś czytałem, ze trofeum za hard ma tendencję do nie wpadania, jeśli pominie się końcowy filmik i napisy.

Jest bardzo prosty w swoim sensie a jednak bardzo trudny plan jak pokazać "faka" i sprawić żeby ceny gier spadły nawet o 40%...wystarczy nie kupować gier w dniu premiery ani w ogóle do wydania wersji platinium za 99zł...te wszystkie korporacje i tak zarobią na tym ale zamiast 3mln zarobią tylko 1mln i się wtedy nauczą...może jak się gracze zbiorą i powiedzą wprost "albo mniejsze ceny albo sami sobie kupujcie swoje gry" to wtedy wszystko będzie jak być powinno...w między czasie Ci co piracą gry i tak ich nie kupią w ogóle a co za tym idzie wyniki sprzedaży spadną jeszcze niżej...i jak mówiłem...zobaczą wynik sprzedaży gier w dniu premiery jakieś 25k kopii zamiast 300k to się ogarną...i ja wam mówie że wystarczy zrobić tak 2-3 razy przy premierach wielkich gier i będzie po sprawie...następna mega gra będzie tańsza już o wiele wiele więcej...

Tylko zorganizuj taką światową akcje.

Ja już w niej biorę (choć ograniczony) udział . W tym roku w dniu premiery zamierzam kupić tylko Darksiders 2 i Tekken Tag Tournament 2 a resztę gier, które mnie interesują kupię jak cena spadnie.

Nadzieje, na to, że po zlikwidowaniu piractwa ceny pójdą w dół mogły mieć tylko osoby mało znające prawa rynku. W hipotetycznej sytuacji gdyby piractwo nie istniało w ogóle i jedyną możliwością nabycia gry byłaby cyfrowa dystrybucja(uniemożliwiająca ponowny obrót tytułem jako używką) gracz miałby alternatywę albo kupić grę za tyle ile producent sobie zarzyzy, albo nie grać w ogóle.

Etap ze skuterem akurat jest w miarę łatwy. Wystarczy tylko być w nim ostrożnym i nie lecieć na pałę, tylko poruszać się pomalutku i w miarę możliwości z daleka likwidować przeciwników.

...ma w moim odczuciu gorszą fabułę...

Fabuła w obu częściach nie była jakaś specjalnie super-hiper-ekstra, ale fakt, że w jedynce była lepiej opowiedziana. Natomiast same zakończenia w dwójce uważam, że były lepsze(zwłaszcza złego, a dlaczego opisuję w spojlerze) niż to z jedynki. Niemniej nie znaczy to, że zakończenie pierwszej cęści było słabe.

w grze największe wrażenie zrobiło na mnie ostatnie spotkanie z Zeak'iem, podczas którego obaj przyjaciele wiedzą, że muszą postąpić, tak jak postąpią i jeden z nich musi zabić drugiego. Oraz fakt, że bohater mający zostać pogromcą Bestii sam się nią stał

Strzelam, że wynika to z tego, że szuka i łączy ciebie tylko z graczami, którzy również mają te dodatki.

Mają ją wydać choćby i dla jednej osoby. Dlaczego? Bo takie były prasowe zapewnienia przed premierą gry. Słów na wiatr się nie rzuca, biznes to poważna sprawa.

Dokładnie. Chcą być traktowani poważnie, to muszą się poważnie zachowywać.

PS. Gdyby w Polsce obowiązywało prawo amerykańskie nie wydanie polonizacji byłoby powodem, dla którego gracze mieliby prawo pozwać Cenegę za nie wywiązanie się z umowy handlowej, jaką było zapewnienie, że polonizacja będzie. Ponieważ, to taka sama sytuacja, jak kupujesz samochód, tylko, że nie ma on np. szyb, ale sprzedawca zobowiązuje się tobie, że na swój koszt je dostarczy, po czym olewa sprawę. Wówczas masz prawo nie tylko do anulowania transakcji, ale również do rekompensaty.

Oczywiscie, oczywiście. Czekam z niecierpliwością, na kolejną porcję dobrych nowin, o tym, że dalej nic nie wiadomo.

PS. Moja oferta zakładu na temat polonizacji jest wciąż aktualna.