Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Aresik666


  1. Trochę źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, czy kupując grę w pss, nie powinno się mieć dostępu do tygla lub klucz do tygla za darmo jak w przypadku kupna gry w pudełku.

     

    Edit. Mam pytanie do tych co kupili kiedyś darksiders 2 w PSS. Dostęp do Tygla mieliście od razu czy dopiero po kupnie przepustki?


  2. Może nie umiem szukać, ale przejrzałem kilka sklepów i ciągle tylko widzę cenę 99 zł i towar niedostępny. Chyba to kupię dopiero przy większym szczęściu jak trafię na okazję.


  3. Na ps3 Kingdom Hearts: Birth by Sleep, a na komórce, jako że nie cierpię gier popierdółek, postanowiłem sobie nadrobić gry z psx, w które nie było mi dane zagrać, a było tych rpg sporo, na początek padło na The Legend of Dragoon.


  4. Przeszedłem to sobie ostatnio i tak jak już przedmówcy napisali, jest to najsłabsza część. Taka słaba, że wspominając na innym forum, w co ostatnio grałem, zapomniałem kompletnie, że w tego GoWa się pykało, a minęło raptem kilka dni. Nic co by w pamięci się utrwaliło i przy czym by jakieś emocje towarzyszyły. Jak dla mnie, to powodem będzie tu nijaka trochę historia i słabi bossowie. Zwykle przy każdym bossie potrzebowałem kilka podejść i to nawet na normalu, ostatni zawsze stwarzał jakieś tam problemy, dawał satysfakcję z pokonania go, a tu? Nawet się nie odczuło, że to finałowa walka. Zwykłe pionki, o ile było ich przynajmniej 4-5 potrafili sprawić więcej kłopotów. Co do systemu walki, chyba najbardziej nie potrafię wybaczyć im wprowadzonej zmiany do wyprowadzania kontry/parrowania.


  5. Pytanie do osób, co już to przeszedły, wbiły platyny etc. Warto to kupić? Powiem, że na PS2 FFX i X-2 to były moje pierwsze gry, które przeszedłem wzdłuż i wszerz po kilka razy i przy każdej miałem z lekko ponad 200 godzin spędzonych. Te wersje hd mają coś do zaoferowania nowego? Słyszałem, że modele postaci i ścieżka dzwiękowa uległy poprawie, ale to mnie nie przekonuje, żeby znowu tyle czasu przy tym stracić.


  6. Z reguły lubię (a może już lubiłem) długie gry. Ukończenie głównego wątku zajeło mi 70 godzin, miałem już nawet nadzieję, że po pokonaniu shadara to koniec, a tu niestety nie. Jak jeszcze po przejściu gry spojrzałem na trofea jakie są potrzebne do platyny, to przez pierwszy moment miałem załamkę :D Ale nie poddam się tak łatwo :) Gra super, ale parę rzeczy bym zmienił. Jakoś nie trafionym pomysłem było dla mnie cofanie się do 1 lvl stworków po metamorfozie przez co były słabsze zamiast mocniejsze. Dopiero po małym lvl upie można było znowu nimi coś ugrać. Czarom fortune seek i chart chest wydłużyłbym czas działania, irytowało mnie rzucanie co chwilę tego. A Nature Tongue i Spirit Medium powinno działać na mapę, a nie że trzeba to rzucać przed każdym zwierzakiem czy duchem, który wystarczy, że stoi parę metrów od drugiego. No nic, to teraz czeka mnie kolejne parędziesiąt godzin grania, żeby wbić platynę, o ile wytrwam. A myślałem, że w Kingdom Hearts 2 przesadzili...


  7. O ile FFXIII i XIII-2 kupiłem na premierę, to z zakupem tego się wstrzymam. Głównie z powodu tego uciekającego czasu, bo nie lubię takich zagrań i jest to według mnie najbardziej poroniony pomysł jaki mogli wymyślić. A podejrzewam, że będę do tego podchodził kilka razy, bo mi najzwyczajniej czasu braknie przy moim stylu gry.


  8. W moim odczuciu nie powinno, ale głowy nie dam. Mi się tam fajnie w to grało po raz któryś tam, ale jednak mam nadzieję, że w remixie 2.5 nie będzie trzeba przechodzić gry na każdym poziomie trudności, bo przy chain of memories to można mieć tej gry naprawdę dość. O speedrunie można zapomnieć przez te karty potrzebne do otwierania pokoi i innych duperelach.


  9. Też Maneatera wspominam najgorzej. Nawet przy, którymś już NG+ z rzędu, gdy już wiedziałem, co mnie czeka, to i tak udawało mi się go zabijać przy którymś dopiero razie. Jak nie spadło mi się, to zaś mnie zabił tym swoim jakimś magicznym atakiem. Wkurzał mnie niemiłosiernie i to jego zostawiałem sobie zawsze na koniec.


  10. A ta cała jakość sprowadza się tylko do systemu walki i otwartego świata, bo co czytam, to nikt nie widzi w tym starych FF, bo nie ma tur. Przez 10 odsłon był turowy system walki, gdzie były tylko niewielkie zmiany i poważnie chcecie dalej czekać na swój ruch? Podejrzewam, że wtedy narzekacze zaczęliby narzekać, że to już było, nic nowego, nuda itp. Dla mnie osobiście, jeśli system walki będzie wzorowany na tym z Kingdom Hearts czy FF: Crisis Core, to nie mam nic przeciwko. Żeby jeszcze tylko nie popsuli rozwoju postaci/ekwipinku.

×