Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez hakuna


  1. Przejechałem, chciało by się napisać rajd bez błędów .... no i tak było :-)

    Nie mogę tylko opanować gaśnięcia samochodu w nerwowych sytuacjach, przez co tracę sekundy ale z czasem może i to dopracuję. Chciałem tylko pokonać sienia bo mi zagrażał w generalce, no i cel osiągnięty ;-)

    Satysfakcja jak bym wygrał generalkę :-) ale niech to Tacho stawia ;-)

    Ps.Tacho Ty wariacie ty latasz czy jeździsz?


  2. To w wynikach powinno wyskakiwać DNF a tu tak jakby nikt nie jechał, mi już pierwszy odcinek pogrzebał szansę jak uderzyłem przodem i światła zgasły, potem to już był armagedon ;-)


  3. Jechałem Monaco fajnie szło do połowy 4 os.Potem nagle jakoś nie mogłem rytmu złapać i co chwilę jakiś błąd. Po rajdzie okazało się że pękły obie sprężyny od pedału gazu i latał jak flaga na wietrze. Realizm w DR jest niesamowity ;-)

    Teraz szukam sprężyn do T500 bo chwilowo złożyłem na jednej od hamulca.


  4. Ja gram bez asyst i z przedniej szyby a także manualna skrzynia i sprzęgło,ale nie mam nic przeciwko temu żeby każdy jechał z jaką kamerą mu wygodnie,co do asyst to abs powinien zostać bo osoby na padzie mają ciężej wyczuć hamowanie


  5. Zima nawet ok. była walka o drugą pozycję bo Garru już po pierwszym odcinku był poza zasięgiem. Niestety długie os mnie pogrążyły. ;-)

    Teraz czekanie na ogłoszenie wyników.


  6. Można bo w małej lidze na pierwszym odcinku wyszedłem, kierownica mi się nie skalibrowała i nie dało się jechać, myślałem że mi DNF wskoczy i miałem do sienia pisać, ale dało się wystarować.

    Z tym że przy takich zabawach to całe emocje w d... bo ktoś może poprawiać nieudany przejazd. Ale myślę że skoro jeździmy z forum i się umawiamy to nikt takich zabaw robić nie będzie, zawody dla pietruszki to szkoda się oszustem robić. Rajd to rajd i raz lepiej raz gorzej a cała zabawa polega na niewiadomej, jak widać można cisnąć i przegrać albo jechać wolno i wygrać. Wszystko zależy od dobrania tempa do możliwości. Ja się cieszę że udało mi się pokonać osoby z którymi na torze nigdy bym nie wygrał.

    Ps. Ja tam wierzę w ludzi


  7. Przejechałem ale wyników nie widzę na racenet,

    Przyznaje się że wcześniej w ramach treningu i sprawdzenia przejechałem odcinek 2x.(bałem się że będę ostatni, wiem wstyd mi)

    Chciałem jechać na łopatkach ale okazało się że lepszy czas robię na manualu ze sprzęgłem, na łopatkach za pewnie się czułem i atakowałem przez co znacznie więcej błedów było.

    Postawiłem na realizm i skrzynię H ze sprzęgłem oraz bez międzyczasów.

    Start i na pierwszym oesie przed samą metą dach, potem odrabianie strat i byłoby dobrze ale końcówka ostatniego oesu dwa wypadnięcie i restart, myśl że to już koniec walki i ostatni zakręt na wkur.... znowu wypadam i restart.

    Gra mega na jednej hopie gaśnie mi silnik i po lądowaniu zablokowane koła, już widzę zbliżającą się przepaść, orientacja co jest odpalenie silnika i ogień.

    • Like 1
×