Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez carsonix


  1. Wątek chyba umarł, bo jest już FC5, ale może znajdzie się ktoś tak dobry i odpowie mi na jedno pytanie. Jak punktowane jest zdobywanie strażnic? W większości udaje mi się to zrobić na 100% że tak powiem, ale jest jedna w której nie jestem w stanie. I nie problem w moim skillu ... otóż za niewykrycie i nie wszczęcie alarmu dostaje po 250 punktów. Razem 500. I potem każde zabójstwo jest już jakoś punktowane. Zwykłe 10pkt, strzał w głowę 25pkt, ciche zabójstwo 30pkt, zabójstwo poprzez wybuch 30pkt. Ilość przeciwników w tej strażnicy = 8. Reasumując, aby zdobyć strażnicę za największą ilość punktów, potrzebuję ich zebrać 750. Ale gra mnie trolluje i dostaję 500pkt + (8 ludzi po 30pkt) 240pkt = 740. Za cholerę nie mogę zdobyć 750 punktów, bo nie ma ich na czym zarobić. Mógłby mi ktoś coś podpowiedzieć? Skradam się, nie wykrywają mnie, stosuję najbardziej punktowane metody, a mimo to tych punktów nie wystarcza. Jakby ktoś pytał, strażnica to "Szkoła Pranijagat". 

     

    ps. temat sam rozwiązałem - pozostało jeszcze zabójstwo z góry za 50pkt, które rozwiązało problem :) 

     

    • Like 1

  2. W wątku widzę nic się nie dzieje :) A ja mam kilka uwag, może ktoś życzliwy będzie się mógł do nich odnieść.

     

    W grze rozegrane mam ponad 900 dni, nie wiem czy to dużo czy mało, nie wiem jak to przeliczyć na realne dni grania, w każdym razie pogrywam sobie od czasu do czasu. Lubię ulepszać istniejące osady, dozbrajać ludzi, ubierać w lepsze zbroje itd. I z tym poniekąd wiąże się pytanie, bo przelało to czarę goryczy we mnie i w tej chwili jestem bliski wywalenia gry za okno.

    Wbijam do jednej z osad, gdzie obrona jest na poziomie 300, czerwona strzałka w dół, zaczynam szukać przyczyn, w końcu po chwili odnajduję martwą postać, Tina Deluca. Żeby to jeszcze był jakiś zwyczajny osadnik, to bym się nie wściekał, ale to? Była ubrana przeze mnie w najlepsze ciuchy jakie znalazłem, napierśnik z obrona powyżej 40 itd., karwasze 20+ a mimo to znalazłem ją martwą jakby nigdy nic W ŚRODKU OSADY W BUDYNKU.

    I teraz pozostaje pytanie, jaki to w ogóle jest sens stawiania tych wieżyczek, dozbrajania ludzi, stawiania wartowników, jeśli bez powodu ot tak z dupy znajduję martwe osoby? Mógłby mi to ktoś wyjaśnić? Czy to jakieś bugi w grze? Czy co to jest? Dodam, że nie było ataku na osadę, zawsze na takie ataki reaguję natychmiast. Teraz nie widzę sensu wczytywać sejwa z kilku dni wstecz, bo tak naprawdę nie wiem, kiedy to się stało.

    To samo tyczy się innych osad i zwykłych osadników, sprzedawców itd. W środku osady, w budynkach znajduję martwe osoby. Zawał??? Lekka przesada. Na taką ilość osad nie jestem w stanie w każdej być co chwilę, jeśli zajęty jestem np. qustem. 

     

    Inna ciekawa kwestia, otrzymuję powiadomienie, że jakaś osada jest atakowana ... a więc szybka podróż, pojawiam się w osadzie, a w środku osady kilka mutantów, oczywiście stoją jakby nigdy nic, dopiero zaczynają strzelać jak się pojawiam. Gdzie były wieżyczki do tej pory? Jak to możliwe, że w ogóle podeszli do ogrodzenia, skoro w osadach mam wzdłuż granic poustawiane wieżyczki.  Jaki jest sens ich stawiania w takim razie, jeśli one strzelają wtedy kiedy ja jestem w osadzie??? 

     

    Trzecia kwestia, nigdy nie spotkałem kilku osób, które powinienem spotkać, jak Skryba, Doc Anderson czy Ron Staples, Holt Combes, Smiling Larry czy chociażby Rylee. Spędziłem godziny realnego czasu na ich poszukiwaniu w miejscach, gdzie NIBY można te postaci spotkać i nic. Tak więc nie mam ani jednej z tych postaci które wymieniłem. To normalne???

     

    I teraz reasumując, czy jest możliwe że ta gra jest aż tak zbugowana? Wiem, Bethesda, znam temat, grałem w SKYRIM więc pamiętam. W ogóle czy to są bugi to wszystko co opisałem? Miał to ktoś jeszcze czy tylko ja? A może jest to "chleb powszedni" i trzeba się do tego przyzwyczaić? No niestety, wszystko byłem w stanie znieść, ale jak zginęła mi Tina Deluca, odechciało mi się w tą grę grać. Za chwilę pewnie zginie mi Ann Hargraves i tyle będzie. Dokończę wątek fabularny i tyle, widzę nie ma sensu spędzać tu więcej czasu, jeśli wszystko co robię, robię na marne. Miał ktoś takie odczucie? 

     

     


  3. Siema...

    Po półrocznej przerwie powróciłem do świata Fallout 4. No i jak zwykle ... pojawia się problem.

    Ale zanim o problemie, dodam tylko, że grę zacząłem grać kompletnie nic o niej nie wiedząc, nie grałem w poprzednie, nie czytałem nic na temat Fallout 4 jeśli chodzi o fabułę itd. Nie chciałem spojlerów ani niczego takiego. No i tu pojawił się problem, bo nie dowiedziałem się, że gra jest mocno zbuggowana. Widziałem naocznie różne błędy w trakcie rozgrywki ale jakoś mi nie przeszkadzały. Problem zaczął się pojawiać  jak dowiedziałem się, że po świecie chodzą 4 levelowi sprzedawcy, że tak to ujmę. Kilku mam, bo po prostu w trakcie rozgrywki z nimi nie było problemu, ale kilku albo przeoczyłem, albo coś spaprałem.

     

    I teraz pytanie, jestem na etapie a raczej przed rozpoczęciem questu "Morze Blasku" gdzie trzeba odnaleźć Virgilla. Mam 94 level postaci. Nie wiem czy fabularnie, jestem w połowie gry, czy może mam już niewiele grania, ale obawiam się że możliwe że to ten moment w grze, kiedy nie będę w stanie znaleźć już tych postaci o które mi chodzi (chociaż mam nadzieję, że nie ma takiej zależności). Naoglądałem się filmów na YT, poradników gdzie szukać itd, wczoraj cały dzień przeznaczyłem tylko na odwiedzanie 4 miejscówek, biegałem w kwadrat, potem sen 24h aby zresetować wszystko i tak dalej. Nic, kompletnie nic. Nie spotkałem ani tych postaci, ani nawet innych żadnych przeciwników z jakąś legendarną bronią. Mam wrażenie, że albo jestem w jakimś punkcie gdzie to już jest niemożliwe, albo coś się zepsuło (ale próbowałem ładować inne sejwy, wciąż nic).

     

    A kogo szukam?

     

    - Rylee

    - Ron Staples

    - The Scribe

    - Smilling Larry

    - Doc Anderson

     

    - Rylee wiadomo, quest w fabryce konserw, ale grałem go już tak dawno temu, gdzieś na początku gry,  że nie pamiętam co się wydarzyło. Zapewne chciałem żeby ze mną współpracowała, więc prowadziłem dialog w tą stronę i jestem pewien, że odesłałem ją do jednej ze swoich osad, ale nigdy nigdzie jej już nie spotkałem. Jest jakieś miejsce, gdzie można ją znaleźć?

     

    - Ron Staples bywa w okolicy Concord, zaraz z tyłu za Muzeum Wolności po lewej jest stanowisko do gotowania, ale nigdy go tam nie spotkałem.

     

    - The Scribe i chyba nawet Smilling Larry bywają w okolicy Posterunku Policji w Cambridge, znam tą drogę, trzeba kawałek wybiec za posterunek, potem w lewo i prosto droga przed siebie, niestety z reguły nikogo nie spotykam, żadnych innych npców, tylko mijam zwyczajnych ludzi z linii zaopatrzeniowych.

     

    - Doc Anderson szukam przy ognisku zaraz po prawej Magazynu Mass Fussion, też nie spotkałem tam NIKOGO kompletnie.

     

    Reasumując, mam wrażenie że gra albo ma focha i się na mnie obraziła, albo mam ogromnego pecha, albo coś się stało, że nie mogę na tym etapie już nikogo znaleźć. Wiem i mam świadomość, że w trakcie fabuły jest miejsce bez powrotu że tak to ujmę, ale chyba jeszcze do tego momentu nie dotarłem, a przynajmniej takie mam wrażenie. Nie wiem czy mój level postaci ma z tym coś wspólnego, 94 na ten etap to chyba całkiem sporo jak na pierwsze przejście.

     

    Inna kwestia jest jeszcze z Agentem Vaul-Tec, którego nie mogę przypisać kompletnie do niczego w Sanktuarium. Nie mam z nim opcji dialogu, jak kliknę na niego to gada  w kółko swoje teksty, a co ciekawsze, w trybie budowy jak wyceluję w niego, nie pojawia się ŻADNA opcja, czy to ROZKAZ, RUCH czy coś, mam wylko opcje WYJDŹ. Więc przypisać go też nie mogę, pewnie kolejny bug :38_worried: 

     

    Mógłby ktoś się ustosunkować do tego wszystkiego, ktoś kto naprawdę zna grę itd? Oczywiście gram na PS4, więc żadne kombinacje z wpisywaniem w konsoli nie wchodzą w grę.

    Będę wdzięczny, jak ktoś rozpozna "bolączkę" mojego grania, skąd takie problemy ze znalezieniem ludzi itd.

     

    pozdrawiam

     

    ps. dodam tylko, że oczywiście spełniam warunki do zaproszenia w/w npców do osad, bo mam troche grania za sobą i osady dość mocno rozbudowane.

     


  4. Fakt, ale nadal uwazam ze nie ma to nic wspolnego z ideą pucharków. Drop to losowość, a wtedy nie ma równych szans dla wszystkich i to nie jest w porządku.

    Jedni graja pół roku i nie moga wydropić, a ja wczoraj 20 minut i sie udalo.

     

    Tak czy siak, korone FROM SOFTWARE mam zdobytą :) Wszystkie soulsy splatynowane (łącznie z BB) i rzeczywiście, poprawia to samopoczucie cholernie :) hehe

    Demon's Souls splatynowane przed chwilką,  kiedy to otrzymałem juz ostatni ring od Monumentala :)

    • Like 1

  5. Ufff, przedwczoraj godzina farmienia Pure Bladestone i bez rezultatu. Dałem sobie dzien przerwy i dzisiaj usiadłem i kamyk wpadł po 20 minutach. PBWT + large sword of searching + luck na poziomie 40 (niektórzy mówią ze nic nie daje), dało mi itemfind na poziomie 270.

    No nic, lece NG++ zeby powybijac BP i dostac ringa od Monumentala i powinno byc platynowo :)

     

    a swoja droga to moja druga postac, SL317. Poprzednia SL307, 190 godzin gry, z tego kilkanascie godzin samej farmy  Pure Bladestone i bez powodzenia. Chyba kwestia szczęścia. Ale nadal uważam, ze trofea które zaleza od szczescia nie powinny miec miejsca. Pucharki zdobywamy za wykonanie czegos trudnego, skomplikowanego (pomijam te łatwe lub za nic), wtedy to ma sens. Bo próbuje cos zrobic i jak sie uda, to mnie gra nagradza. A puchar za łut szczęścia? Z umiejętnościami to nie ma nic wspolnego, raczej jakas losowość. Jedynie co to moze taki pucharek nagrodzic wytrwalosc, ale i nadal uwazam ze to błąd.


  6. Jedna sprawa mnie jeszcze zastanawia.

    Chce osignąć PURE WHITE CHARACTER TENDENCY, wiec kazdy ze swiatów sprowadzam do PURE BLACK i lece zabic czarne fantomy (te 5 o których wiadomo).

    Pytanie jest takie, czy ma znaczenie w jakiej formie ja będę w trakcie walki? Czy mam ich zabijac w soulform czy moze mam byc w bodyform?


  7. A jeszcze jedno.

     

    Zeby osiagnac pure white character tendency, musze zabic 5 npc. To rozumiem, tylko problem jest taki, zeby najpierw sie oni pojawili, to ja musze byc w pureblack.

    Jak wiemy, charakter postaci zmienia sie na bierząco, nie trzeba wracac do nexusa. Jaka wiec mam gwarancje, ze bedac PBCT zabije pierwszego npca i pojawia sie nastepni? Zabijajac kazdego po kolei ide w strone white, wiec nie bede juz w pureblack. A wiec udajac sie powiedzmy z pierwszego swiata do drugiego po zabiciu pierwszego npca, nie bede juz PBCT.

    Czy wiec po zabiciu kazdego npca tez musze cos zrobic, zeby nadal byc w pureblackcharaktertendency?

     

     Co do farmienia, wiadomo ze pure bladestone to koszmar. Mam jedna postac, 305SL, ponad 300h gry, z tego masa spedzona na farmie i nie ma kamyka. Teraz probuje nową postacią, wczoraj caly dzien farma, dzisiaj drugi dzien i nadal nic. Nudzi mnie juz latanie do tego szkielecika z katanami w 4-2, mysle nad NG+ i zajac sie czyms innym a do tego wroce juz na sam koniec.


  8. Godzinę temu, shemaforash napisał:

    Jak zginiesz w body to się obniza dlatego musisz biegać jako zombie :-) możesz sie zawsze w nexus zabic to nie ma wpływu na WT.

    Co do drugiego to zobaczę jak w domu będę.

    Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

     

    Czyli od poczatku gry, po zabiciu kazdego bossa najlepiej zabic sie w nexusie? Bo tak z tego wnioskuję.

    Mnie martwi tylko, czy jak bede w soulform, czy beda pojawiac sie npce które powinny, naprzyklad black fantoms czy chociazby w cielesnej formie, jak Scivir czy Selen Vinland. To jest moje przyzwyczajenie z Soulsów, ze najwieksze bonusy tak naprawde sa wtedy kiedy gramy w postaci bodyform.

     

    A inaczej zapytam, czy śmierć w grze w soulform nie zmieni mi tendencji danego swiata? Jesli w nexusie mozna sie zabic nie ponosząc ceny za co, to bylo by to pewne rozwiazanie dla mojego problemu. Bo jesli jeden zgon moze zniweczyć ciężką pracę, to wydaje mi sie to rozsadne. Tylko czy tak jest? Jesli bede mial PWWT i bede gral w soulform i zgine i nadal bedzie PWWT, to bedzie mniej wiecej to o co mi chodzi.


  9. 2 godziny temu, shemaforash napisał:

    @up

     

    1. Niestety z tego co wiem jedynym sposobem na podniesienie tendencji jest zabicie bossa i black phantomów jak to zrobiłeś to nie podniesiesz już tendencji, zostaje tylko NG+.

    2. Patrz wyżej.

    3. Primeval pojawią się na world tendency -3 i -4 (PBWT to -4, a PWWT to +3), za zabiciu go tendencja podnosi się o +3 więc nie ma to sensu bo skończysz na 0.

    4. Oprócz posiadania colorless musisz też zabić 1 lub 3 (nie pamiętam dokładnie, prawdopodobnie przynajmniej jednego) primeval demons, nie musi wypaść z niego colorless wystarczy że masz 3 w ekwipunku i zabijesz primeval demona.

     

    Z tego co pamiętam to na CT nie ma wpływu śmierć, tylko zabijanie NPC Black Phantomów, w każdym NG jest ich 5 i jeśli postać ma CT neutral to wystarczy jedno przejście z zabiciem wszystkich phantomów.

     

     

    czyli reasumując, jesli  mam "wyczyszczony" swiat i powiedzmy ide podnieść Dragon Bone Smasher i zgine gdzies po drodze, to cala robota idzie w diabły? No bo zgon zmieni mi tendencje, nie bedzie juz PWWT i go nie podniose.

    Ja rozumiem ze gra moze byc trudna, ale to juz jest lekka przesada, ze nie mam mozliwosci jakby naprawienia tego. Zostaje NG+, a to żadne rozwiązanie.

     

    Co do CT to wlasnie mam problem, bo nie pojawiaja sie BT :38_worried: Ani Miralnda, ani Lord Rydell, ani Scivir ani nikt inny. Satsuki byl tylko w bodyform. Co zrobic zeby sie pojawili? PBCT? Bo juz nie wiem :38_worried: Nie chce narazie isc w strone PBCT bo najpierw musze zdobyc ring od Monumentala, a slyszalem opinie, ze o wiele latwiej isc z PureWhite do PureBlack niz w odwrotna strone, bo wtedy trzeba kilku przejsc gry zeby wrocic do PureWhite. Prawda to?

     


  10. Czy ten temat jeszcze zyje? :)

     

    Panowie, bo męczę się z platynką i potrzebuje kilku porad. Właściwie chciałbym, zeby ktos mi wyjaśnił "tendencje". World i Character.

    Z grubsza je rozumiem, jednak mimo wszystko pojawiają się pytania.

    Dodam tylko, że nie jestem nowicjuszem, bo splatynowałem reszte soulsów łącznie z Bloodborne, ale Demon's Souls to klasyka i strasznie męczy mnie fakt, że ciągle nie mam platynki. Okej, do rzeczy.

     

    Najpierw pytanie ogolne, czy wydarzenia które odbywają sie tylko w PWWT albo PBWT pojawiają sie tylko kiedy tendencja jest na maxa? +3? Powiedzmy mozliwosc spotkania npc'a.

     

    1. W świecie 5 osiągnąłem PWWT, zabiłem wszystkich bosów bez zgona w body form. Ale oczywiście głupota ludzka nie zna granic i zechciało mi się zeskoczyć po jakiś itemek, który gdzies tam ominąłem no i ... oczywiście zgon. Tendencja świata spadła, bo widzę ze ten monument nie świeci juz tak na biało jak świecił. Jestem wściekły, bo chciałem się wrócić po Selen Vinland i zdobyć pierścień. A ona podobno pojawia sie w bodyform tylko kiedy jest PWWT. I teraz pytanie, które dotyczy się tego przykładu, jak i wielu innych podobnych, bo mam podobne sytuacje w innych swiatach, gdzie PWWT spadło mi o jeden stopien.

    Jak więc powrócic do PWWT w danym świecie? Bossowie zabici, wiec nie specjalnie wiem co mam zrobić. Dodam, ze gram OFFLINE, zeby tendencja światów nie resetowala mi sie za kazdym razem gdy wylacze konsole.

     

    2. Tu jest podobna sytuacja tyle ze w swiecie 2. Tendencja jest "prawie" PWWT, a chce podnieść Dragon Bone Smasher. Z racji tego ze nie jest do konca PWWT, nie moge tego zrobic. Wszyscy bossowie zabici, wiec pytanie takie samo jak wyzej, co moge zrobic zeby tendencja swiata "wskoczyła" o oczko wyzej na PWWT?

     

    3. Kiedy pojawia sie tak naprawde Primival Demon? Tylko w PBWT? Czy moze gdzies jeszcze w stanach posrednich? Podobno zabicie go pomaga iść w strone PWWT, ale jesli zabije go na PBWT to co najwyzej tendencja swiata stanie sie neutralna.

     

    4. Sain Urbain powinien oferowac mi RECOVERY. Niestety, mimo ze mam wystarczająca ilosc Colorless Demons Souls, nie moge nic wiecej sie od niego nauczyc :38_worried: Mam 11 z 12 cudów i ni cholery nie moge nauczyc sie tego ostatniego :38_worried: Dlaczego Saint Urbain "nie ma go w ofercie"? Czy musze cos jeszcze zrobic?

     

    Narazie tyle. Z resztą sobie radze bez problemów, sama walka nie jest jakos trudna, nalezy byc po prostu skupionym i tyle. Granie w soulsy swoje robi i czlowiek ma pewne nawyki i potrafi sie zachować, ale nadal jestem tylko czlowiekiem. Czasami głupota czy zbieg okolicznosci sprawia ze gine i caly plan z tendencjami idzie sie stukac :38_worried:

     

    Pewien problem też mam z CT. Nigdy ale to nigdy nie udalo mi sie osiacnac PWCT :38_worried: A przeciez musze jakos to zrobić, zeby dostac pierscien od Monumentala. Podpowie ktoś, co robic (najlepiej nie ginąć, tyle to wiem) aby osiągnąć PWCT?

     

    Dodam, ze do gry powróciłem po latach, wczesniej (300SL), ale teraz stworzylem nowa postać i zdecydowalem bawic sie od nowa. Co z tego, jak jeden zgon potrafi zepsuć zabawe, którą nie wiem jak naprawić :38_worried:

     

    Licze ze wmiare szybko ktos odpowie mi na pytania i bede mogl bawić się grą nadal.

     

    pozdrowionka

     

     

     

     

     

     


  11. Gra jest super, wciągnąłem się na dłuuugie godziny. Chyba ponad 300 mam już na liczniku, bo dużo farmie sobie i dozbrajam osady w najlepsze wieżyczki.

     

    Ale mam pytania, dotyczące tych legendarnych sprzedawców.

     

    1a . Agent Vault-Tec ... spotkałem go, wysłałem do Sanktuarium, była rozmowa o tym, że mógłbym mu dać pracę no i nie mogę go przypisać do sklepu. Wszystko wydaje się robię dobrze. Postawiłem najlepszy bo 4 rodzaj sklepu - Centrala Handlowa (ang. Trading Emporium), ale nie mogę go przypisać do tego stoiska. Tak jak zazwyczaj wchodzę w tryb budowy, klikam raz na gościa i chcę kliknąć na stoisko i zamiast przypisania, to stoisko zapala się na zielono i mogę je przestawić co najwyżej. Strasznie mnie to irytuje, bo męczę się z tym godzinę i nic. W google nie mogę nic znaleźć jak to się robi poprawnie. A na YT widziałem filmik, jak gość to zrobił dokładnie jak ja i jemu się udało. Próbowałem już spać, więcej niż 48 godzin i nadal nic :38_worried:

    Podpowie ktoś, co może być nie tak?

     

    1b. Mam już Anne Hargraves, którą przydzieliłem do najlepszego sklepu z ciuchami (ang. Clothing), ale ciągle sprzedaje szmelc. Wie ktoś dlaczego tak się dzieje? Mam ja w Sanktuarium, najlepiej rozbudowanej osadzie.

     

    2. Spotkałem w fabryce konserw Rylee, wysłałem do Sanktuarium i ... nie mogę jej nigdzie znaleźć. Biłem w dzwonek, ale nie ma jej w osadzie. Nie dotarła? Ona też jest tym legendarnym sprzedawcą, więc nie chciałbym jej stracić. Ma ktoś jakiś pomysł gdzie jej szukać? Nie ma w miejscu gdzie ją spotkałem.

     

     

    Kurde, ta Bethesda ma fajne pomysły, potrafi dać ciekawe historie, ale poprzez bugi w grze, masakrycznie obrzydzają rozgrywkę, czy to Fallout 4 czy to było tak samo w Skyrim. Kiepski ten silnik gry, jak ciągle z czymś jest problem. A to znikają itemy, a to towarzysz się gubi i nie można go odnaleźć itd.

    Jednak trudno przestać grać :)

     

     


  12. Może ktos jeszcze mi cos podpowie. Z kilkoma rzeczami nie potrafie sobie poradzic, albo ich nie rozumiem niestety.

     

    1. Powraca temat broni i mieszkańców - głównie mam na myśli wartowników. Zostawiam u nich defaultowe bronie które mają, czyli samoróbki. Gdy podmieniałem na coś lepszego, zaczynali sie bić na pięści, bo nie mieli amunicji. Ale od pewnego czasu zauwazylem, ze nawet "Samoróbka - Pistolet" zaczyna sie nie podobać. Nie wiem od czego to zalezy. Kiedys kazdy mial jakas tam garść amunicji do tego. Ale do rzeczy. Kilka moich osad zaczelo byc czesciej atakowanych, a wiec oczywiscie wartownicy bronia się i strzelają. Jakież było moje zdziwienie, kiedy któregos razu robiłem "obchód" po osadach i w jednen z nich wiekszosc wartowników nie miała wyekwipowanej broni. W razie ataku walczyli na pięści. Przypominam, ze uzywaja tego standardowego pistoletu. Gdzie sie podziala amunicja? Myslalem ze mają nielimitowaną amunicje ".38".

    Czy ja mam im dostarczac za kazdym razem amunicje??? Przeciez to jakieś śmieszne się zaczyna robić.

    Dodam, ze osada jest bardzo dobrze skomunikowana z innymi, kilka połączeń handlowych z najwiekszymi osadami.

     

    2. Ten problem staje sie juz powazniejszy. Staram sie w osadach osiągnąć 100+ do obrony, głównie dzięki działkom i wieżyczkom. Niestety, kilka razy przekonałem się, ze w razie ataku powiedzmy 5-6 osobowej grupy mutantów z bronią dalekiego zasięgu, wieżyczki padają jako pierwsze i robi sie problem z obroną. Czy można je jakoś osłonić od ostrzału? Ewentualnie jak sobie z tym poradzic?

    Najbardziej uciazliwe to jest, kiedy robie misje fabularną i nie mam mozliwosci "teleportowania" się do zaatakowanej osady, zeby pomóc w jej obronie. Wtedy gdy tam wpadne po czasie, jest demolka.
    Czy są jakies rady na to?

     

    Będę wdzieczny za pomoc.

     

    Gra zaczyna mnie coraz mocniej wciągać (38 level narazie). Kiedyś królował u mnie Skyrim, teraz widze ze mam jego następce :)

     

     


  13. Mam pytanko, dotyczące Anne Hargraves ...

     

    ustawiłem ja na stanowisku sprzedawcy ubrań (Clothing) w Sanktuarium bo wyczytałem, że będzie legendarnym sprzedawcą. Tyle że ciuchy które sprzedaje to zwykłe badziewie, które mogę równie dobrze kupić u każdego.


    Czy muszę coś specjalnego zrobić (pchnąć fabułę dalej), żeby sprzedawała jakieś lepsze rzeczy? Możliwe, że będzie sprzedawać takie z gwiazdką z dodatkowymi affixami, np. +1 do zręczności itp?

     

     

    Drugie pytanie dotyczy surowców i całego tego śmietnika. Czy jeśli np. w Sanktuarium w warsztacie będę miał 250 drewna i 250 stali i Sanktuarium będzie połączone linią zaopatrzeniową powiedzmy z Farmą Abernathych, to czy na farmie będę miał dostęp do tych składników? Bo co tak naprawdę dają te linie zaopatrzeniowe. Nigdzie nie mogę znaleźć rozsądnego objaśnienia.

     

     

    Będę wdzięczny za pomoc.

     


  14. 22 minut temu, Siriondel napisał:

    Tymczasem do obrony polecam instalację wieżyczek. Podnieś obronę osady do 100+ i nie będziesz musiał ich bronić. Jeden z patchy dodał taką opcję, że osada ma szansę obronić się sama bez pomocy gracza.

     

    Wieżyczki stawiałem, ale niezbyt wiele. Teraz chyba jednak przychodzi czas na stawianie ich na tyle, żeby osada miała jak pisałeś 100+ do obrony. Ciężko będzie, bo jak pisałem gdzieś wyżej, dopiero zaczynam grac tak naprawdę, mimo że mam już około 100 godzin, to tak szczerze mówiąc fabularnie dopiero idę

    na zamek

    A osad mam już wiele, więc będzie to kosztowne zajęcie. Kurcze, SKYRIM zabrał mi 360 godzin, ale tutaj czuję że będzie więcej, będę musiał farmić materiały na te wszystkie wieżyczki :)

     

     


  15. 37 minut temu, Siriondel napisał:

    A posiadają też amunicję do tej broni?

    Dobre pytanie.

    Może odpowiem jak noob, ale wydawało mi się, że oni sami "się zaopatrują" w jakiś cudowny sposób. A myślałem tak dlatego, że zawsze nawet gdy zabiorę im amunicję "nabój .38" do tych wszystkich samoróbek, to potem widzę że mają zapas odnowiony. Właśnie gram i przed sekundą był znów jakiś atak i kilku biło się na pięści. Ale w ekwipunku zauważyłem, że maja jakieś badziewne bronie samoróbki + tą broń którą im dałem.

    Czyli wniosek taki, że nie ma opcji aby mieli lepszą broń, bo muszą mieć do tego amunicje? Przecież to są dziesiątki ludzi w wielu osadach, nie jestem w stanie do każdego zaglądać co jakiś czas i sprawdzać czy ma do niej amunicje, bo może się już skończyła.

     

    Trochę nie rozumiem tej mechaniki i nie wiem gdzie mógłbym o tym poczytać. Przecież do samoróbek nie dajemy im amunicji, bo sami ją sobie organizują. Myślałem że tak jest z każdą bronią.

     

     


  16. Panowie (a może i panie:) mam pewne pytanko w sprawie Fallout 4.

     

    Otóż będąc w jednej ze swoich osad, byłem świadkiem napadu na tą osadę. Syntki czy inne roboty, w każdym razie pytanie, dlaczego moi ludzie (wartownicy jak i pozostała część ekipy, która pobiegła z pomocą) zaczęła walczyć na pięści??? Może nie wszyscy, ale połowa z nich na pewno. Strasznie to irytujące, bo spędziłem naprawdę godziny w grze, na samym dozbrajaniu ludzi w osadach i ubieraniu ich w różnego rodzaju zbroje. Dodam, że oczywiście każdy miał broń wyekwipowaną (wciskam trójkąt na padzie), więc nie może być mowy o tym, że bili się na pięści bo nie posiadali wyekwipowanej broni. Może niektórzy nie potrafią/nie mogą obsługiwać niektórych rodzajów broni? Np. "grubas" czy inne miotacze ognia czy wyrzutnie rakiet.

     

    Nie wiem, czy w ogóle dobrze robię dozbrajając ludzi i ubierając w zbroje (na początek jakiekolwiek, byle nie garnitury :), ale sprawia  mi to ogromną frajdę i na pewno przedłuży rozgrywkę, a nie mam nic przeciwko bo gra mi się w tą grę wyśmienicie.

    Dodam, że jestem na początkowym etapie gry (narazie max 20 ludzi w osadach).

     

     

    Reasumując, dlaczego moi ludzie walczą na pięści mimo tego że posiadają broń?

     


  17. 34 minut temu, Banan91PL napisał:

    Tylko  angielski.

     

     

    Jesli tylko angielski, to podaj prosze nr CUSA zeby ewentualnie wiedziec czego unikac.

    Powiem od siebie, ze mam Dishonored 2 z nr CUSA 03603 kupiony w Argosie w zestawie z PS4 PRO, tylko że ciągle w folii :) I teraz nie wiem jaka to wersja, a nie chce rozpakowywac zeby sie przekonac. Wole opchnąć na ebay jako nowa nieuzywana i kupic sobie ewentualnie polską wersje.


  18. O 22.10.2016 o 16:39, Marcossik napisał:

    PS VR Worlds oraz Until Dawn: Rush of Blood kupione w UK, posiadają pełną, polską lokalizację. 

    100 razy pisalem juz, podaj nr CUSA. Co z tego ze kupione w UK. Pojde do GAME czy CEXa po używke, którą odsprzedał wcześniej jakiś Hiszpan kupioną u siebie w kraju i bede miał całkiem co innego.

     

    Panowie, podawajcie numer CUSA, bo tym sie kierujmy przy zakupie ewentualnej polskiej wersji.

     

     

    Z innej beczki. Czy Dishonored 2 już ktoś posiada w polskiej wersji językowej?


  19. Dwa pytania o ringi - raczej do platynowiczów :)

     

    1. W NG+ szukam "Ring of steel protection +1". Jak czytam w internetach, wychodzi na to że ring ma sie znajdować z tyłu wieży przy (Firelink Shrine), do której kupuje sie klucz za 20.000. Niestety obszedłem wieże wkoło, byłem na górze, byłem z boku gdzie jest drabinka na dach do kruka oraz w miejscu gdzie jest jaszczurka dropiąca migoczący tytanit i nigdzie nie widze żadnego ringa :sad: Mógłby ktoś podpowiedzieć gdzie on jest dokładniej?

     

    2. Tu sprawa jest powazniejsza. Przegapiłem jeden ring w NG :sad: a mianowicie Aldrich's Ruby. Teraz jestem juz w połowie NG+ i nie wiem czy dostane go jeszcze w tym miejscu gdzie powinienem. Dropi go pająk w Anor Londo. Tyle ze Anor Londo w NG przeciez przeszedlem i pająka zabiłem więc nie wiem jakim cudem go nie mam :sad: Czy jest jakis sposob zeby go jeszcze zdobyc? Moze bedzie w NG+ jeszcze? Albo może jakiś gracz mogłby mi go udostepnic na chwile, moze gra zaliczy mi jego posiadanie? Nie wiem czy już czasami nie przepadła mi platyna i nie bede musial wszystkiego od nowa zaczynac. Uwielbiam tą grę, ale bardzo bym nie chciał grac wszystko łącznie z NG od nowa :sad:((

     

    Prosze o pomoc i podpowiedzi. Z góry dziękuję.


  20. Mam pytanie odnośnie trzech zakończen.

     

    Ktos podał wczesniej link do opisów trofeów http://tiny.pl/grx4k

     

    I zainteresowal mnie opis zakonczenia THE END OF FIRE.

    W poradniku piszą, ze w zakonczeniu nr2 pod koniec cut scenki, mozna zaatakowac Firekeeperke i wtedy bedzie inne zakonczenie. Pytanie KTÓRE???

    W zadnym z pozostałych zakonczen, nie ma mowy o ataku na nią. Jak mam to rozumiec? Czy to jakies czwarte zakonczenie ale bez pucharka?

     

    Pierwsze zakonczenie jest najprostsze, bo nic specjalnego nie trzeba robic. Drugie, podarować Firekeeperce znalezione oczy, a na koniec po walce z bossem przywolac ja przy ognisku. To tez jest jasne i nie ma czego tu wyjasniac. Zakonczenie trzecie jest najbardziej skomplikowane, w sensie trzeba byc dosc uwaznym zeby czegos nie przegapic. Na koniec nie przywołujemy Firekeeperki tylko odpalamy ogien i reszta sama sie potoczy.

     

    Wiec co sie stanie jak w zakonczeniu nr 2 zaatakuje Firekeeperke?

    Bede wdzieczny za wyjasnienie.


  21. @up

    Nie musisz go w ogóle w katedrze spotykać. Jak go tam ominiesz możesz od razu iść do wieży w Firelink wjchać zjechać windą i on tam będzie. (fałszywy).

    Uwagę trzeba zwrócić na masę rzeczy, gesty, questy i szczególnie pierścienie. Część rzeczy da się zdobyć z questów a wszystkiego nie da rade podczas jednego NG bo się wykluczają.

    Pierścienie które pominąłeś podczas NG, da się zdobyć na NG+ i te z NG+ na NG++.

    Ja korzystałem z tego: http://zkjellberg.github.io/dark-souls-3-cheat-sheet/?#Firelink_Shrinehttps://docs.google.com/spreadsheets/d/13B-CLVHK2mP0s-A_esaxXEeaJTCN466C1Rj_b5WcfF0/edit#gid=46939073 + wiki.

    Bardziej mialem na mysli ringi +1 albo +2 ktore mozna gdzies pominąc. Ogólnie raczej staram sie uwazac przechodząc gre, ale ...

     

    Co do cebuli,

    w NG zrobilem to byle jak i wlasnie teraz chcialem calosc zrobic jak nalezy ... wiem ze jest jakis film przerywnikowy, jesli z tymi mostami + drzwi + fałszywy cebula zrobi sie jak powinno. Wiem ze nie trzeba go nawet przywoływać do walki z gigantem, bo ominelo mnie to a mimo to dostalem slaba na koniec. W kuchni tez go nie znalazlem. Teraz chcialbym aby to wszystko mialo miejsce, dlatego zalezy mi na dokladnych wytycznych :) Opis na wiki jest troche niejasny niestety :(

×