Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez carsonix


  1. Nieeee, to juz jest kompletny idiotyzm ...

     

    Zaczalem wlasnie zadania na Skellige, aby sie tam przeniesc wymagany lvl 16. Jestem juz po stypie, zaczynam misje w ktorych mam pomóc Crahowi (Cerys i Hjalmar) a ta misja ECHA PRZESZLOSCI z Myszoworem w miejscu katastrofy jest na sugerowany level 13. Co to k.wa ma byc??? Zeby sie dostac na Skellige to 16, ale zadania na Skellige 13????? Przeciez to sie kupy nie trzyma. Czy naprawde w tym CD PROJEKT pracuja sami idioci??? No i dupa, mam 20 level a zadania bede robil za damski ch.j To juz robi sie niepowazne.


  2. Przecież już ludzie wygrzebali z plików gry NG+ ... pomyśl :P

    Nikt nic nie potwierdził. To ze cos jest w kodzie gry, nie znaczy wcale jeszcze ze bedzie dzialac w przyszlosci. Moze to byc pozostalosc jakiegos niezrealizowanego pomyslu.

    Ale ale ale ... obys mial racje :) Oby to był ostatni DLC dostepny z  tych 16, taka niespodzianka, wisienka na torcie ... nie pogniewam sie :)


  3. Ogolnie gra jest tak zaprojektowana ze kazdy, niewazne czy robi wszystkie zadania poboczne czy nie, konczy gre w granicach lvl 33-36. O doswiadczenie za szare q jest taki hejt na kazdym forum, ze mysle ze kwestia czasu jest kiedy to zmiemia i bedziemy dostawac full expa za kazde zadanie, nie wazne na jakim poziomie bedziemy. I wtedy gra na najwyzszym poziomie trudnosci, po wbiciu kilku lvl, z gry banalnie prostej zrobi sie samograjem

    Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

    Jesli konczy sie gre srednio na 33-36 level, to jak poradzic sobie z Archegryfem na 46? Owszem, da sie to zrobic, ale walka nie nalezy do łatwych.


  4. Gram na najwyższym stopniu trudności i do tej pory raczej nie miałem problemów w walce aż do teraz... Chodzi o walkę z imlerithem,  od momentu gdy rzuca tarcze nie mogę nic zrobić. Do tej pory nie używałem żadnych odwarów wiec może ktoś poleci jakiś dobry, albo ma jakiś sposób na ta walkę.

    z tego co pamietam, jak rzuca tarcze to bierze bron w dwie ręce, robi trzy albo cztery teleporty i uderza z duza sila w ziemie. W tym momencie masz chwile zeby go uderzyc. Gdy wali w ziemie jest na chwile nieruchomy :) W miedzyczasie rób uniki i roluj sie.


  5. Napisałem sie z 50 linijek tekstu i wszystko szlag trafil przez jeden klawisz. Ehh teraz musze od początku, ale pewnie juz w skrócie.

     

    Otóż przeszedłem gre, teraz robie drugi raz na najwyzszym stopniu trudnosci. Poprzednie przejscie to 34 levele, nie udalo sie zrobic 35 bo mialem dosc zbugowaną gre od początku, nie wiedzialem (albo nie zdawalem sobie sprawy) o prawie zerowym expie za wyszarzone zadania itd.

    Postanowilem przejsc jeszcze raz, tym razem uwazniej, dokonujac czasami innych wyborów itd.

    Odkryłem całą mape, wszystkie tablice ogłoszen, wczesnie tez udałem sie juz na Skellige (sa tam zadania na 12 level nawet), przygotowalem sobie jak najwiecej zadanek do zrobienia, zeby według kolejnosci je robic. Pomijam juz slabo nagradzane mini questy z wykrzyknikiem, exp za nie jest byle jaki, wiec nie ma specjalnie wielkiego wplywu na calosc. Zreszta one pojawiaja sie losowo, w roznych miejscach, wiec robi sie je zazwyczaj z opoznieniem :)

     

    Problem jest taki, ze jestem w Novigradzie, mam 18 level i chcialbym udac sie do Kaer Mohren po set Wilka. Zadanie jest na level 14, wiec prawie ostatni dzwonek. A w mojej fabule NIE MA JESZCZE MOWY o udaniu sie do Kaer Mohren. Wiec jakim cudem moge zrobic to zadanie aby otrzymac maksymalna ilosc punktów expa? Czy CD PROJEKT jest niepowazny? Przypominam, ze gram quest po quescie uwazając aby nie przekroczyc 5 lvl roznicy. Jeden quest "z serem" mi sie zbugował, niby zrobilem a ciagle wisi ze jest do zrobienia. Ale ogolnie posuwam sie powoli do przodu robiac questy tak, zeby nie stracic punktów expa. Nawet chyba grając po łebkach, ciezko jest na 14 levelu juz byc w Kaer Mohren. A jesli nawet, to naprawde wiele rzeczy po drodze stracimy, wiele questów przepadnie itd. No i na wiele questów bedzie juz za pozno, zeby je zrobić za pełną pule expa. Dlaczego CD PROJEKT wymusza na graczach taki styl gry? Jak mam sie wczuc w gre, zżyć z bohaterami, zrozumiec fabułe, jak musze co chwile zerkac w zadania, czy mam cos jeszcze powiedzmy do zrobienia, zeby "nie przepadło"? Odrywam sie tak naprawde od gry, bo musze skakac po mapie jak małpa, z miejsca na miejsce, zeby "zaliczac" zadania aby nie przepadły.

     

    Kompletnie nie rozumiem tego systemu punktowania, gralem w wiele gier RPG, ale to co tutaj zastosowano, jest kompletnie beznadziejne. Wymusza na graczu granie inaczej niz czuje. A aktywnosc w grze powinna byc promowana, a nie granie tylko po "jedynie  słusznej linii" jaką obrał sobie producent gry.

     

    Zwyczajnie uwazam, ze wiele sie traci grajac w ten sposob, nie wplywa to pozytywnie na rozgrywke. Robie główny wątek w Novigradzie, ale musze sie wlasnie wyrwać na Skellige, bo mam tam jakis quest z zagubionym rogiem i jesli go nie skoncze teraz to przepadnie. Kompletna paranoja.

     

    Bugi bugami, ale tak naprawde wlasnie to uwazam za najwiekszą wade tej gry. Jestem fanem RPG, uwielbiam serie Dragon Age, Drakensang, Obliviony i poprzednie Wiedzminy, naprawde duzo juz grałem w swoim zyciu, ale tak beznadziejnego systemu exp nie widzialem.

    Cala reszta, fabuła, questy, grafika, dzwiek oceniam 10/10.

    • Like 1

  6. Znaki zapytania odkrywaj.

     

    Panie, juz dawno znaki zapytania zrobione ;) Nie ma co odkrywac wlasnie :sad:

     

     

    A co do czasu gry ... mi zajeło troche ponad 300h. (mało uzywałem Płotki, wolałem biegać, by ewentualnie czegos nie przegapic)


  7. Ja niestety zaczalem gre zaraz od dnia premiery i nie mialem zielonego pojecia o bugach z expem i cala mechanika +5=no exp

    Efekt tego taki, ze ukonczylem gre i mam 34 level :((( brakuje jakies 750 punktów.

    Moglby ktos podpowiedziec, gdzie mozna pofarmic, zeby "dorobic" te brakujące punkty? Przydalby sie jakis przeciwnik ktory bedzie sie odradzał a bedzie dawał rozsadna ilosc expa, zebym mogl to wmiare sprawnie zrobic.

    Bede wdzieczny za sugestie.


  8. Chyba ktoś się pomylił i nie ma takiej karty, na innej stronie w ogóle taka nazwa nie występuje. Nie mam teraz jak u siebie sprawdzić niestety.

    No to jeszcze lepiej :sad: teraz to calkiem zglupialem. Chyba nigdy nie znajde tej ktorej brakuje :sad:

    Ale ewidentnie brakuje mi medyków "5" z talii Scoia'tael. Podobno sa 3 takie karty, ja nie mam ani jednej :(


  9. Ok chyba znalazlem jakiej karty mi brakuje tyle ze dziwna sytuacja ...

     

    Niby brakuje mi Hav'kaaren Medic "5" ... ale jest to karta która kupuje sie w karczmie Siedem Kotów pod Novigradem. Problem jest taki, ze kupic mozna 3 karty, z czego ja mam dwie. Odrzucam w ogole sugestie, ze moglem kupic tylko dwie zamiast trzech, napewno bym tego nie przeoczył. Byłem u tej karczmarki przed chwila, ale nie ma zadnych kart na sprzedaz, zagralem w gwinta ale dala mi jakies smieci tylko.

    Dziwna sytuacja. Jak na złość na tej stronie http://www.gosunoob.com/witcher-3/witcher-3-gwent-cards-list/akurat do tej karty nie wczytuje sie miniaturka, wiec nie moge zobaczyc jak wyglada, a w google nic nie moge znalezc :sad: Ehh ale lipa.

     

    W grze występują trzy takie karty o wartosci "5" i mozna je zdobyc w trzech roznych miejscach, a ja nie mam ani jednej. Mam trzy inne karty Havekarski Medyk, ale o wartosci "0".

    Dziwna sprawa.


  10. A wygrałeś kartę Zoltana od tego profesora w Białym Sadzie na początku?

     

    Po polsku listy nie mam, ale tu jest z miniaturkami kart: http://www.gosunoob.com/witcher-3/witcher-3-gwent-cards-list/

     

    Karte Zoltana tez mam. Jesli to ta karta z siłą 5 do walki mieczem to mam. :sad: Wszystkich dowódców tez mam. Ale dzieki tej liscie od Ciebie zaraz sprawdze czego mi brakuje :sad:

     

    A jak juz tak wszyscy o zakonczeniach, to moje było takie jak sobie powiedzmy wymarzyłem :)

    Avallac'h nie chciał walczyc, Ciri wskoczyła do wieży, piękne wspomnienia nie pozwoliły jej zostać, wiec ... spotkanie w Białym Sadzie w karczmie, Geralt podarował jej miecz i została Wiedźminką. Geralt został z Yen i podobno żyli długo i szczęśliwie. Szkoda ze nic nie wiadomo co sie stało z resztą przyjacioł. W Novigradzie znalazłem tylko Jaskra ale nie da sie z nim juz rozmawiac ... szkoda. A Kaer Moren pusto, nie ma nikogo. Vesemir zginał wcześniej. A tak na marginesie, da sie zrobic by zył? Ciekawi mnie to.


  11. A wygrales karte w bialym sadzie podczas tutoriala ?

    Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

    Tak, jesli od karczmarki to tak.

    wiem ze mozna bylo tak zrobic ze ginęła, wtedy karta przepadała. Ale wygrałem od niej i jesli miala cos na sprzedaz, to napewno tez kupiłem. Zawsze sprawdzam kazdego handlarza czy jest mozliwosc kupna kart, wiec nie wiem co moglem pominąć :( W Passiflorze turniej wygrałem, dla Zoltana 3 karty zdobyłem i je wybrałem na koniec zamiast kasy, miniturniej w jednej z posiadłosci gdzie byłem z Triss tez zrobilem, 3 gry wygrane ... sam nie wiem co moglem przeoczyc :(

     

    Jest gdzies w necie moze w jezyku polskim spis kart do Gwinta? bedzie mi moze latwiej sprawdzic w ten sposob, której nie mam, wtedy moze dojde gdzie sie ją zdobywa. Mam w jezyku angielski, ale niektore nazwy niewiele mi mówią.


  12.  

    Ten kupiec w klatce obok przejścia granicznego na Pontarze (niedaleko drzewa wisielców) nie miał żadnych kart. Karty ma tylko jeden kupiec, którego trzeba uwolnić z obozu bandytów na południowy - wschód od Wrońców. Kupiec po uwolnieniu jest dostępny we wsi Glińsk (ang. Claywitch).

     

     

    Kurcze, a tak sie starałem, naprawde uważałem od samego początku gry by z kazdym grac i kupowałem gdzie tylko sie dało i musiałem cos przeoczyc :((((

    Nie mialbym do siebie pretensji gdybym faktycznie od razu lekcewazyl ta sprawe, a naprawde bylem ostrozny ... wygrany turniej itd. Nie ominałem nikogo kogo łatwo ponoc mozna było ominac (karczmarka w Białym Sadzie, Talar itp.)

    Sam juz nie wiem kogo pominąłem.


  13. @dragen

    Również mam problem z tym kupcem, żaden z bandytów nie drogi klucza - w rozmowie kupiec sugeruje, że klucz ukryty jest w pobliżu, przeszukałem wszystkie skrzynki i beczki i klucza nigdzie nie mogę znaleźć...

    Przy okazji mam pytanie: z jednej z klatek (wschód mapy) uwolniłem elfa, który zaprasza po odbiór nagrody do pobliskiego obozu. Gdzie konkretnie jest ten obóz - przeszukałem całą okolicę i na nic takiego nie trafiłem (chyba, że to ten obóz z którego odzyskujemy konia a uratowany elf jeszcze tam nie dotarł)

     

    Tez mialem błąd z tym typem w klatce :( Prawdopodobnie to jakis kupiec i mial dla nas karte do Gwinta, niestety przez błąd nie mam pucharka za zdobycie wszystkich kart, bo gralem w co sie dalo i fabularnie wygralem wszystkie pojedynki ktore bylo trzeba by zdobyc jakies nowe karty. Ogralem wszystkich mozliwych kupców i handlarzy a pucharka brak :( Szkoda ze błąd w grze o tym decyduje :( A ktos z CDP:Red pisal o tym błedzie gdzies? Czy maja zamiar go poprawic? Bo jak widze narazie zaden patch tego nie usunął.


  14. Sam sobie przeczysz.....

    Jeśli nie chcesz grać w poboczne to Twoja sprawa... Dodatkowo pytasz czy warto skoro sam sobie odpowiedziałeś w tym poście że nie...

    Jeszcze w wątku gdzie rpg wręcz wymagają takiego przechodzenia gier, potem się dziwisz że dostajesz takie odpowiedzi..

    Nie rozumiem jak można kwestionować i zastanawiać się nad misjami w W3

    Przecież to wciąga jak w bagno..i niektóre poboczne są lepsze fabularnie niż główne, mając świadomość co mnie czeka cieszyłbym się i grał nawet 3 miesiące... Ot dobry stosunek jakości do ceny :)

    Widzę że robi się nowy sport, kto szybciej ukończy grę...syndrom młodości i dzisiejszych czasów

    Rozumiem że to każdego sprawa, ale żeby nad wiedźminem się zastanawiać?

    Jeśli chodziłoby o mnie (proszę sobie nie dobierać do siebie) musiałbym być chyba impotentem decyzyjnym... :ohmy:

     

    moze speedruny robi w Dark Souls albo Bloodborne i tak z rozpędu ... :-)

     

    A moje zdanie jest takie, ze szkoda pieniedzy i czasu na zabieranie sie za gry RPG jesli chce sie grac "po łebkach". To nie ten typ gry. Jeszcze co jak co, ale Wiedźmin aż przesiąka dodatkową zawartością w zadaniach pobocznych,

    omijanie ich to zwyczajna głupota. No ale ... zapłacił wiec jego pieniądze i gra jak mu sie podoba.

    • Like 1

  15.  

    w takim razie ciekawi mnie jeszcze ewentualny quest od rybaka na wyspie, mozliwe ze tez nie ma znaczenia dla fabuly ale jednak chcialbym go zagrac a nie moge :(

    Ale bug gdzie nie moglem uwolnić handlarza z klatki, od którego chyba kupowalo sie lub dostawalo karte do Gwinta to juz duze niedopatrzenie :( i pozostaje pewien niesmak.

     

    Rownie dobrze moglbym powiedziec, ze kupujac gre powinienem otrzymac pełnowartosciowy produkt, a nie działający w 99.999%. Bo questy ktorych nie mozna uruchomic to tak jakby wada produktu, mowiac juz jezykiem handlowca.

    Nie marudze, bo dla mnie to najlepszy RPG w jaki gralem, zwlaszcza ze uwielbiam uniwersum Sapkowskiego i napewno przejde gre drugi raz dokonując w pewnych miejscach innych wyborów.


  16. Ja jeśli mam taką sytuację, to wpadam na daną postać albo medytuję przed nią, wtedy pokazuje się X i mogę wejść w interakcje.

     

     

    A tak to wyglada na zdjeciu. Wykrzyknik na biało (na mapie i minimapie jest zolty), krzyzyk nad glową ale i tak nic sie nie da zagadac. Druid tylko wkółko powtarza "Wiedźminie". Czyli miniquest zbugowany i raczej nic sie nie da zrobic.

     

    Z Rybakami sprawa jest inna, bo tam nad glową nie maja w ogole krzyzyka, zebym mogl zainicjowac dialog. Wpadanie na nich czy medytacja nic nie pomaga  :(

    Restart konsoli i gry również :(

     

    Szkoda.

    post-31258-0-84733400-1434126100_thumb.j


  17.  

    Mimo wszystko nadal nie wiem czy jest jeszcze jakas gra w Gwinta przede mna. Szukanie teraz po mapie i zagadywanie do kazdego handlarza i karczmarza jest bez sensu. Chyba wtedy juz lepiej zaczac grac od nowa.

    Tak czy siak, powtarzam pytanie, czy pod koniec gry w robiąc zadanie "Ostatnie przygotowania" jest jeszcze ktos z kim bede mogl zagrac w Gwinta (ewentualnie kupic karte). Jesli nie, to znaczy ze jednak cos pominalem.

    A mialem buga z uwięzionym typem w klatce na poludnie od Novigradu, zaraz za przejsciem granicznym. Nie bylo nigdzie klucza, a widzialem jak u innych klucz dropił bandyda na koniu. Niestety wyczyscilem teren kilka razy

    i zaden nie dal mi tego klucza, wiec typ w klatce po czasie zniknał. Z tego co wiem, to jakis handlarz. Jesli on mial karte lub byla mozliwosc zagrania z nim o karte, mozliwe ze to mi przepadlo :sad:

    Też macie problem z wyścigami konnymi obok pałacu Vegelbudów? Robiłem questa dla Latreca i tam obok ! stoi sobie organizator tychże zawodów. Wygrywam trzy razy pod rząd, dostaję XP, kasę, ale q niezaliczony i widnieje jako aktualny wciąż. Dodam, że mam jeszcze do wygrania wyścigi na Skellige w zadaniach pobocznych, a ten Vegelbudów jest jako osobny !, co robić?

     

    Mam to samo na Hindarsfjall na Skellige. Zadanie poboczne "Wyścig śmiałków: Ku chwale bogini!", niestety pojawiam sie na linii startu i nic sie nie dzieje. Nie ma nikogo, kto moglby wystartowac wyscig czyli zadnego bukmachera itd.

    Nie wazne o ktorej porze dnia i nocy przyjde, to albo pojawiaja sie jacys ludzie albo ich nie ma, ale nie ma jak wystartowac :sad: Po lewej stoi tylko do drzewem jakas widac ze zmartwiona kobieta "Astrid zwana Żmiją" ale nie da sie do niej zagadac.

    Tez nie wiem co robic.

     

    Do tego wszystkiego dwa poboczne zadanka mam na mapie, dwa wykrzykniki, jeden pod Dębem Gedyneith na Skellige, podchodze zeby zagadac do Druida i nie da sie  :(  Drugie to Przystań Urialii (wyspa na polnocnym wschodzie). Tez nie da sie zagadac do Rybaka.

     

    Ehh, strasznie zbugowala mi sie ta gra pod koniec :(((


  18. Panowie, pilne pytanko mam, bo już chyba jestem na ukończeniu gry a nadal nie wpadlo mi trofeum za karty do Gwinta.

    Aktualnie jestem ponownie w Novigradzie i robie misje "Ostatnie przygotowania". Zostala mi tylko rozmowa z Avallac'hem.

    Czy ja jeszcze bede mial mozliwosc z kims zagrac w karty?

    Jestem wsciekly, bo gralem naprawde z kim sie tylko dało i gdzie sie dało, kazda karczma, kazdy dialog z napotkana postacia ktory mial mozliwosc gry gwinta zaliczylem.

    Nie zostawiałem nic na potem, zeby uniknac wlasnie rozczarowania. A mimo to nadal nie mam wszystkich kart. Dodam ze w Białym Sadzie na poczatku gry

    u karczmarki kupilem karty i chyba nawet gralem z nia jesli sie dalo, wiec napewno ich nie przegapilem. Gralem na balu maskowym gdzie bylem z Triss, wygralem turniej

    w Passiflorze ... na Skellige tez gralem ze wszystkimi z kim sie dalo. Czy jest cos, co moglem pominac? Albo moze naprawde jeszcze czeka mnie gra z samym Eredinem :)

    Bo juz takie bzdury nawet mi przychodza do glowy :) Dajcie znac czy od tego momentu w ktorym jestem jest jeszcze jakas gra przede mna, czy ewidentnie cos przegapilem?

    Z gory dzieki za pomoc.


  19. Z łódką jest jak z koniem: wciśnij  :x:, a następnie wciśnij ponownie  :x: i przytrzymaj, a powinieneś złapać pomyślny wiatr.

     

    Nie, to nie to. Nie płyne przeciez pierwszy raz ... stoje w miejscu a łódka sie cofa. A jak płyne z X, to nie płyne szybko tylko z normalna predkoscia. Skopalo sie cos, restart konsoli i gry pomógł.

    Witam:) Właśnie wpadła trofka za karty coraz bliżej platyny:) Mam mały problem. Otóż robiłem q w Ogrodzie Freji z Morvagiem i wchodząc do tamtejszej studni aktywowała mi się misja fabularna Bezimienny ale bez żadnego wpisu czy celu. Generalnie mam teraz misję fabularną Ktokolwiek widział ktokolwiek wie i nie wiem czy to nie bug. Pozdrawiam:)

     

    A moglbys powiedziec w ktorym momencie Ci juz wpadla ta trofka za karty do gwinta? Bo gralem ze wszystkimi z kim sie dalo (łącznie z kupcami i sprawdzalem czy nie maja na sprzedaz, wygralem turniej itd.),a teraz skonczylem Skellige i jestem spowrotem w Kaer Moren i nadal nie mam :( Z Lambertem tez gralem, czy ktos jeszcze mnie czeka w grze? Naprzyklad czy mozna zagrac z VES? Bo nie mialem z nia stycznosci (tylko raz w fabule, ale nie dalo sie z nia zagrac).


  20. Nie wiem czy ktos juz pisal o tym ale wychwyciłem kolejną bzdure w grze. Pływam po Skellige za tymi "?" i w pewnym momencie jakbym nie odwrócił łódka to zawsze wiatr mam z przodu i gdy wychyle tylko L3 do przodu to nie chce plynac, wrecz sie łodka cofa. Gdy wcisne X zeby plynac naprawde szybko, to ledwo sie rusza :sad: Nie wiem czy to błąd w grze czy woda za gęsta w tym miejscu :) LOL


    O wlasnie, apropo Priscilii mam pytanie, ale moze byc spojler, wiec

    znikneła mi z Novigradu i szczerze mowiac nie wiem co sie z nia stalo... nie przypominam sobie zeby zgineła. Hmm, pamietam tylko ze stała przed knajpa Jaskra i Zoltana i miała na Jaskra focha. Nie dalo sie z nia porozmawiac. Potem zajalem sie jakims zadaniem i zapomnialem o niej, a teraz jej juz tam nie ma. Moglby mi ktos podpowiedziec co sie moglo stac? Bo wyzej ktos pisal o jej smierci wiec tymbardziej raczej bym tego faktu nie przeoczył :sad:

×