Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez zmstr


  1. Wczoraj trafiłem na infolinii neonetu na konkretnego i ogarniętego człowieka. Najpierw potwierdził, że nie ma towaru na magazynie, a gdy mu powiedziałem, że wisi na ich stronie po 199 zł, to sprawdził i był zdziwiony, że jest. Obiecał się załatwić sprawę. Dzisiaj zadzwonił, że FH2 dostanę po tamtej starej promocyjnej cenie 149 zł w tym, albo na początku przyszłego tygodnia :)


  2. Neonet ewidentnie leci sobie w ch**a. Rzucili gazetkę z FH2 za 149 zł, a gry nigdzie nie mieli. Do tej pory nie mają, a zamówiona 12 dni temu. Nie ma to jak reklamować towar, którego się fizycznie nie miało, by sprzedawać w takich cenach. Obsrali zamawiających byleby ktoś do sklepu przylazł i może kupi coś innego jak towaru z gazetki nie ma. Nie czekam już na przesyłkę tylko kupię gdzie indziej. Łaskawie mi napisali, że mogę zrezygnować z zamówienia. Tylko po co mam rezygnować? Zamówiłem za pobraniem to jak może wyślą za 2 lata to też obsram i nie odbiorę. Dzisiaj byłem w Media Markt - 249 zł, Media Expert - 249 zł, Euro - 249 zł, Tesco - wyprzedane. Zaraz zamawiam na Allegro.


  3. Ja w multi wymiatałem w Q3 jak w żadnej innej grze później. Pomimo kilku lat grania na padzie, to myszka z klawiaturą dawała mi pełną kontrolę, a tutaj dalej trochę chaosu mam, ale zagryzę zęby i może przynajmniej średniakiem jakimś zostanę w Halo :)


  4. A ja próbowałem posmakować multi i w mojej ulubionej od czasów Q3 rozgrywce w stylu każdy na każdego dostaję takie bęcki, że gość wygrywający ma 25 fragów, a ja 2 albo 4 :blink: Albo nie ogarniam tej gry albo na początku tak bywa, że trzeba się pomęczyć przegrywając, by ulepszyć bronie i postać?


  5. Piłki nożnej może tak, a  ligi, gdzie 2-3 zespoły grają o czołówkę, a reszta asystuje - już może mniej. Choć też jak byłem nastolatkiem to spuszczałem się nad zagranicznymi drużynami, ale z wiekiem mi przeszło :)


  6. Jeszcze lekko ponad rok i zanoszę im ten cały talerz w piz*u :) Jestem w nc+ tylko i wyłącznie dla La Ligi... Cała reszta mnie nie interesuje, a taki content jak obecnie niech w Albanii puszczają ;) ŻAL.

    WTF kto golfa ogląda ? :yucky: No ludzie...

    Ale im narobisz, pewnie będą błagać na kolanach, byś wziął talerz z powrotem do domu :) Ja jestem w nc+ tylko i wyłącznie dla żużla... cała reszta mnie nie interesuje. Co nie znaczy, że jak puszczają piłkę, to piszę, że żal itd... Nie wszyscy nie wyobrażają sobie niedzielnego popołudnia bez meczu Las Palmas - Eibar. Pewnie na golfa też są chętni, a ty piszesz jakbyś był gustem 100% odbiorców sportu w nc+


  7. Dawno całość pobrało. Najwyżej wywalę i zainstaluję jeszcze raz. Wczoraj przypomniałem sobie, dlaczego sprzedałem FIFĘ 15, zagrałem 3 mecze i out z dysku. UFC też przetestowałem i też jakoś to nie dla mnie. Został jeszcze NHL, bo NBA Live raczej nie przypadnie mi do gustu, gdy grało się wcześniej w produkcje od 2k. Czuję się trochę jak w czasach C64, Pegazusa, czy wczesnym PC w latach 90. Człowiek ma tyle gier, że nie ogarnia jednej w 100% tylko non stop coś przegląda, testuje, pogrywa z lekka i bach następna, a tu jeszcze tyle tytułów do ogrania :)

    • Like 1

  8. Jakby ktoś z Was mógł Rivalsa sprawdzić czy działa, byłbym wdzięczny. Najpierw samouczki na po obu stronach barykady działają, a potem już chcąc grać, kręci się w kółko "kółko" loadingu i nic się nie dzieje.


  9. Eeee tam, Peggle 2 wymiata i się nie nudzi, za roczny dostęp mam tyle gier do niezobowiązującej zabawy (jakkolwiek by to nie brzmiało :D ), że grzechem byłoby go za te pieniądze go nie wykupić


  10. A nie taniej Was wyjdą baterie sygnowane znakiem Tesco? :biggrin: Ja kalkulowałem ten zestaw play & charge i tak kalkulując nie zauważyłem, że mi się wyczerpały oryginalne akumulatorki. Wsadziłem jakieś paluszki z szuflady i śmiga od tygodnia :P


  11. Rozumiem, że ta Twoja wypowiedź wnosi wiele do tematu wojen konsol? :)

    Ktoras gra nie jest exem z wypisanych? To popraw, a moralizowanie zostaw na inne miejsce bądź innym osobom:)

    Pisałem wcześniej, że zadowolony jestem, iż można poczytać mądre słowa i mądrą dyskusję na temat różnic między konsolami, a ty wyskakujesz z tekstami o amatorach kwaśnych jabłek i "chłop ma dwa dni xboxa i robi sceny" :) Kto wie, że to z przekąsem i żartem to wie, ale jak się zleci stado ludzi z kijami od szczotki w pewnej części ciała, to się z wątku śmietnik zrobi, a Twój żart będzie stadium zapalnym ;)


  12. W tym neonecie z tymi promocjami to jedna wielka ściema. Wrzucili do promocji coś czego nie mają, zamówiłem FH2 12 sierpnia, dalej wisi jako oczekiwanie na towar, a pewnie za tydzień czy dwa anulują, bo niestety nie posiadają towaru.


  13. A ja ściągnąłem dla swojej, a sam jej do konsoli wreszcie nie dopuściłem i łoję ile wlezie :D  Zwykłe kulki, a tyle radochy :D

    Sith może kiedyś jakiś sparing w multi? :)

    • Like 1

  14. Kurde Bocelli, ACDC, aż się człowiek maluczki przy Was robi :D Ja najczęściej koncerty zaliczam w pakiecie ze zlotami motocyklowymi i tak ostatnimi latami zaliczałem koncerty takich kapel jak Cochise, Kobranocka, The Bill, T-Love, Proletaryat, Jacek Dewódzki, Sedes, Kat, itp. a w ubiegłym tygodniu Róże Europy :)


  15.  

    Druga część przebojowej gry logicznej, będącej jednym z najpopularniejszych tytułów w dorobku firmy PopCap Games. Gracze ponownie mogą spróbować swoich sił, starając się zestrzelić kolorowe kołki na dziesiątkach zróżnicowanych pod względem wyglądu i poziomu trudności planszach.

     

     

     

    https://www.youtube.com/watch?v=L-r0O5mTjeg

     

    Gra zaskoczenie i to mega zaskoczenie. Kupiłem dostęp do EA Access i zamiast grać w Titanfall, NFS, Dragon Age, czy sportówki, to zakochałem się w Peggle :) Miodna, rewelacyjna, wciągająca, to tylko niektóre określenia tego tytułu. Jeśli wahacie się czy brać EA Access, to ta gra powinna Was przekonać. Wciąga jak cholera :thumbsup:


  16. Nie spodziewałem się takiego rozwoju sprawy w tym temacie :) Zanim powstał, pełno w wielu wątkach było tanich tekstów rodem z gimnazjów, podjazdów o charakterze "jezdeś gupsiejszy bo masz złom konsolem i powię to ludzią", non stop jakieś docinki aluzje itd. Powstał temat, a tu rzeczowa i dojrzała dyskusja, choć mało popularna. Gdzie ci wszyscy hejterzy "XO/PS4 to zuooooo!!"? Jak nie wolno to piszecie ile wlezie, jak macie temat założony to cisza jak makiem zasiał. Ale to i dobrze, bo dzięki temu aż miło się czyta wypowiedzi na poziomie ;)


  17. Właśnie wykupiłem EA Access poprzez wirtualną kartę VISA w ING, więc jeśli ktoś ma konto w tym banku to polecam nie bawić się w żadne paypall itp. tylko założyć wirtualną kartę ;)


  18. Miała być wojna konsol, a wyszła wojna o PC :) Ja do bardzo późnego momentu byłem wiernym graczem PC i nie wyobrażałem sobie chociażby grania w FPS-y bez użycia myszki i klawiatury, o strategiach, ekonomiach, przygodówkach p&c i menedżerach piłkarskich nie wspominając, a oprócz fps-ów to moje ulubione gatunki. Miałem co prawda PSX, PS 2, ale to były dodatki, a w prawdziwe gry grywałem na PC. Wszystko zmieniło się w 2010 po zakupie PS3. Od tamtej pory wsiąkłem w ten konsolowy świat, pomimo całego tego uproszczenia gier i prowadzenia gracza za rękę w tytułach konsolowych. PS3 to była piękna przygoda z konsolowym światem w takim stopniu, że granie na PC zarzuciłem i komputer wykorzystuję tylko do pracy, internetu i grafiki. Gier nie widział żadnych od tamtej pory, aczkolwiek z perspektywy czasu, więcej funu dawało mi granie na PC. Może się starzeję, gorzknięję, dziadzieję, ale takiej przyjemności jak stare CM-y, Fallouty 1 i 2, Baldury, Setllersy, HOM&M, czy późniejsze Stalkery, nie dawały mi żadne gry na konsoli. Jednak patrząc przez pryzmat konsol, to PS3 była świetną inwestycją i ograłem wiele świetnych tytułów. Na początku wyśmiewane przeze mnie trofea stały się miłym dodatkiem i zachętą do dania nawet średniej grze trochę więcej szans. PS4 to był jednak wielki odwrót. Na wielkim "podnieceniu" zamówiłem konsolę i przez pierwsze dni grywałem w średniej jakości indyki z PS+. Potem pojawiły się wreszcie tytuły AAA. Z czasem jednak konsola zaczynała się kurzyć, a ja jakoś nie miałem chęci sięgać po pada. Ciągle pojawiające się info o remasterach, żenujące gry w PS+, z fajnymi wyjątkami pokroju Valiant Hearts, problemy z PSN, widmo rozpadających się analogów i kupowania chińskich nakładek, to wszystko przelewało czarę goryczy. Wystawiłem raz, drugi, trzeci i sprzedałem. Po chwili wahania zamówiłem XO i pierwsze wrażenie to "co ja k*** kupiłem...". Fatalnie wyglądający sklep, dziwne pady, brzydkie menu konsoli, bezsensowny system osiągnięć, brak forum na dobrym poziomie, brak portali dla odpowiedników trophywhores, no nie wyglądało to najlepiej. Na dzień dzisiejszy do tego wszystkiego powoli się przyzwyczaiłem, pad jest rewelacyjny, a MS doskonale rekompensuje wszelkie wątpliwości swoimi usługami i ofertami. Czy jestem zadowolony? Nie, bo wolałbym pozostać przy konsoli, na której tak się zawiodłem, a na którą tak liczyłem. Szkoda, bo kiedyś za dobre imię Sony dałbym się pokroić, dzisiaj pozostaje tylko sentyment do tego co w Playstation było fajne, a dla XO jest nieosiągalne. Na sentymenty jednak w dzisiejszych czasach miejsca nie ma i wybiera się to co jest po prostu w danej chwili lepsze, a w tym momencie lepszy dla mnie jest XO.

    • Like 3

  19. Miałem jakąś taką niepewność podchodząc do tego tytułu i zastanawiałem się, czy wogóle rozrywać tekturkę z kodem, czy może sprzedać na allegro. Jakieś kosmiczne fps-y i do tego remastery czegoś czego najstarsza część ma 14 lat? To nie dla mnie. Wczoraj jednak postanowiłem uruchomić. Zastanawiałem się czy nie zacząć od 4, by nie zrazić się już całkowicie do serii, cofając się tyle lat wstecz. Ale co tam, raz się żyje. Uruchomiłem część pierwszą i.... jak dla mnie bomba. To co można obejrzeć na YT w oryginale, a to co prezentuje się nam w MCC to dwie różne gry. Grafika jak najbardziej w porządku, a stary system sterowania nie sprawia niedosytu z braku niektórych standardowo dodawanych obecnie czynności głównych bohaterów fps-ów. Jestem jak najbardziej na tak! :)

    • Like 2
×