Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez zmstr


  1. Ja w jedynkę jakoś nigdy nie miałem okazji grać, czego bardzo żałuję, ale dwójka wciągnęła mnie niesamowicie i na trójkę czekam z wywalonym jęzorem. Mafia (w moim przypadku 2) to jedna z tych gier, które człowiek wymienia na bezdechu w zbiorze swoich ulubionych tytułów wszechczasów pomimo jej niedoskonałości. Jaram się jak zapowiedzią Fallouta 4 :)


  2. Ja wpadłem do domu na dzień i ciekawostka... Zabrałem ze sobą X-a na wakacje, a nuż będzie lało, że nosa za drzwi nie wystawię, książki mi się przejedzą, a w garażach na wsi nie będzie mi się chciało dłubać - świetny pretekst do pogrania :) No i zdarzyła się burza z ulewą, że załączyłem konsolę, włączam Black Flag, a tu nie chce się kafelek na grę przełączyć, bo nie jestem online... :shok: Uratował mnie tablet z przenośnym netem, ale to trochę bez sensu, że nie da się offline grać :/ Chyba, że nie potrafię czegoś ustawić.


  3. Jeśli chodzi o przeglądanie sklepu i szukanie czegoś co może nas zainteresować, to pod względem przejrzystości i ergonomii PS Store zjada sklepik M$ na śniadanie. Jednakże sklepik M$ przez przeglądarkę nie wygląda najgorzej, można się przyzwyczaić i płynnie po nim się poruszać. Gorzej wygląda sklepik z poziomu konsoli, bo to to już jakiś ponury żart.  A co do rozterek TR czy Uncharted, korytarzowości, zbieractwa itd. to Uncharted mnie trochę nudził po pewnym czasie właśnie korytarzami i głupimi przeciwnikami jak płonące głowy, bodajże w U3, to i TR już nie był tym czym kiedyś (wspomniane wcześniej przez kogoś już zagadki), a zwykłą zręcznościówką. Mnie by bawił klimat tych gier (bo fabularnie to naprawdę fajne tytuły) w charakterze poruszania się, rozbudowania itp. tak jak ma to miejsce w AC: Black Flag (nad którym się spuszczam od czasu kupienia XO i mnie zachwyca ten tytuł, a pamiętam jak zlewałem propozycje wymian na tą grę na PS4, niesłusznie całkiem) z połączeniem zagadek jak w Sherlocku Holmes'ie lub w starych TR.


  4. Kody na 3 miesiące jak i na 12 miesięcy z Fabryki Kluczy są niedostępne :/ A były najbardziej atrakcyjne cenowo. Następne w kolejce jest KupKlucz.pl. Kupiłem tam dzisiaj 3 miesiące za 55,90 zł, więc i tak to dobra okazja.


  5. Chciałbym przypomnieć, że już istnieją dublowane tematy gier w działach PS3 oraz PS4, więc w czym problem? I teraz jako użytkownik XO, który zachwyca się AC: BF mam się wypowiedzieć w wątku o tej gdzie w dziale PS3 czy PS4? Więc problem pompujecie sztuczny. I tak - jeśli będzie ktoś, kto grywa na PC, to niech będzie założony również dla niego wątek w dziale PC. W czym Was to w wątrobę kłuje? Jeśli nie interesuje mnie dział Nintendo to nie wchodzę do niego i nie będę się czepiał zakładanych tam tematów, bo mnie to NIE INTERESUJE. To samo na XO - będziesz jeden z drugim grał na PS4, to łaskawie w tamtej kategorii sobie wątek o grze znajdźcie, a ten zostawcie dla posiadaczy odpowiedniej platformy.

    • Like 2

  6. Akurat tutaj to mnie Banjo-Kazooie z 98 rusza, bo pamiętam jak szczałem czytając recenzję w Grach Komputerowych. Ale ogólnie mam odwrotnie do killa. Ja w stare gry mogę grać godzinami i mi się nie nudzi. W jednej z poprzednich prac wyrabiałem się z dziennymi obowiązkami w godzinę dwie, a pozostałem spędzałem nad emu C64, więc jakby zrobili taki pakiet retro z takimi tytułami jak Blue Max, Striker, North & South, Who Dares Win, Bomb Jack, czy Paperboy to bym brał za każde pieniądze.


  7. Miałem tyle ofert zamiany związanych z tą grą i wspominając moje poprzednie styczności z AC notorycznie odmawiałem. Zagrałem z ciekawości na XO, tylko dlatego, że dali jako darmówkę do golda i.... jestem po uszy zaaferowany grą. Dawno żaden tytuł tak mnie nie wciągnął. Ba... Nawet myślałem, że to już ten czas, gdy człowiek się starzeje i gry go nudzą. Ostatnio tak dobrze bawiłem się przy FC3 jeszcze na PS3, a ten tytuł przerasta Far Cry'a kilkukrotnie. Pirackie klimaty i schemat znany z FC, WD to coś idealnego, a walka na morzu - palce lizać. I pomyśleć, że tyle czasu w nieświadomości olewałem tą grę. Rada dla wszystkich co jeszcze nie grali  i się zastanawiają - bierzcie w ciemno!

    • Like 1

  8. A ja ciągle tego VHs-a w konsoli nie widzę ;) Mi bardziej przypomina przerośnięty dekoder.

    Mnie się kojarzył z VHS-em dlatego, że siłą perswazji w podświadomość nam wciśnięto, że to "magnetowid", a to przecież dużo nowocześniejsze urządzenie i przypomina pierwsze odtwarzacze dvd:

    THUMB_PAN_lgbd370bluray_7.jpg


  9. Mad Men podobno świetny ale jakoś nie miałem okazji się zebrać do oglądania.

    Za to na regionalnej lecą powtórki Plebanii :biggrin: Jak miło się ogląda ten serial i widzi taką spokojną wiejską sielankę bez szalonego tempa życia :)


  10. No widzisz, a zewsząd głosy (zazwyczaj od tych, co nie jeździli nigdy i wolą kupić 30-letni sprzęt od dziadka z niemiec, który nim po ryby do lidla jeździł), że chinol to zaraz się zepsuje, rozpadnie, zutylizuje i ucieknie :) Nawet dzisiaj był u mnie kumpel, z którym razem na sportach lataliśmy i stwierdził, że daje mu 10k km i po moto. Jak mu powiedziałem, że Mnich nawinął ponad 50 to nie wierzył. Fakt, że trochę brakuje tego przyciśnięcia jak w dużych moto, ale powoli się przyzwyczajam. 100km/h leci i to mi wystarczy. Nawinięte ponad 1200km i co niedziela się na przejażdżki wybieram nie patrząc czy zbaczając z asfaltów jadę po błocie, piachu czy żwirze. Dokupiłem kufer, więc i trochę funkcjonalności przybyło.

    Jakby ktoś chciał moje fotki z ciekawych moich okolic z moto w tle, to zapraszam tutaj:

    http://www.panoramio.com/user/8740390


  11. Mnie śmieszą drużyny typu Jagi czy Lecha które frajersko tracą pkt pod pretekstem "pucharów" - HUK, że piłkarze świeżo po wakacjach, a trenerzy zachowują się jak by grali na 5 frontach albo jak by mieli 40 meczów w butach... no nie rozumiem takiej myśli :)

    Piachu - Legia w tamtym sezonie na start z Bełchatowem przegrała :P


  12. Lech i walka?

    Z choinki się urwałeś? Rybacy z Islandii oraz Litwini pokazali poziom czym jest walka Kolejorza. Wisła ponad dekadę temu w eliminacjach trafiała na potentatów(real, Barcelona, anderlecht) ale miała najlepszych grajków w ekstraklasie (Żurawski, Frankowski, Szymkowiak, Koźla, Baszczyński). Wstydu nie było bo z Barcelona u siebie 3 bramki strzelili, parę sezonów później nawet wygrali z nimi. Z Realem na wyjeździe bramkę strzelili.

    Kto to jest Koźla??? :laugh: Bo ja tylko Kuźbę pamiętam, ale już Koźli żadnego

    Taaaa Wisła dekadę temu z takim zajebistym składem odpadała też z takimi potęgami jak Valerenga Oslo, czy Dinamo Tibilisi, a przy okazji w późniejszych sezonach dostawali od takich potęg jak Karabach, więc nie gadaj o walce Kolejorza, bo fantastyczny mecz w Turynie czy rozdupienie Manchesteru City, to nie spacerek. Poza tym Lech 2 razy z grupy LE wychodził, więc kto tu się z choinki urwał.


  13. Poziom ligi jest niski, to fakt, ale nie skreślajmy naszych drużyn przed startem. Już nie cofając się do zamierzchłej dla niektórych historii z łojeniem Schalke przez Wisłę, czy MC przez Groclin, przypomnijcie sobie co było jak Lech nie tak dawno trafił na Juve, MC i Salsburg. 99% ludzi wietrzyło kompromitację w Europie, a co wyszło? Rok później magiczny dwumecz Legii ze Spartakiem i Legia oraz Wisła (rzutem na taśmę) wychodzą z grupy w LE. W ubiegłym roku Legia łoi Celtic, ale ktoś gdzieś dużo zapłacił, by Bereszyński wszedł na boisko i wyszło jak wyszło, ale w grupie LE rządzi aż miło. Przy okazji przez praktycznie nikogo nie brany pod uwagę Ruch Chorzów na wielkim niefarcie nie wchodzi do grupy. Gdyby na maruderstwie opierać wyniki meczów, to każdy z podanych przykładów nigdy by się nie wydarzył, więc może zamiast marudzić i narzekać lepiej zacząć oglądać wspaniałe Barcelony, Reale, Bayerny, a polskie drużyny zostawić tym, którzy mają odrobinę przyjemności z oglądania naszych drużyn w pucharach. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i pomimo, że żadna z naszych drużyn w finale LM czy LE nie wystąpi, to jeśli będzie widać walkę i zaangażowanie, to nawet po porażce i odpadnięciu niesmaku nie będzie vide dwumecz Śląska z Sevillą, który pomimo wyniku wskazującego na jednostronność, walczył jak równy z równym.

    • Like 2

  14. Nie ma co oceniać książkę po okładce,

    Dokładnie. Może akurat to będzie część, w którą się zagłębimy jak za starych dobrych czasów. F1 przeszedłem 2 razy, F2 kilkanaście, F3 już tylko raz, a F:NV do połowy. Im później tym gorzej. Mam nadzieję, że tendencja się odwróci. O ile na powrót do grywalności z dwóch pierwszych części nie ma szans, o tyle na powrót do grywalności niezłego F3 już tak.


  15. Bo PS4 mnie rozczarowało, a w Xboxie właśnie ta Forza kusiła i sprzedając PS4 zastanawiałem się czy w ogóle kupić jakąkolwiek jeszcze konsolę, czy poczekać do kolejnej generacji. Zwyciężyła ciekawość i kupiłem One'a. Do pada się powoli przyzwyczajam, ten analog z krzyżakiem prawie ogarnąłem (prawie, bo gdy mam nacisnąć cos na krzyżaku to kciuk odruchowo wędruje do góry zamiast do dołu). Jeszcze tylko gdy na ekranie widzę komunikat przyciśnij X to przyciskam z przyzwyczajenia przycisk A :)

    • Like 1

  16. Wrażenia na gorąco:

    Pograłem trochę. Do pada się przyzwyczaiłem, nie jest źle. Jednak chyba będę pierwszym ze wszystkich tu piszących po przesiadce, który ma mieszane uczucia. A mam je. Może to przyzwyczajenie do konsol Sony, ale tam czułem się jak ryba w wodzie, tutaj nieszczególnie. Rzecz do której przywiązywałem niedużą wagę, a mianowicie system trofeów w PS jest czytelny, fajny i przejrzysty. Tutaj nie dość, że osiągnięcia nie są po polsku w grach z polską wersją językową, to ten system jest dla mnie póki co jakiś taki chaotyczny. Exlcusivy na X-a mnie średnio interesują (poza ścigałkami spod znaku Forzy), bo Halo to nie moje klimaty, choć ograć spróbuję. Na PS miałem świetne chociażby Uncharted, przejrzysty sklep, świetnego pada, przejrzyste trofea. Są też wady oczywiście jak słabiutki PS+, beznadziejna stabilność PSN, itd. ale chyba za bardzo wsiąkłem w Playstation i trochę skonfundowany jestem po tej zmianie. Mam nadzieję, że wszyscy to przechodzili, a potem odkryli fantastyczny świat Xboxa i ja będę również jednym z nich :)


  17. Konsola dotarła szybkie rozpakowanie i pierwsze wrażenia. Z góry zastrzegam, że nigdy nie miałem do czynienia z konsolami MS. Nie licząc Pegazusa, miałem tylko 4 generacje konsoli od Sony i tyle. Wyjmuję konsolę z pudełka, myślę, faktycznie jak magnetowid, stawiam pod tv i... pod tv się nie mieści :laugh:  Jest tak duża, że musiałem kombinować z jej postawieniem i cofaniem tv do tyłu, a i tak to rozwiązanie tymczasowe, bo dziecko może ją zrzucić na siebie. Wyjmuję pada i przychodzi mi skojarzenie z padami do terminatora z targowicy - jakoś tak dużo pustego plastiku i nieelegancko to wygląda :mellow: Poza tym kto wymyślił tą zamianę lewego analoga z kierunkami?  :P Włączam konsolę, konfiguruję, stwierdzam, że do menu się idzie przyzwyczaić. Włączam sklep, no i tutaj kolejne zaskoczenie - bałagan. W PS Store wszystko ładnie poukladane, kategorie itd., a tutaj wszystko rzucone na kupę. Ścągam pierwszą gierkę So Many Me i w tle AC: BF się ściąga. Gram i jednak z padem łapię szybko dobry kontakt. Nie przeszkadza mi ta wspomniana wczesniej zamiana analoga. Zaraz uruchamiam Asasyna, a w kolejce poczeka sobie jeszcze Halo. Pomimo tego, że pierwsze wrażenia nie są może negatywne, ale hmm.... zadziwiające, to i tak jestem na razie pozytywnie podjarany konsolą :)

    • Like 1
×