winiasz

Locate and recover the Honey Bee. Kto pomoże i powie gdzie ona jest?

Przesłuchuj kolesi. Często pomaga w misjach.

EDIT: Apka na smartphony/tablet z androidem już jest

https://play.google.com/store/apps/details?id=jp.konami.mgsvtppapp&hl=en

Dobra Panie i Panowie!

Premiera już tuż tuż także życzę wszystkim miłego giercowania i przypominam, żeby importować savy z GZ, trzeba je najpierw uploadować z menu głównego GZ i dopiero potem pobrac w TPP. 

Widzimy się w FOB'ach : > Zmasakruje was moim dopakowanym D-Walkerem : D

 

Jeszcze napisz jak go pokonałeś, jak się nazywał i gdzie konkretnie był, to od razu sobie zaplanuję tą walkę wcześniej bo na razie mam 4 misje.

Oczywiście tak żeby inni też to widzieli co by mogli się przygotować...

 

Edyta:

 

No właśnie...

Dude, myśle że zaszło nieporozumienie z odmianą liczebnika (na piętnaście, nie konkretnie na piętnastej) : > Tam nie ma żadnego spoilera. Ale w razie czego już nie kontynuuję tego wątku.

Bossów jest mało

 

- póki co na 15 misji miałem jednego Bossa. Walka wyglądała jak w klasycznych MGSach i nie przypominała bossów z PW.

Panowie, nie wiem czy było ale spytam.

Próbował ktoś już wrzucić sejwa z Ground Zeroes? Jeśli tak to co za fanty dostajemy w grze jeśli to zrobimy?

 

I jeszcze apropo kodów z DLC, mi zabanglał na razie tylko jeden, ten z pierdołkami Day One DLC...

Jeden to kod do MGO - które jeszcze nie chodzi. A Savów też nie mogę pobrać, gra nie loguje się na serwery - pewnie o 00:00 odpalą.

Co do akcji zwalającej z nóg - co jakiś czas jest taka cutscenka - bądź akcja - że urywa jaja przy samej dupie. Ale nie jest to tak "zbite" jak w poprzednich mgs'ach. A pojedynek snajperski jest po prostu mistrzostwem!!!

Co do fabuły - jest dużo mniej postaci aktywnie w niej uczestniczących i dużo mniej rozmów i róznych pogaduszek. Miller i Ocelot to 90% dialogów w grze póki co. 

A - na liczniku mam 21h wygrane (ale kilka razy zostawiłem konsolkę to tak z 16-17h mam realnie wygrane) i jestem dopiero na 15 misji. I nie wszystkich side-opsów.

Fabularnie jest zupełnie inny feeling. Przede wszystkim pacing (tempo) jest inne. Co pare godzin grania pojawia się jakaś akcja/cutscenka która powoduje opad szczeny. Sama konstrukcja gry wymusza także inne poprowadzenie akcji. To już nie jest przygoda/misja. Wg. mnie dużo słabiej niż w poprzednich grach - zwłaszcza to uczucie "Misji" w MGS3 był bardzo intensywne. Ale dopiero jestem na 15 misji więc może to się jakoś rozkręci...

Do tych co grają - jak można modyfikować broń? Kupiłem np pistolet z symbolem klucza a nigdzie nie mogę znaleźć gdzie np dodać tłumik etc.

Są dwie możliwości modyfikacji broni - standardowa, czyli przypinanie laser-sight, latarki, tłumika etc. Dostęp do tych rzeczy dostaniesz po odpowiednim ulepszeniu broni. (liczba * przy broni pokazuje jej poziom)

Drugą modyfikacją jest... robienie własnej broni. Ten ficzer chyba nie był nawet nigdzie reklamowany ale... po zwerbowaniu Legendarnego Gunsmitha możemy sami robić bronie! Mamy do wykorzystanie wszystkie odblokowane części - wybiera się dosłownie ze wszystkiego dostępnego dla danego rodzaju broni (np. Sniperki) - główny kształt, lufe, kolbe, rodzaj magazynków, lunety, kolor etc. 

 

edit: Ktoś wie kiedy pojawi się apka na telefony?

Gameplayowo jest to nie tylko najlepszy MGS, ale także najlepsza skradanka. Ba - ja bym tej gry nie nazwał skradanką - to jest pierwsza gra o MILITARIACH. Opisy broni, modyfikacji, wyjaśnianie konfliktów zbrojnych w afganistanie, zasady demilitaryzacji krajów, działania ONZ etc. są tak szczegółowo opisane, że aż głowa boli od przybytku informacji.

Od strony technicznej grafika to mistrzostwo - wszystkie cut-scenki na silniku gry. Gra 99,9% przypadków trzyma stałe 60FPS'ów (są momenty w których jest 30. Ale zawsze jest albo 60 albo 30. Digital Foundry wyjaśnia jak to działa. Do 30 spada tylko w określonych cutscenkach i to na ułamki sekund). Widać, że modele i niektóre obiekty nie są tak szczegółowe jak w innych grach ale... poza jakimiś dużymi zbliżeniami absolutnie tego nie widać. Warto dodać, że ANIMACJA - zwłaszcza Snake'a jest kapitalna.

Co do świata - są 3 mapy - Afganistan, Afryka i Mother Base. Afgan i Afryka są gigantyczne. Wybierając misję pokazany jest obszar działania (bardzo duży zawsze). Jak się go opuści to jest tzw. ewakuacja i przechodzimy to trybu swobodnej eksploracji lub - jeśli wykonamy cel misji - to misja zaliczona i... przechodzimy to trybu swobodnej eksploracji. Jeśli ewakuujemy się helikopterem to znajdujemy się w tzw. ACC (areal command center) - skąd możemy wybrać gdzie chcemy zostać zrzuceni (konkretne miejsce na ww. mapach albo obszar misji).

 

A gra nie jest klonem PW - gra jest połączeniem wszystkich poprzednich MGS'ów.

Ale największym plusem jest i tak nagradzanie gracza pomysłowością - w pojedynku ze sniperem nie mogłem sobie poradzić. Ale po chwili kombinowania znalazłem kilka niezłych opcji - granat dymny + NightVision pozwalały mi zmieniać pozycje bezpiecznie. Claymore (miny przeciwpiechotne) ograniczał ruch przeciwnika. A wisienką na torcie były przynęty (decoy - takie dmuchane lalki żołnierzy, które przyciągają uwagę wrogów). Rozstawiłem 4 (układa się placki najpierw, a potem - tak jak detonuje się C4 - odpala się je). Zbliżyłem się do mojego celu i odpaliłem wszystkie 4 kukły. Zdezorientowany sniper zaczął strzelać do wszystkich po kolei co mi pozwoliło zajść go od tyłu. "No po prostu kurwa pięknie" - pomyślałem sobie z dumą jaki to ja sprytny nie jestem xD.

Także rada dla wszystkich którzy będą grać - UŻYWAJCIE WSZYSTKIEGO! I próbujcie nowych taktyk.

 

edit: Savy są bardzo dobrze zrobione. Masz checkpointy dość często ale... jak alarm się odpali to już Ci nie robi autosave dopóki nie zgubisz przeciwników i przejdziesz dany obszar. Ciężko to wytłumaczyć ale działa BARDZO dobrze.

 

Pograłem 10h - powiem tak - gameplay jest naprawde miodny. Im dalej - i więcej sprzętu - tym więcej możliwości i ciekawiej. Gra bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie szatą graficzną - jest piękna - chociaż Afganistan wygląda zdecydowanie lepiej w słoneczną pogodę. Jak jest pochmurnie to wygląda jakoś szaro... W Afryce jeszcze nie byłem. A i mam wygrane 10h+ a jestem dopiero na 13/14 misji. Także recenzenci musieli nieźle rushować główne misje...

A - jest i pojedynek snajperski, który urywa jaja przy samej dupie (głównie dzięki miejscówce).

Pare Screenshotów - nie ma tu spoilerów ale dam w Spoiler Tag coby nikt się nie awanturował. edit: Gra na ekranie TV wygląda zdecydowanie lepiej - nie wiem co to za kompresja ale w grze jest dużo ostrzejsze wszystko.

edit2: Link do albumu na imgur bo ten hosting coś kiepski jest - http://imgur.com/a/pZDbl

 

 

 

 

 - w tym miejscu toczy się pojedynek snajperski. Jest nawet bonus jeśli pokona się go non-lethal bez użycia broni. Nie wyobrażam sobie tego na wyższych poziomach trudności...

 

 

W Łodzi - Checkpoint na piotrkowskiej.

Dzwoncie i pytajcie sie. Sklepy maja, niektore wystawiaja. Ja w Lodzi juz kupilem.

orientuje sie ktos czy jest jakis patch na start no i czy gra potrzebuje polaczenia z internetem?

Currently, Xbox One has a 1.01 patch available, while PlayStation 4 does not. - Na xie pojawił się jakiś patch, na PS4 (jeszcze?) nie. Gra nie wymaga połączenia.

Komuś udało sie w Polsce dorwać wcześniej MGS'a?

Widział może już ktoś gdzieś MGS'a? Ponoć już na tzw. region 2 dotarły giery, sporej liczbie osób potwierdzono dzisiaj wysyłki, jestem ciekawe jak w Polsce wygląda sytuacja. Jakby ktoś był w jakimś Saturnie etc i mógłby zerknąć/zapytać to byłbym wdzięczny. Jak coś to proszę o info na priva. Dzięki.

Uprzedzam hejty - tak jestem psychofanem i nie wytrzymam jeszcze 6 dni. Chce mieć grę jak najszybciej : >

(zwiastun z "reddita") Łezka w oku się zakręciła chociaż tak bardzo "mainstreamowego" zwiastuna MGSa to jeszcze nie widzialem. No ale przypomnijmy sobie czym jest seria - nie kozami i pudłami tylko antywojenną refleksją i wspaniałą opowieścią z jeszcze wspanialszymi bohaterami.

BTW - 17 mają dotrzeć pierwsze kopie recenzenckie, także uwaga na wszelkie spoilery. Pewnie nie jedna gnida się trafi, która zaspoiluje najlepszy moment - tak, nadal pamiętam sytuację z Heavy Rain.

Moją ulubioną teorią jest ta, że w PP gramy... GrayFoxem. Frank Jaeger był ponoć najlepszym żołnierzem (dostał najwyższy przydowek - FOX - w FoxHound). Wydaje mi się, że cały Phantom Pain pokazuje jedną misję Franka Jaegera - zniszczyć BigBossa. Jako, że nigdy nie było wspominane za co dostał najwyższe odznaczenie podejrzewam, że to własnie misja zniszczenia BigBossa (zrobienie mu czarnego PR, zabijanie dzieci, zniechęcanie towarzyszy - tortury Otacona Seniora - czy prowadzenie swojej militarnej potęgi w kierunku terroryzmu) dała Frankowi przydomek Gray Fox. Dodajmy, że od mnie więcej 1970 roku nigdy już nie było ukazane oblicze Gray Foxa.

Z MGS3 i PW wiemy, że BigBoss wymknął się spod kontroli rządu USA. Miał być ich magnum-opus, żołnierzem idealnym. W chwili, kiedy BigBoss odwrócił się od USA i zorganizował własną armię - wtedy zaczęły się kłopoty. USA nie mogło tego tolerować, ale zabicie Snake'a nie wchodziło w grę - jego kumple mogliby się mścić etc, lub co gorsza sam Snake mógłby stać się bohaterem wojennym. Wpadli na lepszy pomysł - zniszczyć Big Bossa od środka. Sprawić by jego towarzysze go znienawidzili, aby jego prywatna armia zamieniła się w terrorystów, aby świat go znienawidził.

PP jak wiemy zaczyna się w szpitalu - myślę, że zorganizowanie kilku operacji plastycznych dla Jaegera nie byłoby większym problemem. Do tego pasuje fabuła Metal Gear 1/2 - BigBoss chce pozbyć się całego FoxHound - w tym i Snake, którego uważa za kolejne "narzędzie" USA oraz kolejną próbę stworzenia super-żołnierza, tym razem takiego, którego da się kontrolować - czyt. zabić poprzez FoxDie w momencie, kiedy zacznie działać wbrew rządowi. 

No ale nie ma co dywagować... już za "chwilę" dowiemy się co mastermind Kojima-san wymyślił : D

http://www.reddit.com/r/DestinyTheGame/comments/3au8hb/more_media_reporting_on_luke_smiths_disaster/

Reakcja serwisów branżowych. Szczerze mówiąc - można poczuć się jak ściera. Tylko $$$ się liczy. Nawet nie myślą o tym, żeby jakoś wynagrodzić "wycięcie" raidu z HotW.

To już oficjalny koniec mojej przygody z Destiny. Nie stać mnie na taką zabawę.

@edit

Ha - jeszcze quest z RedBulla. Oni ładnie upadli na głowę...

Upadłem jak zobaczyłem cenę. W Destiny grało mi się dobrze ale dodatku Taken King nie kupię. Za drogo - spodziewałem się 120-130 zł. Poza tym - byłem przekonany, że skoro w HotW nie dali nam raidu, to za jakiś czas za free udostępnią ten raid... Jakiś naiwny byłem. A szkoda bo grę w sumie lubię.

4 lvl po Białym Sadzie to jest normalka. Robiąc wszystko nie wbijesz większego - po prostu przyzwyczailiśmy się do tych turbo-leveli z innych gier. W W3 każdy poziom zdobywa się z taką samą predkościa 1,5k expa na poziom.

Bug sprawia, że w ogóle nie dostajemy expa z Main Q. Czyli z Białego Sadu wyszedłbyś pewnie z 2 lvlem. Warto sprawdzić, bo można się nieźle uwalić biorąc pod uwage, że main story daje najwięcej expa.

80h na liczniku. Zaczynam 2 rozdział, czyli dopiero wpadłem do Novigradu. Marsz ku zagładzie robi swoje : > 14lvl. Gra ma kilka bardzo oczywistych minusów (i największy to FPSy) ale dla fanów książek to jest spełnienie marzeń.  Jest to całkiem imponujące, mając na uwadze, że wszelkie gry nudzą mi się w granicach 40-60h. Tutaj ciągle mi się chce grać.

Jesli chodzi i drzewa i gibanie sie to wg. mnie wyglada to bajecznie i klimatycznie. Zwlaszcza jak na burze sie zbiera, zaczyna robic sie ciemniej, zwierzeta uciekaja - miod i orzeszki. A czy to naturalne ? Chyba nie do konca, ale gry przestaly dazyc do fotorealizmu - teraz juz upiekszaja rzeczywistosc. Poki co najwiejsze wrazenia zrobila na mnie muzyka - przegenialna jest.

Pogralem 3h. Edycja kolejcjonerskajest naprawde na wypasie. Figurka wyglada na zywo duzo lepiej, a amulet jest wykonany po mistrzowsku. Co do gry - wszystko fajnie, nawet delikatne dropy fpsow mi nie przeszkadzaja ale sterowanie... Jest jakies dziwnie toporne, jakby na wszystkim byl 0,5s lag. Moze sie przyzwyczaje. A i dla ludzi ktorzy lubia wyzwania - polecam ostatni poziom trudnosci. Kazda walka to wyzwanie a wokol przeciwnikow trzeba tanczyc. A i cala kasa idzie na ziemniaki, chleb, udko kurczaka, ser i wode xD

Ja radziłbym spojrzeć na kwestię grafiki trochę inaczej - jest ponoć o ligę wyżej od Dragon Age'a najnowszego, który... potrafił momentami robić wrażenie (no może poza wyglądem postaci, które przypominały simsy). Bardziej mnie martwią FPS'y. Szczerze - wolałbym trochę gorszą grafę, ale stabilne 30 FPS'ów.

Poza tym Design > technologia. Dla mnie Bloodborne jest ogółem ładniejszy niż The Order : >

Embargo na recenzje schodzi o 7 AM Pacific Time (-7). Czyli u nas recki powinny pojawić się ok godziny 16-17.

Edit - we wtorek ofc. 

Dla zainteresowanych - W Łodzi w Saturnie w Manufakturze sprzedaż Wiedzmina 3 rusza od 18 maja od godziny 23.

Ludzie to są jednak debile (odnośnie tych PC'towców co płaczą, że gra ma zaniżoną grafę na PC). Tłumaczyłem, że optymalizacja na PC'cie nie istnieje - gra ma chodzić na wszystkim i tyle. Ale najważniejsze to i tak silnik - specjalnie napisany pod KONKRETNĄ grę. Red Engine powstawał z myslą o W3 i to widać po prostu...

Co do materiałów - jakość rzeczywiście kiepska... ale już we wtorek będzie masa recek, więc z pewnością dowiemy się jak to jest z tą grafą.

Poza tym - co to w ogóle za "ficzer", że przez całą grę ma się sterowanie wyświetlone na ekranie? Na początku myślałem, że to tylko na potrzeby pokazów ale to jest wszędzie... no litości.