Odpowiedzi dodane przez MisiekTripleSix
-
-
Czy ktos bylby chetny na wymiane itemow? :P Brakuje mi kilku kamyczkow do upgrade'ow (i kilku ringow) ;) jak ktos chcialby pomoc to prosze o pw :) Co do tej miejscowy przed Tower Knightem to polecam najpierw ubic smoka z luku, a potem na miejscowe z archerami i dwoma niebieskimi zaopatrzyc sie w protection. Samego towera mozna bezkarnie spamic z luku (albo soul arrow) z gory :)
-
Przy tym dropie co dostaję nigdy nie pójdę na raid...
Tak jak Ci Patricko napisał: zbieraj marki za strike'i. Jakbyś od razu wykręcał maksymalną tygodniową ilość marek to już dawno kupiłbyś cały legendarny zestaw broni i ubranek. Jak wykręcisz te 100 vm to zawsze możesz cisnąć crucible'a i zbierać tamtejsze marki (nawet za przegrany mecz dostajesz marki). Zresztą nawet jak pójdziesz na raid to i tak nie masz pewności, że wykręcisz cokolwiek oprócz szardów, pomidorów i kolorku :P Jeśli grasz od premiery to pewnie masz jakieś strange coiny za które można kupować od Xura egzotyczne zbroje lub bronie. Nawet za mote of light można czasami wyhaczyć engramy.
-
Ja przez dlugi czas mialem pecha, ale ostatnio ladnie dropi. Zrobilem 32, mam 22 szardy w zapasie i wszystkie wartosciowe bronie z raida. Do czasu zalatania glitchy Crota jest banalny. Skok z lampy, glitch z mostem, odlaczenie kabla z konsoli i juz mozna zebrac do 11 szardow za jednym podejsciem (okolo 30 minut, w zaleznosci od szczescia).
-
Chetnie poszedlbym na Crote. Hunter 31lvl. Psnid: misiektriplesix
-
Jak komuś brakuje szóstego do VoG to jestem chętny, choćby zaraz. 29lvl hunter.
-
Jak komuś brakowałoby osoby do raidu dzisiaj wieczorem to byłbym chętny. Hunter 29lvl.
-
-
-
Poszukuje dwóch ogarniętych postaci na weekly strike. Mam 26 lvl i do teamu potrzebował bym osoby z conajmniej takim lub wyższym poziomem (mam jakieś badziewne pukawki :P). Jestem wolny dzisiaj 20-23. Psnid: misiektriplesix. Z góry dzięki za pomoc.
Whs zaliczony. Ale można zapraszac jakby co
-
Ograłem już całą trylogię i muszę stwierdzić, że 3 podobała mi się najbardziej pod względem fabularnym i najmniej pod względem rozgrywki. Grozy dużo mniej, ale za to walk od zawalenia. Podnieśli ilość i wytrzymałość przeciwników. Niektóre misje były moim zdaniem lekko przesadzone. Co-op nie sprawdzałem nawet. Zrobiłem do końca singla i gra poleciała w "martwą przestrzeń" :P
-
Dead Space 2
-
Wczoraj zakończyłem przygodę z Dead Space. Nie czytałem niczego o nieje więc podchodziłem do niej na czysto. Wiedziałem tylko jaki kombinezon nosi główny bohater i to, że to jedna ze najstraszniejszych gier w historii. No początek dość zaskakująco, klimat ciężki (jak w filmie Obcy), potworki też ciekawe (ale gdzieś już podobne widziałem), ogólnie na plus. Im dalej brnąłem w kolejne rozdziały, tym bardziej wdała się we znaki powtarzalność. Większość misji opierała się na tym samym i pojawiało się coraz więcej "trupów z szafy" (tanich straszaków). W około połowie gry nic już prawie nie straszyło (poza momentami gdy, dowalili charakterystyczny efekt dźwiękowy). Ogólnie to i tak straszy lepiej niż "P.T.". Poza misją z asteroidami (nienawidzę takich misji i ogólnie gier) to gra mi się podobała. Zacząłem grać nawet na najwyższym poziomie, ale koło 4 misji odechciało mi się robienia tego samego. Potwory wyskakują z tych samych miejsc, wystarczy walnąć "stazą" i rozczłonkować, albo "robótki ręczne".
Na plus dla klimatu gry wyszedł brak komentarzy ze strony głównego bohatera, dzięki temu czujemy się bardziej samotni i zaszczuci.
Pomysł i wykonanie solidne, aczkolwiek nie jest to gra mojego życia. Pod względem straszenia, częściej pampersy zmieniałbym jednak przy wczesnych odsłonach Silent Hill.
PS. w jakim celu na takiej stacji umieszczono dziesiątki niemowląt w inkubatorach? Wiem, ze jakoś musieli wytłumaczyć ilość przeciwników, ale to akurat debilizm dla mnie. Brakowało tylko jeszcze arachnoidalnych przeciwników i w tandemie ze zdeformowanymi dziećmi stworzyliby ikonę oklepanych schematów.
-
Jak czytam niektóre komentarze to mi się słabo robi. W każdej odsłonie Crysis na najwyższym poziomie trudności nie ma "celownika" przy niecelowanym strzale z biodra (na tym polega podniesienie poziomu trudności, że ma być trudniej). C3 jest dużo prostszy na sż od C2, a tym bardziej od pierwszego m.in. dlatego, że kamuflaż wyczerpuje się znacznie wolniej, a super-maskowanie można bardzo szybko i w bardzo prosty sposób podbić na maksymalny poziom (w C2 trzeba było ubić sporą liczbę ceph, a w C1 do końca gry kamuflaż padał po jednym strzale). Absurdalne jest to, że na 8 wrogów w lokacji 4 potrafi jeden po drugim podejść "upewnić się", że poprzedni został zabity. W porównaniu do elity w Killzone 3, to jak na razie C3 jest jak "spacer w parku".
[10.09.14] Ukończyłem grę na sż i tym bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że jest to najprostsza odsłona serii.
-
Wczoraj grałem chwilę po sieci i nie było problemu z połączeniem się. Jestem świeżo po ograniu na najwyższym poziomie i szczerze jest dużo prościej niż na delcie w "jedynce". Ogólnie sama gra bardzo mi się podoba i nie uważam żeby ustępowała w jakimkolwiek stopniu pierwszej części. Wreszcie dodali to czego mi brakowało w pierwszej części - stealth kill :) C.E.L.L. są głupsi od żołnierzy KPA, bo Ci zawsze reagowali jak ich kompan dostał headshota. Po ulepszeniu maskowania można praktycznie przebiec większość etapów (finałowy etap, który w założeniu prawdopodobnie miał być najcięższy można zrobić w parę minut).
-
W Crysisa grałem zaraz po premierze na PC i bardzo podobała mi się idea nano-kombinezonu (dopiero jakiś rok temu sprzedałem Crysisa + Warhead za 10zł). Ostatnio kumpel coś wspomniał, że ma wersję z PSN i leci pod platynę, Gdy zobaczyłem u niego jak gra wygląda to zasmuciłem się okrutnie, bo nawet na słabym kompie (gf8600 gts) gra wyglądała Dużo lepiej (kolory przede wszystkim). Długo nie trwało i załapałem bakcyla (dorwałem deadspace 1 i 2 + Crysis za 40 z psn). Od razu odpaliłem grę na Delcie, żeby nie lecieć 2 razy całości. W porównaniu do takiego KZ3 tutaj najwyższy poziom trudności może być spacerem w parku (lub raczej po wyspie :P). Grając schematem cloack -> krzaki + snipe z ukrycia można przejść bezproblemowo całą pierwszą część rozgrywki. Póżniejsze etapy z Prorokiem przebiegłem w ogóle nie walcząc, bo nie było sensu :P
Na delcie łatwo o zgon, ale na easy/normal bez problemu można atakować w stylu Rambo (prezentowanym w intro :P). Na easy farmiłem trofea za duszenie i rzucanie przedmiotami nie maskując się przy tym. Na delcie do zgonu wystarczy pare kul na czysto (bez pancerza), na easy można pochłonąć kilka serii :P
DannyBoy właśnie ogrywam drugą część i nie czuje tutaj regresu, wręcz przeciwnie. W dwójce dołożyli to czego brakowało w debiucie - stealth kill. W jedynce nie było klimatu realnego zagrożenia. W 100% dominujemy nad koreańcami, którzy nawet posiadając własne kombinezony nie potrafią nam zaszkodzić. W drugiej odsłonie muzyka buduje odpowiedni klimat, a przeciwnicy są bardziej wymagający (Ceph rzadko kiedy stoją w miejscu czekając na nóż w gardło :P i te Pulsary). Niemniej obie części mają mistrza (3 ogram jak zrobię 2).
-
-
Jak dla mnie must have. Dopiero od paru dni ogrywam FC3 i już stał się jednym z moich ulubionych fps-ów (szczególnie za brak liniowości i mnogość side questów). FC4 zapowiada się jeszcze bardziej wybornie. Niemalże jakbyśmy wrócili do lokacji z drugiej połowy Uncharted 2 (którego klimat miażdży) :)
-
Tylko że kod na DLC dostawali tylko Ci którzy mieli złożone zamówienia przedpremierowe. Jeżeli kupowałeś na miejscu w dniu premiery to kodu raczej nie dostaniesz.
Ci co anulowali zamówienia też dostali :P
Niezłe wykonanie. Mógł trochę bardziej rozbudować motyw przewodni, ale wszystko rekompensuje solówka :P
Dużo lepszy jest ten cover. Kompozycja na wysokim poziomie ;)
-
Wczoraj w końcu wpadło trofeum za rozmowy. Chyba problem był z
rysunkiem świetlika w rozdziale "Go Big Horns!"
. Do platyny zostały tylko podróże łowcy i świetlika, czyli multi-grind. Po katowaniu singla chyba muszę na razie odpocząć od tej gry :P
-
Zarówno w podstawce jak i "Lef Behind" kompletowałem znajdźki przez chapter select i trofea wpadły. Opcjonalne rozmowy w dlc musiałem w ciągu robić, a w podstawce przeleciałem 2 razy całość i nie wpadło.
Runner nie zauważył, że stracił głowę :P
- 2
-
Panowie, jak dac wytworzony przedmiot komus z druzyny w multi?
Nie dajesz wytworzonego przedmiotu, tylko losowy. Jeśli masz rzemieślnika na 2 poz. to po 3 wytworzonych przez Ciebie przedmiotach w ekwipunku pojawia się symbol paczki (rzemieślnik 3 lvl. po 2 wytworzonych) i wyskakuje komunikat tekstowy. Aby dać komuś przedmiot musisz wybrać ta paczkę, tak jak wybierasz jakikolwiek item, podejść do sojusznika i przycisnąć R1/R2 (zależy jak masz ustawione). Przejrzyście :P
- 1
-
Wskoczyło już komuś trofeum za rozmowy opcjonalne? Drugi raz już przejechałem wszystkie rozmowy i dalej mi jednej brakuje. Irytujące strasznie :P (prawie tak jak snajper strzelający seriami :P)
-
Grać w TLoU z polskim dubbingiem.
:shok:
Głos Joel'a bardziej mi odpowiada w polskiej wersji, niż w oryginale. Jak widać gusta są różne.
Joel nie zostanie "mistrzem miotania cegieł" :P moja wpadka w "bloater run" z dzisiejszego poranka :P Tutaj i tak poszło nie najgorzej, bo za pierwszym razem nie zmacałem klamki i zginałem przechodząc przez drzwi :P
-
To niedopracowanie AI i faktem jest że to wkurza i niszczy momentami odbiór gry. Ciężko się wczuć w skradanie gdy nagle nasz kompan maszeruje obok wroga i oboje totalnie nie zwracają na siebie uwagi.. bug i to cholerny. I nie chodzi o nietykalność tylko o sposób w jaki to robią - niech Ellie siedzi schowana za skrzynią albo zostanie w korytarzu a nie paraduje sobie między wrogami.
To jest nic :P jak ostatnio ogrywałem survival to w misji po tym jak poznaliśmy
Henry'ego i Sam'a
chowałem się czekając z nelsonem, a tu łowca z tekstem: "Gdzie się ukrywasz?". I nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby w momencie wypowiadania tych słów nie przeleciała mu przed nosem cała trójka moich towarzyszy. Polewke miałem nieziemską ;) mam nadzieje, że na PS4 też się uda wymusić tą akcję i uda mi się to nagrać :D
Demon's Souls
w Role playing games
Napisano
Ma ktos moze na zbyciu pure bladestone i pure darkmoonstone? :P lizardy nie dopisaly i jestem udupiony, a nie chce mi sie kolejnego runa robic. Aktualnie sl ok.500, jestem sklonny dofarmic lub zalozyc nowa postac w razie potrzeby :P