Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Boonk


  1. W ogóle to jako gość nie chciałem pchać się do przodu podczas Q i postanowiłem na kulturce startować z końca. Myślałem Boonku, że zrobisz podobnie:)

    Z kilkoma osobami z Ligi 3 już jeździłem w poprzednich sezonach, więc wiedziałem, że tam na przedzie dobrze się zaaklimatyzuje :biggrin: Liczyłem też na fajną walkę i się nie zawiodłem. MatiMisio i Greg dali mi się mocno we znaki, oczywiście w pozytywnym sensie :thumbsup: Gratki za czystą walkę i szkoda że PSN rozstrzygnęło wyścig za Nas.

    Jakby event miał się powtórzyć lub coś innego będziecie organizować to ja jestem chętny.


  2. Ups,to ja zrozumialem,ze jedziemy na ustawieniach dostepnych u inzyniera do wyboru? Ja dalem max w prawo. Jesli zle zrozumialem zasady to przepraszam. Pozdr.

    Ja zrozumiałem to tak samo. Zresztą 2 eventy które odbywały się w przeszłości czyli wyścig świąteczny i między-ligowy odbywały się na dokładnie takich samych zasadach tzn. setup zablokowany (do wyboru z 5 podanych przez inżyniera). Oczywiście z tych 5 tylko 2 są akceptowalne (z czego max w prawo moim zdaniem jest najlepszy). Zresztą widać że większość właśnie tak to zinterpretowała, gdyż odskoczyć od Grega i MatiMisio było mi strasznie ciężko i walka była super :thumbsup:


  3. Cóż, 7 okrążeń do końca, pewne prowadzenie i pierwszy raz wywala mnie z serwera! Wielkie dzięki Panowie za walkę i mimo tego iż mnie wywalilo bardzo dobra zabawę. Gratka dla wszystkich którzy dzisiaj przybyli i chcieli wspólnie zakończyć sezon. Do następnego mam nadzieje.


  4. To baaardzo dobry wynik :)

    Skoro zapraszacie, to czemu nie, mogę być :)

    Z tego co wiem, to Boonku też z chęcią pojedzie.

    Dokładnie tak, postaram się być.


  5. @Particko:

    w 99% się z Tobą zgadzam. Brakujący 1% to fakt, iż piszesz że „to przez masę bubli ludzie po prostu olewali ją ciepłym moczem i nie dawali znaków życia” - co do pierwszej części zdania nie mam wątpliwości, ale fakt, że ludzie nie dawali znaku życia to raczej wynika z ich kultury osobistej (a właściwie to jej braku) a nie bubli w grze.

    WYŚCIG:

    P1: Wyścig ciekawy. Dystans skróciliśmy do 25% i te 14 kółek upłynęło bardzo szybko. Opony zmieniłem na przejściowe 2 okrążenia za późno i straciłem całą przewagę jaką miałem nad Milczarem. Z boksu wyjechałem jednak tuż przed nim i tak dojechaliśmy do mety. Gratki dla wszystkich którzy się zjawili.

    Może za tydzień pojedziemy 2 wyścigi po 25%. Co Wy na to?


  6. Nie ma co się poddawać negatywnej fali odejść z ligi. Nie pierwsza i nie ostatnia. Cóż, tym ktorzy odchodza zycze powodzenia i dziękuje za wspólna rywalizację.

    Milczar_

    Słusznie zauwazyles iż przy niskiej frekwencji nie ma co jechać 50%.

    Proponuje warianty:

    50% przy 9-16 graczy

    25% przy 4-8

    5L 2-3

    Zobaczymy jaka będzie frekwencja i jezeli bedzie niska to mozemy za tydzień pojechac 2 wyścigi na raz np. 2x25% i zakończyc sezon

    WYNIKI WYŚCIGU W INDIACH

    1.Adilo

    2.Ostry

    3.Error

    4.THC

    5.Milczar

    6. Boonk

    7. Klacza

    8. Mattaman


  7. Myślę, że najrozsądniejszym terminem będzie któraś z niedziel po zakończeniu naszego sezonu. Koledzy z LigiF1PS3 rozgrywają swoje wyścigi co 2 tygodnie, wiec zapewne najlepszy termin dla nich to niedziela w którą nie rozgrywają swojego wyścigu ligowego.

    Reasumując: my kończymy sezon 5.05 wiec niedziel 12,19 lub 26 maja są ok. LigaF1PS3 ma swój wyścig 19.05. Zostają zatem 2 terminy tj. 12 i 26 maja. Aby nie przeciągać sezonu ja jestem za 12 maja.

    Trening międzyligowy: proponuje jeszcze jeden trening międzyligowy zorganizować gdyż zabawa podczas ostatniego była naprawdę fajna. Sobota 27.04 wydaje się dobrym terminem. Co Wy na to?


  8. WYŚCIG:

    P6: Do tego wyścigu nic nie trenowałem, ale myślę że nie byłem odosobnionym przypadkiem więc miałem nadzieje na fajny wyścig. Start dobry i wyjście na P1. Potem walka z Adilo i Ostrym. Adilo mnie wyprzedza, ale po najdłuższej prostej popełnia błąd i ja go omijam – i tu gra włącza mi odliczanie abym oddał pozycje!! Ostry korzysta z sytuacji i razem z Adilo, którego przepuszczałem mnie wyprzedzają. Kolejne kilka zakrętów i Adilo z Ostrym wypadają na pobocze, chce ich szybko minąć. Udaje się czysto przejechać koło Adilo, ale Ostry zdołał już powrócić na tor co zaowocowało tym ze go lekko zahaczyłem (oczywiście moja wina i sorki). Dostałem kare i strata do czołówki wzrosła do 15s. W tym wyścigu jedynie wygrana mnie satysfakcjonowała wiec postawiłem wszystko na jedna kartę i zacząłem jechać na maxa. Purpurowe sektory i błąd na jednej z szykan, uślizg tyłu i urwany spojler :( . Sytuacje się powtarza jeszcze raz i w sumie po 3 Pit Stopach i Karze kończę na zasłużonym słabym P6, a ścisłej mówiąc 3 od końca :biggrin: Cóż, zabawa i tak była niezła.

    Gratulacje dla całego podium i do zobaczenia w niedziele (oby frekwencja była lepsza).


  9. Od piątku nie mam neta na konsoli wiec o ile nic nie ulegnie zmianie to dzisiaj niestety nie będę w stanie pojechać :( Proponuje od razu zorganizowac zastepstwo w stawianiu serwera abyście nie tracili zbednego czasu o 21:00. Jeżeli jakimś cudem dostawca netu naprawi usterkę to pojawie się już o 20:40 wiec jeżeli o 21:00 mnie nie będzie online to możecie smiało zaczynać (niestety beze mnie :confused: ).

    Powodzenia dla Wszystkich


  10. R P1: Start z P7. Przez kilka okrążeń muszę cisnąć, aby przebić się do czołówki. Wyprzedzanie to dość ciężkie zadanie na tym torze, więc czekałem na błędy rywali (i się doczekałem). Ostatecznie przebiłem się na P2, ale Patryk już odjechał na ponad 10s. Zjazd do Pit wcześniej niż Patryk i staram się jechać na maxa. Mega zdziwienie, gdy nagle widzę, że Patryk wyjeżdża z boksu i mam tylko 2s straty (nie sądzę, aby tylko moje tempo było powodem odrobienia strat - raczej jakaś inna przyczyna jest, może jakaś kara dla Patryka o której pisał po wyścigu). Jeszcze większe zdziwienie miałem, gdy jadąc za Patrykiem inżynier wyścigowy mi mówi, że bolid przede mną ma kare przejazdu przez boksy!!! Patryk zjeżdża na kare i wyjeżdża 12s za mną. Zostało 12L i wiedziałem, że jak nie popełnię błędu i utrzymam tempo to dojadę na P1 (tak się też stało :) ).

    Incydent Kubica98 vs Error

    Rozpisywać się nie będę gdyż wszystko widać na filmiku (wina Kubicy98 ewidentna i nie dziwię się frustracji Errora).

    Kara: wyrzucenie z ligi Kubicy98 wydaje mi się jednak nieco zbyt drastyczne, zważywszy na fakt Error jest sędzią we własnej sprawie i z całym szacunkiem dla Niego zapewne trudno jest mu zachować niezbędny w tym przypadku obiektywizm.

    Czy kara się Kubicy98 należy? Moim zdaniem tak. Jaka? Tutaj powinni się wypowiedzieć sędziowie (np. start z ostatniej pozycji w kolejnym wyścigu i dojechanie do 1 zakrętu za całym peletonem nie wdając się w walkę, wydaje się sprawiedliwa)

    Czy Error może wyrzucić Kubicę98 z ligi? Tak, Error wszystko może gdyż ligę organizuje i jeździ ona na jego zasadach, ale ja osobiście doradzam jeszcze raz przemyśleć sprawę i podjąć decyzje bardziej idącą z duchem rywalizacji a nie osobistej urazy.

    Wyniki:

    gp15r.jpg

    @Patricko

    Proszę w miarę możliwości o uaktualnienie tabeli. Dzięki

    • Like 1

  11. Zabawa była naprawdę przednia i wielkie dzięki dla każdego zawodnika z Ligi 2 i 3 za dobrą walkę.

    Ja ze swojej strony jednak szczególnie chcę podziękować ekipie Ligi 1 za świetną współprace (założenie było że nie walczymy ze sobą tylko jedziemy Team’owo i wszyscy wykonali ten plan w 100%). Np. w Bahrajnie gdy dostałem strzała na 1 zakręcie musiałem gonić stawkę z 9 miejsca. Gdy doganiałem kogoś z Ligi 1 nie byłem blokowany, dlatego też zdołałem odrobić straty do Michal_woz i Lukaszasada i Kowala (ostatecznie udało się ich wyprzedzić i przywieść dobre punkty dla zespołu). Fajnie że udało się pojechać w duchu zasady iż ścigamy się w Lidze a tutaj współpracujemy, co sprawiło że rywalizacja z innymi Ligami była przyjemnością a dobry wynik każdego z nas cieszył jak własny :biggrin:

    Nieoficjalne wyniki turnieju międzyligowego:

    lmwynikinieoficjalne.jpg

    A co do punktów to i tak zadziwiająco dużo zważywszy, że sharent i pitian to raczej statystowali w wyścigach w których jechali. Pitian pokarany przez grę karami z dupy i fajnie było.

    Fakt, większość punktów w Lidze 2 zdobyli tylko trzej zawodnicy. Niemniej jednak w żadnej konfiguracji Liga 2 nie zakończyłaby turnieju przed Ligą 1. Poniżej analiza wyników w założeniu iż przed turniejem tylko dana liczba zawodników byłaby nominowana do zdobywania punktów. Np. gdybyśmy przed turniejem ustalili że tylko 3 zawodników z każdej ligi będzie ją reprezentować (a pozostali będą ich wspierać) to i tak Liga 2 zajęłaby tutaj 2 miejsce (strat byłaby o wiele mniejsza niż ma to miejsce obecnie, ale jednak). To tak tylko w gwoli ścisłości, iż fakt że Sherant poddał się bez walki nie było decydujące dla ostatecznych wyników (skądinąd Sherant chyba zapomniał że to turniej zespołowy i chociażby przez szacunek dla kolegów z Ligi 2 powinien dokończyć rywalizacje)

    lmwynikistatystyka2.jpg

    • Like 3

  12. Eliminacje wczoraj były bardzo fajne i muszę przyznać, iż również bardzo wyrównane. Ktokolwiek z Nas by nie pojechał w sobotę to myślę, że będzie bardzo szybki. Ostateczną piątkę na każdy wyścig trzeba jednak wybrać więc ostateczną decyzje pozostawiam Errorowi. Ze swojej strony podaje tylko 2 rozwiązania. Oba zestawienia powstały na zasadzie schematu, który podałem wcześniej.

    Opcja 1 pokazuje realny przebieg eliminacji i zakłada iż każdy aby wystartować w sobotę musiał się zakfalfikować.

    Opcja 2 zakłada, iż Ja oraz Patrykoczeko mamy miejsce gwarantowane i nie musieliśmy startować w Eliminacjach (gdyż takie opinie też się pojawiły).

    Ja i Patrykoczeko wydaje mi się, że nie powinniśmy się wypowiadać, za którą opcją jesteśmy z przyczyn oczywistych. Jak już wspomniałem wcześniej najlepiej niech Error, jako organizator Ligi rozsadzi, którym składem pojedziemy.

    Opcja 1

    eliminacjez1.jpg

    Opcja 2

    eliminacjez2.jpg

    Boonczku oszukiwal i specjalnie obnizyl wydajnosc lacza, zeby wygrac. No wiesz? :biggrin:

    I zadziałało :banana:


  13. Jeżeli ktoś się jeszcze nie zdecydował czy brać udział w eliminacjach to przynajmniej dla takiego fanu jaki mieliśmy we wtorek powinien do nas dołączyć :banana:


  14. W prawdziwej F1 (czyli możemy to uznać za poważną ligę :P ) kierowca, który ukończył 90% wyścigu uwzględniany jest w klasyfikacji generalnej - może dojść więc do sytuacji, że kierowca, który nie ukończył wyścigu zdobywa punkty.

    Miało to na przykład miejsce podczas Grand Prix Węgier w 2006 roku. Michael Schumacher, który na trzy okrążenia przed końcem wycofał się z wyścigu, został sklasyfikowany na ósmym miejscu i zdobył jeden punkt :)


  15. Po wczorajszych testach/eliminacjach podobnie jak Error widzę, że poziom jest bardzo wyrównany i każdy ma szanse się zakwalifikować do sobotniego event’u. Z racji tego, że w sobotnim wyścigu będziemy jechać, jako Team Ligi 1 i najistotniejsza będzie właśnie ta klasyfikacja reprezentacja na dany wyścig powinna być optymalna. Proponuje, zatem wystawienie max 7 zawodników w trybie eliminacji jak poniżej:
    3 wyścigi po 25% w czwartek, czyli tak jak Error już zaplanował. Klasyfikacja generalna po 3 wyścigach i następuje:
    ETAP 1
    : Miejsca 1-3
    jadą 3 wyścigi
    Miejsca 4-7 awans do ETAP 2
    Miejsca 8 i dalej niestety odpadają
    ETAP 2:
    Miejsce 4 i 5 może jechać w 2 lub 3 wyścigach
    Miejsce 6 i 7 może jechać w 1 wyścigu
    W najlepszych z w poszczególnych wyścigach dostaje po 1 pkt za dany konkretny wyścig i jeżeli nie przekroczy maksymalnej ilości wyścigów, w której może wziąć udział to w danym wyścigu wystartuje. Jeżeli ilości nie będą się zgadzały to osoby przechodzą do Etapu 3.
    ETAP 3:
    Po jednym najlepszym występie w eliminacjach + dopełnienie do limitów z Etapu 2
    Oczywiście system pozwoli przypisać zawodników na dany wyścig, ale jeżeli organizatorzy lub sami zawodnicy będą chcieli coś pozmieniać to ja nie widzę przeszkód.

    Przykład:

    qlm.jpg

    • Like 1

  16. p.s.w szczególności BOONK'a (za końcówkę wyścigu)- możesz mnie usunąć z drużyny - zrozumiem... (miałem wtedy przebitą oponę i zbyt późno zacząłem hamować) - :-((

    Skubix, po prostu uważaj na przyszłość i będzie git (wiem że zdajesz sobie sprawę jak niebezpieczny był to manewr z Twojej strony i obyś wyciągną wnioski). Dobrze, że mimo wszystko ukończyłeś wyścig i dowiozłeś punkty dla Saubera.

    R P1: Start z P2, błąd na 4 zakręcie i spadek chyba na 7 pozycje. Odrabiam straty, wyprzedzając kilku zawodników i awansuje na chyba na P5. Dojeżdżam do grupy 3 bolidów, które walczą o pozycje. Widzę, że jestem szybszy, ale wyprzedzanie w takiej grupie może być ryzykowne wiec przyspieszam zjazd do boksu (wiem że za 2-3 kółka bolidy przede mną też będą musiały odwiedzieć boksy). Taktyka się opłaciła i po serii zjazdów awansuje na P2, po czym pojawia się S.C.

    Jadący za SC Patrykczeko popełnia błąd i na zakręcie pod mostem chyba uszkadza spoiler. Restart wyścigu, Patrykczeko zjeżdża do boksu a ja obejmuje prowadzenie. Zaczyna powoli padać, zjazd do boksu po opony INTER. Potem za 2 okr po WETy. Mam przewagę około 20s. nad P2. Kolejne kilka kółek i 35s – tyle, że na P2 awansuje już Patrykczeko, który odrabia po 2-3s na kółku. Zachowałem jednak spokój i świadomie traciłem ten czas jadąc bardzo asekuracyjnie aby nie uszkodzić skrzydła (wiedziałem, że mogę sobie pozwolić na straty owych 2-3s na kółku aby dojechać na P1). Patryk odrobił chyba z 8s i nagle chyba znowu miał jakieś problemy bo przewaga wzrosła do 40s. W sumie tak to wyglądało do końca. Ja jechałem swoje i co kilka kółek przewaga nagle wzrastała o kolejne 20s :pardon: . Co by nie napisać to myślę że w tym wyścigu każdy mógł stanąć na podium. Kwestą było, kto popełni najmniej błędów – tym razem mi się ta sztuka udała. Swoją szanse też wykorzystali Ostrybuch i Milczar, za co oczywiście gratki. :thumbsup:

    gp14qf.jpg

    gp14rf.jpg


  17. Dokładnie, Patryk jechał pierwszy (P1), następnie dwóch zdublowanych oraz Ja (P2). I tu słuszna uwaga Milczara gdyż zdublowani powinni puścić całą stawke na prostej bo to jest najbezpieczniejsze miejsce do tego manewru (nawet jakby na tym mieli stracić kilka sekund). Cóż, chłopaki walczyły między sobą o punkty więc pewnie emocje wzieły góre, bywa :)


  18. GP Włoch:

    R P6: Wyścig bardzo ciekawy. Na starcie dużo zamieszania wprowadził Marek, który nie dohamował do 1 zakrętu, uderzył Patryczeko i zablokował cały 1 zakręt. Próbowałem go ominąć a właściwie to się zatrzymać, aby go nie uderzyć, ale napierająca stawka po prostu mnie przepchała przez ten karambol, (za co oczywiście nikogo nie winie gdyż raczej nikt nie przypuszczał, że na 1 zakręcie trzeba będzie się zatrzymać).

    Generalnie sporo fajnej walki z Elvilordsem – szkoda tylko, że skończyliśmy ją ostatecznie na bandzie. Oczywiście przeprosiny przyjęte, bo każdemu się może zdarzyć a że walka przez cały wyścig miedzy nami była bardzo czysta to nie wątpię, że ten incydent był czystym wypadkiem przy pracy. Incydent: Na filmiku widać, iż zaczynam zakręt mniej więcej na środku toru (gdyż zawodnikowi z przodu przysługuje prawo wyboru toru jazdy) – widząc, że może być ciasno zaczynam zjeżdżać do lewej ale mimo wszystko Elvilord zjeżdża w moim kierunku (od prawej strony do lewej). Gdy już jestem maksymalnie po prawej odczuwam dotknięcie z tyłu i bolid zaczyna mi skręcać w prawo (co dobrze widać w drugiej powtórce z perspektywy bolidu za nami czyli Squbixa). Szkoda że incydent miał miejsce na 3 kółka przed metą gdyż udało mi się jedynie minimalnie nadrobić straty (wyprzedzanie na ostatnim zakręcie jednak wynagrodziło walkę do końca)

    1 zakręt:

    Marek nawet nie przeprosił za ten incydent, a w ramach pełnego profesjonalizmu zrezygnował z ligi w ramach protestu, że w jego mniemaniu wolniejsi kierowcy (nie Ci dublowani) nie oddają mu pozycji bez walki (pewnie gdyby był sędzią w F1 to by Petrova ukarał w GP Abu Dhabi 2010 za przyblokowanie Alonso :) ).

    Marek, skoro jedziesz za kimś to znaczy, że jest jakiś tego powód, nie sądzisz?

    Odchodzisz w słabym stylu, ale mimo wszystko dzięki za te kilka wyścigów i powodzenia na przyszłość.

    Gratulacje dla Patrykoczeko za wygraną, THC Drivera który świetnie wykorzystał sytuacje i dojechał na P2 oraz Errora który mimo kolejnych problemów na starcie dojechał na podium (jak widać walka do końca się opłaciła)


  19. Klacza, myśle ze należy wybrać tory gdzie nie można ścinac zakretow (szykan) oraz na których jest kilka miejsc na bezpieczne wyprzedzanie. Z tego drugiego powodu tor np. w Monaco powinien dopaść z losowania. Tory typu Malezja, Spa itp. wydają się optymalne na fajne ściganie.


  20. Pojedziemy w sobote 23.03.2013 o godz np 20:00

    Dlaczego nie w niedziele?

    To jest wyscig na luzie i wiele osob nie chce pozniej konczyc sezonu, wiec juz nie bedziemy robili zamieszania.

    Po prostu obawiam się o frekwencje w sobotę gdyż z doświadczenia wiem, że w sobotę wieczór wielu osobom może nie pasować, a skoro ma być fun to od dogodnego terminu dla wszystkich (a dokładnie dla większości) ligowców trzeba zacząć (w Nd. to już wiemy że wszystkim pasuje - bo było nie było w lidze o tej porze jedziemy). Bez frekwencji nawet najlepiej pomyślany event (a ten na taki wygląda) po prostu może się nie udać.

    PS: Poza tym wiem, że w sobotę to kilka osób jeżdżących w lidze F1 wbija na ustawki w GT5 i ja bym się zastanowił czy wtedy robić ten event (nie ma sensu robić, nazwijmy to, konkurencyjnej oferty i przerzedzać składy w obu imprezach – kilka osób nie pojedzie w GT5 bo będzie turniej w F1 i vice versa).


  21. Error, idea zablokowanego set upu będzie dokładnie taka jak w wyścigu świątecznym (skąd inąd Twojej świetnej inicjatywy).

    Ustawienie wyścigu (25%) z kwalifikacjami w opcji „One shot qualifying” i włączonym „parc ferme” spowoduje, że:

    - przed Q każdy ma wybór jednego z zdefiniowanych w grze set up’ów (łącznie chyba 5, z czego tak naprawdę 2 się nadają na suchy tor a 2 na mokry wiec wybór jest praktycznie żaden i każdy pojedzie zapewne na takim samym ustawieniu, – czyli lepszym z wspomnianych dwóch w zależności od pogody i toru)

    - Q to jedna próba przejechania okrążenia wiec trwa poniżej 2 minut a nie 15. Nie trzeba, zatem tracić 45 minut (3 wyścigi x 15 min Q) a ustawienie na starcie będzie zależało jednak od czasu przejazdu (jest to moim zdaniem dużo lepsze rozwiązanie niż sam wyścig bez Q i losowa kolejność)

    Pomysł z tym rozwiązaniem bardzo dobrze się sprawdził w turnieju świątecznym: równe set up’y sprawiły, że było dużo walki na torze a Q przebiegało bardzo sprawnie, a fakt że każdy miał tylko jedną próbę sprawiał że i w tym elemencie emocji nie brakowało.

    Co do pozostałych propozycji Errora, czyli:

    - „Robimy 3 tory..”

    - „Warto tez zaczac o 20.00”

    - „co do pogody.. 2 tory by były na sucho jeden na pelny deszcz...”

    -„Punktacja myślę powinna byc dwojaka oczywiscie druzynowo 1vs3 i tez ogolna indywidualna.”

    Jestem jak najbardziej na TAK

    Pozostaje ustalić:

    - skład sędziowski (tutaj proponuje jakieś 2 osoby z poza dwóch lig biorących udział w turnieju a mających już doświadczenie w ocenie sytuacji np. Patrickosan, Matijad, Kowal o ile oczywiście wyrażą chęć pomocy)

    - kto zrobi tabele (ja mogę się tego podjąć, chyba że już Klacza jako organizator się już tym zajął)

    - termin (proponuję 24 marca g. 20:00)

    - hosta (host ligi 1 (JA) lub 3 – możemy jakiś trening pojechać, aby sprawdzić tą kwestie)

    - tory, teamy, składy (proponuje ustalić je do niedzieli 17 marca)

    • Like 1
×