Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Boonk


  1. 1.KOWI

    2.Matijad

    3.pitian

    4.Boonk

    5.MrKubool

    6.Deeny

    7.Milczar

    8.werdus

    i się już wszystko poukładało :biggrin:

    Jestem za pomysłem Kowiego :thumbsup: Jakbyśmy się jeszcze ugadali który set up aplikujemy do bolidów to już byłoby naprawde równo ale domyślam się że pewnie to nie przejdzie :biggrin:


  2. Hmm.. czyli przesiadka z F1 2010 na F1 2012 moze sie okazac dosc diametralna w skutkach! :(

    W sumie to nie bardzo gdyż pętla toru w Bahrajnie w F1 2012 jest po prostu skróconą wersją tej z F1 2010 więc de facto jest łatwiejsza.


  3. Ja w ogóle byłem przyzwyczajony do Bahrajnu z F1 2010, a jak oglądałem F1 to tak nie zwróciłem na to uwagi + trochę czasu minęło.

    Ale zmieniki układ pierwszego sektora, nie ma już tej sekcji z kilkoma ciasnymi zakrętami pod rząd, tylko uprościli to i od razu wyjeżdżamy na tej zjazd po łuku.

    Niezłego zonka tam miałem :)

    Ta ciasna sekcja o której piszesz to właściwie była (jak się później okazało) jednorazowa zmiana układu toru właśnie na wyścig w sezonie 2010. Obecny układ jest oryginalną pętlą na której zawsze odbywały się wyścigi – chyba od 2004 r, także do tej pętli jestem bardziej przyzwyczajony, co nie zmienia faktu że układ z 2010 r bardziej mi się podobał :thumbsup:

    Ktoś ma ochotę dzisiaj coś pośmigać Bahrajn? Ja zaraz wbijam na PSN wiec jakby co to ślijcie zaproszenia :biggrin:


  4. GP Chin:

    Q P2: Czas dobry a pozycja startowa jeszcze lepsza wiec Q zdecydowanie zaliczam do bardzo udanych.

    R P1: Wyścig przebiegł bez większych problemów. Pod koniec L1 udało mi się wyprzedzić Deenego i gdy odskoczyłem na 2s jedynym zmartwieniem było nie popełnianie błędów i utrzymanie równego tempa – oba te założenia udało się realizować i dojechałem na P1 już do mety. Jedynie tajemnica lasu jak na razie pozostaje, co robi Karoolo z dymiącym się silnikiem przed samą metą? – od razu przypomniał mi się GRID – tam też niektórzy grający online lubili sobie poczekać przed metą na lidera w niecnych zamiarach! Trochę mnie zmroziło! :biggrin:

    Start: z tego, co widzę to obyło się bez „Malezyjskiej masakry” wiec na plus.

    Nie ukrywam też zadowolenia z faktu, że gra oszczędziła tym razem lidera i pozwoliła Wszystkim dojechać do mety! :cool:

    Szkoda, że gra wlepiła karę Deenemu za kolizje z Patricko, bo kolizja była typowym incydentem wyścigowym – Deeny pojechał normalnym torem a pech chciał, że Patricko stracił na chwilę przyczepność i bolid mu po prostu popłynął do wewnętrznej. No, ale jak widać gra od CM zawszę musi dodać coś od siebie :(


  5. 0:55 - Boonk, pamiętasz jak niedawno na tym zakręcie puściły nam obu nerwy? Jednak te testy coś dają. :P

    Ja się zrównaliśmy przed dojazdem do tego zakrętu to od razu sobie przypomniałem nasz incydent z testów. Jak mnie wyprzedziłeś na drugim łuku to aż z ulgą ode tknąłem że nasze bolidy są tym razem całe i jedziemy dalej :biggrin:


  6. Panowie, takiego bałaganu na stracie to jeszcze nie widziałem. To z pewnością przejdzie do annałów Małej Ligi! .. a i nasze znakomite studio F1 będzie maiło na czym się pastwić :)

    Patricko: na dojeździe do 1 zakrętu zrównaliśmy się mniej więcej w punkcie dohamowana. Zacząłeś hamować nieco wcześniej niż ja (i niż Deeny) wiec wystrzeliłem przed Ciebie jak z procy. Denny też od zewnętrznej zdołał wejść w zakręt nr 1. Gdyby nie to, że niestety dostałeś uderzenie z tyłu to w zakręcie nr 1 wszedłbyś pewnie na P2, góra P3 i walka o zwycięstwo trwałaby pewnie do końca wyścigu… a tak to niestety kupa :( …

    … bo do mety dojechałem na P1 nie czując abym z kimkolwiek wczoraj wygrał gdyż P1(Particko) i P2 (Deeny) z Q mieli wielkiego pecha który mnie szczęśliwie ominął… cóż mogę dodać, szczęśliwa wygrana, którą nie mam zamiaru się specjalnie jarać, bo i nie ma czym…

    Sezon jest długi wiec myślę, że będzie jeszcze czas na dobrą walkę. Oby tylko głupie incydenty i sama gra (poprzez DC) nie wypatrzały wyników kolejnych wyścigów…

    Zastanawiam się czy ktoś jest chętny, aby przewodzić stawce podczas GP Chin – jak na razie wychodzi na to ze lider wyścigu ma 100% prawdopodobieństwo zaliczenia DC :( - hmm, może zamiast kary postoju w boksie podczas Q GP Chin dla winowajców karambolu, lepsze byłoby aby przewodzili stawce przez 1 połowę wyścigu :P


  7. Aktualnie nie mam w domu neta :( Jak dostawca naprawi ustęrkę to oczywiście pojade. W bloku mam kilka niezabezpieczonych sieci (własnie z takowej piszę) wiec może jakoś się uda połączyć, ale to oczywiście nic pewnego. Jakbym się jednak nie pojawił to powodzenia w wyścigu dla Wszystkich.


  8. Panowie, leże i się ze śmiechu zwijam :rofl: Masakra! Ja już zamiast niedzielnego wyścigu nie mogę się doczekać kolejnego epizodu Waszego studia. :banana:


  9. GP Austarlii:

    R P4:

    Start z P3 i od razu wskakuje na P2 po problemach Dennego z ruszeniem z miejsca! Czuje jednak, że bolid mi się strasznie źle prowadzi wiec o nawiązaniu walki z Patricko mogę zapomnieć.

    2:05 L8 – dogania mnie Denny i wyprzedza (spadek na P3)

    3:16 L9 – problemy przy dublowaniu Roberta_1309 które wykorzystuje Sarewo (spadek na P4)

    3:26 L9 - dubluje Roberta_1309 który zamiast spokojnie pojechać za mną próbuje mnie wyprzedzić na kolejnym zakręcie (kolego, tak się nie jeździ!, my nie walczyliśmy o pozycje w tym momencie wiec nie wiem, co tego typu manewr miał na celu? – no chyba że tylko mi się wydaje że Robert_1309 nie powinien podejmować próby wyprzedzania mnie na pierwszym zakręcie po zdublowaniu :huh: ).

    3:56 L10 – błąd Sarewo i awans na P3

    4:30 L13 – błąd w 1 zakręcie i spadek na P4

    4:49 L13 – ponownie wyprzedzam Sarewo i awansuje na P3

    5:55 – 8:20 L14 – kluczowa decyzja w wyścigu, Pit Stop i zmiana opon na Wet! Samochód się nie prowadzi wiec na L15 ponownie zjeżdżam na Pit Stop po „przejściówki”. Ta sytuacja generuje jakieś kolosalne straty rzędu dodatkowych 30-35 s i spadam w rezultacie na P6.

    8:41 L19 – Klacza w boksie - awans na P5

    9:16 L23 – wyprzedzam Milczara awans na P4

    9:44 L28 – ostatecznie doganiam ponownie Sarewo, który popełnia błąd i stawia bolid w poprzek toru, odbijam na lewo i abyśmy się przypadkiem nie zetknęli gdy będzie kontrował bolid wyprzedzam go zjeżdżając z toru. Gra interpretuje to jednak, jako nieprawidłowe wyprzedzenie i każe mi oddać pozycje!! Masakra!! Oczywiście, aby nie dostać kary zatrzymuje się i pozwalam, aby Sarewo mnie wyprzedził – zanim ruszyłem strata była już około 4s a że zostało tylko 1 okrążenie to podium przeleciało mi koło nosa :pardon: .

    Gratulacje dla Karolo, Deenego i Sarewo. :ok:

    Wynik P4 mogę uznać za bardzo dobry zwłaszcza po tym jak w Sezonie 3 i 4 za każdym razem w inauguracyjnym wyścigu wywalało mnie z gry! :pardon: (współczuje zatem Patricko i Mat3jroSowi bo uczucie nie jest najlepsze, ale na pocieszenie mogę dodać że dalsza część sezonu zawsze już przebiegała bez problemów wiec i wam tego życzę)


  10. Moje propozycje są takie:

    1. (Mój osobisty wybór) Czekamy po prostu na patcha, aż wersje ANG i PL się zrównają. Nie wiem ile to może potrwać i czy w ogóle to nastąpi.

    Ewentualnie wyznaczyć sobie jakąś datę ostateczną i jeśli do tej pory patch się nie ukarze to po prostu trzeba będzie wykombinować coś innego.

    Jednak chciałbym, żeby liga się odbyła mimo wszystko. Wg mnie warto poczekać, chociażby i do nowego roku. Chociaż jak do stycznia się nie pojawi to już na bank nigdy się nie pojawi.

    Ja jestem zdecydowanie za opcją nr 1. Wszystko jest już zorganizowane, ligi ustalone, wspólne treningi odbyte wiec szkoda byłoby, aby na ten moment odwoływać ligę :confused: . Jak już liga ruszy to ten okres oczekiwania wynagrodzi nam dobrą zabawą i choćby z tego względu ja spokojnie na ten moment poczekam. Oczywiście sam w lidze nie pojadę więc liczę że wszyscy uzbroimy się w cierpliwość i spokojnie poczekamy na tego patcha. :cool:


  11. Milczar_

    Zgadzam się z Tobą w 100%. Normalnie oczywiście zakręt przejechałbym za Dennym i taki też miałem plan. Jak zobaczyłem, że Denny ma kolizje i wyraźnie zwolnił to zjechałem maksymalnie do wewnętrznej (myślałem, że po prostu trzeba będzie go wyminąć i że nie odjedzie tak szybko po spotkaniu z innym bolidem) . Jak zobaczyłem że jednak szybko się wyzbierał i zacieśnia zakręt to zacząłem hamować (foto: spadek prędkości z 75 (0:49) do 44 (0:50)) przez co tak naprawdę nie wyprowadziłem z równowagi swojego bolidu i tym bardziej jego i pojechaliśmy dalej (jak się okazało nie wiele dalej :confused: ). Moje zejście do wewnętrznej było bardziej sytuacyjne i oczywiście gdyby Denny nie miał wcześniej lekkiej kolizji nawet przez myśl by mi nie przeszło, aby go tam wyprzedzać.

    Żeby była jasność – dotknięcie bolidu Dennego to jest moja wina i nie próbuje się teraz wypierać.

    Niemniej jednak jak pokazuje ta sytuacja i wiele poprzednich: ostrożności nigdy za wiele i też jestem zdania, że na pierwszym zakręcie wyścigu się nie wygra – bardzo łatwo jest jednak go przegrać.

    dennykolizja.jpg

    dennykolizja2.jpg


  12. OKi, to najwyraźniej to nie było do mnie :) Po prostu jechałeś mi na zderzaku i zaraz przez HS słysze że mówisz: "ale mnie uderzyłeś" i fakt że nagle na P2 awansował Karoloo. Jak się okazuje to jednak była kolzja z Tacho bo dokładnie ta sytuacja była na początku 2 okrążenia.


  13. Dzięki wszystkim za piątkowe testy. Zabawa była przednia. Fajna walka na torze, kilka udanych wyprzedzeń, kilka błędów, jakieś kolizje – nudy na torze generalnie nie było.

    Lenox_

    Nie ma problemu. Każdemu się zdarza – to są testy wiec o ile wyciągasz wnioski z takich incydentów to tylko na plus. Generalnie to widzę że jesteś mocno zmotywowany wiec trzymaj tak dalej.

    GP Australii:

    Przekrój wszystkiego: awans na P1 a potem spadek na P8, awans na P4 i spadek na P6. Trochę fakt dublowania Listka (akurat pechowo trafiłem na zakręcie a nie chciałem spowodować kolizji) mnie rozregulował i jakaś tragiczna seria błędów mi się przytrafiła :( ale co tam, pośmiejcie się :)

    GP Malezji:

    Świetna walka z Dennym. Na 2 okrążenia przed końcem jednak mieliśmy incydent i nikt z nas nie wygrał :( - jestem ciekawy Denny jak to z Twojej perspektywy wyglądało (ja starałem się trzymać zewnętrznej ale mimo wszystko bolidy nam się skleiły :( )

    GP Węgier:

    Patricko, zerknij na mój filmik gdyż pamiętam że przez HS mówiłeś że Cie uderzyłem ale ja podczas gry i na filmiku nic takiego nie zauważyłem (poza faktem że na mapce kropka która oznacza Twój bolid nagle się zatrzymuje – 2:17 :( )

    • Like 1

  14. Milczar_

    Niestety to nie był unik przed MrKuboolem tylko ja wpadłem w poślizg (tu w sumie też poślizg synchroniczny poćwiczyłem) i mną rzuciło na prawo i po kontrze na lewo wiec niestety w tym wypadku bolid jechał tam gdzie chciał a ja mogłem starać się jedynie odzyskać przyczepność. Nie poczułem jednak, że coś we mnie uderzyło :(

    Jak widać to jest problem gdyż jak bolid wpada w poślizg to jedzie do wewnętrznej – tak też miał MrKubool w owej 2:06 minucie filmiku wiec musiałem się zatrzymać aby we mnie nie wjechał. Bez TC i zwłaszcza w walce takie rzeczy będą się zdarzały. Generalnie kicha, że Ty dostałeś za to kare (gra zinterpretowała zapewne że we mnie wjechałeś! co oczywiście nie było Twoją winą)

    MrKubool_

    U mnie (zresztą, co widać na filmiku) wyglądał to jakbyś po prostu wpadł w poślizg. Żadnego dotknięcia nie poczułem. Najwyraźniej odezwał się błąd w grze i jakiś lag :(


  15. Testy 16.10.2012

    2:06 Poślizg synchroniczne zespołu Caterham :rofl: aż się zatrzymałem aby podziwiać :biggrin:

    Pod koniec na L14 chciałem się pokusić o najlepsze okrążenia ale skończyło się w żwirze :confused: Z 7s przewagi nad Gregiem zrobiło się poniżej 1 s i nerwowa końcówka…. Zresztą wszystko jest na filmiku.


  16. Ja chetnie pojade testy. Jak bedzie zbyt mało osób z Ligi 1 to ogólne testy pojedziemy i też będzie :)

    Jakby jeszcze było wiadomo jaki tor pojedziemy to frekfencja pewnie też byłaby większa :P

    Jak się ktoś chce przygotowac na trening to w sumie na plus - przynajmniej wyuczy się punktów dohamowania i nikomu nie zepsuje wyścigu, tak jak to często bywa w przypadku nowych graczy którzy przestrzelają zakręty jakby faktycznie pierwszy raz na torze jechali (na filmiku z Korei i Monzy widać to najlepiej!).

    Jakub2800 swoją jazdą potwierdził że ma 12 lat!


  17. Error, Twoja produkcja wymiata. Jakbyś zapodawał filmiki z ligi okraszone komentarzem to masz już jednego stałego widza :)

    --------------------------------------

    Wiem że nie ma demokracji ale pomysłem zawsze można chyba zarzucić :)

    Jazda w zmiennych warunkach w lidze byłaby super ale gra ma moim zdaniem 2 wady które skutecznie zniechęcają do tego trybu:

    1) Jazda na suchym i mokrym torze jest generalnie OK. Problemem jest przejście pogody z mokrej na suchą i odwrotnie – nie da się wyczuć momentu kiedy jest pora na pit stop (zresztą problem wszyscy znamy więc nie będę się rozpisywał)

    2) Nawet gdyby problem powyżej został rozwiązany przez CM to moim zdaniem gra zbyt często zmienia pogodę (po prostu nie realistycznie - może ja mam pecha ale w 8/10 wyścigów pada deszcz). Średnio podczas normalnego sezonu F1 deszcz pada z 2 razy (tabela) wiec coś w F1 2012 jest nie tak. Że nie wspomnę że gra lubi sobie zaserwować deszcz w Q oraz suchy wyścig i vice versa (ile razy tak się zdarza w realnej F1 – raz na 2 sezony?)

    wetu.jpg

    Jaką mam propozycje:

    Na 20 wyścigów ustalmy (tudzież Patricko narzuci i będzie po sprawie :) ) np. 4 deszczowe i 16 suchych – w prosty sposób pozbędziemy się dwóch powyższych niedociągnięć gry.

    Pomysł Errora też jest spox gdyż jest w duchu czystego ścigania bez zbędnych kombinacji i o to w sumie też chodzi.


  18. Klacza, pomysł był już dobry ale filmik jest po prostu kapitalny! Naprawdę myślę że może się przyjąć taka forma prezentacji - bo jest i śmiesznie, i na temat oraz jest zachowana odpowiednia dawka anonimowości o którą niektórzy się obawiali – wyważyłeś to profesjonalnie i nie wątpię iż taki sam będzie Sezon 5 w Twoim wykonaniu.

    PS: Mam nadzieję że nie będę zmuszony rywalizować z Tobą w walce na starcie o pozycję! :) – możemy się już nawet wstępnie umówić że jakby co to ja odpuszczam a Ty się tam już solidnie rozpychasz w 1 zakręcie :biggrin:

×