Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Boonk


  1. Panowie jakie czasy krecicie przed GP? :biggrin: i jakiej spodziewacie sie pogody? ;>

    Na suchym torze myśle że trzeba będzie zejść ponizej 1:41:000 aby móc mysleć o P1. Na treningu w piatek czasy oscylowały jednak bardziej w granicach 1:42:000 ale pewnie podobnie jak ja wtedy jeszcze wszyscy byli przed jakimiś poważniejszymi terningami :biggrin:


  2. To element TAJNEJ taktyki, abyśmy nie mogli zobaczyć jakie czasy kręcisz :biggrin: .

    Taktyka jest MEGA TAJNA gdyż sam jeszcze nawet nie wiem jakie czasy kręcę :biggrin: Mam nadzieje że uda mi się przynajmniej zbliżyć do poziomu z Sezonu 3 jak jutro odpalę F1.


  3. w jakich zespołach jest teraz miejsce w lidze???

    Bo nie jestem super na bieżąco z tematem... rozumiem że Sauber już nie jedzie??? i 1 miejsce wolne w Toro Roso ???

    Dokładnie tak jak piszesz. Wolne jest miejsce w Sauberze. W Toro Roso najprawdopodobniej też się zwolniło - chyba że Msojer jednak zdąży, gdyż jak sam pisze "Jeśli w następnym wyścigu będzie dla mnie wolne miejsce i uda mi się zdążyć to do Was dołącze" :biggrin:

    Jeżeli chcesz dołączyć do Ligi to zapraszamy :ok:


  4. TABELA:

    tabelakierowcy05.jpg

    tabelazespoly05.jpg

    Od 3 do 11 miejsca bardzo ciasno - tylko 20 pkt - będzie się działo. Ferrari coś traci formę z początku sezonu, jakiś kryzys w zespole czy co?

    Gratki dla Matijad za 4 miejsce w debiucie 4 Sezonu, oby tak dalej.


  5. Dwa pitstopy !!?? Mi gra ułożyła domyślną strategię na 4 pitstopy :|

    Wiem, mi gra zasugerowała np. zjazd na L4 i jak widać na filmiku pierwszy pit odbyłem jednak dopiero na L8! W 4:10 filmiku widać iż mam +3 okrążenia w stosunku do zaplanowanego przez speców z McLarena stopa :biggrin:


  6. GP Kanady:

    Q P2: Czas który dał mi P2 wykręciłem na pierwszym pomiarowym okrążeniu. Podczas kolejnych 2 wyjazdów czas mogłem poprawić – raz lekki błąd, a drugi raz gdy miałem 0,4 przewagi nad Karollo to na ostatniej prostej zabrakło mi paliwa – amatorski błąd (z drugiej strony może przez to że jechałem na oparach czas był taki dobry po S2) i zostało i tak świetne P2. Gratulacje dla Karolo za PP :ok: .

    R P1: Bolid ustawiłem mało agresywnie tak aby zadbać o opony. Spodziewałem się że Karolo może z PP odjechać a swoją szanse upatrywałem w taktyce 2 postojów w boksach (zamiast standardowej dla tego toru 3 postojowej strategii). Start ułożył się jednak bdb. Nie straciłem pozycji a już pod koniec 1 kółka byłem na P1 (błąd Karolo na nawrocie). Tomluc mocno atakował ale przetrwałem jego napór i od L3 zacząłem budować przewagę. Taktyka na 2 stopy zdałaby egzamin perfekcyjnie gdyż w momencie wyjazdu SC maiłem 25 s przewagi i byłem już po wszystkich stopach. Przewagę straciłem na skutek SC ale była na tyle duża że bez problemu zdążyłem wymienić opony na nowe Option i jechać za SC na P1. Po restarcie ruszyłem więc na maxa i na 1-szym kółku uzyskałem FL 1:09:400 po czym zobaczyłem że mam chyba z 11s przewagi nad Tomlucem wiec dowiozłem P1 do mety :biggrin:. Gratki dla całego teamu Renault za podium.

    FILMIK:

    Do MatiMisio: Punkty dla Klaczy i Kiśla za GP Monaco zostały przyznane gdyż ukończyli GP na 9 i 10 miejscu. Jeżeli się rozbijesz (nie dojedziesz do mety) to i tak zostajesz sklasyfikowany – i w przypadku gdy uda Ci się zostać sklasyfikowanym na pozycji punktowanej to oczywiście punkty Ci się należą – taki system też jest w rzeczywistej F1 (tak punkty zostały przyznane np. M. Schumacherowi w GP Węgier w 2006 roku.) :biggrin:


  7. Pisałem o tym po GP Chin, bo 4 lub 5 osób w NIEZROZUMIAŁY DLA MNIE sposób rozbiło swoje bolidy na ostatnim okrążeniu kwalifikacji, a na torze w Chinach rozbić bolid to jest naprawdę sztuka - jednak moja sugestia pozostała bez odzewu ......

    Też oczywiście uważam że tego typu zagrywki nie są w porządku. Nie mam jednak pomysłu jak to można byłoby ukrócić wiec trzeba się pogodzić że to część gry. Ja nie mam zamiaru wykorzystywać tej niedoróbki w grze - innych też zachęcam do postawy FAIR PLAY o której słusznie wspomniał Sławek :thumbsup:


  8. sorry za ta scieme, glupio wyszlo. chcialem uniknac spekulacji czy rozbilem bolid specjalnie zeby startowac na nowych oponach. bolid rozbilem specjalnie ale pewnosci ze bede startowal na nowych gumach nie mialem choc takie przypuszczenie bylo patrzac na taki sam manewr kilku osob w poprzednich wyscigach. tak jak pisalem nie dalo mi to wielkiego zysku ze wzgledu na pozniejszy komplet bardzo zuzytych opon. fakt jest jednak taki ze gramy glownie dla przyjemnosci iwypada byc w porzadku wobec innych a ja nie bylem za co przepraszam. zdarzylo mi sie to pierwszy raz w ciagu 2 sezonow i tak jak mowie nie bylo to zdarzenie nastawione na osiagniecie wielkich korzysci. mozecie mi nie wierzyc ale glownie chodzi mi o dobra zabawe. moja propozycja jest taka jezeli uznacie ze tak wypada moge sie zrzec punktow za ten wyscig. ja uwazam ze nie byl powod dla ktorego wygralem ten wyscig ale jest mi glupio ze tak wyszlo tym ze zalezy mi na dobrej atmosferze.

    I tak trzeba było napisać od razu. Przeprosiny za wciskanie kitu przyjęte :biggrin: Jeździmy już razem w lidze 2 sezon i zawsze jeździłeś uczciwie wiec tym bardzie zaskoczyła mnie Twoja ściema.

    Fakt że się rozbiłeś mi zupełnie jednak nie przeszkadza i nie dlatego opublikowałem powyższy filmik. Moim zdaniem tak czy siak byś wygrał to GP wiec ja na pewno nie będę się domagał żadnych kar punktowych dla Ciebie.


  9. Rozbicie w Q nie było specjalne. Jechałem szybkie kółko na miarę P1 ale zahaczyłem o bandę w lewym zakręcie po szykanie za tunelem, straciłem skrzydło i dalej już nie dałem rady zhamować i rozbiłem bolid. Co do opon to nie było tak różowo bo na drugim stincie miałem opony po 4 kółkach w kwalifikacjach i było na prawdę ciężko pod koniec. Swoją drogą manewr rozbijania bolidu w kwalifikacjach już nie raz miał miejsce w tym sezonie.

    Pytałem gdyż:

    1. Oczekiwałem szczerej odpowiedzi
    2. Nie chciałem publikować poniższego filmiku.

    Otrzymałem (jak i wszyscy w lidze)

    1. Jakiś masakryczny stek kłamstw który niestety muszę zdemaskować..
    2. ..publikując poniższy filmik

    0:02 wycofuje się z wyścigu (wciskam retire co nie ma wpływu na opony)

    0:11-0:12 Na tablicy wyników widać że Tomluc uzyskuje swoje najlepsze okrążenie i awansuje na P2

    0:51 Włączam podgląd jazdy Tomluca

    1:00 KŁAMSTWO NR 1 „Jechałem szybkie kółko na miarę P1” – w tym miejscu masz czas 0:49s (czas na P1 jest swobodnie 5s lepszy w tym miejscu wiec nie wiem o czym Ty piszesz?) – poza tym nie używasz DRS oraz KERS

    1:10-1:13 KŁAMSTWO NR 2 „zahaczyłem o bandę w lewym zakręcie po szykanie za tunelem, straciłem skrzydło i dalej już nie dałem rady zhamować i rozbiłem bolid” – w tym miejscu do momentu rozbicia bolidu cały czas przyspieszasz i nawet nie skręcasz kierownicą, o hamowaniu tutaj nie było mowy. Niestety bolidu nie udało Ci się tutaj zniszcz w 100%.

    1:15-1:21 KŁAMSTWO NR 3 „Rozbicie w Q nie było specjalne” – po wstępnym uszkodzeniu bolidu napędzasz się po raz drugi, nie hamujesz i specjalnie z pełnym impetem uderzasz w bandę. Mission complete – oponki 100% na wyścig!

    Tomluc – naprawdę mało mnie interesuje że się rozbiłeś specjalnie. Szkoda tylko że próbujesz wszystkich robić w ch..a pisząc jakieś brednie. Nie spodziewałem się tego po Tobie. :down:

    PS: Doradzam nagrywać wyścigi gdyż jak teraz ktoś w Ciebie wiedzie to Twoja wersja zdarzeń (mimo iż może prawdziwa) i tak będzie delikatnie pisząc mało wiarygodna.

    PS2: Dla nie wtajemniczonych: gdy rozbije się bolid jadąc na oponach na których uzyskał się najlepszy czas to na wyścig otrzymuje się nowe opony.

    PS3: Jak oglądam ten filmik i czytam wersje wydarzeń tomluca to po prostu zwijam się ze śmiechu :rofl:

    • Like 1

  10. Monaco:

    Q P3: Duzy tłok na torze i nie mogłem pojechać optymalnego, czystego kółka. Generalnie duże rozczarowanie gdyż jeszcze 20 min przed wyścigiem zrobiłem kółko na poziomie 1:08:900, cóż – każdy miał takie same warunki wiec nie ma co marudzić - gratulacje dla Kiśla za P1 i świetny czas.

    R P2: Wyścig tak naprawdę przegrałem już zanim się zaczął – wszystko za sprawą opon i Q. Bynajmniej nie chodzi mi o stan mojego ogumienia, ale fakt, że tomluc_1988 który startował przede mną maił nowe opony (za sprawą tego iż rozbił się po uzyskaniu swojego najlepszego czasu – i tutaj pytam (nie oskarżam) tomluca_1988 czy zrobiłeś to specjalnie czy to był czysty przypadek?.

    Jako że miałem gorsze opony to na pierwszego stopa zjechałem przed tomlucem i niestety wyjechałem za Osą. Osa zważywszy na fakt że opony miał już mocno zużyte jechał dużo wolniej dzielnie broniąc swojej pozycji. Tak przejechaliśmy chyba z 2-3 kółka aż udało mi się go wyprzedzić, ale stracony czas był już nie do odrobienia (tzn. może i był do odrobienia ale jazda na limicie w Monaco nie skończyłaby się za dobrze). Moją szansą na P1 był SC ale niestety między mną i Tomlucem było 3 dublowanych kierowców. Co gorsza po restarcie Karolo i Sławek po dziwnych manewrach stanęli w poprzek toru i musiałem się zatrzymać, aby w nich nie wjechać. Jak już się pozbierali to tomluc odjechał na 8s a mi pozostało jedynie dojechać na P2 wykręcając FL w wyścigu.

    Oczywiście Gratulacje dla Tomluca za jak najbardziej zasłużone zwycięstwo po równej i szybkiej jeździe.

    Wielkie gratki tez dla Lukiboya za 3 miejsce! Dwa McLareny na podium i awans na P2 w klasyfikacji konstruktorów! :banana:(banan musi być)


  11. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że Tomluc faktycznie zaczął manewr wyprzedzani jeszcze na torze i był już w połowie bolid Kiśla gdy ten odbił nieco w prawo (tutaj niby wydaje się że winny jest Kisiel wypchnięcia Tomluca – ale tak naprawdę bardzo podobna sytuacja była w GP Japonii 2011 – Vettel dokładnie tak samo bronił się przed Buttonem zaraz po starcie i kary nie dostał! (wtedy byłem zdania, że powinien) – obyło się bez wypadku gdyż Button odpuścił i generalnie Tomluc też powinien odpuścić – po wyścigu mógłby się domagać kary dla Kiśla za niebezpieczną jazdę (ale wszyscy pojechali by dalej). Na usprawiedliwienie Kiśla widzę, iż Karolo (P3) zjechał do prawej i nieco zajechał drogę Kiślowi (ten w tym momencie odbija na prawo – i tutaj nie wiem czy unikał Karolo czy bronił się przed Tomlucem (niczym Vettel przed Buttonem). Generalnie najbardziej poszkodowany jest RedBull który został zgarnięty przez Tomluca i Kiśla – miał pecha i nic nie mógł zrobić by tego uniknąć.

    Skoro zdania ekspertów i milionów telewidzów w sprawie Vettela i Buttona były podzielone to pewnie i tutaj każdy widzi to inaczej. Jak by nie patrzył sytuacje są bardzo zbliżone.


  12. W monaco może byc niezła rozróba przez osoby które są niecierpliwe. Ja w poprzednim sezonie utknąłem za jakims bolidem i musiałem jezdzic pare kółek za nim ,żeby znalezc szanse na bezpieczny manewr wyprzedzania. Ale tu w tej lidze czarno to widze. Ktoś będzie od kogoś szybszy ale nie będzie miał gdzie wyprzedzic to i tak będzie sie wciskał na chama i zepsuje sobie i komus wyścig.

    Po to są kwalifikacje że jeżeli ktoś jest od kogoś szybszy to startuje przed nim i nie musi go wyprzedzać! :P

    Było głosowanie przed rozpoczęciem Ligi i wypadło na Monaco - nie widzę więc powodu aby zmieniać tor.

    PS: Ja bym się chętnie Singapuru pozbył z kalendarza ale to zapewne też odpada.


  13. GP Hiszpanii:

    Q – wyjechałem na 1 szybkie kółko i wykręciłem 1:15:800 – wróciłem do boksu i kontrolowałem sytuacje (jak się okazało nie musiałem już wyjeżdżać)

    R – dobry start, patrzę w lusterko a tam jakaś wielka zadyma :( Generalnie dość szybko zrobiłem ponad 10s przewagi i już jechałem na luzie. Wtedy wyjechał SC i trzeba było znowu się skoncentrować i budować przewagę, co również udało się uczynić. Wyścig wiec ukończyłem na P1 bez jakiś większych problemów :cool: .

    PS: Jak słyszę podczas wyścigu i czytam na forum kilka osób znowu miało pecha i trafiło w złym czasie na nie najbezpieczniej jadących kierowców. Mam nadzieje, że poszkodowani przedstawią jakieś materiały i winni zostaną upomniani (lub nawet ukarani). Piszę o tym gdyż z doświadczenia wiem, że czasami może Ci, którzy dopuszczają się niebezpiecznych manewrów (z perspektywy poszkodowanego) są tego nie świadomi – z ich perspektywy, bowiem sytuacja wygląda nieco inaczej (wynika to oczywiście z ograniczeń gry – nie znamy dokładnie położenia bolidu, który jedzie za nami i nas wyprzedza – tzn. strzałki nam wszystko mówią, ale kwestia, jakie kto ma doświadczenie w ich interpretacji).

    Przykład: Widziałem sytuacje KISLA i Tomluca – Kisiel startuje i zjeżdża do prawej (do krawędzi), Tomluc zaczyna go wyprzedzać a że po prawej nie ma miejsca kontynuuje manewr poboczem.

    Winny 1:, Jeżeli Tomluc był już na wysokości Kiśla, a Kisiel zaczął dopiero zjeżdżać na prawo, winny jest Kisiel.

    Winny 2: Jeżeli Tomluc był za Kiślem przed tym jak on zjechał do prawej i zaczął wyprzedzać poboczem to winny jest Tomluc – Kisiel nie musiał się usuwać od krawędzi nawet jak Tomluc był już na jego wysokości (przecież Tomluc był poza torem a jeździ się po torze!!).

    Pewnie panowie interpretowali to podczas wyścigu na swoją korzyść i doszło do kontaktu, bo nikt nie chciał odpuścić myśląc że ma racje :( - mieli inną perspektywę. Może jak każdy zobaczy to na spokojnie na filmiku to utwierdzi się w swojej racji lub uświadomi sobie, że jednak popełnił błąd (a to będzie z korzyścią dla wszystkich gdyż pewnie wtedy nie popełni go po raz drugi), – dlatego jak ktoś ma filmik niech zapoda, bo za dużo tego bałaganu ostatnio na torze.

    Jak by nie było wyścigu nie wygrywa się na 1 prostej i zakręcie – tam, co najwyżej można go przegrać wiec apeluje o ostrożność.

    PS2: Kto ma foto z wynikami niech zapoda.


  14. Kurde cały czas miałem zółtą flagę w trzecim sektorze, mam nadzieję, że w wyścigu się t nie powtórzy. BOONKu co się stało na prostej ??

    Kierownic mi się nieco poluzowała i sprawdzałem co się stało :biggrin: Zjechałem jednak do prawej (czyli poza optymalny tor jazdy) ale niestety chyba mnie zahaczyłeś - sorki w każdym razie że zepsułem Ci trening.


  15. Nie wiem jak wy ale ja osoby, które się zapisują i rezygnują po jednym wyścigu zapisywałbym na czarną listę bez możliwości startów w późniejszych sezonach bo dla mnie to jest trochę niepoważne. To że komuś nie wyjdzie jakiś wyścig nie ważne z jakich względów to nie powód żeby od razu rezygnować i robić wszystkim bałagan.

    Zgadzam się w 100%. Czy pomysł jednak zostanie zrealizowany zależny od organizatora kolejnego sezonu. Je jestem jednak jak zawsze zdania że obecność przede wszystkim. Umiejętności itd. to już sprawa drugorzędna gdyż ta formuła ligowa służy dobrej zabawie - oczywiście jak obecności i dobra forma idą w parze to świetnie. Tu przecież chodzi o rywalizacje i płynący z niej "fun" a nie napinanie się kto lepszy a kto gorszy - jeżeli ktoś dramatyzuję bo nie może wygrać i rezygnuje to widać że nie rozumie dlaczego co weekend zasiadał do konsoli ścigając się w Małej Lidze - a szkoda.

×