horned-viper

Emocje trochę opadły...i w sumie można się cieszyć tylko z tego farta w ostatniej sekundzie.Lewandowski i długo,długo nic,ale on jest teraz prawdopodobnie w życiowej formie,a wtedy to piłka "sama szuka" napastnika.

Nawałka jest beznadziejny.Który z trenerów miał w ostatnim czasie piłkarzy na takim poziomie,jakimi dysponuje obecny selekcjoner? Do tego przegrywamy 2-1 i zmiany,o których pisze Okoni.Za ofensywnego Milika - defensywny pomocnik Jodłowiec,za ofensywnego pomocnika wystawionego na lewej obronie Rybusa wchodzi Wawrzyniak,a za ofensywnego pomocnika Błaszczykowskiego - drewno Olkowski (sam nie wiem co ten selekcjoner nadal w nim widzi).W ten oto sposób mamy 5 obrońców i 3 defensywnych pomocników - przegrywając 2-1!!!! Czego my k..a bronimy? Sercem jestem z naszymi,ale kiepsko to widzę z Irlandią.Piłkarze grający w swoich ligach na dobrym i bardzo dobrym poziomie,potrafią w reprezentacji zagrać kilkanaście minut dobrej piłki WTF? W mojej opinii Nawałka out.

Wygląda na to,że ta reguła jest jeszcze bardziej skomplikowana...o ile w niedziele w miarę pograłem to wczoraj była tragedia.Na Hainan w dominacji wchodzę do tego małego pomieszczenia na górze - nikogo nie ma, nagle zgon.Na killcamie 3 przeciwników przy ścianach.Na fabryce 64 graczy większość ze snajpami na dachu,a na dole wozy opancerzone ubijają zaraz po odrodzenia.W końcu wchodzę na locker...i cisną nas na respie waląc z xm25.MASAKRA.

Obrona aktywna działa coś około 3 sekund,a później się "przeładowuje"...rozumiem gdy czołg przeciwnika świeci się na zielono i nie trafiam go raz na 3 strzały,a sytuacja jest odmienna.Pociski zachowują się w dziwny sposób,własnie jakby "znikały",jak pisze Okoni.Szczególnie na Golmud. 

Fakt...teraz dużo ludzi biega z pompami.W BF3 przegrałem prawie 700 godzin i z chęcią wróciłbym to tego tytułu po 200 godzinach w BF4.Mam wrażenie,że wszystko w tej grze jest kwestią przypadku.Zaczynam grę - 10:0,by już po 3 minutach mieć 10:10 po kilku headach pod rząd.Lagi odczuwam nieco inaczej tj. na 3 trafienia czołg vs czołg zalicza mi jedno,mimo walenia do przeciwnika 5 metrów.O ile do BF3 zasiadałem w każdy wolny wieczór,to BF4 włączam jedynie w sobotnie popołudnie i wystarczy frustracji na cały tydzień  ;)

Wczoraj zagrałem pół przytomny (śpię ostatnio po 3-4 godziny) 4 mecze. Pierwszy wygrany 5:2. Trzy kolejne to 6, 5 i 6 goli w plecy. Miałem już mega opóźnienie reakcji, za każdym razem spóźniony. Dawno już tak łatwo nie traciłem goli.

Już myślałem,że tylko ja mam takie zboczenie i rozgrywam w tej grze mecze...

Jak ktoś nie ma co zrobić z coinsami to chętnie przytulę na Aguero i Hazarda :laugh:  

Na początek wziąłbym Hazarda, w ataku jeśli grasz BPL możesz pomykać Remym, sławnym na forum Staridżem, Welbeckiem... jest w czym wybierać.

LM za to lepszego nie ma.

Mhm...wszystkich mam,a dziurę po Schurrle na LM zakleiłem Young'iem. Jakoś mega zadowolony nie jestem,ale w BPL bieda na LM i jakoś daje radę.

Gram 4-4-2 i zastanawiam się,czy Hazard na skrzydle się sprawdzi.W ogóle wydaje mi się,że te skrzydła to trochę lipa...dałem ustawienia "schodź do środka"

a oni i tak biegają przy linii.Pewnie to dotyczy dopiero okolicy pola karnego.No nic...najpierw trzeba mieć kasę,potem będę myślał.

Dzięki,dzisiaj potestuję.

Echh zbierałem kasę i mam marne 160 000...chciałem Aguero kupić,ale ktoś tu pisze,że Hazard 200 000? I co wybrać... :sweat:

Panowie mam pytanie...niektórzy to wrzucają piłkę w polu karnym wprost na głowę napastnika,który ładuje bramkę,a jak ja dośrodkowuję to zawsze niecelnie. Lepiej wrzucać L1+trójkąt czy kwadratem? 

A ja dzisiaj znowu trafiam na same sklady gdzie staridz w ataku na lewej stronie, staridz na ataku na prawej stronie, staridz na ataku na srodku i staridz na ataku jako CAM.... rzygam juz tym kolesiem dosłownie....

Po części nie ma się co dziwić,to w miarę pewny i dość budżetowy napastnik szczególnie dla tych,którzy nie kręcą milionów na transferach.Sam go mam w jednym składzie i jest królem strzelców,mimo że staram się co jakiś czas grać inną dwójką napastników.Zbieram na zwykłego Kuna,ale póki co dopiero 150 000 i jeszcze długa droga stu milionów meczów...

Większość bramkarzy w tej edycji broni w każdym meczu inaczej w zależności od tego,jak gra im "każe" :)

Ponieważ miałem trochę oszczędności to skorzystałem na tym całym zamieszaniu i kupiłem Courtuois (zwykły)...niby nieźle broni,ale wczoraj grałem w 5 lidze mecz z gościem,który Balotellim wrzucił mu za kołnierz 3 bramki prawie z połowy boiska.Oczywiście wydawało się,że znał miejsce z którego należy oddawać te strzały...

Ja się muszę wypłakać  :laugh: Tak mnie wczoraj ta gra zirytowała,że myślałem o rzuceniu padem w ścianę :blink: Jechali mnie po prostu wszyscy...95% starć 1vs1 kończyło się kulą w mój łeb.Head za headem,nawet od gości około 10 rangi...jak już kogoś wcześniej zauważyłem i pierwszy zacząłem strzelać to czasami udawało się kogoś ubić przy zachowaniu 4-10% życia.Byłem chyba na 5 serwerach i na każdym to samo.Masakra.Biegające po mapie mięso armatnie,gorzej mi szło,niż gdy pierwszy raz w ogóle zetknąłem się z BF.Zamiast przyjemności i fun'u tylko irytacja i złość. Chyba póki co muszę odpuścić przynajmniej tryb dominacji...  :mellow:  

To na 100% był trening albo popołudniu 5v5 było grane :).

Byłem na serwerze, grałem. Ban tylko za łamanie lub ewentualnie jeśli ktoś "zajmuje" miejsce podczas już zaplanowanych gier.

BTW faktycznie jest trudno. Ledwo pod ratio 2.0 na publiku daję radę. Mimo, że wcześniej grałem z wyłączonym to ten serwerowy "off" jakoś inaczej działa.

Na plus - da się uciec i coś daje w końcu strafeowanie :)

Tak też sobie pomyślałem,bo nie zakładam złej woli.Z drugiej strony nikt nie jest jasnowidzem i skoro nie ma żadnego infa,to póki na serwer nie wejdzie to nie wie co się dzieje.Banować od razu w takiej sytuacji...Cóż,właściciel serwera za niego zapłacił,to ma prawo administrować wedle własnych zasad.Może gdzie indziej będzie mi dane spróbować,jak to bez AA wygląda :)

Dziękuje serdecznie za zaproszenie.Ledwo wszedłem, chciałem się sprawdzić bez AIM assist, no i nawet nie zdążyłem sprawdzić ile osób gra i zostałem wyrzucony i mam teraz zakaz wstępu. 

 

Więc jeśli chcecie promowac granie bez AIM assist to nie wyrzucajcie ludzi/

Też wczoraj wszedłem z ciekawości i po dosłownie około 10 krokach dostałem bana...mają chłopaki rozmach. :laugh:

Pasuje do tego nieśmiertelne hasło które ogłosił już tu kiedyś nasz forumowy kolega Kazikosky że "największym bugiem tej gry są ludzie w nią grający".

 

 

Muszę nieskromnie zaprotestować,gdyż pierwotnie autorem był ktoś inny, za to kilkukrotnie owo stwierdzenie później powtarzano ;)

http://www.ps3site.pl/forum/topic/65374-battlefield-3/page-431#entry666569

A tak serio to prawie 3 lata po tej odkrywczej wypowiedzi wracam do BF...póki co zapewne jako mięcho armatnie :D

Przynajmniej będzie się gdzie wypłakać,jak mnie dojeżdżają  :sweat:

Po 301 godzinach z FIFA 15 w końcu dało się wygrać pierwszą ligę. 7-2-0. Miałem jeszcze mecz zapasu, ostatni wygrany mecz połączyło i cały mecz lagowało. Dobre 20-25 mecz trwał, ale łatwe zwycięstwo. 

Gratulacje..:)

@Sithman

Nie przełączam się na obrońcę,bo po pierwsze staram się "do końca" bronić pomocnikami,po drugie przy długiej piłce z połowy boiska obrońca włącza się z reguły sam.

Właśnie spadłem z 6 ligi do 8 i zapowiada się spadek do 9,bo mam bilans 1-1-4.Przegrywam wszystko,same bayerno-borussie i reale na poziomie 85.Rozgrywam piłkę,a przeciwnik ładuje bramki przeczące prawom fizyki...nawet moi obrońcy odbijają się od napastnika prowadzącego piłkę :) Pora z pokorą przyznać,że jestem za głupi na tą wysublimowaną grę i wrócić do mojego ulubionego na PS3 Battlefielda :)

Skoro ciągle tracisz bramki w ten sam sposób to znaczy że ciągle powtarzasz ten sam błąd w bronieniu. Zdziwiony? Zaskoczony? Obrażony?

Nie jest to złośliwość z mojej strony tylko takie są fakty. To się odnosi nie tylko do fify, ale i realnej piłki na prawdziwym boisku.

 

 

Ani zdziwiony,ani zaskoczony,ani to ostatnie.Kiedyś pisałem,że bardzo często przy długich piłkach obrońca robi najpierw krok do przodu przez co później nie jest w stanie nadążyć za jednym z supermanów.

Jeżeli ktoś robi 20 takich wrzutek w meczu,to zawsze się urwie i coś wejdzie,nie ma siły.

Ja sobie doskonale zdaję sprawę ze swoich braków i ewentualnej potrzeby ćwiczenia. Nie mam 5 lat..wiem na czym polega życie,jak to jest w normalnej piłce itp. itd. Uważam jedynie,że mając dane umiejętności winno się grać na pewnym poziomie, a ja tego kompletnie nie odczuwam.Czasem przegrywam dosłownie wszystko i spadam o 2 ligi sezon po sezonie i to nawet do 9,gdzie do awansu wystarczają 3 wygrane...

Co do Doumbi i innych nie chodzi o to,że ktoś nim gra,nawet nie chodzi o to,że wykona w meczu kilka długich podań na niego...ale jak grasz 5 mecz z rzędu,gdzie Ibarbo po 15 długim podaniu strzela Ci bramkę i jeszcze przeciwnik tym jakże wyrafinowanym golem raczy Cię do ostatniej możliwej powtórki,to wierz mi,że się po prostu odechciewa.

Inna sprawa,że wiele osób ma wypasione składy i gra słabo.Mimo to widać,że ci piłkarze zachowują się zupełnie inaczej w tej grze i dla mnie samą przyjemnością byłoby takim teamem w FUT popykać ;) To nie chodzi o to,że ktoś się spina,a ktoś lekceważy przeciwnika...po prostu jest wielu słabych graczy z dobrymi składami.

Nigdy nie mialem skladu za banke, baa nawet za 300k w Fut 15 i rowniez nie gram murzynami, jak to sie stalo ze mnie gra nie oszukuje?

 

Ludziska zamiast kombinowac skladami i kupowac coraz to lepszych graczy naprawde potrenujcie, mi sie wydaje ze wiekszosc tutaj szuka jak lepszych zawodników bo myślą ze oni im sami mecz wygrają. W najwyzszych ligach zadko spotkac sklady z samych ifów albo przerostów typu biegające murziny, a czesto sie trafiają sklady srebrne albo mieszane non rare ze srebrnymi (wczoraj gralem 3 mecze z takimi). Jak w 14tce jeszcze narzekalem na jakis skrypty , handicapy i inne dziadostwa tłumaczace moją nieudolnośc w graniu tak tutaj juz tego jest znacznie mniej, a nie mam składów z Ronaldami , Aguerami i Kurtuami. :-)

 

 

Nie mierz innych własną miarą...masz predyspozycje ogólnie do gier,albo zręcznościówek typu fifa i grasz bardzo dobrze/nieźle - ok.Chyba każdy widział brązowe,czy srebrne składy grające na wysokim poziomie,ale grając między 5-8 ligą 95% składów jest z Doumbia,Ibarbo,Aubumeyang,Emenike i długie wrzutki.Ktoś powie,że można się prosto przed tym bronić - tak,przez cały mecz od pierwszej do ostatniej minuty....bez jaj.Nie wiem czy gra oszukuje,czy nie.Wiem np. że jeżeli gram mecz i na początku przeciwnik broni 2 sytuacje sam na sam i przy okazji zaliczę jakiś słupek,to przy jego pierwszym strzale stracę gola - i w 99% przypadków tak się dzieje. 

Z drugiej strony wiele razy mówiłem sobie,że przecież ktoś w tych wyższych ligach gra i umiejętności muszą mieć znaczenie.Ostatnio nawet żona przyglądając się,jak gram stwierdziła "kup sobie szybkich murzynów i graj długie piłki jak inni". Wtedy powiedziałem,że ja nie gram dla samego wyniku,tylko po to,żeby sobie zagrać fajny meczyk,zrobić jakieś ciekawe akcje i strzelić jakąś ładną brameczkę.Tyle,że gra na tym etapie stała się po prostu wręcz odrzucająca. Ciągle bramki zdobywane w ten sam sposób,przez tych samych zawodników i oglądanie do końca powtórek,a potem ustawienie autobus. Nie wiem,może w tych wyższych ligach faktycznie gra wygląda nieco inaczej,bo ja kilka razy miałem wrażenie,że piszemy o kompletnie innych grach :)

Jest jakaś karta,która poprawia szybkośc i zwrotnośc zawodników?

Grałem online 4 mecze z teoretycznie słabszymi jeśli chodzi o parametry i zgranie i dostawałem takie lanie,że miałem ochotę wyjśc z gry.Moi zawodnicy ruszali sie jak muchy w smole a przeciwnik po prostu smigał aż miło było popatrzeć.Zawsze było kilku zawodników z przodu i gdy tylko straciłem piłkę zaraz brama...

Podania szły im jak po sznurze a piłka przyklejona do nogi(w porównaniu do moich-oczywiście ;) ).

Utrata kondycji zdecydowanie szybsza w moim zespole(zaczynam przeważnie z min 90%),choć uprzedzam,że nie mam palca przyklejonego do przycisku sprintu non-stop.Jeszcze jak gram w sezonie jednego gracza(początek 5 ligi) to jakoś to idzie,ale z "żywym" to jakaś masakra jest.Kasy nie mam(12000) i nie stać mnie na hiper zawodników.

Jakaś dobra porada? :pardon:

Takim składem jadę.

http://www.futhead.com/15/squads/14245360/

Ekspertem nie jestem, ale możesz jeszcze pokombinować z ustawieniem drużyny i znaleźć najlepsze dla siebie.No chyba,że masz to już za sobą...

Generalnie FUT jest beznadziejny,jak nie masz składu za bańkę i nie chcesz grać długich piłek na murzynów.Ja się bujam między 5-8 ligą...przy czym awanse są ciężko wywalczone,a potem zaczyna się wielki spadek od razu o 2 ligi.Napastnicy nagle zapominają,jak się strzela bramki,a u przeciwników Vargasy,Benteke,Joventice czy Soldada strzelają wszystko i z każdej pozycji.Najlepsze są sytuacje,kiedy moi zawodnicy potykają się o siebie w polu karnym,albo przy zamieszaniu prawie zawsze podają do przeciwnika,co kończy się golem.Ostatnio grałem z gościem,który miał przeciętny skład i Ronaldo...4 podania do Cr7 i 4 bramki    A jego Cech,który kiedyś wypadł mi z paczki i wpuszczał mega szmaty okazał się bramkarzem nie do pokonania,w szczególności sam na sam :) FUT jest trybem dla koksów i tyle. Czasem zdarza mi się wywalczyć zwycięstwo ze składami Bayernu czy Realu,ale widać zupełnie inną kulturę gry tych zawodników

Czy ktoś ma jeszcze problem z zalogowaniem się do PSN bez zmian ustawień? U mnie ciągle wyskakuje "połączenie z serwerem zostało przerwane" i mam dylemat czy czekać,czy zacząć coś kombinować... :mellow:

Z mojej strony też mała ironia,bo zły już jestem,że kompletnie niczego w tych paczkach nie mogę trafić...zostało mi 2000 coinsów i bieganie za Aguerami,Rooneyami i innymi Ronaldami

@Kubuhh

Sam musisz zdecydować,paczki to istna loteria.Ja nawet w tych mega pakach świątecznych nie trafiłem kompletnie nic,a jak widać ludzie mają szczęście i nawet z brązowych Lewy potrafi wypaść.

Nie działa.

Ja uparcie gram 4-1-2-1-2. Ponoć fifa najbardziej ten własnie lubi ;) Wracając jeszcze do tej gry w obronie i uściślając - w jakiś tam sposób konsola gra obrońcami za Ciebie i nie stoją jak kołki, dlatego jest to tak skuteczne. Oczywiście trzeba jeszcze opanowac przełączenie się na takiego obrońcę w ostatniej chwili jak już odbierze piłkę. Zresztą spróbujesz, to sam zobaczysz.

Długo grałem tym systemem,a po zmianie na 4-4-2 od razu awansowałem do 5 ligi.Myślałem w związku z tym,że to moja formacja :D W tym ustawieniu ciężko mam znaleźć kogoś na lewą pomoc bo o Nasrim i Schurlle już pisaliśmy...natomiast Willian jest na prawej stronie rewelacyjny.No nic...weekend się zaczyna,trzeba zakupić jakiś czteropak i ćwiczyć  :crazy: