Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Kentucky


  1. Ale przegrywy z tych xboxowych xDD

     

    Skasować tak dobrze zapowiadaną grę (Nowe ip, Ninja Theory, ogromne bossy, smok w roli pomocnika), skasować grę, która mogłaby mnie skusić na kupno Xklocka. Teraz to mnie już raczej nic nie zachęci do tej konsoli xD

     

    PS4 <3


  2. 1 godzinę temu, Almarcino napisał:

    Zacząłem grać i powiem Wam, że graficznie to już bardzo średnio ;D Zwłaszcza twarze i mimika to 10 lat w tył. 

     

    Graficznie jest progres. Ja zauważyłem wiele elementów graficznych, które nie występowały w wersji na Ps3. Np. mgła, elementy cząsteczkowe, dymy i obłoki,  lepsze oświetlenie wnętrz i bujniejsza roślinność (rewelacyjnie wygląda poranna mgiełka albo wietrzyk na górskich stokach). A mimika i twarze? Tu się zgadzam, niestety to normalka w grach bethesdy oni nigdy nad tym nie popracują, żeby chociaż taki efekt osiągnąć jak Redzi. Niemniej były momenty, że Skyrim na Ps4 mnie urzekł właśnie tą poprawioną oprawą.

     

    O 26.12.2016 o 00:02, malpka napisał:

    Z tym questem różnie bywa. Raz się uaktywnia a raz nie. Spróbuj odwiedzić ruiny gdzie znajdują się fragmenty kryształów, może quest zaskoczy? Czasem to pomaga.

     

    Quest ewidentnie poszedł się .. yebać. Udałem się we wskazane ruiny (nadal bez znaczników), spotkałem tam ducha i zadanie jakby się rozwinęło tylko bez wytycznych (nie mogłem np. podnieść dziennik, bo go nie było) Darowałem go sobie a szkoda, bo czułem po zadaniu, że zapowiada się sztos. Szkoda. Później jak grałem to znalazłem jeszcze jeden egzemplarz "Wojny o Eterium" (trzeci!) nadal niestety nic nie wskoczyło. Shame.


  3. Dodatek Dawnguard mnie urzekł. Jest to moim zdaniem jedno z najlepszych rozszerzeń w jakie grałem. Bethesda ma jednak smykałkę do Dlc. Miejscówki z dodatków są wręcz niesamowite. Choć olałem możliwość wcielenia się w Lorda Wampirów (nie jaram się tym jakoś) to bawiłem się świetnie. Dodatek fajnie poprowadzony a miejsca jakie przyjdzie nam odkryć w tym dlc to małe mistrzostwo świata. Dwie ostatnie misje przed samym finałowym bossem w Dawnguard to jedna wielka wspaniała przygoda. Polecam ogranie dodatku do końca. Zastanawiam się w takim przypadku czy nie powrócić do ukochanego przez mnie Fallouta 4 i nie zassać Far Harbor skoro Bethesda tak znakomicie potrafi wplecić dodatki do swoich gier.

     

    Tylko zrodził się mały problem. Dawnguard zawiera jedną opcjonalną misję. Bodaj "Relikt przeszłości" (na liście trofeów jest pucharek za wykonanie jej). Czytałem w necie jak uaktywnić ów questa. Ponoć wystarczy zdobyć i przeczytać książkę zatytułowaną "Wojny o Eterium". Udałem się więc do zamku Lorda Wampirów, przeszukałem regały i w końcu znalazłem. Jednak quest się nie pojawił na liście zadań. Udałem się więc po drugi egzemplarz do Twierdzy Obrońców Świtu. Tam dopadłem kolejny egzemplarz, jednak po przeczytaniu jego nic się nie pojawia, mapa nie została zaktualizowana a w liście zadań nie pojawił się stosowny quest. Może jakiś bug i już nic na to nie poradzę? Trofka poszła się kochać? (Nie żeby mi na niej zależało, ale bedąc pod wpływem ochów i achów nad zawartością dodatku Dawnguard jest przekonany, że ta misja też dostarczy! ). Czy może coś źle robię i jest inny sposób na aktywowanie questa? Hmm robił z Was ktoś ten quest?

     

    P.S Kwestia bugów. Na razie jest stabilnie. Oczywiście parę razy gra mnie wyrzuciła do menu, ale zdarzyło się to z 3, 4 razy podczas gdy ja gram w Skyrim na Ps4 dobry ponad miesiąc. Jeden bug jest dość dziwny. Mianowice podczas walk nie włącza się muzyka bojowa xD Nie żeby mi to jakos przeszkadzało ale błąd dość śmieszny xD I tak wybijam moby gdy w tle np. leci "Aurora" a nie np. "Death of Snovgarde" XDDDDD

     

    P.S2 Czy remaster może zostać grą roku?

    • Like 1

  4. Really? : D Tylko wiesz, ja zaczynałem na równi ze swoją ekipą. Ja oni zaczynali w The Division to wtedy ja też zaczynałem. Mieliśmy bardzo zbliżone poziomy. Takie taksówki (podobnie jak w Diablo 3) zawsze uważałem to jako drogę na skróty. The Division ma fajny klimat post-apo i takie pospieszne zaliczanie wszystkiego trochę mija się z celem (dużo umyka wtedy) . Ale to tylko moje zdanie.


  5. 8 godzin temu, Edmunt napisał:

    Jak wbijesz 30lvl to zawsze ktoś ze znajomych może cię zabrać na rajd po bosach w otwartym świecie i już będziesz ubrany na początek. Od razu z GS000 wskoczysz na 256 :1_grinning:

     

    Dla mnie to trochę bezsensu. Nie lepiej samemu na wszystko zapracować? Albo z kimś, ale bez takich taksówek xD


  6. O 14.12.2016 o 15:58, malpka napisał:

    U Towarzyszy musisz wziąć udział w rytuale. Na szczęście z tej przypadłości będziesz mógł się wyleczyć.

     

     

    Dzięki wielkie za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie związane z tym wyleczeniem, mianowicie - Czy będę musiał się samodzielnie z tego uleczyć, czy jakieś quest z gildy Towarzyszy mnie do tego zaprowadzi?

     

    Pozdrawiam!


  7. Ej, cebulaki xD Mam problem z gildą Towarzyszy:

     



     

    Po wykonaniu kilku quetów (tych zaraz na początku), kazano mi porozmawiać Skiorem. Zaprasza mnie on do wzięcia udziału w rytuale w celu przemiany w Wilkołaka. Odmówiłem. Wczytałem sejva i popytałem innych npc-ów w gildzie, aby rozpocząć inną ścieżkę. Niestety wszystkie drogi i tak prowadzą do Skiorga i jego tajemniczego Kręgu. Problem w tym że nie mam innego zadania, a Skiorg i jego Wilkołak ciągle czekają na mnie w jaskini. Czy aby kontynuować wątek Towarzyszy muszę być tym cholernym wilkołakiem? Czy po jakimś czasie pojawi się inny quest, pozwalający ominąć Krąg?

     

    I jeszcze jedno...

     

    Wpadłem do Gildy Magów, a jestem wojownikiem - nie przeznaczyłem żadnego perka nawet na manę i nie mam zamiaru tego robić. Moje pytanie brzmi: Czy jako wojownik wypada mi w ogóle pchać ich przygody na przód, nie posługując się magią? Czy w końcu dojdzie do takiego momentu, że będę niejako "zmuszony" nauczyć się jakiś czarów by coś wykonać i rozwinąć drzewko magii? Bo jeśli tak to walę to xD

     

    Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!


  8. 3 minuty temu, Grecky napisał:

    Niech ta gra najpierw wyjdzie. Kup lepiej zapas majtek, bo jeszcze z 3 lata poczekamy 

     

    Spokojnie.  Czekanie umili mi RDR 2, zapowiedziana na zachodzie Yakuza 6 i NiOh. ; )


  9. Nie wierzę, naprawdę nie wierzę xD Zwiastun genialny - krótki, subtelny w stylu ND. Jeśli chodzi o mnie - pozamiatali.  A pomyśleć, że ludzie jarają się XONE... xD

     

    Cóż. Nie oszukujmy się. Ta gra zmiecie wszystko co do tej pory wyszło. Sony <3


  10. Panowie jak to jest z tymi "zbadanymi" miejscówkami w Skyrim? Trafiła mi się misja w miejscu w którym wszystko wyczyściłem (zbadano), musiałem uwolnić jakaś małą dziewczynkę z rąk renegatów, ale niestety przeciwnicy się nie respawnowali i po porostu podszedłem do klatki i otworzyłem ją bez żadnego oporu ze strony wroga. Wszyscy zostali wcześniej wymordowani przez ze mnie. O ile wiem w Falloucie 4 jeśli się ponownie wraca do "zbadanych" miejsc w czasie jakieś misji to wrogowie na nowo się "odradzali" (lecz skrzynie zostają puste oczywiście). Tak chyba też powinno być w Skyrim, co nie? Byłoby to lepsze... A może tak jest, tylko ja załapałem jakiegoś glitha?

     

    Co wy na to? Jak to jest z tym? :)

     

    Pozdrawiam.


  11. O 16.11.2016 o 21:02, rosomakoborsuk napisał:

     

    Tak tylko dla społeczności tego forum sprawdzałem :24_stuck_out_tongue: Ogólnie z tym kombinowaniem trzeba uważać bo zbroja która zapewnia nieśmiertelność i broń która nawet smoka/bossa ma na hita całkowicie psują grę. Ale też dzięki temu można szybko wylewelować postać i sprawdzić rożne buildy. 

     

    E tam :24_stuck_out_tongue: Ja tworzę jedną postać i obieram jeden styl gry. Oczywiście ciężkozbrojny TANK, bo walka w zawarciu w TES SKYrim dostarcza największą radość według mnie. Nie ma to jak z wielkim mieczem wbić się w falę mobów i wszystkich wykosić.

     

    Według mnie walka dystansowa (łuk i te sprawy) to jest totalny easy mod. Jeszcze jak podbijesz sobie skradanie to schowanie się podczas walki nie jest żadnym problemem. A wtedy tylko naciągnąć łuk, wystrzelić strzałę i zapomnieć o całej sytuacji. Oczywiście sam używam łuk, ale tylko w skrajnych przypadkach.

     

    Gram na ekspercie, mam blisko 20 lvl i wcale tak łatwo nie jest. Skoro sądzicie, że jest łatwo, to gracie jako łucznik (czyt. easy mod) xD

     

    Ja tam Skyrima smakuję powoli niczym dobre wino. Wchłaniam ten świat wszystkimi zmysłami. Wczoraj nawet częściej czytałem księgi znalezione w jaskiniach niż faktycznie grałem, dowiadując się ciekawych sekretów ze świata Skyrim. Eh zawsze jak natrafię na ciekawą księgę/książkę, to nie mogę się powstrzymać, a tych jest naprawdę wiele :)

     

    Wracam do grania! Pozdrowienia ze Skyrim.

     

    Skyrim_20161117150547.jpg


  12. Oj pograłem trochę w Skyrima przez weekend i gra się mega. Nadal czuję tą podnietę podczas zwiedzania tego wirtualnego świata jak 5 lat temu. Graficznie według mnie jest świetnie. Praktycznie co chwilę się zatrzymuję i robię zdjęcia :22_stuck_out_tongue_winking_eye:

     

    Jeśli chodzi o zwiechy, to miałem w sumie dwie - na początku gry (sic). Ale od dłuższego czasu nie odnotowałem nawet spadków fps-ów. Słowem jest na razie miodnie.

     

    Dobra panowie, wracam do grania!


  13. 10 godzin temu, malpka napisał:

    Widzę że wypłata była? :1_grinning:

     

    Raczej zaliczka xDDDD

     

    Mhm. Skyrim pobrał mi się w nocy. Teraz go odpaliłem i żadnego patcha nie pobierałem, a zazwyczaj jest tak, że wyskakuje informacja o aktualizacji, tym razem tak nie było i od razu wbiłem do menu ;f

     

    A myślałem, że od razu tego patcha pobiorę, widocznie on się już pobrał(?) :24_stuck_out_tongue:


  14. 3 minuty temu, danken000 napisał:

    Nie warto odpalać. Będziesz mógł ograć co najwyżej prolog, a pobieranie się tylko zwolni. Nie są to żadne mody, tylko reszta gry. Sony przed wydaniem PS4 reklamowało możliwość grania podczas pobierania, więc teraz wymagają tego każdym tytule. W praktyce masz możliwość ogrania jakiejś małej części, a czasami nawet tylko możliwość wejścia do menu. Szczególnie w sandboksach.

     

    Ok, to zostawię pobieranie na noc, i rano sobie już na spokojnie odpalę.

     

    Wybaczcie za te pytanie, ale zazwyczaj kupuje gry w pudełku


  15. Panowie mam jeszcze takie małe pytanko. Pobieranie Skyrima podzieliło mi się na dwie części. Cały plik waży ponad 30 GB. Jeden plik mi się już pobrał (jakieś 14 GB), drugi plik dopiero się zaczął pobierać. Jednak grę mogę już uruchomić (instalowanie już było). Warto już odpalić gierkę i niech się ten drugi plik pobiera w tle? Czy lepiej zaczekać aż całość się pobierze? I czy ten drugi plik to są te całe mody? Czy coś innego? xD

     

    Sorry za głupie pytanie, ale pierwszy raz pobieram grę AAA przez pss. Przeważnie kupowałem fizyczne nośniki.

×