Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Kentucky

  2. Napisano

    Ja też tą jaszczurkę na początku zabiłem, a pierwszego bossa za pierwszym razem udało mi się pokonać, tylko trochę w śmieszny sposób. Jutro wam wrzucę filmik z tej walki :D

     

    Gra miażdży potwierdzam! Chodzę po świecie, odkrywam skróty, nie wiem gdzie iść i co robić (ale właśnie to kocham w tej grze) i  w dodatku uwolniłem jakiegoś złodziejaszka z celi. Nie wiem czy dobrze zrobiłem. Przekonam się jak wypełnię jego dziwną prośbę.

     

    Ach ci npc-owie w Drak souls...

  7. Napisano

    Macie jakieś porady jak grać aby miło i przyjemnie? :biggrin:

     

    Dobrze dobieraj drużynę. Mag leczący członków drużyny to obowiązek, jeśli nie grasz na dystans to warto kogoś takiego mieć plus jakiegoś mocnego tanka. Wybór klasy nie ma znaczenia na efektywność gry. Mimo iż nie przepadasz za trybem taktycznym to warto z niego skorzystać, choćby po to aby ogarnąć chaos na mapie lub porozdzielać towarzyszy.

  13. Napisano · Edytowane przez Kentucky

    Zapraszać ja chętnie zagram z jakaś ekipą Cebulaczków.

     

    Prestiż mam 3, posiadam headset na luźne pogaduchy, grywam głównie TDM, CTF, HP i losowe tryby na Nuk3town ;)

     

    Zapraszać z dopiskeim "pssite".

     

    PSN ID: Mr_Puma94

  18. Napisano · Edytowane przez Kentucky

    Ja przy zielonym jestem zrelaksowany, ale nie potrafię się skupić, bo każdą akcję/sytuacje czy zgon analizuję i rozkładam na czynniki pierwsze. Walę jakimiś monologami itp. Plus jest tego taki, że nie przejmuje się zgonami i tak dalej.

     

     

    Hehe , właśnie pierdyknelem 100 killi Anihilatorem :) Świetna spluwa :) Długo się jej bałem ze względu na to że wymaga celności przy pierwszym strzale jednak kiedy się przemogłem.... :) Miod malyna , polecam.

     

    Też ostatnio wbiłem. Do tej broni trzeba się przyzwyczaić. Na początku strasznie lamiłem kiedy pojawiał mi się anihilator, ale gdy nabrałem wprawę to fajnie się kosiło. Mój rekord to 8 fargów pod rząd ;)

     

    Obecnie na warsztat wziąłem Specre'a i jego szanownego Rippera. Szybko idzie nabić serie punktów ;)

     

    Kurde tak bym pograł w CoD'a, ale niestety od kilku dni mam przerwę, bo robią coś z nadajnikiem internetowym w mojej okolicy i gdy wbijam na serwem mam okropne lagi xD Mam nadzieje, że przed świętami się uwiną... tylko jakoś się nie kwapią do roboty.

    • Like 1

  20. Napisano

    Jutro ostatni dzień z Falloutem 4 :( Potem odkładam na półkę i poczeka na fabularne DLC.

     

    A tak na bieżąco to pozostał mi tylko Cod: Black Ops III do następnej wypłaty :D

    • Like 1

  23. Napisano

    Jak Ochłap Ci się zgubi, to znajdziesz go w Sanctuarium za domkami gdzie jest buda. No chyba, że go zostawiłeś to będzie czekał w tym miejscu gdzie wydałeś mu to polecenie.

     

    Szczerze mówić z tym udźwigiem też się wkurzałem, ale do wszystkiego trzeba podejść na spokojnie i zrobić mały remanent w ekwipunku. Jak masz za dużo żarcia to trzymaj to w skrzynkach w swojej bazie, tak samo z innymi rzeczami.

     

    Ja Ci zadroszczę, że zaczynasz dopieroprzygodę :D

    • Like 1

  24. Napisano

    Przejście F4 w 15 h to chyba najdurniejsze co może być. Tą grę trzeba grać powoli. Smakować, niczym dobre wino. A nie robić jakieś sprinty... to nie Cod! 

     

     

     

    Gdzieś z tyłu głowy cały czas mam myśl, żeby zbierać wszystkie śmieci, bo (w przeciwieństwie do F3) wszystko się przyda...

    Ale wciąż brakuje miejsca na udźwignięcie tego wszystkiego. Niby jest Ochłap, który może w tym pomóc, ale... no właśnie, gdzie on znowu zniknął?!

     

     

     

    Jest kilka preków, które zwiększają twój limit dzierżonego złomu. Pakuj w siłę, a odblokujesz jeden taki perk. Wyrób też sobie w warsztacie podczas modyfikacji pancerzów więcej kieszeni - uniesiesz w ten sposób więcej potrzebnego badziewia.

     

     

     

     

     

    Tego typu sprawy skutecznie odpychają mnie od wsiąknięcia w klimat i obawiam się, że zaliczę 15 godzinny sprint po fabule, bo ciekawy jestem co się stało z synem...

     

    Eh.

     

    Jeśli skoncentrujesz się na fabule podążając za nią - dużo stracisz. F4 to nie tylko główna oś fabularna, to masa ukrytych, fascynujących opowieści, miejsc i questów pobocznych, które aż proszą się aby je poznać. Według mnie dużo stracisz przechodząc F4 w tak powierzchowny sposób.

    • Like 1
×