Odpowiedzi dodane przez Vulcan_Genom
-
-
psn lezy. najgorsze w tej durnej generacji jest to, ze w cyfrowe wersje gier za ktore zaplacilem nie moge zagrac dopoki zmulone serwery sony mnie nie zweryfikuja. jako gracz zaczynajacy cala ta zabawe wiele lat temu uwazam, ze to jest do dupy pomysl zeby to tak dzialalo. moja wlasnosc w kazdym sensie i ktos jeszcze mnie sprawdza jak skonczony gnoj i dopki tego nie zrobi nie moge grac w swoje gry na swojej konsoli. kolejny powod zeby unikac cyfrowej dystrybucji, zaraz po cenach.
Przecież w swoje gry jeżeli kupujesz bez kombinowania i masz je na swoim koncie, lub koncie do którego Twoja konsola jest przypisana jako podstawowa nie ma żadnej weryfikacji. Jakbyś nie kombinował to nie miałbyś problemów.
-
1
-
-
Nie mam drugiego, ani vitki wlasnie. Pewnie, samemu bym robil to pol roku :)
Przecież to maks kwadrans (mi wpadło w drugim meczu, a podczas samych gier miałem 6 obron już w statach), ustaw mecz 1 na 1 z botami (lub jaki tam chcesz) na najwyższym poziomie trudności i stój cały mecz w bramce. Pamiętaj tylko, że obronę (Save) liczy Ci tylko jak piłka leci w światło bramki, bo nawet jak wybijesz piłkę praktycznie z linii bramkowej a leciała od boku równolegle do linii bramkowej to zaliczy Ci tylko Clear.
-
Te wyzwania trzeba przejść i w nocy i w dzien???
Jak przejdziesz je w nocy to wpadną Ci oba trofki. Ale z tego co próbowałem to bez poznania terenu w ciągu dnia, to nie ma się co o razu porywać na noc. Ale jak masz obcykane checkpointy to nic nie stoi na przeszkodzie, aby przejść każde z tych wyzwań tylko w nocy i zgarnąć oba trofki.
-
Można gdzieś sprawdzić ile już meczy ma się za sobą?
@up GZ :-)
- Wysłane z fona przez Tapatalk -
W statystykach masz liczbę rozegranych meczy i wszystkie inne informacje. Jedynie info o przejechanych kilometrach masz przy każdym z kół jak na nie najedziesz, cała reszta w statach.
-
1
-
-
Przecież w środku tej obudowy jest Samsung Spinpoint M9T, który idealnie nadaje się do PS4 - było wiele razy mówione w tym temacie.
Dokładnie tak jak mówisz. Sam również taki posiadam. A dodatkowo jak ktoś nie ma dwóch lewych rąk to spokojnie rozbierze tą obudowę tak, żeby jej nie zniszczyć i może sobie do niej włożyć dysk z konsoli i mieć przenośną 500tkę. Nie wiem jak teraz, ale jak ja kupowałem ten dysk, to goły bez obudowy kosztował prawie stówę więcej, niż ten w obudowie, więc grzech było nie brać, nawet jakby obudowa poszła do kosza.
-
No dobrze, a zalozmy, ze chce kupowac oddzielnie amplituner i oddzielnie glosniki. Na dobre ampli, z tego co patrzylem, to musze tak ze trzy tysiace wydac. A jak z glosnikami? Ile musze jeszcze na glosniki przeznaczyc?
Ja się zmieściłem w 10k za amplit, 5.1 plus sub, a już mnie kusi drugi sub do pary :) No ale powiedzmy, że nie jestem świeży w temacie i wiedziałem w dużej mierze czego chce. A dobierając fronty to uproszczona zasada jest taka, że same fronty nie powinny być tańsze od ampli. Chodzi o to, że tak jak w kompie: lepiej średni proc i średnia grafa, niż super proc, a słaba grafa, czy super grafa a słaby proc, w sprzęcie masz podobnie. Nie stać Cię od razu na wszystko, kup dobry ampli i albo dwa porządne fronty, albo jakieś głośniki, które wymienisz jak dozbierasz. Sub wiadomo zostaw na koniec. Niestety co do kolum to polecam odsłuch, bo odbiór dźwięku jest wielkością subiektywną, a co za tym idzie niemierzalną.
-
W Dying Light podoba mi się natomiast niesamowicie jak znajdujesz się na dużej wysokości, naprawdę robi to wrażenie jak zerkasz w dół. Szkoda tylko, że wtedy poziom szczegółowości tego co widać na dole drastycznie się zmniejsza. Ale i tak wygląda super.
-
Lubie to i to...
W Dying Light zniechęca mnie animacja głównego bohatera. Jak się kopie w zombiaki to wygląda to sztucznie i widać, że noga nawet nie dotyka wroga... ale ogółem grafika ładna.
A czemu zraziła Ciebie gra TLOU?
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Tak jak pisał już ktoś wyżej, kwestia gustu. Dla mnie zarówno TLOU jaki Dying Light są bardzo dobre. Jedynie multi w TLOU jest dla mnie nieporozumieniem, ale znajdziesz dziesiątki osób, które będą się nad nim rozpływać. Także pewnie póki sam nie spróbujesz to nie będziesz wiedział co by Ci się bardziej spodobało.
-
Może CDP samo wpadnie na to, żeby wypuścić "minisa" z samym gwintem. Pograłem w W3 kilka h i mnie osobiście nie porwał, za to w gwincie widzę potencjał i chętnie bym zagrał z AI czy ze znajomymi.
-
A ja proponuję, wybić większość pajączków, zostawić kilka, żeby nie zrzucił nowych i podejść przysmażyć mu boczki palnikiem. W grze ubijam go przed drugą "porcją" małych pająków, w lochu jest mocniejszy i raz zdąży je nawet zrzucić, ale robię to samo, czyli wybijam większość małych i dopalam gada palnikiem na amen.
-
Mam dwa konta na Plejaku, jedno główne z 3 miesiącami PS Plus - z niego pobieram Driveclub PS Plus Edition, mam drugie konto, równiez z aktywnym PS Plus na miesiąc - na nim ok 10 zł - chce dokupić pakiet SAKURA za 8,50. Czy jak kupie pakiet na drugim koncie, to czy będzie dodany do Drivecluba?
Jeżeli oba konta są z tego samego rejonu to nie ma problemu, DLC zakupione na jednym koncie, będzie działać z grą kupioną na innym.
-
Bzdury. Ktoś, do dzisiaj nie wiem kto, ukradł mi slota. Na koncie były już deaktywowane wszystkie konsole. Zadzwoniłem na infolinię. Fakt, trochę musiałem się tłumaczyć, ale dziewczyna z którą rozmawiałem przywróciła mojego maila i hasło oraz ponownie deaktywowała konsole które w magiczny sposób pojawiły się na koncie.
Tak było do niedawna (jeszcze rok temu na pewno), ale zapominalscy ludzie tego nadużywali i Sony obecnie nie ma takiej możliwości, a przynajmniej tak powtarzają na infolinii, że oni również nie mają możliwości dezaktywacji awaryjnej, jeżeli takowa była wykonana przez www. Co do reszty to bez zmian. Jak znasz datę urodzenia, maila na jaki było konto założone to zmienione przez kogoś hasło i dostęp do konta odzyskasz bez problemu, ale ponownej dezaktywacji awaryjnej przed upływem 6miesięcu już nie Ci nie zrobią.
Swoją drogą fajnych masz znajomych ;)
Znajomi w "wypożyczalni" czasem używali, bo jak gra była popularna i oblegana, to czasem była zamotka, bo ktoś zapomniał dezaktywować, a konto już usunął, albo przy dużej rotacji, nikt już nie pamiętał, kto w to grał i stąd używali tego ficzera przez infolinie, od jakiegoś czasu słyszą jedna to co pisałem powyżej, czyli, że nie ma takiej możliwości z ich (infolinia Sony) strony.
-
Generalnie jeżeli towaru nie można używać zgodnie z jego przeznaczeniem, to jest on z automatu niezgodny z umową. Gdyż kupiłeś pada do grania, a nie działa (uszkodzony przycisk R2), więc jest niezgodny z umową. Oczywiście w tym piśmie piszesz co jest z nim nie tak i czemu go reklamujesz.
-
Wczoraj właśnie byłem to mnie zbyli mowiac ze Sony daje tylko roczną gwarancje. Jak mogę konkretnie uargumentować wadę żeby przyjęli pada z tytułu rękojmi ?
Po prostu składasz pismo powołując się na niezgodność towaru z umową i tyle. Składasz w dwóch kopiach, jedna dla nich, drugą mają podpisać i Ci oddać, z adnotacją, że pismo wpłynęło (jeżelibyś trafił na kogoś kto odmówi przyjęcia pisma, to proś z kierownikiem, albo mają podpisać na Twoim piśmie, że odmawiają - wtedy są już załatwieni na cacy). W piśmie piszesz, że żądasz wymiany na nowy. Oni mają 14dni, aby się do tego ustosunkować (dzień złożenia się nie liczy) i Ci pewnie odpiszą ostatniego możliwego dnia, że nowego nie, ale proponują nieodpłatną naprawę, choć w przypadku pada, to pewnie na własną rękę u Sony go wymienią i dostaniesz nowy. A co do gwarancji to pamiętaj, że jest ona świadczeniem DOBROWOLNYM producenta, ale zazwyczaj dają tyle ile przewiduje prawo, aczkolwiek jak widzisz są odstępstwa jak np. Sony. I w rozmowie z serwisem Saturna nie używaj wcale słowa gwarancja, gdyż korzystasz z niezgodności towaru z umową i nie ma tu żadnego znaczenia czy gwarancja była rok, miesiąc czy nie było jej wcale. Ogólnie warto być miłym, a nie od razu z ryjem, jak niektórzy mają to w zwyczaju. Niestety jak mówię przepisy nie określają ile ma maksymalnie trwać rozpatrzenie do końca z tego tytułu reklamacji. Tak więc oni na Twoje pismo i każdą Twoją odpowiedź na ich pismo, mają 14dni, aby odpisać i czasem trafisz na taki dział reklamacji, który maksymalnie chce klienta zniechęcić i odpisują ostatniego możliwego dnia licząc, że klient odpuści.
Inne rozwiązanie to takie, że kupujesz nowego pada, zachowujesz paragon i jeżeli numery z Twojego zepsutego się nie starły to postaraj się, aby je zetrzeć i za 1-2 miesiące wyślesz tego starego pada na paragon z nowego. W rezultacie będziesz miał dwa sprawne pady, a oszczędzisz nerwów z tytułu użerania się z Saturnem.
-
Mam pytanie własnie mi się popsuł pad (R2 nie odskakuje) niestety kosolę kupowałem listopadzie 2013 r. Jak się dowiedziałem, Pan w Saturn Polska poinformował mnie że gwarancja Sony wynosi tylko rok. Co w takim przypadku czy mogę reklamować pada z tytułu rękojmi która wynosi 2 lata ?
Nie rękojmi, tylko z tytułu niezgodności towaru z umową (kupowałeś w 2013r. i reklamowanie działa wg przepisów z tamtego czasu). I tak możesz reklamować, a nawet powinieneś. Podejrzewam, że tak duży sklep jak Saturn, zaproponuje Ci nieodpłatną naprawę (lub wymianę), gdyż nie sądzę, aby chciało im się bawić w przepychanki w przypadku głupiego pada. Oczywiście musisz zdawać sobie sprawę, że reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową może trochę potrwać.
-
Skrypt nie myśli logicznie w przeciwieństwie do zakładającego konto na PSN.
Człowiek teoretycznie powinien być mądrzejszy od maszyny, atutem zakładającego ma być logika a nie zero jedynkowość.
Jak widać tylko w teorii.
Ty ciągle o tym nicku, a ja patrzę pod kątem okradania graczy, a tutaj kolega został ewidentnie spławiony, zbanowany, żeby przestał być upierdliwy i dodatkowo okradziony. Ogólnie Sony pod tym względem to DNO TOTALNE. Przykład, ktoś kradnie Ci konto, dezaktywuje je, aktywuje na swojej konsoli i dodatkowo robi zakupy Twoją kartą. Ty jak to zauważysz zmieniasz hasło i jako że dezaktywacja awaryjna przez www jest już nieaktywna, pełen dostęp odzyskasz po pół roku, chyba, że zgłosisz chargeback u wystawcy karty, wtedy Tobie zablokują konto, bo regulamin Sony nie dopuszcza chargebacka, więc masz się pozwolić okraść. A koleś, który zrobił zakupy Twoją kartą (generalnie chodzi o osobę, która w chwili zablokowania konta, ma aktywowane to konto na swojej konsoli) dostaje miesięcznego lub dwumiesięcznego bana na konsolę, a Ty tracisz zablokowane konto bezpowrotnie. Możesz ew. zmienić hasło, przeboleć wydaną kasę, bo fizycznie grę będziesz miał na swoim koncie, ale chyba nie tędy droga. Pierwszym ruchem wg mnie u "praworządnego" Sony powinno być natychmiastowa informacja na maila, że ktoś użył dezaktywacji awaryjnej przez www, wówczas wiesz, że coś się dzieje. Ale widać im na tym nie zależy...za to usprawniają drugorzędne rzeczy jak współpraca z jakimś fb czy innymi serwisami, czyli pierdoły, a rzeczy istotne są olewane.
Osobiście Sony to fałszywe psy, więc obecnie na głównym koncie kupuje tylko plusa, a inne gry zwłaszcza duże systemem: jedna gra - jedno konto (mimo iż to też nie jest zgodne z regulaminem Sony, który jednakże przy ich podejściu mam głęboko w dupie). Taką grę łatwiej pożyczyć, czy ew. nawet komuś sprzedać. Dodatkowo dla własnego bezpieczeństwa (bo Sony pokazało już wielokrotnie, że nie są godni zaufania) podpinam kartę, dokonuje zakupu, usuwam kartę.
-
2
-
-
Wy jesteście ograniczeni czy tylko takich udajecie?
Problemem nie jest jego nick który SCEP miał w d*pie od dwóch lat kiedy Osama ciupał w gierki i bulił im za subskrypcję tylko to że zbanowali go dopiero wtedy kiedy zaczął być upierdliwym w dochodzeniu swojej sprawy. To tak jakbym Was zbanował dzisiaj tylko dlatego że mamy odmienne zdanie na temat jego nicku, skończcie więc dysputę o poprawności politycznej jego PSNID bo biadolicie jak stare moherowy Pipy.
:paladin:
Dodatkowo stracił gry o jakieś tam (nieważne czy małej czy dużej) wartości. Skoro nick był przez Sony nieakceptowalny to nie powinien mieć możliwości jego założenia od początku. A o ile Sony tudzież jakiś tam skrypt owy nick dopuściło (nieważne jak "głupi" by on był) to teraz nagła zmiana decyzji jest totalnym bezsensem.
-
2
-
-
Witam
Jak wiemy jest to ciężki okaz do zdobycia ;) Ale jupi jest!!
http://www.gamestop.com/ps-vita/accessories/ps-vita-trigger-grip/98483
CENA: 14,99$ więc zjadliwie, ale NA NIESZCZĘŚCIE
Wysyłka to koszt 60$!! Dlatego zwracam się z prośbą do osób ZDECYDOWANYCH NA ZAKUP (nie ciekawych, zainteresowanych, Tylko Ostatecznie Zdecydowanych), może jak będzie nas kilka osób kupię te XX sztuk a koszt przesyłki rozbijemy na nas wszystkich i Każdy będzie miał tak upragniony GRIP :)
Ludziska z forum (naszego) mówili,że do 1000 pasi, zresztą recki z 2012 roku więc na 100% do fata jest :)
Co wy na to??
PS: Patricko, jak coś to czuwaj nad wątkiem ;) (tj. jeżeli uznasz, że trzeba to przenieś do Black Marketu... Ale na razie według ustaleń spróbuję tutaj ;) THX)
Co do kosztów wysyłki może to Wam pomoże --> http://wujeksam.pl
Ewentualnie zerknij też tutaj --> https://www.usbox.pl/
-
Zabiłem już go dzięki za rade :) Rozumiem że bossa w dalszym etapie rytuału (czyli trzeciego) nie muszę już zabijać tylko wyprawić rytuał ze zdobytego kielicha ?
Ostatni Boss wyrzuca właściwy kielich. Watchdog of the old Lords zwany także, piekielnym psem lub "krokodylem z kopytami" :)) wyrzuca Ci afair kielich korzenia. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, bo od platyny już kilka tygodni minęło.
-
Nie, nie wszystko, ale kopanki w tym roku to gnioty.
Tyle, ze PES 2015 z dwojga złego ciut lepszy, ale do takich wniosków mogą dojść ludzie mający jakieś pojęcie o tym sporcie. W filie nie ma nic z piłki nożnej prócz wizualnych podobieństw. Nadeszły ciężkie Arcadowe czasy dla fanów piłki. W następnych częściach czekamy na efekt palącej się trawy za piłkarzami pokroju Cr7 i oczywiście przy soczystych strzałach Fireball...
Sprawiłeś, że przypomniałem sobie Adidas Power Soccer :) Tam jak wykonałeś Predator Shota to bramkarz wpadał do bramki razem z piłką. Kolejną rzeczą, którą pamiętam z tej gry był rozbudowany system fauli: np. kop w plecy z wyskoku, czy uderzenie z główki, można je było robić celowo używając kombinacji przycisków. To był świetny arcade na imprezy, typowo z przymrużeniem oka, mam nadzieję, że ani PES ani FIFA w tą stronę nie pójdą. Co do przymrużenia oka to był jeszcze Football Glory, gdzie jak sędzia chciał Ci dać kartkę to można było przed nim uciekać, a on ganiał za Tobą po całym boisku :)
-
Bo to jako całokształt i poziom wszystkich zespołów najlepsza liga na świecie, i oby tak zostało.
Statystyki pucharowe czy rankingi IFFHS z dupy mnie nie interesują ;)
Tja, np. liga hiszpańska to ile? Maks. 8-10 drużyn, a reszta to "ogóry" do dostarczania punktów i śrubowania wyników i statystyk dla potentatów.
-
1
-
-
Masz sporo racji, skoro już sięgasz do porównań z tej dziedziny życia, to faktycznie rozłożenie nóg przed jednym rywalem po to, żeby inny nie wygrał MP będzie zapamiętane na długo. :)
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją. A pomijając już sympatie, czy antypatie...oby nowy sezon był lepszy, ciekawszy...a może choć trochę poziom skoczy...choć tutaj trzeba uważać, bo choćby na przykładzie UK widać, że same petrodolary mocnej ligi nie zrobią, a sam futbol angielski ma się kiepsko...bo w przeciwieństwie np. do Niemców, olali szkolenie młodzieży i przestawili się na kupowanie za granicą, co widać angielskiej lidze (a już na pewno reprezentacji) na dłuższą metę nie służy...
-
@Firo: tu się zgadzam, Hadaj zdecydowanie przesadza i powinien, jako spiker, powstrzymywać się od takich tekstów. Co do bluzgów też się zgadzam ;)
@Vulcan: sorry, ale jak słyszę, że Legia jest naczelnym oszustem ligi to nie wiem czy się śmiać czy płakać - ja rozumiem, że trzeba jakoś usprawiedliwić odebranie Legii MP93 skoro nie ma na to żadnych dowodów do tej pory, ale litości, rozmawiajmy poważnie.
Co do tej Legii co to tak bezlitośnie kradła piłkarzy za komuny to oczywiście jest w tym bardzo dużo prawdy, warto jednak pamiętać, że akurat Górnik miał u tej samej komunistycznej władzy takie możliwości, że swoich piłkarzy od wojska był w stanie wybronić, więc zarzucanie Legii, że jako jedyna korzystała na panującym ustroju to zwyczajna bzdura, zwłaszcza, że po dwóch latach argumenty Legii wobec piłkarzy były bardzo ograniczone - przymusem już się nie dało, a finansowo Legia nie mogła konkurować z takim choćby krzywdzonym przez komunę Górnikiem.
Jeśli chodzi o postawę Górnika w meczu z Lechem to nie żartujmy, Górnik ten mecz oddał ewidentnie, zresztą tego domagali się kibice. Oczywiście Legia przegrała tytuł sama i na własne życzenie, o tym zresztą mówił po wczorajszym meczu Kucharczyk, ale nie zmienia to faktu, że postawa Górnika budzi straszny niesmak.
Możesz zaprojektować tysiąc, budynków itd. mostów i być wspaniałym architektem, a jeden raz zrobisz loda i już dla wszystkich zawsze będziesz lachociągiem po wsze czasy...Tak to już niestety działa w dzisiejszym świecie, to a propos tego oszusta :)
No akurat Górny Śląsk dobrze się bronił przed zakusami CWKS (wiadomo z jakich powodów) w czasach PRLu, więc to raczej dotyczyło drużyn z innych rejonów Polski. Inna sprawa, że w roku '93 faktycznie poza domysłami Voigta to nie było żadnych dowodów na to, że ŁKS i Legia kupiły te mecze, teoria spiskowa brzmi, że już było ustalone odgórnie, że MP miał zdobyć ŁKS, a jak się nie udało, to wybierając "mniejsze zło" (z racji braku ogólnopolskiego braku sympatii dla faworyzowanego za PRL stołecznego klubu) udupili oba kluby (choć w zasadzie ukarali wszystkie cztery, ale wspominam o dwóch, bo tylko one mogły być beneficjentami tychże meczów) i MP dali Lechowi...a jak było naprawdę to pewnie nigdy się nie dowiemy.
Animozje były i będą, chciałbym tylko, aby faktycznie wygrywał lepszy na sportowym gruncie (może "wietrzenie" w FIFA spowoduje, że beton skruszeje i coś się ruszy w kwestii sędziowania - mam na myśli powtórki video i inne usprawnienia). Może nie wyeliminuje to wszystkich nieuczciwości, bo zawsze jest tzw. czynnik ludzki, ale będzie choć odrobinę mniej kontrowersji....
-
Hadaj faktycznie powinien się nieraz powstrzymać, ale podziwiam Twoje wybiórcze podejście - Hadaj burak, ale kibice z Zabrza, którzy akurat chyba nawet na tym filmiku śpiewali, że Legia to k...wa, naciskali na swój zespół żeby oddać mecz Lechowi, a po straconych przez swoją drużynę bramkach skandowali "Lech mistrz" to już pełna kultura i wzór sportowej i koleżeńskiej postawy.
Ot, nie ma to jak obiektywne podejście, na pewno nie spowodowane sympatiami klubowymi czy tymi dotyczącymi miejsca zamieszkania. :)
Zgadzam się, przegrywać też trzeba umieć. :)
Wiesz, Górnik grał o czapkę gruszek, a Legia ma choćby za złodziejstwo w '94 roku "specjalne względy" w Zabrzu. Nie popieram tego zachowania, ale z drugiej strony mu się nie dziwię, że kibice (nie tylko Górnika) wolą kogokolwiek innego na krajowym tronie, niż naczelnego oszusta ligi (odebrane MP '93 (za granie w hokej na trawie), ukradzione '94 (skład Legii+Redziński) czy "kradzież" utalentowanych piłkarzy za PRL-u, za co stołeczny CWKS "kochali" przecież wszyscy). Inna sprawa, że Legia miałaby moim zdaniem największe szanse na grę w LM w chwili obecnej, bo bez dwóch zdań, jest najbardziej profesjonalnie zarządzanym klubem w Polsce. Szkoda, że niektórzy z "piłkarzyków" do tego nie dorośli i często gęsto przechodzą koło meczów. Co do kultury samych piłkarzy to się nawet nie wypowiadam, bo to często-gęsto póldebile. Legia sama jest sobie winna, że przegrali MP, a obwinianie kogokolwiek za swoją nieudolność to jest po prostu żałosne, mam na myśli choćby gadki typu, że Górnik zagrał z Lechem drugim składem, co jest ewidentną bzdurą. Co do pomocy sędziowskiej dla Legii to akurat uważam, że sędziowanie w PL jest na żenująco niskim poziomie i błędy w tę czy inną stronę są mniej więcej po równo, a ludzie są na Legię wyczuleni i trochę widzą co chcą widzieć, albo wytykają to co w przypadku innego meczu by łyknęli bez popitki. Trzeba patrzeć do przodu, dobrze grać, tworzyć widowisko, żeby ludzie chcieli chodzić na mecze, czy to w Warszawie, Poznaniu czy Zabrzu choć to akurat są przykłady klubów, gdzie kibice są zawsze i to nie kibice sukcesu (patrz pełne stadiony w Poznaniu czy Zabrzu na zapleczu ekstraklasy, lub w sezonie, gdy Górnik spadał, a wraz z nim frekwencja w lidze o 1/3, bo mimo ogona w lidze stadion był pełny, także czekamy na otwarcie stadionu w Zabrzu i porządny doping, gdyż o kibiców nie ma się co bać - to nie Gliwice, gdzie patrząc na frekwencję chyba już im się ekstraklasa znudziła i nie zapełniają nawet swojego kameralnego stadionu). Może Legia ugra coś w LE, bo z całym szacunkiem do Lecha, jakoś ich w LM nie widzę, chyba, że los przydzieli im totalnych "ogórów", a w ostatniej rundzie będą mieć farta i dobry dzień. Moim zdaniem dla polskiej piłki to źle, że Legia tytułu nie zdobyła, ale może Berg poleci i uda się zbudować coś lepszego i w końcu przyjdzie ta upragniona w Warszawie LM i powtórzą co najmniej wyczyn Widzewa.
Stoi Ci czy leży?
w Dyskusje ogólne
Napisano
A może spróbuj aktywować konto na którym kupiłeś Hohokum na swojej konsoli. Ja mam w chwili obecnej 11kont i jedyne dwie kłódki, które mam to na celowo zdezaktywowanych kontach, które pożyczyłem znajomym. Reszta działa bez problemu czy net jest czy go nie ma, często gram z wyłączonym netem, problemów brak. Teraz przedłużałem o rok plusa (co jak wiemy powoduje generalny rozpiernicz i wymieszanie wszystkiego ze wszystkim na liście pobrań) to jedynie problem jaki wystąpił to jak miałem komuś pomoc w starej grze na PS3, która była nieuruchamiana od ponad roku, to zawołało o logowanie do PSN celem odnowienia licencji.
Odnawia licencje owszem, ale na koncie normalnym i nie raz na dobę, a co godzinę. Na podstawowym możesz grać offline.
Problem z brakiem możliwości grania online mają zazwyczaj osoby, które mają z kimś zaufanym połączone konto "na krzyż", bo wówczas mimo, iż korzystasz ze swojego własnego konta, to jest ono u Ciebie jako normalne, aby kolega mógł mieć je stawione jako podstawowe i po przelogowaniu na swoje korzystać z jego zawartości. Póki jest net to problemu nie ma, gorzej jak nie ma neta i gra chce co godzinę odnawiać licencje.