Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez anarom 1


  1. Takie BB, Nioh czy inne Soulsy będą proste jeżeli nabijesz sobie duży level i dobrze się wyposażysz. I taka jest prawda o tych legendarnych wysokich poziomach trudności. Calaka w Nioh wbiłem na coś koło 120 poziomu i niektóre walki z dwoma bossami naraz były trochę wymagające.


  2. Ależ ta gra uzależnia. Ten niesamowity system walki miażdży i do tego płynne naturalne ruchy przy combosach. Platynka musi poczekać bo aktualnie latam dla przyjemności po zaliczonych mapach i wyżynam wszystko co się rusza.  Kończę czwartą wyspę i zero nudy. Dla mnie mocne 9/10. Dałbym dyszkę ale imo grafika jest tylko dobra a nie rewelacyjna .

     

     

    Edit: Platynka wpadła. Mało nie przespałem tak świetnej gry, teraz czekam na dwójkę ;-).


  3. NIoh i aż dziw że dopiero teraz. Według mojego masochistycznego gustu stoi zaraz za Soulsami i Bloodborne. System walki nawet lepszy. Polecam tym co zaspali.


  4. Witam serdecznie. Przez ostatnie kilka lat grałem tylko w ESO MMO. Kilka lat po premierze NI-OH postanowiłem spróbować jak się w to gra. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tą jakże zacną gierką. Niesamowity system walki poraża różnorodnością i miodem. Do tego bardzo podobna mechanika do gier From Software. Dla mnie to takie połączenie Soulsów z Onimusha Capcomu. Grafika na samym początku jest mocno przeciętna, ale potem jest naprawdę dobrze. Jestem na trzeciej wyspie i wciągnąłem się w grę  jak w bagno.

    Mam pytanie do weteranów. Dziś odblokowałem talizman gnuśności, który moim zdaniem jest najlepszym pomocnikiem w walkach z szybkimi bossami.  Po każdym aktywowaniu checkpointa mogę użyć go tylko dwa razy i w związku z tym mam pytanie. Czy można w jakikolwiek sposób zwiększyć ich ilość w ekwipunku?


  5. Na zagranicznych forach ludzie piszą że hardcore kopie w zad dość mocno. Tylko że młodzi są i nie wiedzą co to jest granie bez karty pamięci i chmurki, jak to kiedyś się grało w pierwsze residenty i inne Tomb Raidery ;)


  6. W dniu 17.10.2017 o 15:50, Grabeq napisał:

    To nie jest ta sama półka co Dark Souls czy Monster Hunter, a już na pewno nie dorównuje Bloodborn. Tak jak pisałem, gdyby nie Dark Arisen dla mnie Dragon's Dogma byłaby średniakiem. Natomiast wycieczka na BBI zupełnie zmienia spojrzenie na ten tytuł, przynajmniej w mojej ocenie. 

    Dla mnie na pewno nie jest średniakiem i traktuję ją na równi z Dark Souls (w Monstery nie grałem).  Trochę kolegę zniechęcasz.

    • Like 1

  7. Dnia 6.10.2017 o 09:23, mierniczek napisał:

    Az dziwne ze nie ma tematu o tej grze. Wyglada to tak troche jakby gra byla slaba. A tak wcale nie jest.

    To kawal solidnej produkcji (ci co grali w wersje na PS3 wiedza jak dobra jest ta gra - byla nawet w plusie).

    Ja osobiscie polecam, bo to chyba pierwszy remaster gry z poprzedniej generacji, ktory jest w tak niskiej cenie (cyfrowka za 99zl).

    Cena ceną, a gra to poezja.

     

    Wczoraj zrobilem sobie postac czarujaca i przez kilka godzin szwedalem sie po poczatkowych krainach. Banan na twarzy gwarantowany.

    Przypominalem sobie dlaczego gra tak bardzo mi sie podobala, gdy gralem w nia na PS3.

    Ja też jestem fanem tej gry i swoim czasie zagrywałem się po uszy. Do dzisiaj czekam aż w końcu dotrze do EU wersja online.


  8. Odświeżam temat bo aktualnie na tę grę jest w miarę sympatyczna obniżka, kosztuje to 49zł. Skusiłem się i po godzince beztroskiego biegania na razie jestem zadowolony. Podoba mi się w tej grze to że czuć wchodzące ciosy w przeciwnika. W końcu mogę obracać kamerą i skakać, nie pamiętam ale w Diablo chyba tego nie było.

    Niedawno ograłem maksymalnie Van Helsinga na PS4, ale ta gra wydaje mi się lepsza.

    Generalnie za krótko grałem żeby coś więcej napisać.  W przyszłości serdecznie zapraszam do kooperacji.


  9. 1. Jest tłok.

    2. Oczywiście że jest. Najważniejsze to na początku trochę "podlewelować postać" i wyposażyć w setowy armor. Potem to już można wpadać na dzienne misje, porobić jakieś questy, no i od czasu do czasu skopać komuś dupsko na pvp.

    3. Apropo wersji płytowej, ja kupiłbym zwykłą podstawkę (na ALLEGRO za około 30 zeta). Gra jest ogromna także na długie miesiące ci starczy. Dopiero potem pomyślisz czy warto coś dokupić.

    Możesz zdecydować się wykup abonamentu ESO+, korzystając z tego dostajesz 1500 koron miesięcznie i dostęp do dodatków. Za korony możesz kupić dodatkowe krainy itd.

    Ja wykupiłem abonament na kilka miesięcy, kupiłem dwa najlepsze dla mnie dodatki czyli Imperial i Wrothgar. Od dwóch lat gram bez abonamentu i jest ok.

     

    • Like 1

  10. Zawsze wykupuję abonament na krótkie terminy bo często wyjeżdżam i nie chcę płacić za niekorzystanie z grania online. Także trochę mnie to boli, tym bardziej że praktycznie nie korzystam z plusowych gier. Wyjątkiem był Alienation.

     


  11. Pograłem kilka godzinek i na razie najwyższy poziom trudności można spokojnie strawić, aktualnie zatłukłem Gryfa i Południcę.

    Onegdaj zamówiłem ten tytuł w dniu premiery i mi nie podszedł, skutkiem tego gra poszła na sprzedaż. Po dwóch latach postanowiłem jej dać kolejną szansę, dodatkową zachętą była bardzo dobra cena promocyjna.

    Pograłem kilka godzinek i doszedłem do wniosku że straciłbym jeden z najlepszych tytułów na obecną generację.

    Gra jest wspaniała i podoba mi się w niej wszystko, począwszy do muzyki, grafiki, klimatu i systemu walki który kiedyś wydawał mi się dziwny.

    Generalnie przechadzam się po tym ogromnym świecie i liżę każdy kąt zbierając wszystko co się da, co mi sprawia wiele radochy. Questy które łapię po drodze to sam miód i w żadnej grze zwykłe misje poboczne tak mnie nie wciągały. Oj minie sporo czasu zanim ją skończę bo po prostu nie chcę. Mam ochotę połazić po tym świecie i zajmować się duperelami, nie myśląc o głównym wątku.

     

     

    • Like 1

  12. Witam serdecznie., szukam kogoś kto posiada RE6 na PS4. Mam problem z ukończeniem końcówki chaptera 2 na poziomie pro, jest to kampania Jaka i sherry.

    Nie mogę wyrobić się z ostatnimi drzwiami uciekając przed Ustankiem. Nie mogę zdążyć z quote i partnerka ginie. Albo palce już nie te, albo pad zwichrowany.

    Proszę żeby ktoś to odwalił za mnie :-).

     

    Edit---

    Używając wręcz ekstremalnych kombinacji z palcami jakimś cudem dałem radę. Mimo to jak ktoś chętny, zapraszam do gry.

×