daro1982

Polecam zakup wersji na płycie, w razie gdyby nie podpasowało można sprzedać z małą stratą, ja tak zrobiłem ale dzięki bogu gra okazała się być dobra i nie będzie to konieczne.

Przegrałem w MM kilkanaście godzin. Pierwsze wrażenie, jest tak sobie, było to jednak pierwsze wrażenie które zmieniło się w zachwyt po kolejnych godzinach gry gdy wreszcie część wprowadzająca się skończyła. Piękna grafika, nie wydano gry na poprzednią generację dzięki temu mamy prawdziwy nextgen, świetnie odwzorowanie unoszącego się za pojazdami pyłu zwłaszcza kiedy przez pustynie jedzie konwój, coś niesamowitego, widać go z kilkudziesięciu kilometrów, wspaniałe wybuchy, efekty świetlne, burza piaskowa jakiej jeszcze nie widziałem w żadnej grze itp. Grze zarzucono monotonną grafikę ale ludzie to jest Mad Max, nie można wstawić tam dżungli czy tętniącej życiem metropolii, mamy tutaj piasek, góry, wraki, groty, złomowiska i wszystko i bardzo dobrze bo pomimo kiepskiej różnorodności można poczuć ten klimat. Dźwięk także zasługuje na pochwałę, wspaniałe odgłosy silników V6 i V8, eksplozje, kolizje po prostu super. Najsłabszym elementem jest tutaj fabuła która reprezentuje poziom KILLZONE SF ale czy w tego typu produkcji tego własnie się szuka? Jest to gra dla fanów Just Cause, ludzie którzy spodziewają się tu wątku rodem z Uncharted powinni omijać tytuł szerokim łukiem. 

grafika 10/10 

dźwięk 10/10

fabuła 6/10

klimat 9/10

ogólnie 4,5/5 ale odejmę jeszcze od siebie 0,5 punkta za brak jakiegokolwiek multi więc ostatecznie dałbym 4/5

Jeżeli ktoś szuka ekipy do grania to pisać na PSNID hatsumoto1982. Gramy wszystko, rajdy, areny, nf itp. Level bez znaczenia, platforma ps4.

Witajcie strażnicy, jak dobrze wiecie jesteśmy w stanie wielkiej wojny z potężną armią zła która przemierza wszechświat tropem Travelera atakując i niszcząc wszystkie cywilizacje napotkanie na swojej drodze. Ten niegdyś tętniący życiem świat zamienił się w potężny poligon i chociaż odnosimy coraz więcej sukcesów to koniec tej wojny jest jeszcze odległy a o jej wyniku zdecydujecie wy i wasze zaangażowanie dlatego wzywam Was abyśmy zebrali się tworząc wielką armie strażników gotową powstrzymać zło jakie stanęło u progu drzwi naszych domów. Jeżeli jesteście gotowi do starć na śmierć i życie dołączcie do Nas, dołączcie do elitarnego klanu FOX HOUND SPECIAL GROUP i stawcie czoła największej wojnie w dziejach tego świata. Nasza grupa skoncentrowana jest na strategicznych uderzeniach na pozycje wroga (PVE, raid), nie stronimy jednak od wymierzania sprawiedliwości dezerterom więc przygotuj się na potężne wyzwania gdzie tylko zgrana grupa ma szanse przetrwać (PVP).

Informacje o klanie:

Nazwa: FOX HOUND SPECIAL GROUP

Strona: https://www.bungie.net/en/Clan/Detail/884281

Konsola: PS4

Kontakt: zgłoszenia proszę wysyłać poprzez PSN na „mlodysnake” lub „hatsumoto1982”

Wymagania:

Wiek 18+

Level 32+

Klasa bez znaczenia

Kultura osobista na słowiańskim poziomie

Humor

Aktywność w grze

Obowiązkowo headset

Ja wczoraj robiłem z randomami weekly ponad godzinę, jedna wielka masakra, zupełnie jakby robili to pierwszy raz, ratowałem kolesi chyba ze 20 razy, wreszcie padłem (ile można :)) Może wreszcie wszyscy ci którzy wykłócali się o wprowadzenie mm do rajdów zrozumieją że to nie ma szans na funkcjonowanie, już po weekly widzę że to był zły pomysł.

Szukam ekipy do rajdów, niestety moje godziny grania sprawiają że jest z tym problem. Jestem dostępny codziennie najwcześniej od godziny 22 do 2 w nocy, jak trzeba to posiedzę dłużej o ile jest to końcówka rajdu;) Zrobię także nightfall, weekly itp. 

Gram Tytanem 31lvl, poziom trudności nie ma znaczenia.

PSNID- hatsumoto1982

Grając zauważyłem naprawdę drobne błędy, jeden był śmieszny jak na przerywniku filmowym koleś nic nie mówił a ruszał szczenką :) Gra jest fajna, pierwszy Assassin od czasów dwójki który mi się podoba.

Grałem w te GTA na poprzedniej generacji ale offline, teraz na PS4 zagrałem online i stwierdzam że Rockstar nie powinno się zabierać za gry multi. Po pierwsze przy pierwszy kontakcie z tym trybem nie wiadomo o co chodzi, samouczek beznadziejny, długie ładowanie się rozgrywki, lagi jak cholera (walisz do kolesia cały magazynek i okazuje się że to co widzisz to pozostałość po graczu który jest już przy tobie i wali do ciebie z shotguna, na mapie jeden wielki chaos, tam się ścigają, ci się ubijają, jakiś koleś kampi z dachu, jeszcze inny napierdziela ze śmigłowca, po prostu jeden rozpierdziel jak w jakiejś piaskownicy, ten tryb powinien być zatytułowany "GTA ARMAGEDON" bo jest tam wszystko mydło i powidło, już APB REOLADEDS było lepsze, dziwie się jak można w to grać, wyłączyłem po 3h bo już dłużej nie wytrzymałbym tej męki, gratuluję wytrwałości z tym tytułem a może po prostu jestem za stary na takie pierdoły:)

Człowieku w ogóle nie rozumiem twoich pretensji, wypadły ci dobre bronie i mówisz o kiepskim RNG?? Xur niszczy ta gierkę i to jest fakt, lot to cały sens tej gry a dostępność egzotyków w sklepiku sprawia że nie masz o co się starać oprósz zbroi z rajdu. Ja dostałem parę miesięcy temu Ice Breakera ale za to mój kolega GJALLAHORNA a inny Surosa, po czasie ja dostałem GJALLAHORNA, drugi kolega wymarzonego SUROSA a trzeci komplet zbroi z jednego rajdu. O to właśnie tu chodzi, to nie battelfield, bliżej tez grze do Diablo pod tym względem, trzeba farmić, trzeba ubijać, grać i czekać.

Jeżeli nic z tym nie zrobią to stracą graczy, mnie na pewno z dwóch powodów. Po pierwsze to nie ma sensu, w kółko robienie tego samego żeby za dwa miechy robić to jeszcze raz i jeszcze raz... i tak do usranej śmierci. Po drugie zauważyłem że ludzie z którymi gram są coraz bardzie na takie zabiegi wpływowi i tak jak jeszcze niedawno miałem kilku takich stałych kumpli z którymi oprócz rajdu mogłem porobić weekle czy nightfall tak teraz wiecznie nikogo z nich nie ma bo na potęgę tworzą kolejne postaci, maksują je i cały tydzień tłuką raidy, coś co było dodatkiem stało się podstawą całej gry, w tym tygodniu musiałem sam robić kilka razy daily i weekley na hardzie zupełnie sam bo jak nie crota do glass a jak już to zrobią to kolejna postać czeka na raid w kolejce, wszystko po to żeby wydropić jak najwięcej materiałów i egzotyków i wbić ten 32 lvl, wszystko inne włącznie z PVP jest już nie ważne, ci którzy nie zarazili się raidami przestali grać w DESTINY a ja zostałem gdzieś po środku:)

Boost jest ale po pierwsze, także kosztuje i po drugie, nadal wymaga od nas czasu:/ Ja najszybciej robię upgrade na oddając bounty ale jak wiadomo w danym momencie możemy mieć tylko jednego egzotyka w danej chwili na postaci co blokuje mi levelowanie innych egzotyków i w ten sposób levelując ponownie Ice Breakera będę zmuszony zrezygnować z levelowania np. GJALlAHORNA. Powinni to poprawić, ulepszenie broni u Xura płatne ale bez kasowania perków, po zwiększaniu poziomu gry powinno pojawiać się dodatkowe drzewko na naszych zbrojach do jej rozwoju tak abyśmy mogli chodzić w tym co mamy i mieć możliwość osiągnięcia np. 32 lvl. Druga sprawa to kwestia estetyczna, mi np. bardziej podobał się secik który miałem przed tym z raidu na krocie, teraz mam z croty który da mi możliwość wbicia 32 lvl ale osobiście wizualnie mi się on nie podoba, gracz ma tutaj za mało do powiedzenia:/ Jestem graczem od najmłodszych lat, grałem jeszcze na prostych, pierwszych konsolach które można było kupic na bazarach, przegrałem wiele gier MMO i szczerze mówiąc w żadnej nie spotkałem się z tak bezsensownym systemem. W każdej innej grze czas który mogłem jej poświęcić był wystarczający aby nie odstawać od reszty i móc brać udział w różnym wyzwaniach w grze, moja postać była wymaksowana a dla tych którzy mieli więcej czasu twórcy gier przygotowali bronie i pancerze o tych samych właściwościach co te najwyższe ale o unikalnym wyglądzie także nikt nie był tutaj pokrzywdzony, tutaj jest to spieprzone.

Kiedyś Ice Breaker był naprawdę bronią egzotyczną, warto było grać licząc że w końcu nam wypadnie:) teraz jest dostępna dla każdego i to w śmiesznej cenie z DMG 331, niestety Xur nie oferuje ulepszenia tej broni co zmusza mnie do zakupienia drugiego ponieważ mój obecny ma jedynie 300DMG, nadal jest to potężna giwera ale wraz z nowym dodatkiem który prawdopodobnie będzie już w marcu stanie się ona zbyt słaba na rajdy bez DMG na 331:/ Tak w ogóle uważam że wraz z pojawianiem się kolejnych dodatków i zwiększaniem poziomu nasz poziom broni powinien zwiększać się automatycznie, tymczasem trzeba czekać na ulepszenie u Xur-a, zakupić exotic shard za 7 SC, i zapłacić 1x exotic shard+1SC za upgrade broni, mało tego, taka aktualizacja kasuje nam wszystkie dotychczasowe ulepszenia broni jakie odblokowaliśmy, jest to po prostu paranoja, o ile płacenie za ulepszenie broni można przeboleć to już rozwijanie jej na nowo jest nie do przyjęcia, jest to takie sztuczne wydłużanie czasu gry, ze zbrojami jest podobnie, wypasiona rajdowa zbroja z Glass-a jest za przeproszenie gówno warta po ukazaniu się dodatku, zamiast dać graczowi możliwość rozwinięcia już posiadanej zmusza się go do przemielenia obecnej na żyletki i staranie się ponownie o nową co jest czasochłonne i drogie bo legendarne elementy zbroi wymagają niestety shardów i i w niemałych ilościach bo ponad 50 a i oczywiście zbroja z croty wymaga juz innych shardów niz ta z Glasa żeby nie była za łatwo. Gra mi się podoba, fajnie gra się z kumplami ale ta syzyfowa praca przy rozwoju postaci jest krótko mówiąc głupia i zniechęcająca. Dla kogoś kto może poświęcić 8h dziennie na grę nie stanowi to problemu ale dla kogoś takiego jak ja kto może pograć 3-4h dziennie jest to już utrudnienie.

Jestem chętny na raid, nightfall, weekly, daily itp.

Titan 27lvl (prawie 28)

broń legendarna, autorifle i heavy prawie na maksa, shotgun do połowy, fusion niedawno mi wypadł więc jeszcze trzeba nad nim popracować podobnie ze snajperką:)

Super nie jest ale każdy musi przejść przez ten etap;)

jestem dzisiaj od ok 22:30

Rewolucji nie oczekiwałem, raczej spełnienia obietnic:) po dłuższej grze mogę dopisać że wiele poprawiono, wszelkie efekty wyglądają teraz jeszcze lepiej, burza jest fenomenalna tak jak deszcz i tworzące się kałuże (szkoda że woda nie rozbryzguje się jak się po nich przejedzie) Ale nadal uważam że optymalizacja jest kiepska, gra mocno dropi w mieście jadąc samochodem, poza miastem jest ok ale w centrum masakra jak na to że mamy tu mocniejszą konsolę:/

Hejka,

PSNID: hatsumoto1982

Klasa: Titan

Poziom: 27

Headset: jest, to podstawa w tej grze;)

Gram głównie PVE póki co, większość moich znajomych się wykruszyła w destiny i szukam chętnych do pogrania późnym wieczorem. Gram w godzinach od 23-nawet 2 w nocy. Obecnie utknąłem z powodu braku Ascend Shard-ów, jak wiadomo samemu ciężko się je zdobywa tak więc potrzebuję pomocy:)

hansior1982 masz mnie w znajomych, jak potrzebujesz pograć wieczorem to śmiało uderzaj, graliśmy już razem. PSNID hatsumoto1982.

Co do muzyki masz rację, jest tego sporo więcej, pojawił się nawet mój ulubiony utwór;) 

Tak, wiem że to nie jest nowa produkcja, zaznaczyłem to nawet o czym piszesz ale nawet remaster nie powinien być zwolniony z punktów karnych za optymalizację, lubię tą serie ale nie mogłem tego przemilczeć i udawać że problemu nie ma bo jest, niestety ale jak napisałem nie wpływa znacząco na rozgrywkę więc do przyjęcia, oby popracowali nad tym przy kolejnych częściach. O detalach zbytnio się nie rozpisywałem bo jak sam wspomniałeś jest tego naprawdę dużo, skupiłem się na najistotniejszych sprawach o których trąbiono od miesięcy, chciałem je wyłapać i porównać to co jest z tym co miało być i dołożyć do tego nawiązanie do poprzedniej generacji. Nie chciałem pisać szczegółowej recenzji gry a tylko pierwsze wrażenia:) Dziękuję za uwagi:)

To moje zdanie, ale gracze ocenią:)

Dzięki:) grałem wcześniej jedynie w wersje na XBOX 360, jasne było gorzej ale tutaj szczerze mówiąc jest niewiele lepiej, dropy są nadal ale rzadziej niż na poprzedniej generacji, widać po prostu że gra jest portem a nie dedykowanym produktem na PS4.

Wczoraj miałem kilka godzin swojej przygody z GTA V (PS4), na grę czekałem z niecierpliwością pomimo że grałem w nią na XBOX 360 ale nie nakręcałem się, po ostatnich wpadkach producentów gier staram się nie łapać na te wszystkie obietnice i sprytnie wyreżyserowane filmy reklamowe, i chyba słusznie.

Jestem fanem serii od samego początku jednak nie należę do osób które wychwalają swoją ulubioną serię tylko dlatego że najwięksi recenzenci ocenili ją jako idealną, o nie.

Nie jest to żadna recenzja a jedynie moje pierwsze wrażenia po kilku godzinach z grą także skupię się bardziej na aspekcie audiowizualnym niż na fabule bo ta się nie zmieniła.

Co się zmieniło?

Żeby nie robić bałaganu podzieliłem ten punkt na podkategorię:

Tekstury

Światło/Cień

Fizyka

Animacja

Miasto

Zacznijmy od tekstur. Szczerze mówiąc w pierwszej misji myślałem że coś się nie załadowało, spodziewałem się efektu "wow" tymczasem było zwyczajnie, żeby poczuć różnicę musiałem odpalić swoją nieużywaną już 360-tkę żeby zobaczyć na ile jest lepiej, faktycznie było lepiej, prawdę powiedziawszy pierwsza lokacja nie nadaję zbytnio na porównanie grafiki, jest tu szaro, wszędzie śnieg, mało budynków, samochodów, roślinności... po prostu wszystkiego dlatego postanowiłem zaczekać aż pojawi się Los Santo. 

Tak, to jest to, dopiero tutaj wysiłek grafików jest zauważalny, teksturki są ostre jak żyleta, drogi, chodniki, ściany, rośliny, samochody i więcej, wszystko to ma teraz świetny wygląd a możliwość przełączenia kamery w FPP pozwala nam to wszystko dokładnie zobaczyć. Zarówno postacie którymi kierujemy jak i npc są widocznie bardziej szczegółowo opracowane, ale powiem szczerze że spodziewałem się czegoś lepszego choćby bardziej naturalnych włosów ale ogólnie jest dobrze. Wielu graczy pyta się dlaczego Rockstar nie wprowadziło kamerki FPP na poprzedniej generacji, przecież technicznie jest to możliwe, owszem jest, ale kto chciałby oglądać kiepskie tekstury z bliska, rozmyte piksele na naszym telefonie czy broni, gra wyglądałaby jak z PS2 i tego właśnie chcieli uniknąć ludzie z Rockstar serwując widok TPP który siłą rzeczy nie pozwala nam dostrzec szczegółów (poza sporadycznymi sytuacjami). 

Co jeszcze? Mapa jest naszpikowana większą ilością elementów jak hydranty, kosze, roślinność, głównie trawa która nie występuje już jako sporadycznie pojawiające się kępka  a prawdziwy dywanik który pięknie pokrywa okolice.  Na uwagę zasługuję także poprawiona woda ale zmiany docenimy dopiero gdy zanurkujemy, przebijające się słońce tworzy świetne efekty wizualne.

Ogólnie zmian jest sporo jeśli chodzi o grafikę, wszystko wygląda lepiej, na pewno wersja na PS4 nie uwsteczniła się pod tym względem ale nie jest to produkt typowo nextgen-owy który wyciska  wszystkie soki z naszej konsolki.

Światło w grze było i jest fenomenalne, dlatego postanowiłem opisać to w osobnym podpunkcie. Już na poprzedniej generacji GTA V mogło pochwalić się świetnymi efektami świetlnymi, refleksy, zachody słońca, neony i odbicia świateł w karoseriach samochodów to był majstersztyk a teraz jest jeszcze lepiej . Poprawione zostało niemal wszystko od świateł samochodowych po zachody słońca, mamy teraz lepiej wyglądające refleksy na mokrej nawierzchni, słońce przebijające się przez wodę, skały przy brzegu wyglądają teraz jakby były faktycznie mokre, pojawiło się też więcej cieni dynamicznych, wczoraj stojąc po latarnią w pewnym momencie zerwał się wiatr a pod stopami Franklina zaczęły pojawiać się i znikać jakieś cienie, spojrzałem w górę i okazało się że od wiatru zaczęły bujać się linki z kolorowymi chorągiewkami, wychylały się aż pod latarnie tworząc ruchome cienie, wyglądało to bardzo naturalnie. Jak już jesteśmy przy cieniach to warto wspomnieć że są one naprawdę dobrej jakości zwłaszcza w porównaniu z poprzednia generacją. Niestety w grze nadal brakuje dynamicznych cieni w przypadku gdy źródłem światła są reflektory samochodu. Na przejściu dla pieszych npc przechodzący przed światłami nie zostawia żadnego cienia, to samo tyczy się elementów otoczenia na które pada światło, szkoda że nie dodano tutaj tego efektu, grałem w zmodowane GTAIV na PC i tam taki efekt mogłem podziwiać w akcji kiedy to parkując auto w nieciekawej dzielnicy nagle wyskoczył przed maskę zakapturzony Pan który od kilku lat nie widział mydła, pojawił się za nim długi cień który kończył się na ceglanej ścianie, wyglądało to bardzo realistycznie. Brakuje mi tez trochę bardziej zaawansowanego cieniowania postaci, tak jak wspomniałem są wykonane bardzo dobrze ale brak cieni tam gdzie powinny się one pojawić trochę je spłaszcza.

Ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne, jednak rewolucji tutaj nie uświadczymy, na poprzedniej generacji pokazano już dużo także zmiany są raczej bardziej kosmetyczne niż innowacyjne.

Fizyka

W tym punkcie należy poruszyć kilka tematów jak interakcja z otoczeniem, zachowanie postaci, pojazdów i wreszcie uszkodzenia pojazdów.

Zachowanie naszej postaci i jej animacja jest tutaj bez zmian, poruszanie się, reakcja na uderzenie czy upadek to wszystko jest takie samo i dobrze bo po co zmieniać coś co było dobre. Przydałoby się natomiast poprawić wpływ naszej postaci na npc, czasem wpadniesz na kogoś i ledwo się ruszy innym razem lekko szturchniesz i widowiskowo przewraca się jak na jakimś filmie akcji.

W interakcji z otoczeniem jest podobnie czyli bez rewolucji, nadal możemy staranować  śmietniki, skrzynki, hydranty, płotki i masywne latarnie żeby zatrzymać się na trzy metrowym drzewku które nawet nie drgnie od uderzenia. Nie poprawiono także wpływu postaci na wodę, chodzi głównie o baseny, po wejściu do nich praktycznie nic się nie dzieje z wodą wokół postaci, przynajmniej nie na tykle żeby można było nazwać to naturalnym, wchodząc do takiego zbiornika miałem wrażenie że postać wtapia się w teksturę i nic poza tym.

Fizyka pojazdów także nie doczekała się rewolucyjnych rozwiązań, pojazdy prowadzi się jak w poprzedniej generacji a jeśli jest jakaś różnica to nie jest ona zauważalna. Niektóre auta są przesadnie nadsterowne inne w druga stronę, moim zdaniem najbardziej kapryśne są zachowania samochodów po tuningu, czasem mam wrażenie jakbym poruszał się nimi po ślizgiej nawierzchni, koła boksują a tył żyje własnym życiem. Niektóre auta są także jakby trochę za lekkie, czasem wystarczy krawężnik żeby auto poszybowało w górę robiąc śrubę a wyskakując z górki miałem wrażenie że nigdy nie wyląduję. Nie jest to jednak jakiś duży problem, nie został on jednak poprawiony w porównaniu z poprzednią wersją.

Legendarne uszkodzenia pojazdów o których wiele mówiło Rockastar i obiecywało znaczną poprawę są tak naprawdę na identycznym poziomie co poprzednio z delikatnymi poprawkami, auta niestety nadal sprawiają wrażenie pancernych i daleko im do tych z GTAIV. Jest to kolejny punkt w którym Rockstar mimo obietnic nie zrobiło praktycznie nic, być może w GTAVI dostaniemy iście nextxgen-owy system zniszczeń  a póki co musimy zadowolić się tym co mamy, na szczęście GTA to nie Destruction Derby i zniszczenia nie są tutaj najważniejsze.

Animacja

Chciałbym wam napisać że gra chodzi płynnie w 60fps a doznania są niesamowite ale niestety tak nie jest i jest to moim zdaniem największa wada nowego GTAV. Swojego czasu liczyłem że producent da nam grywalna grę która będzie chodzić w 60fps, tymczasem mamy 30fps i nie byłoby tragedii gdyby nie fakt że w porównaniu z poprzednią generacją także i tutaj mam dropy, nie mam niestety jak tego fachowo pomierzyć ale jako wieloletni i wieloplatformowy gracz zgaduje że spada ona do poziomu 22-25fps co jest czymś nieakceptowalnym na konsolach nowej generacji zwłaszcza że mamy tutaj tak naprawdę remaster a nie nextgen. Widząc tą nieudaną optymalizację zaczynam się martwic o posiadaczy PC którzy mają zamiar grać w GTAV, podejrzewam że będzie potrzebna naprawdę mocna maszyna. Sytuacje o których pisze mają miejsce raczej sporadycznie i nie wpływają istotnie na całą rozgrywkę jednak dla kogoś kto tak jak grywa także na PC w 60fps spadki do 25fps są po prostu nie do przyjęcia. Jeżeli chcecie zobaczyć co tracicie odwiedźcie serwis Youtube za pośrednictwem przeglądarki Chrome (koniecznie inaczej nie działa)  i odszukajcie tam gameplay z GTAV w 60fps, wrażenie jest niesamowite.

Miasto

Teraz napisze co nieco o samym mieście, obietnicach Rockstar i tym co tak naprawdę zmieniono a o  czym się tylko chwalono.

Przed premierą wiele mówiono o zagęszczeniu świata gry dodatkowymi pojazdami, npc i innymi elementami jak zwierzęta czy roślinnością.

Zwierząt jest faktycznie więcej, w mieście można spotkać biegające po śmietnikach koty a w parkach bawiące się psiaki z ich właścicielami wygląda to świetnie, miasto które było żywe jest teraz jeszcze żywsze. Pojawiło się też znacznie więcej zieleni o czym pisałem wcześniej, okolice miasta są dzięki temu bardziej klimatyczne a gęsta trawa stanowi wspaniały kamuflaż dla uporczywych dzikich kotów.

Obiecywano nam także większa ilość pojazdów, tutaj jednak producent nie popisał się, zagęszczenie jest minimalnie większe, powiedziałbym że zlikwidowano raczej sytuacje w których jechaliśmy przez miasto i pojawiało nam się skrzyżowanie gdzie nagle nie było widać żadnego auta, teraz samochody są zawsze i praktycznie na każdej drodze, trochę więcej aut można odnotować na autostradach zwłaszcza przy odcinkach miejskich, tutaj kilka razy zdarzyło mi się trafić na pokaźny korek i w tym momencie przyszło mi do głowy coś co w pełni usprawiedliwia taką a nie inną ilość aut. Wyobraźcie sobie że wykonujecie misje po której uciekacie przed policją, skręcacie i nagle co to, korek? I tak w całym mieście, doszłoby do tego że ucieczka polegałaby na przeciskaniu się autem pomiędzy samochodami  z prędkością 20km/h ciągnąc za sobą sznur radiowozów które znając AI pewnie taranowały by wszystkich i wszystko albo zablokowałyby się przy pierwszym zwężeniu, taka rozgrywka straciłaby zupełnie sens i dynamikę dlatego uważam że ilość aut jest odpowiednia a jak ktoś lubi korki niech próbuję przecisnąć się przez wylotówkę z miasta w godzinach szczytu.

Ilość npc jest także po kosmetycznych poprawkach, jest ich minimalnie więcej i to raczej bliżej centrum, trzeba jednak zaznaczyć że są oni wykonani znacznie dokładniej a każdy z nich to nie jakiś kompletnie bezmyślny zlepek pikseli, ich duża ilość na mapie mogłaby wpłynąć negatywnie na i tak kulejącą animację.

Tak poza kategorią chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze dwa punkty. Pierwszy tyczy się miliona zielonych jakie otrzymujemy wraz z zakupem przed premierowym, realizując kod 500 000$ przypadnie Franklinowi który jak wiemy w czasie gry stara się wyjść z dołka  i tym samym mieszkający w biednej dzielnicy podrzędny gangster jest bogatszy od Michaela który mieszka w willi w centrum miasta.

Druga sprawa tyczy się widoku FPP i rozgrywek online. Nie miałem jeszcze okazji grać online w GTAV ale zgaduje że wprowadzi to małe zamieszanie, jak wiadomo tryb FPP jest świetny jeśli chodzi o strzelanki, dzięki niemu strzały są bardziej precyzyjne niż w widoku TPP, obawiam się więc podziału na tych którzy z owego trybu będą korzystać kosząc tych którzy choć mogą się przełączyć będą mimo wszystko grać w TPP ze względu na klimat gry.

Podsumowując moje ogólne wrażenia muszę napisać że jest to udany produkt który jednak trochę rozminął się z tym czego oczekiwałem, z jednej strony mamy świetną grę z piękna grafiką i klimatycznym oświetleniem a z drugiej brak rewolucyjnych rozwiązań i niedopracowaną optymalizację. Dla kogoś kto nie grał w GTAV jest to pozycja obowiązkowa, osoby które już grały mogą czuć niedosyt ponieważ dostają w ręce tą samą historię w nieco lepszej oprawie wizualnej. Sytuację ratuję większa ilość zadań pobocznych oraz widok FPP który dostarcza nam nowych wrażeń z gry.

Póki co…

Plusy:

• Grafika
  
• Efekty świetlne
  
• Widok FPP
  
• Więcej wszystkiego
  

Minusy:

• Bez rewolucji
  
• Kulejąca animacja
  
• Mieszanka widoku FPP i TPP w trybie online może negatywnie wpłynąć na wyrównanie rozgrywki