Który Final był/jest najlepszy?

[winiasz 94]

A ktory FF jest wg was najlepszy? Bo w sumie zagralbym w jakiegos FFa tyle o ile przeboleje grafe i archaiczne systemy :P

[afwi 0]

dla mnie Final Fantasy VIII bo to moj pierwszy final, ktory wedlug mnie mial najfajniejsza fabule (watki milosne byly najlepsze w serii i chyba najbardziej satysfakcjonujace) no i muza ktora wedlug mnie stoi na rowni z Final Fantasy VII jako najlepsza muza z FF.

swoja droga apropo Final Fantasy XIII, czy komus jeszcze wydaje sie ze Serah zginie? mam takie dziwne wrazenie po ostatniej scenie z trailera ;/

[winiasz 94]

Final Fantasy VIII na PC jest takie samo jak na PSX'a? Bo widze ze jest tez jakas wersja na PC :P

To samo z FFVII - chcialbym zagrac w to ale grafa PSxa odrzuca mnie tym bardziej ze nie wiaze zadnych sentymentow z ta grac... na PC wydaje sie ladniejsza grafa ale czy gra bedzie rownie dobra co na PSXa/PSP/PS3?

Edytowane 4 Październik 2009 przez winiasz

[One Post Man 4596]

Dla mnie bez watpienia najlepszym ffem jest IX ktora bije VIII i VII na zbity ryj rzutem buta :) dlaczego tak uwazam ? na poprzedniej stronie pisze.

[afwi 0]

Final Fantasy VIII na PC jest takie samo jak na PSX'a? Bo widze ze jest tez jakas wersja na PC :P

To samo z FFVII - chcialbym zagrac w to ale grafa PSxa odrzuca mnie tym bardziej ze nie wiaze zadnych sentymentow z ta grac... na PC wydaje sie ladniejsza grafa ale czy gra bedzie rownie dobra co na PSXa/PSP/PS3?

to ten sam FFVIII tyle ze ma wygladzone tekstury i wyglada nieco ladniej.

[One Post Man 4596]

to ten sam FFVIII tyle ze ma wygladzone tekstury i wyglada nieco ladniej.

Zgodze sie, aczkolwiek swiaty sie roznia i to diametralnie.

[afwi 0]

Zgodze sie, aczkolwiek swiaty sie roznia i to diametralnie.

co? mowisz ze swiaty w FFVIII na PSone roznia sie od tych z FFVIII na PC? pod jakim wzgledem?

Edytowane 4 Październik 2009 przez afwi

[pchylin 11]

może przez wygładzone tekstury wydaje się inna:P

Dla mnie na pierwszym miejscu jest FF VI jeszcze z Snesa, zaraz za nim plasuje się FF VII i X.

Najgorszy to bezapelacyjnie X-2

[Ch3rrY 21]

A ktory FF jest wg was najlepszy? Bo w sumie zagralbym w jakiegos FFa tyle o ile przeboleje grafe i archaiczne systemy :P

FF7,8, troche 9 a zwłaszcza 10 :) to najlepszy FF moim zdaniem :D

Final Fantasy VIII na PC jest takie samo jak na PSX'a? Bo widze ze jest tez jakas wersja na PC :P

To samo z FFVII - chcialbym zagrac w to ale grafa PSxa odrzuca mnie tym bardziej ze nie wiaze zadnych sentymentow z ta grac... na PC wydaje sie ladniejsza grafa ale czy gra bedzie rownie dobra co na PSXa/PSP/PS3?

Odnoście FF8 wersji PC to jest zerżnięta z konsoli po maksie... masz wrarzenie że lepiej by ci się grało na padzie. Natomiast jak koledzy wyżej napisali, grafika jest lepsza od tej z psx'a, ponieważ są wygładzone krawędzie i w ogóle 3dfx i takie tam :P Z tym ze każde FF przyciągało "nowych" swoją grafiką a dopiero potem wtapiasz się w cały świat i klimat i tak dalej... jeżeli teraz odpalisz FF8 nie będąc fanem serii, gra może wydać ci się przeciętną ale zwróć uwagę że ma już... o dzizas... ponad 10 lat!! aż sam w szoku jestem :) jak na tamte czasy grafika była rewelacyjna, do tego później gracza wciąga magia gry, dlatego tylu fanów ma ta FF :)

I FF to tylko jest 8 na pc.

Reszta na amulator i tylko ff7 ładniejsze od tego z ps.

[afwi 0]

FF7 tez jest na PC normalnie wydane.

[kill 10044]

Wyizolowałem ten wasz mega offtop z tematu o Finalu XIII. Teraz można do woli i bez łamania Regulaminu opowiadać o tych wspaniałych grach :D

Ja podobnie jak Alucard najmilej wspominam IX, zaraz za nim XI, a reszta w dowolnej kolejności. I nie gloryfikowałbym tak strasznie FF VII. Na tamte czasy to było coś. Prawdziwa rewolucja w grach. Ale teraz... Popierdółka taka :P

[Gerath 2]

X i VII w takiej kolejności dla mnie :D

[enterrulez 3]

Ja oczywiście jestem za FF7, która urosła do największego kultu [cała kompilacja zaczynająca się od 7 części, FF7, FF7 dirge of cerberus, FF7 before crisis, FF7 crisis core, anime FF7 Last Order i film FF7 advent children (widzisz, nawet film możesz sobie obejrzeć po skończeniu gry)] Nawet twarz bohaterki FFXIII jest żeńskim odpowiednikiem Clouda z FF7 (który zresztą występuje gościnnie w innych produkcjach: Kingdom Hearts, FF Tactics, Ergheiz, FF Dissidia czy fanowskim FF Dark Cloud. Epicka fabuła i system walki czego nie zaznasz grając w pozostałe części. Oczywiście ta "kultowość" jest uwarunkowana głównie dużą popularnością i dostępnością (piracenie) w tamtym czasie PSXa. Nie zmienia to jednak faktu jej jakości.

Dodam tylko że jest jakiś patch na PC poprawiający grafikę, niestety nie pamiętam jak się nazywa.

[mustango27 0]

Teraz przechodzę IX jestem na końcówce 2 płyty i powiem wam, że jest zarąbista a więc polecam. Również polecam VII, którą już dawno przeszedłem i dla mnie nie ma jakiejś złej grafy te kwadraty jak się chodzi lepiej wyglądają niż, żeby na każdej postaci widać piksele jak to jest w VIII i IX.

Zresztą w finalach grafika nie jest ważna a mówiąc, jak ktoś wyżej, że teraz stare finale to po pierdółki to widać, że na pierwszym miejscu patrzy na grafike...

[Kiziek 5]

Nie ma najlepszego Finala, wszystkie produkcje kwadratowych były/są dobre. Do FF8 odczuwam sentyment bo to był mój pierwszy final :thumbsup:

W Xenogearsa zagraj najlepiej :tongue:

[germini 8]

Pobawię się trochę w archeologa

Grałam tylko w X i XII (tej drugiej nie skończyłam, została mi sama końcówka; miałam małą przerwę od konsoli, a później już nie potrafiłam wrócić, nie będąc już w klimacie; planuję zacząć jeszcze raz). X zdecydowanie lepsza fabularnie, ale w XII był za to Balthier i Frania, których uwielbiałam Oba systemy walki szalenie mi się podobały i kompletnie nie potrafię wyróżnić jednego z nich.

Zaczęłam też grać w X-2, ale po rewelacyjnej X czułam niesmak i zaprzestałam.

Poza tym kilka lat temu kupiłam VII i VIII. Wreszcie dojrzałam do tego, by je odpalić i się w nich zatopić, nie zważając na grafikę

VII zaczęłam wczoraj, a VIII nie działa na PS3 (powszechny problem z tą częścią, jak się okazuje), co bardzo, ale to bardzo mi się nie podoba. Niby mogę wytargać PS2, ale człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego (czyli bezprzewodowego pada ).

Planuję jeszcze zakup IX, ale boję się, że też nie odpali

Edytowane 21 Grudzień 2009 przez germini

[Torba_Piany 97]

Mogłabyś sobie kupić PSP! Finale z PSstore śmigają na nim i wyglądają milion razy lepiej niż na wielkim LCDku. Na polskim jest FFVII, a na amerykańskim też FFVIII. :thumbsup:

[germini 8]

Mogłabyś sobie kupić PSP! Finale z PSstore śmigają na nim i wyglądają milion razy lepiej niż na wielkim LCDku. Na polskim jest FFVII, a na amerykańskim też FFVIII. :thumbsup:

No z tym PSP to w moim przypadku na razie nie jest tak hop-siup. Ale dojrzewam do tego :), jednak bardziej ze względu na gry stricte na PSP.

Zresztą nie podoba mi się wizja ponownego płacenia za VIII :confused:

Tak btw to rozkręciłam się z VII. Grafika ogólnie przestała mi przeszkadzać, ale są momenty, gdy powoduje pewne trudności (nie wiem np, jak przejść dalej, a potem się okazuje, że to, co brałam początkowo za jakiś stojący pal, jest kładką :blink:). Czerpię radochę z gry.

Ciekawa jednak jestem, czy po tylu latach od premiery, rzeczywiście będę mogła zrozumieć jej "kultowość".

[xMASLAKx 4]

FF VI FF VII FF IX FF X FF XII <- moim zdaniem w te części jest sens w ogóle grać.

Jeśli chodzi o to w jakiej kolejności bym zagrał to:

1 FF VI (zwłaszcza że jest teraz full ENG na GBA)

2 FF VII (psx lepszy klimat, jest i wersja na pc ale to mi jakoś nie tam samo podchodzi jak na psx)

3 FF IX (only psx i to chyba najlepsze)

4 FF X (only ps2 pierwszy final na ps2 to poprostu trzeba ukończyć od AdoZ, a nie tylko po łepkach)

5 FF XII (only ps2 ostatni final na ps2... strasznie denerwują mnie opinie ludzi, którzy mówią o nim słabo... przejdź od AdoZ przekonasz się sam i pokonaj wszystkich bosów nie tylko tych fabularnych, a tych pobocznych też)

FF XIII mimo iż ma kompletnie inną fabułę traktował bym jako jakiś dodadek dla głodnych. W tej serii chodzi o ratowanie świata, stawanie się z nikogo KIMŚ, SHIVE, IFRITA, BAHAMUTA, a nie o jakieś ckliwe romansidła. Chociaż levelowanie GF'ów było dość fajne :)

FF X-2 ładna grafa ale to nie jest typowy FF.

Jeśli chcesz zagrać w jakiego kolwiek by obadać serię to wybierz tego najłatwiej dostępnego. Jeśli chcesz się wkręcić w klimat zacznij tak jak ci podałem. To przedstawia najlepiej ewolucję czasów.

[Ozzy2186 0]

Myśle że każdy Final jest warty świeczki żeby w niego zagrać.Ja w swojego pierwszego FF zagrałem po przeczytaniu recki w PSX EXTRME, a była to VIII.Owszem wczesniej słyszałem o VII ale nigdy nie widziałem ani screenów ani filmików(net nie był wtedy jeszcze tak popularny i wszech dostepnyB)) więc olewałem ten tytuł.Gdy wciągnąłem recke VIII postanowiłem zagrać w ten tytuł tak obsypany ochami i achami ze strony zg(red.)ów :D, opisany jako godny następca już wtedy szeroko utytułowanej VII.

To było coś nie zapomnianego, grafika jak z kosmosu(żadna produkcja na PSX nie miała takiej grafy jeszcze długo),fabuła(wszystkie zagadki przeszłości bohaterów, wątki miłosne i multum ciekawych questów pobocznych jak chociażby dodatkowe GF'y, Weapon'y B) itd. itp.) oraz sam system gry(system rozwoju postaci,czary,walka).To wszystko uderzyło we mnie jak cios od Tysona.Grałem przed szkołą,po szkole,w nocy, chłonąłem ta grę jak pierwszy sezon prison break'a, człowiek nie mógł się doczekać co bedzie za chwile.Koniec przygód ekipy Squalla był tak zaj***sty(no offense) że łzy same pchały mi się do oczu i cieszyłem się jak bobasek.

Potem, każdy może się do myśleć jaka była następna gra (dziękowałem Bogu że nie muszę czekać na kolejną część tylko mogę se pograć we wcześniejszą:P).I tutaj kolejny Knock Out, majstersztyk,gra doskonała etc.Po wszytskim pozostały mi następne tytuły na które czekałem jak babcie na kolejny odcinek Mody na sukces(mój pirat jak mnie widział to od razu mówił że jeszcze nie ma angielskiej IX hehehe).

Po tych tytułach zakochałem się w całej tej serii i ogólnie w eRPGach(został mi jeszcze FFXII do schrupania ale to w święta zacznę:ok:).

Kończąc tą długą i może trochę nudną wypowiedz, mysle że każdy kto raz zagrał w FF wie że na tym jednym tytule się nie skończy i mozna powiedzieć "uzależnia się" od tej serii(każdy kto lubi ambitne tytuły, moi kumple nie podzielają mojego zachwytu tą grą hehehehe).Myślę więc że warto dać szanse FF, a może podziała ona na tych którzy nie grali w te tytuły jak podziałały one na mnie

Ps.BTW fajny topic pisząc to wszystko poczułem się jak dzieciak i wróciłem do starych czasów i do emocji jakie wtedy mi towarzyszyły(dlatego też taki rozmach), ale myśle że i wam się przypomniało czytając to, jak to było kiedyś.....pozdro dla wszytskich

[KopaczK 192]

FFIV za bardzo ciekawy scenariusz i spojrzenie na świat z perspektywy tego złego i tego dobrego. Bardzo wciągający i satysfakcjonujący.

[KopaczK 192]

Taka drobna myśl, ktora pewnie wnerwi niektóre osoby z forum: FFVII jest świetny, ale dlaczego uważa sie go za najlepszego FF? Wydaje mi się, ze tak wypada, bo tak ktoś kiedyś powiedział, ale w czym góruje nad innymi częściami? Wykorzystano stary trik z anime (zadano mnóstwo pytań i pozostawiono nas bez odpowiedzi) i to załatwiło sprawę? Chyba nie o to chodzi, bo w innych częściach też stosowano takie zagrania. Czy postacie czymś się wyrózniają i wybijają ponad przeciętną? Raczej nie. Najprawdopodobniej, dla wielu z nas był to pierwszy Fajnal w życiu i automatycznie wszystko do niego porównujemy, ale jest to droga zgubna. Myśląc tymi kategoriami, nie będziemy nigdy zadowoleni z jakiejkolwiek innej części. Co więcej, miejmy nadzieję, że S-E nie zrobi remake`u VII bo wielu z nas się zawiedzie.

[XelBlackHearts 2]

Jeśli chodzi wyłącznie o Serie FF to faktycznie FF7 wypada najlepiej. Gdy grało się w niego pierwszy raz czuło się wówczas klimat tej gry. Wszystkie postacie co do jednej były perfekcyjne, pomysłowe i jak najbardziej miały genialny Desing. Fabuła oczywiście jest doskonała. I tutaj się nie zgodzę - Właśnie myślę że to właśnie dzięki pomysłowym postacią FF7 zawdzięcza swój sukces. Ja grałem w inne Finale to akurat one słabiej według mnie wypadły od FF7, nie miały tak ciekawych postaci i dobrej fabuły jak FF7. Natomiast jeśli miałbym porównywać FF7 do innych RPGów to w sumie jak dla mnie Seria Kingdom Hearts jest już znacznie ciekawsze od FF7. Natomiast z Chrono Triggem jest FF7 tak na równi według mnie xDD Po prostu FF7 to wspaniały klasyk który dobrze się wspomina :) Jest to arcydzieło z przed lat. Tak samo StarCraft - Jest największe osiągniecie w dziecinie RTSów, chodź ma 12 lat już na karku. Dzisiaj wychodzi wiele tak samo świetnych strategi jak StarCraft albo nawet lepszych jak choćby WarCraft III. To jednak wspominamy SC jako arcydzieło które wpłynęło na swój gatunek. Tak samo FF7 jak powstał wprowadził przełom dla swojego gatunku. Dlatego każdy będzie mówił że FF7 jest arcydziełem chodź już pewnie nigdy do niego nie wróci.

Ale także myślę że remake FF7 nigdy nie powstanie. To jest chodzenie po kruchym lodzie. Gdyby stworzono remake tej gry wówczas byłoby 50% na 50% że albo będzie to totalny klapa i największa porażka w świecie elektronicznej rozrywki albo przepiękne odnowienie wspomnień. Myślę że SE nie zrobi remake bo się boi że mogą go spieprzyć i splugawić dobre imię FF7. Jak już coś jest genialne to poco to niech zostanie tak jak już jest. Chciałbym zobaczyć FF7 w zajebistej grafice i nafaszerowanego świetnymi efektami itp. ale jeśli miałby być to ładnie wyglądający gniot to lepiej już remake nie powstanie. Już wystarczy spojrzeć na Dirge of Cerberus - gra z uniwersum FF7. Gdy powstawała już była przed premierą uznawana że będzie tak świetna i piękna jak FF7. Wszyscy oczekiwali że będzie ta gra dorównywała poziomem FF7. A ostatecznie wyszedł przeciętny Action RPG Shooter i to jeszcze z wieloma bugami. Tak samo Crisis Core na PSP - Gra już znacznie lepsza od Dirge of Cerberus. Także wielkie oczekiwania że będzie tak samo mocna pozycja jak FF7, a jednak też przeciętna gierka i do tego jak strasznie krótka. Fakt że jest Sephiroth, Cloud itp. Ale gra przeszła bez większego echa. Skoro te gry z uniwersum FF7 tak wypadły to co miałoby być z remake`em FF7. SE nie stworzy na nowo FF7 bo nie chcą ryzykować że mogą splamić ten projekt.

Edytowane 4 Luty 2010 przez XelBlackHearts

[yarp 3]

Z Finalem to jest rzecz prosta wybór jest między VII a X. Tu juz zależy kto w co grał pierwszego. Ja grałem w X i była to jedna z naj gier w jakie grałem. XII była strasznie kojowa wogle nie ciagnęło mnie żeby grac dalej. VIII nie kumałem i była brzydka jakaś. VII była super ale me serce było jakoś przy Yunie, która je podeptała w X-2 . Ten wiek dorastania cholera.

[radpns 9]

Jak dla mnie to FF VII, mój pierwszy z którym miałem do czynienia. Jedyna gra którą przeszedłem 3razy. Ciekawy jestem też najnowszego FF.