Skocz do zawartości
Patricko

Liga 1

Rekomendowane odpowiedzi

Ogolnie ja to samo co kolega wyzej.. nie wiem, moze za cieplo w chalupie mialem... poczatek strasznie nerwowy..

Na poczatku duzo walki, podobalo mi sie szczegolnie z Patryczkiem... Filmik zrobie to wrzuce... i tym razem cos nowego bedzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 Miejsce. LoL ?

Q; 4 kółka pomiarowe i 4 ze sporym uślizgiem,

R: Start bardzo czysty. Później nudy. Będąc około 2 sec. z Milczarem ten wyjeżdża na trawę. Późnie Boonk po odbyciu pierwszego pitstopu mnie dogonił i wyprzedza na prostej, stała się dokładnie taka sama sytuacja jak w Valenci między Dennym a Matmanem lecz naszczęsie nie skończyło się tak samo. Później pitstop i pogoń za Patrykczeku. Na prostej wyprzedzam z DRS-em, opóźniam hamowanie i poczułem lekkie uderzenie w tył ale ponownie dobrze się skończyło. Dzięki za walkę.

Graty dla Boonka

Do zobaczenia w na Węgrzech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nadal jest problem z napisaniem poprawnie ksywy EviLordsa :laugh:

Klacza zapodał tym razem nową formę, ale też jest spoko ;) (nie edytuj już, niech zostanie)

WYŚCIG

Całkiem klawy. Miło się jechało, goniło i uciekało. Kwalifikacje jakimś cudem mi się udały. Na ostatnim okrążeniu rzutem na taśmę wykręciłem czas, którego w ogóle się nie spodziewałem. Jechałem, by przejechać. Z 7 wskoczyłem na 3. Start z 2, bo Patryk miał karę.

Jednak należy tu Patryka wyróżnić, bo trzasnąć 1:31.100, czy ile to było, to ... szacun.

Kilka błędów, uślizgów, ale nie miały wpływu na moje końcowe miejsce. Ostatecznie 4 na mecie.

Matejros pojechał wyścig życia. Wielkie brawa chłopie! Wreszcie w tej lidze coś zaczyna się dziać :D

Gratki dla Boonka za zwycięstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

"Pozniej Robert wyjechal poza tor i wracajac wjechal na mnie, a pozniej duzo bledow z nerwow." - sorrki Klacza, chciałem wjechać powoli i puścić Cię, źle oceniłem odleglość i Twoja prędkość i wjechalem w Ciebie. Zatrzymałem się i poczekałem aż odzyskasz pozycję.

Squbix, rozumiem że zależy nam na pozycjach ale wyprzedzaj prosze czysto, dwa razy mnie załatwileś przy próbie wyprzedzania, za pierwszym razem udało mi się jeszcze utrzymać na torze ale z drugim razem wpadłeś na mnie na pełnej prędkości przez co zwiedziłem pobocze bardzo daleko od toru po piasku (łuk przed szykaną na końcu) - spadłem z 8 na 11 pozycję tracąc przy tym mnóstwo czasu do chlopaków z ktorymi mogłem się pościgać.

Risen - fajna walka przez te kilka okrążeń, pierwsza część okrążenia była raczej Twoja, sporo traciłeś mniej więcej od tego szybkiego łuku w połowie wyścigu i potem na szybkiej szykanie gdzie udało mi się Ciebie wyprzedzić.

Na koniec miałem jeszcze nadzieje na walkę z Hexatronem ale zdecydowałem się przepuścić dwa boilydy dublujące i straciłem z nim kontakt :(

Edytowane przez Geared

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno Robert, kazdemu moze sie zdarzyc, nadrobiles ladnym dublowaniem, ladnie mnie pusciles. Wiesz jaki blad popelniles i na pewno bedziesz pamietal na przyszlosc. Powodzenia w nastepnym wyscigu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pozniej Robert wyjechal poza tor i wracajac wjechal na mnie, a pozniej duzo bledow z nerwow." - sorrki Klacza, chciałem wjechać powoli i puścić Cię, źle oceniłem odleglość i Twoja prędkość i wjechalem w Ciebie. Zatrzymałem się i poczekałem aż odzyskasz pozycję.

Squbix, rozumiem że zależy nam na pozycjach ale wyprzedzaj prosze czysto, dwa razy mnie załatwileś przy próbie wyprzedzania, za pierwszym razem udało mi się jeszcze utrzymać na torze ale z drugim razem wpadłeś na mnie na pełnej prędkości przez co zwiedziłem pobocze bardzo daleko od toru po piasku (łuk przed szykaną na końcu) - spadłem z 8 na 11 pozycję tracąc przy tym mnóstwo czasu do chlopaków z ktorymi mogłem się pościgać.

Risen - fajna walka przez te kilka okrążeń :)

Na koniec miałem jeszcze nadzieje na walkę z Hexatronem ale zdecydowałem się przepuścić dwa boilydy dublujące i straciłem kontatkt z Tobą :(

Na ostatnim kółku jechałem bez benzyny :) jeszcze pół kółka i bys mnie dogonił ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Na ostatnim kółku jechałem bez benzyny :) jeszcze pół kółka i bys mnie dogonił ;)" kontakt z Tobą złapałem gdzieś na 4-5 okrążeń przed końcem więc gdybym poczekał z puszczaniem to szykowałaby się zacieta walka o 9 pozycję:)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Roberto bysmy powalczyli dalej tylko troche przeczekalem przepuszczanie i dostalem kare przejazdu przez boks.

Edytowane przez Risen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Squbix, rozumiem że zależy nam na pozycjach ale wyprzedzaj prosze czysto, dwa razy mnie załatwileś przy próbie wyprzedzania, za pierwszym razem udało mi się jeszcze utrzymać na torze ale z drugim razem wpadłeś na mnie na pełnej prędkości przez co zwiedziłem pobocze bardzo daleko od toru po piasku (łuk przed szykaną na końcu) - spadłem z 8 na 11 pozycję tracąc przy tym mnóstwo czasu do chlopaków z ktorymi mogłem się pościgać.

za 1 razem to Risen w ciebie walnął na serpentynie, a na prawym łuku przed szykaną to już byłem ja ;) wierz mi że uważałem na ciebie, ale ten łuk trochę bardziej zaostrzyłeś i kontakt był nieunikniony..... mam nagrany ten moment, także wrzucę filmik w tygodniu, to sobie obejrzysz...

Squbix jesteśmy kwita :)

nie stresuj się, mam to gdzieś że mieliśmy kontakt ;) tak, czy siak miałeś lepsze tempo w wyścigu, także pewnie wyprzedziłbyś mnie gdzieś później, ja za to nie mogę się cały czas odnaleźć w tej grze... - w 2011 jeżdżę ligę z kumplami z pracy i może przez to że co chwilę przestawiam na inne "fizyki jazdy"

Edytowane przez Squbix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Williamsy mi dziś napsuły krwi...

Najpierw na pierwszym kółku Klacze wynosi na zewnętrzną na jednym z zakrętów. Ja wchodzę na wewnętrzną i Klacza wracając trochę na ślepo na optymalną linie jazdy zahacza mnie. Nie mam o to pretensji, ale dostałem jak zwykle bezsensowną karę i wiedziałem że już po wyścigu. Jechało mi się bardzo dobrze. Na twardych byłem szybszy niż większość stawki. Zjazd na miękkie. Dojechałem do Boonka na 10 sekund i przy dublowaniu Hexatrona małe nieporozumienie... Zahamowałeś mi prosto przed nosem. Musiałbym mieć nadludzki refleks żeby chociaż podjąć próbę ominięcia. Następnym razem pamiętaj, że w przy dublowaniu najlepiej w ogóle nie hamować. Odejmij gazu i poczekaj moment. Dla ciebie będzie to mniejsza strata czasowa, a dla mnie mniej stresu. Jeszcze lepiej byłoby gdybyś poprostu dojechał do najbliższej prostej i tam mnie puścił...

Trudno, jak zwykle wyścig zjebany. Mogłem spokojnie wygrać bo byłem już 10 sekund za Boonkiem mając odbytą karę w masakrycznie długim boksie. Gdyby nie było akcji z dublowaniem, końcówka mogła być podobna do Kanady, ale gdybać to sobie mogę...

Graty Boonk.

Pis joł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten filmik z Walencji już miał tu dawno się pojawić, ale dopiero teraz wstawiam :D

W każdym razie na filmie widać, że Patryk nie jest winny żadnego incydentu na starcie. Deeny najwidoczniej nie wyrobił się i szturchnął Errora. Deeny zaś po pchnięciu Errora zwalnia i to jest powodem, że Patryk dopiero wtedy lekko trąca Deenego, ale to nie wina Patryka.

Na 0:31 jest przejście (nie chciało mi się bawić). Na 1:23 widać jak jestem zagapiony na Karolo i Patryka. Prawie skończyłbym tam swój wyścig :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deeny u mnie to troche inaczej wygladalo, ale w sumie to malo wazne jest. Tempo miales zabojcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze sie dzialo ;))

Na Wegry szykuje petarde !! Trzeba jakas kare poniesc za niemoznosc bycia w wyscigu.

Boonk i Patrykczeko i Denny i reszta ekipy wzywam was na pojedynek !! ;p

Bede walczyc o zwyciestwo !! ;)

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig

gpgb.jpg

R P1: Jeden trening przed wyścigiem i strata w Q 1,2s do optymalnego czasu, jaki wykręcił Patrykoczeko. Ten jednak zalicza kare 10 pozycji wiec startowałem z P1. Wiedziałem, że szybszy nie będę ale jeżeli pojadę bez błędów to powalczę o P1 korzystając z faktu że Patrykoczeko będzie się przebijał. Na starcie zobaczyłem, że Deeny zaczyna na twardej mieszance, więc i od niego musiałem szybko odskoczyć aby pod koniec wyścigu, gdy zmieni na miękkie opony, mieć odpowiednią przewagę. Wyścig pojechałem bez rewelacji, jeżeli chodzi o czasy okrążeń, ale kontrolowałem tempo i nie popełniłem błędów. Na około 7L do mety Deeny zaczął szaleć i mogłem jedynie patrzyć jak purpurowe czasy z jego nickiem wskazujące kolejne rekordy okrążeni (odrabiał po 2s na okrążeniu). Tym razem obawiałem się, że to co nie udało mu się w Kanadzie teraz może mu się udać i zdoła odrobić! Nagle stracił gdzieś czas i na P2 awansował EviLorDs który pojechał świetny, równy wyścig. Gratki, zatem dla EviLorDs i Patryczenko za podium :thumbsup: . Szkoda Deenego bo P5 zupełnie nie obrazuje w jakim tempie pomykał wczorajszego wieczoru. Myślę, że wygrana dla niego to kwestia najbliższych wyścigów, bo zwycięskie tempo ma już od dawna, ale brakuje trochę szczęścia :confused:

@ Kaaroloo

Oby, oby, bo czekamy na Twoją wielką formę już od Australii ale jedynie co widzimy to dymiący silnik :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Deenego bo P5 zupełnie nie obrazuje w jakim tempie pomykał wczorajszego wieczoru. Myślę, że wygrana dla niego to kwestia najbliższych wyścigów, bo zwycięskie tempo ma już od dawna, ale brakuje trochę szczęścia :confused:

Nie żebym chciał tu obrazić Deenego, ale Boonku no przecież wiesz, że nie na szybkiej jeździe polega wygrywanie wyścigów w F1 :)

Poza prędkością liczy się rozwaga, koncentracja i jak najbardziej możliwa równa jazda.

Co do czasu kwalifikacyjnego, to też myślę, że ten "optymalny" czas, to my wykręciliśmy, a Patryk zrobił nadzwyczaj szybkie kółko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh. Error jaki tupet podczas kwalifikacji - "Risen puść mnie!" :)

A Risen dopytywał się kilka razy kto go wytrącił z toru na 2 okrążeniu, gdy robił dobrą czasówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojej perspektywy nie bylem przekonany ze on robi czasowke.. ale w sumie to moze i faktycznie troche ostro... Pozatym moim zdaniem on zjechal... tak to widac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój Error, nie wygłupiaj się. Przeprosiłbyś go chociaż. Wyglądało jak wyglądało, ale widać, że jednak zawiniłeś tam, a jego wypieprzyło poza tor, co widać na mapce i długo nie mógł się stamtąd pozbierać. Widać nawet moment kontaktu - szarpnięcie bolidem.

Nie ma zakazu wyprzedzania podczas Q, ale róbmy to z rozwagą. Można rzec, że to on miał większe prawo zepsuć Ci czas spowalniając Cię, niż Ty psuć jemu z powodu Twojej szybszej jazdy.

Nikt nikogo tu przecież karać nie chce, więc nie ma się co awanturować o zaszły incydent, ale jak już zauważyłem od wielu wyścigów ludzie się tu przepraszają za każdą nawet drobną krzywdę. Tak więc kulturka jednak jest i nie trzeba jej nikogo tutaj uczyć... a może się mylę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No racja jest po twojej stronie.. Risen sorki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym chciał tu obrazić Deenego, ale Boonku no przecież wiesz, że nie na szybkiej jeździe polega wygrywanie wyścigów w F1 :)

Poza prędkością liczy się rozwaga, koncentracja i jak najbardziej możliwa równa jazda.

Co do czasu kwalifikacyjnego, to też myślę, że ten "optymalny" czas, to my wykręciliśmy, a Patryk zrobił nadzwyczaj szybkie kółko.

Oczywiście w 100% się z Tobą zgadzam. Chodziło mi o to, że Deeny jeden z tych elementów, czyli tempo wyścigowe miał na zwycięstwo (i to właśnie chciałem podkreślić), niestety zabrakło mu któregoś z pozostałych składników sukcesu. Nie wątpię jednak, że podczas kolejnych GP dobre tempo pozostania, a pozostałe elementy już mu nie przeszkodzą w dojechaniu na P1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Risen Robil czasowke i jezdzil lewo i prawo jakby opony nagrzewal ? Obejrzalem drugi raz i moze faktycznie lepiej ustawial sie do zakretu dziwna sytuacje mieliscie :)

Edytowane przez lukian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak jestem troszke poczatkujacy kierowca i tak jak mowisz lukian ustawialem sie do tego zakretu. Taki mam jakis dziwaczny styl jazdy :) ale jakos zawsze sie sprawdzal a czulem tam czas na 1.34 :) bo akurat tam gdzie mnie error pukneles trace troszke :) Ale nic sie takiego nie stalo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dlatego w Q robie sobie miejsce bo nigdy nie wiadomo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie że jednak coś w tej lidze się dzieje i dość sporo osób jeździ porównując to z innymi ligami.

Milczar jak zwykle mistrz na torze i poza torem.

Takiej kultury jazdy od Milczara każdy by się mógł uczyć w tym ja.

Dżentelmen w każdym calu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×