Skocz do zawartości
ByQ21

Moje Dylematy I Przemyślenia Na Temat Ps3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów

Musiałem założyć nowe konto gdyż zapomniałem passów ale to nic:)

Pisze do was bo chciąłbym podzielić sie swoimi przemyśleniami.

Posiadam konsole PS3 od sierpnia tamtego roku. Bardzo sie cieszyłem z zakupu gdyż było to dla mnie marzenie w dniu jej premiery. Niestety jej koszt szybko sprowadził mnie na ziemię. Wkońcu jednak pokwapiłem sie z zakupem. zapłaciłem około 1350zł + dwie gry uncharted 2 i little big planet. Był to model cech 2104b 250GB dysk. Juz na samym początku zauwazyłem ze konsola sie bardzo rozgrzewa. nigdy nie miałem tak gorącego sprzetu. jakis czas pożniej zakupiłem podstawke chłodząca (wiem ze to daje marny efekt ale zawsze cos). Korzystałem z konsoli naprawde bardzo mało sprzęt był pod "chmurka" mega czysty i nie zajeżdzany godzinami. dobre wentylowane miejsce. N

Niestety po jakimś czasie denerwował mnie wentylator. hałasował. nie chodził na maxa możliwosci ale dzwięk jaki wydawał hmmm takie bardzo szybki metaliczny troche. jaki stukot. cieżlo to określic ale lekceważyłem to.

potem jednak przekonano mnie ze powinienem wysłac to do PRAMU i zarządac naprawy bo może to sie przerodzic w poważną awarię. mam gwarancje to skorzystałem. napiałem ze konsola hałasuje i jest to nieznośne. oraz przegrzewa sie. tu nakłamałem bo wiedziałem ze naprawa skonczy sie na zmianie pasty i tyle. (za porada serwisu konsol) konsola pojechała i wróciła po 2 miesiacach!!! i jest to samo tylko teraz mam wrazenie ze troszke inacxzej pracuje moze lepiej. ale jednak to samo uciążliwe brzęczenie. chciałem to dalej lejceważyc. i co po miesiacu powrotu konsoli padł blu ray^^^ no k**** konsola prawie nie używana i zdechł bluray. wysłałem ja do naprawy bo został tylko miesiac naprawy od sony. i czekałem 7.5 tygodnia. usuneli usterke ale konsola wydaje czsem dziwny dziwięk nie wiem co to czy to dysk czy napęd. robi to rzadko ale nie robiła tak nigdy.

i po tym wszystkim jestem taki zniechęcony ze chce ja sprzedac póki ma jakaś wartość. wraz z grami. a mam ich nie za dużo z czego 2 nawet nie zaczałem grac bo padł bluray.

czytałem ciekawy temat w cd action było zestawienie porównanie kosztów kupna utrzymania akcesoriów x box ps3 oraz komputera sredniej i wysokiej klasy.

ps3 wyszło ze jest najdroższe i opłaca sie kupic komputer wysokiej klasy bo wychodzi taniej i to około 1000 zł!!! ( mowa tu o sprzęcie akcesoriach. dodatkach, grach 5 nowych tytułów 5 starych i to na jakis okres czasu)

patrzac na to załowałem ze kupiłem konsole bo gdybym kupił konkretnego peceta za 4 kafle +monitor) a gier nie kupowałe tylko z neta sciagał piraty(jest tu nie chlubne ale takie sa realia) to zaoszczędziłbym i tak sporo kasy.n i naprwno sprzet by nie padała i nie miał takiej złej sławy jak ps3.

jestem przerazony jak czytam ile ludzi ma problemy z nią. padaja zasilacze ylod bluray. a naprawy po gwarancji sa kosmicznie droge!. mnie na to nie stac pracuje w fabryce 1200zł na miesiac i wes za to przeżyj.

Pytam sie czym SONY chce mnie zatrzymać? w jaki sposób chce mnie przekonac ze warto miec konsole.? skoro płace kupę kasy na orygianlne gry, kupiłem oryginalnego pilota oraz drugiego pada. i nowy telewizor z hdmi.

i co z tego mam? wiecej konsola była w serwisie niż ja na niej grałem. teraz mam rok gwarancji z tytułu rękojmi w sklepie. i co z tego jak juz jestem w stresie ze znowu bedzie awaria. . nie potrafię sie ciszyc tym sprzętem.

wciąz mysle o konkretym pececie którego jednak moge modyfikowac i wyciskac max jakosc z grafy. a co do grafiki w ps3 to nie ukrywajmy jest słabo grywalnosc słaba coraz czesciej a teraz i grafa kuleje bo sprzet sobie poprostu nie radzi.

choc słyszałem ze optymalizacje dla producentów sa zbyt pracochłonne i drogie,

nie wiem co teraz robic. z jednej strony bardzo fjanie sie gra na ps3 duzym i porzadnym telewizorze. sprzet ładnie sie prezentuje... ale to tak z wierzchu a wewnatrz jest pełno mankamentów i "bomb zegarowych"

najbardziej zdenerwowałmnie pram zero profesjonalizmu zwlekanie z naprawa i nie wierze ze konsola jechała za granice to ściema. po tych 2 naprawach zawsze wbyło napisane tylko naprawa centralana konsoli i jakis baran polak był pod tym podpisany. SONY chyba nie zdaje sobie sprawy co ten serwis wyrabia.

co o tym wszystkim myslicie warto dalej jednak sie w to bawić? czy sprzedac w cholere i zbierac na peceta z taka moca ze uciagnie wyswietlanie obrazu z telewizora. bo szczerze powiem ze wcale nie musze posiadac orygianlnych gier. dzieki ps3 straciłem na to ocheote.

pozdrawiam

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To forum o ps3 i wiadomo że każdy zacznie Ci odradzać sprzedaży ps3,no chyba że przyjdzie pawellol i zacznie pisać swoje pierdolamento.2 miesiące w naprawie?kpina jakaś.powinni przez ten czas chociaż zatrzymać upływ gwarancji,miałeś 2 naprawy i wyszło to 3,5 miesiąca...

Teraz szczerze mówie,może masz jakiś wadliwy egzemplarz.mój kolega kupił plejke w media expercie dokładnie rok temu tak jak Ty w sierpniu,daje jej popalić równo.Konsole stoi w szafce zamknięta (w sensie że tył szafki gdzie są wentylatory konsoli jest zamknięty),dużo gra na niej,nie czyści jej z kurzu w ogóle.I póki co nic mu się z nią nie stało.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miales wadliwy egzemplarz, czasami sie tak zdarza :) Serwis nie jest idealny, ale...2 miesiace? Trzeba ich zawsze ponaglać. Tak czy siak konsola mi sluzy juz ponad rok i zero usterek i awarii.

Jesli konsola dziala to ją sprzedaj, doloz te kilka groszy i kup nówke ;)

Edytowane przez Almarcino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byq Sony nie che Cie zatrzymywac i nie obchodzi ich , ze kupiles drugiego pada , pilota i telewizor (nie wiem po co skoro jak napisales malo uzywales konsoli) . Swoja droga jakbys kupil tv Sony to pilot obslugiwalby PS3. Konsole jak kazdy inny sprzet sie psuja . Ja swoja konsole uzywam od poltora roku dosyc intensywnie po kilka godzin dziennie , nie tylko do gier ale takze do ogladania filmow i nie mam zadnych problemow.

Jak napisales sprzedaj konsole , kup sobie komputer , ciesz sie grafika i niezawodnoscia sprzetu ciesz sie piratami (milego grania on-line) . Poza tym to nie jest forum "zale i placze nad PS3"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byq Sony nie che Cie zatrzymywac i nie obchodzi ich , ze kupiles drugiego pada , pilota i telewizor (nie wiem po co skoro jak napisales malo uzywales konsoli) . Swoja droga jakbys kupil tv Sony to pilot obslugiwalby PS3. Konsole jak kazdy inny sprzet sie psuja . Ja swoja konsole uzywam od poltora roku dosyc intensywnie po kilka godzin dziennie , nie tylko do gier ale takze do ogladania filmow i nie mam zadnych problemow.

Jak napisales sprzedaj konsole , kup sobie komputer , ciesz sie grafika i niezawodnoscia sprzetu ciesz sie piratami (milego grania on-line) . Poza tym to nie jest forum "zale i placze nad PS3"

poganiałem serwis i to jeszcze jak w ostatni tydzien dzowniłem codziennie i cisnałem im ostro. nie chcieli mi przedłzuzyc gwarancji z tego tytułu ze zabrali mi konsole na 3.5 miesiaca. moze mam trefny model ciekawi mnie tylko co teraz moze siaść^^ zasilacz YLOD^^ cos sie przepali hehe. moze jak to wszystko mnie spotka i zrobi to serwis konsol to bedzie spokoj^^.

hmm niezły pomysł zeby ja sprzedac i kupić nówkę. warte rozważenia. z tym tylko ile ona jest warta połowe tego za co kupiłem. bez gier z1 padem w stanie surowym...

saintgb1972 ja sie nie żale i nie płaczę wyraziłem tylko swój zawód jak ci sie nie podoba to poszukaj innego tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kup jakąś używkę co ma 4-5 miesięcy co ok. rok wymieniaj taśmę termoprzewodzącą (jakoś tak) i posłuży Ci jeszcze dobre kilka lat :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęty elektroniczne można chyba porównać do organizmu ludzkiego, te regularnie używane (trenowane) są jak sportowcy; sprawni, niezawodni, zdrowsi i dłużej żyją. Analogicznie sprzęt używany sporadycznie będzie pewnie częściej się psuł i odmawiał posłuszeństwa niczym cherlawy otyły nastolatek ;) To taka moja wyłącznie teoria nie poparta żadnymi danymi statystycznymi czy innymi badaniami, jednak mam wrażenie że ma duże przełożenie na to co wypisywane jest na naszym forum (i nie tylko)

Ważne aby nie stać się niewolnikiem swojego RTV/AGD, wentylacje, podstawki świecące, migoczące, wiatraczki, specjalne szmatki do czyszczenia, białe rękawiczki do grania na padzie i milion innych durnych pomysłów które widział internet należy sobie wykreślić z życiorysu, nie chowajmy sprzętu do zamkniętej szafki/półki, wytrzyjmy kurz raz w tygodniu i co dwa lata wydajmy te 150zł na wymianę pasty i czyszczenie wnętrza konsoli (można samemu za darmo jak ktoś umie)

Trafiłeś na wadliwy sprzęt, to się zdarza. Masz pecha i nie ma w tym spisku wycelowanego w Twoją osobę, serwis daje Dupy ale to jakby temat znany i wielokrotnie omawiamy tutaj, nic nie poradziliśmy wcześniej, nie sądzę żeby ktoś to zmienił teraz :(

Temat jak wiele mu podobnych za chwilę przerodzi się w rzucanie mięsem więc prośba o powściągliwość w słowach a ja w między czasie poszukam mu lepszego miejsca na forum :thumbsup:

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy częste używanie zwiększa żywotność, IMHO to bez znaczenia.

Jak sprzęt ma się zepsuć to się popsuję, ewentualnie trochę wcześniej lub później, też uważam że nie ma co inwestować w jakieś duperele. Trzeba być przygotowanym na tą wymianę pasty co 1,5 roku ewentualnie na naprawę za 2-4 lata. Nie tylko PS3, ale większość sprzętów RTV AGD ma dużo krótszą żywotność i większa awaryjność niż produkty 10 lat temu. Ale nowe konsole muszą się sprzedawać :confused:. Trochę to słabe, że Ps3 nie jest w stanie niestety wytrzymać bez awarii nawet połowy swojego 10-letniego cyklu życia. Tak z ciekawości: ręka do góry kto posiada egzemplarz z okolić premiery lub troszkę starszy, a jego konsola nie była w serwisie na reanimacji lub nie zdechła zupełnie. Moja przeżyła przy w miarę dobrym traktowaniu, ale bez Fan Testu i wymiany pasty: ok. 3 lata i 9 m-cy. Może to pomysł na jakąś ankietę, bo sam jestem ciekaw czy jestem poniżej czy powyżej średniej. :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprzęty elektroniczne można chyba porównać do organizmu ludzkiego, te często używane (trenowane) są jak sportowcy; sprawni, niezawodni, zdrowsi i dłużej żyją. Analogicznie sprzęt używany sporadycznie będzie pewnie częściej się psuł i odmawiał posłuszeństwa niczym cherlawy otyły nastolatek To taka moja wyłącznie teoria nie poparta żadnymi danymi statystycznymi czy innymi badaniami, jednak mam wrażenie że ma duże przełożenie na to co wypisywane jest na naszym forum (i nie tylko)

To nie tylko Twoja teoria, mi kiedyś mówił pewien audiofil, że nowy sprzęt audio osiąga pełnie jakości generowanego przez siebie dzwięku po iluśtamset godzin użytkowania i w ogóle sprzęt im rzadziej używany tym gorzej dla jego "zdrowia", szczególnie w pierwszym okresie, dotyczy to każdej elektroniki.

No i jest zasada żeby po zakupie eksploatować go na maksa póki jest gwara, bo jeśli jest wadliwy to sie wada ujawni przy nadmiernej eksploatacji bardzo szybko, nim skończy się gwara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęty elektroniczne można chyba porównać do organizmu ludzkiego, te regularnie używane (trenowane) są jak sportowcy; sprawni, niezawodni, zdrowsi i dłużej żyją. Analogicznie sprzęt używany sporadycznie będzie pewnie częściej się psuł i odmawiał posłuszeństwa niczym cherlawy otyły nastolatek ;) To taka moja wyłącznie teoria nie poparta żadnymi danymi statystycznymi czy innymi badaniami, jednak mam wrażenie że ma duże przełożenie na to co wypisywane jest na naszym forum (i nie tylko)

Raczej dobrze kombinujesz. Z samochodami jest podobnie, lepiej kupić auto, które było eksploatowane często, niż te, które większość czasu przestało w garażu czy na parkingu. Też jestem zdania - i to jest raczej prawda, że sprzęt dobrze chodzi jak jest używany, aniżeli gdy odpalamy go odświętnie.

Oczywiście nie jest to wina autora tego tematu, nie każdy ma czas na granie dzień, w dzień. Jeżeli ciągnie Cię do gier na PS3 i chcesz mieć ten sprzęt w swojej kolekcji, to ja na twoim miejscu sprzedałbym ten wadliwy egzemplarz i kupił nówkę, z nową gwarancją. Bo to co opisałeś nie jest normalne i należysz na nieszczęście do tej grupy osób, która ma po prostu pecha. Moja slimka ma ponad 1,5 roku i jak na razie jest niezawodna - odpala na dotyk :teehee:.

Edit : BTW da się dowiedzieć jakoś, czy już jest ten czas na wymianę pasty? - czy po prostu sugerują, że po roku, dwóch wymienić.

Chyba, że nie widzi Ci się już życie konsolowca to złóż sobie PC za dwa tysiące - to już jest dość spoko sprzęt i graj na piratach, a od czasu do czasu kup gierkę za 50 zł na steamie i ciesz się życiem. :sweat:

Edytowane przez sk316fx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja od siebie dodam, że u mnie już piąta z rzędu konsola stoi (tak, PS3).

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×