pawlos26 2 Napisano 6 Kwiecień 2008 podejrzewam ze mgo to metal gear online xD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
khasim 0 Napisano 6 Kwiecień 2008 A orientujecie sie w zarobkach np w takim CDA ?? I co to jest MGO ?? Zarobki w CDA? Marne. Zalezy od punktu widzenia. Generalnie w kazdej gazacie zarobki sa bardzo podobne. Naczelny zarabia od 8 tysiecy do 20. Jednak te pieniadze sa niczym w porownaniu do odpowiedzialnosci tej funkcji, wiem cos o tym. Potem ewentualny zastepca, sadze ze nie mniej niz 5 tysiecy. W CDA to moze z 10 dostanie zastepca redaktora, a sam naczelny te 20k dostanie, bo w sumie gazeta ma duza popularnosc. Potem autorzy dostaja juz naprawde marne pensje, dopoki nie dostana etatu to jest normalne polskie 1200 zl, zalezy od miesiaca. Jak dostaja etat to 2000 gora. Pensja mala, bo i odpowiedzialnosc mala. I tak naczelny musi to potem wszystko przeczytac i poprawic po swojemu. Wyżyć sie z tego specjalnie nie da, ale mozna robic to co sie lubi. Jednak godnie mozna zyc dopiero od pozycji zastepcy redaktora, a na to stanowisko nikt Was raczej nie przyjmie, zwlaszcza w CDA, ktore ma juz swoj plan dzialanosci od lat i nie planuja raczej nic zmieniac ;-) No i przede wszystkim trzeba umiec pisac. I gadac. A Darudek jak najbardziej ma racje. Programowanie w beta testowaniu to jedna z podstaw. Niestety tak jest panie i panowie. A Wy coście mysleli, ze studia przyjmuja kazdego kolesia z ulicy, ktory np. lubi grac w Tibie? Wolne żarty. To jest naprawde odpowiedzialna funkcja, trzeba miec umiejetnosci. A Wy o jakich umiejetnosciach mysleliscie? Ze jak lubicie grac to zostaniecie testerami? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
estro_pajo 0 Napisano 6 Kwiecień 2008 No i przede wszystkim trzeba umiec pisac. W polskich gazetach o grach? Zarty jakies? Za kazdym razem jak jakas do reki biore to az oczy i glowa mnie bola... Przeciez same tlumoki tam pisza! Matko! No chyba, ze przez 'umiec pisac' rozumiesz doslowne tego znaczenie, czyli, ze jakos potrafia zestawic ze soba litery, bo na tym sie chyba umiejetnosci tych pismakow koncza... Co do tego programowania to pojecia nie mam jak jest naprawde, ale wydaje mi sie sensowne, ze musza costam wiedziec. Maja zglaszac uwagi i proponowac poprawki wiec byloby dobrze gdyby wiedzieli z czym to sie je i jakie sa ograniczenia technologiczne... Wiem, ze jak Viste testowali to brali ludzi z branzy (eg Chris Pirillo etc) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
khasim 0 Napisano 6 Kwiecień 2008 Racja, estro_pajo. Zwłaszcza ci idioci (przepraszam, musialem) z CDA nie maja zielonego pojecia o pisaniu. Emotki w kazdym zdaniu, wszystko okraszone zalosnymi bledami, czasem ortograficznymi, ale glownie jakis brak spacji albo innej litery. Ale mimo wszystko, jak ktos ma dobry styl, to dobrze to o nim swiadczy. Takze lepiej miec te niewatpliwa umiejetnosc, jaka jest pisanie - wieksze wtedy ma sie szanse na dostanie do jakiejkolwiek gazety. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jontr 0 Napisano 7 Kwiecień 2008 oddzial Activision w Dublinie szukal niedawno betatesterow. wymagania - ukonczone Guiatr Hero 3 na expercie i znajomosc 2 jezykow obcych. gdzies na polygamii byl wpis o tym swego czasu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
khasim 0 Napisano 7 Kwiecień 2008 Wiesz ile jest ludzi spelniajacych te wymagania? Hmm, setki tysiecy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
D4Ru73K 15 Napisano 7 Kwiecień 2008 A Darudek jak najbardziej ma racje. Programowanie w beta testowaniu to jedna z podstaw. Niestety tak jest panie i panowie. A Wy coście mysleli, ze studia przyjmuja kazdego kolesia z ulicy, ktory np. lubi grac w Tibie? Wolne żarty. To jest naprawde odpowiedzialna funkcja, trzeba miec umiejetnosci. A Wy o jakich umiejetnosciach mysleliscie? Ze jak lubicie grac to zostaniecie testerami? Piwko dla Ciebie kolego za słowa uznania, tematu mi się nie chce ciągnąć, bo dzieciaczki nie zrozumieją ale jak już powiedziałem wyżej, testerem może być każdy z Was. Szkoda czasu, proponuję już dziś atakować skrzynki @ Blizzard, EA czy iD. Czekają na Was z otwartymi rękoma Klamry Dzony nie zapomni bo zadne srodowisko programistyczne nie pozwoli mu skompilowac kodu z niedomknietymi klamrami. Wiec co mu taki betatester/programista powie? Ze ma blad nr tyle a tyle albo ze maja wyciek pamieci - obie te rzeczy moze tez stwierdzic bardziej zaawansowany uzytkownik PC ktory nie musi sie na programowaniu znac.D4Ru73K udawanie madrali nic ci tu nie da. Nie masz racji i tyle. To był przykład tylko. Kod można skompilować, ale jego uruchomienie i tak wyrzuci błędy przy starcie. muehehe jak to mowia, ten typ tak ma zawsze musi byc jakis lokalny madrala, tak jak smerfy mialy swojego Wazniaka....kolesia nie zmienisz a jakakolwiek argumentacja jest bezcelowa.. pzdr! Dzięki, dla Ciebie piwka zabrakło Panie i Panowie, jeśli lubicie spędzać przed komputerem lub tv przynajmniej 5h dziennie i znacie podstawowy angielski, aby dogadać się w sklepie, no to nie ma nad czym się zastanawiać. Praca leży na ulicy, wystarczy się schylić. Radzę się tylko spieszyć, bo tak jak Wy są setki tysięcy haha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ClassicGOD 5 Napisano 7 Kwiecień 2008 Wytlumaczcie mi panowie znawcy w ktorym miejscu przy beta-testowaniu przydaje sie znajomosc programowania - najlepiej na konkretnych przykladach? Niejedna aplikacje beta-testowalem (i nie mowie tu o publicznych betach - tak tak - ze trzeba sie zarejestrowac to tez publiczna beta) i ani razu moja znajomosc programowania nie miala najmniejszego znaczenia - ani razu nie wydzialem na oczy kodu! Programowanie jest czescia mojej codziennej pracy ale nigdy nie spotkalem sie z nim podczas beta-testow. Nie wiem moze wy testujecie jakies bardziej pro-cool-l33t-h4x0r aplikacje niz ja? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jontr 0 Napisano 8 Kwiecień 2008 khasim napisal: Wiesz ile jest ludzi spelniajacych te wymagania? Hmm, setki tysiecy? raz - wdg guitarhero.com to experta na 100% zaliczylo kilkaset osob sposrod zarejestrowanych. dwa - zawez to teraz do rejonu Irlandii. trzy - znajdz kogos kto zna angielski + 2 dodatkowe jezyki obce (podejrzewam, ze gaelicki sie nie liczy). cztery - jesli spelniasz te wymagania, to nie widze problemu, dlaczego mialbys nie sprobowac - zarobki dosc dobre oferowali z tego co pamietam, tylko praca nie na stale, a jedynie konktrakt. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toszcze 0 Napisano 8 Kwiecień 2008 D4Ru73K, ClassicGOD: od dobrych 10 lat pracuję w branży IT (produkcja software). Nie przy grach, przyznaję, ale oprogramowanie tworzy się wszędzie bardzo podobnie. Jeśli obaj mieliście cokolwiek do czynienia z cyklem tworzenia oprogramowania (jakiegokolwiek), to wiecie, że wersja beta to praktycznie działający produkt, który może zawierać błędy. Testerzy, o których (jak mniemam) mowa w tym wątku, to osoby, które testują produkt praktycznie od rozpoczęcia nad nim prac - czyli np. grę w wersji nazwijmy to 'pre-alpha'. I na tym etapie testów znajomość programowania się przydaje, aczkolwiek oczywiście nie jest wymagana. Sam spotkałem się ze zgłoszeniami błędów w stylu "W linii 19562 jest warunek if ($zmienna < $zmienna2), a powinien on wyglądać tak: if($zmienna <= $zmienna2)", a dodam, że pracuję w zespole 30 programistów i kilkunastu testerów. Tak więc to, czy umiejętności programowania przydają się przy testach czy nie, zależy od zaawansowania testowanego produktu oraz od tego, czy szef zespołu pozwala w ogóle na wgląd w źródła. Być może w branży gier wygląda to nieco inaczej, ale nie sądzę... A umiejętność programowania przydaje się testerowi do jeszcze dwóch rzeczy: poprawnego, jasnego i przejrzystego zgłaszania błędów w sposób przydatny programiście oraz przekonania deweloperów o swojej racji. ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ClassicGOD 5 Napisano 8 Kwiecień 2008 D4Ru73K, ClassicGOD: od dobrych 10 lat pracuję w branży IT (produkcja software). Nie przy grach, przyznaję, ale oprogramowanie tworzy się wszędzie bardzo podobnie. Jeśli obaj mieliście cokolwiek do czynienia z cyklem tworzenia oprogramowania (jakiegokolwiek), to wiecie, że wersja beta to praktycznie działający produkt, który może zawierać błędy. Testerzy, o których (jak mniemam) mowa w tym wątku, to osoby, które testują produkt praktycznie od rozpoczęcia nad nim prac - czyli np. grę w wersji nazwijmy to 'pre-alpha'. I na tym etapie testów znajomość programowania się przydaje, aczkolwiek oczywiście nie jest wymagana. Sam spotkałem się ze zgłoszeniami błędów w stylu "W linii 19562 jest warunek if ($zmienna < $zmienna2), a powinien on wyglądać tak: if($zmienna <= $zmienna2)", a dodam, że pracuję w zespole 30 programistów i kilkunastu testerów. Tak więc to, czy umiejętności programowania przydają się przy testach czy nie, zależy od zaawansowania testowanego produktu oraz od tego, czy szef zespołu pozwala w ogóle na wgląd w źródła. Być może w branży gier wygląda to nieco inaczej, ale nie sądzę...A umiejętność programowania przydaje się testerowi do jeszcze dwóch rzeczy: poprawnego, jasnego i przejrzystego zgłaszania błędów w sposób przydatny programiście oraz przekonania deweloperów o swojej racji. Temat jest o beta-testerach jak nazwa mowi sa to testerzy wersji beta - tak takiej wlasnie prawie ukonczonej, lapia bledy ktore uszly zespolowi testerow bedacym czescia teamu developerow - tacy to zazwyczaj w debugerach siedza. I to jest wlasnie ta roznica. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toszcze 0 Napisano 8 Kwiecień 2008 Temat jest o beta-testerach jak nazwa mowi sa to testerzy wersji beta - tak takiej wlasnie prawie ukonczonej, lapia bledy ktore uszly zespolowi testerow bedacym czescia teamu developerow Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że mowa jest o "prawdziwych" testerach. ;) Testerem wersji beta może być IMHO każdy - student chcący dorobić do stypendium, gracz zainteresowany tematem, średnio inteligentny szympans... Tym bardziej, że deweloperzy zaszywają w wersjach beta kod raportujący stan aplikacji. Takie jest moje zdanie i oczywiście ktoś może się z nim nie zgodzić. Ale gdybym miał doradzić komuś, kto chce pracować tako betatester, to zdecydowanie bym mu to wybił z głowy. Szkoda czasu - można go spożytkować chociażby na naukę czegoś, dzięki czemu można później złapać jakąś lepszą, ciekawszą i bardziej rozwojową pracę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach