Pips 16 Napisano 13 Kwiecień 2008 No wlasnie ostanio zaciekawila mnie taka rzecz. Ekran w kinach jest bardzo duzy, kina jak kazdy wie sa od dawna jak jeszcze ludzie nie mieli pojecia o HD, czemu ogladajac filmy na tak wielkim ekranie nie widac jakis rozciagniec filmu? Czyzby kina posiadaly HD od dluzszego czasu i sie ni chwalily tym czy co? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hades26 3 Napisano 13 Kwiecień 2008 Zauważ że w kinie siedzisz daleko od ekranu, nawet pierwszy rząd jest w takiej odległości że całego 'problemu' z tym jaki jest obraz nie widzisz, ponad to cały obraz jest 'rzucany' a światło które się 'rzuca' na jakieś odległości nie rozprasza się aż tak mocno aby zniekształcać, w tym przypadku np filmu! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dYzio 1 Napisano 13 Kwiecień 2008 słyszałem że takie projektory HD są tylko w KILKU Polskich kinach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nrz 0 Napisano 13 Kwiecień 2008 silver screen pulawska ma takie projektory hd, obraz jest zajebisty, ostatnio bylem na jestem legenda i pierwszy raz widzialem taki obraz w kinie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SonnyTRK 2 Napisano 13 Kwiecień 2008 Ja tam mam w domu full HD, więc mi obojętne czy w kinie jest czy nie ma, ale fajnie by było gdyby w moim mieście chociaż jedno kino mogło się tym pochwalić.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Allu 4 Napisano 13 Kwiecień 2008 A ja mam gdzieś jaki mają projektor. Dla mnie liczy się magia kina i magia filmu. Kiedy te dwie siły się opłaczą nic innego nie ma znaczenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maxavelli 0 Napisano 13 Kwiecień 2008 Ech... Czy wy widzicie cos poza czubkiem wlasnego nosa? Tasma 35mm pod wzgledem ziarnistosci, nasycenia barw i ostrosci jest nosnikiem DOSKONALYM, jedyna jej wada jest podatnosc na uszkodzenia mechaniczne (zalamania, blakniecie), jednak trzymana w sterylnych warunkach jest nie do zajechania. Jeden z montazystow udzielajacy kiedys wywiadu jasno powiedzial, ze cyfra jeszcze dlugo nie dorowna tasmie swiatloczulej - zeby wyswietlic obraz cyfrowy na ekranie kinowym i zachowac przy tym jakosc obraz musialby miec PRZYNAJMNIEJ 50 000 (sic!) pikseli w poziomie. Ergo, nie dozyjemy czasow gdy powstana w 100% cyfrowe kina, chyba ze obnizy sie po prostu standard. Jednak prawdziwy meloman nadal nie bedzie chcial ogladac na niczym innym poza tasma. A co do rozciagniecia obrazu - powiem Wam brutalna prawde. 100% TV jakie sa na rynku to nie telewizory wyswietalajce obraz PANORAMICZNY lecz POSZERZONY. Telewizory te wyswietlaja obraz w proporcjach 1.85:1. Jest to juz duzo milsze dla oka niz znane skad inad 1.33:1, jednak nadal nie jest to proporcja do ktorej ludzkie oko jest przystosowane (panorama). Prawdziwie panoramiczny obraz ma proporcje 2.35:1. Takie tez proporcje maja ekrany kinowe, w takich tez proporcjach kreci sie filmy (mowa o rezyserach majacych pojecie o warsztacie) i w takim tez bez znieksztalcen wyswietlany jest tez na ekranach naszych TV (tak, poszerzonych). Efekt wiadomy - panorama na TV poszerzonym da nam czarne pasy u dolu i gory ekranu. Ale proporcje sa w 100% idealne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ClassicGOD 5 Napisano 14 Kwiecień 2008 Filmy kreci sie w 2.39:1 tylko po to zeby dobrze wygladaly w kazdym kinie - wiekszosc ekranow kinowych ma proporcje 1.85:1 i w takiej tez czesci kadru "rezyser majacy pojecie o warsztacie" zmiesci to co chce przekazac. Przy czym nalezy zauwazyc ze z 1.85:1 bardzo blisko do 1.79:1 znanego takze jako 16:9. Nie ma czegos takiego jak prawdziwie panoramiczny obraz a panoramiczne tv dostaly proporcje 16:9 nie bez powodu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
picld 0 Napisano 14 Kwiecień 2008 oj, cos bredzisz Maxavelli.. obraz panoramiczny ma proporcje 16:9. natomias ten wyswietlany w kinach i niepotrzebnie (wg mnie) umieszczny rowniez na dvd, bo daje czarne pasy na panoramicznym tv, to obraz o proporcjach anamorficznch.. co do tasmy swiatloczulej, to na pewno jeszcze dlugo nie wyjdzie calkowicie z uzytku. odnosze natomiast wrazenie, ze proces digitalizacji z tasmy nie daje az tak dobrych rezultatow, co natywne nagrywanie na kamerze cyfrowej z duuza matryca ccd. nie bez powodu wytwornie filmowe zaczynaja po malu przechodzic na technologie cyfrowa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maxavelli 0 Napisano 14 Kwiecień 2008 Mozna przyjac nazewnictwo 1.85:1 - panorama, 2.35:1 - anamorficzny, przy czym tak jak mowie - dopiero ten drugi dostosowany jest do kata patrzenia normalnego czlowieka. @ClassicGOD - w Stanach wiekszosc kin ma 2.35:1, zauwaz ze wiekszosc zachodnich filmow wychodzacych z tamtego regionu a wydawanych na DVD ma obraz w 2.35:1 z wlaczona flaga "anamorficzny", co wiekszosc odtwarzaczy interetuje jako dopasowanie do obrazu panoramicznego (poszerzonego?). Czesto da sie tez zauwazyc ze gdy obrazowi na DVD w proporcjach 1.85:1 nadamy flage "anamorficzny" - obraz bedzie dobrze i proporcjonalnie wygladal na TV 4:3. @picld - zgadza sie, digitalizacja obrazu z tasmy 35mm (za pomoca urzadzenia nazywanego "telekinem") daje srednie efekty i obraz trzeba poddawac dalszej obrobce zanim trafi na plyte DVD. W kamerze cyfrowej digitalizacji dokonuje juz na poziomie rejestrowania przetwornik CCD i w od jego jakosci w glownej mierze zakezy jakosc obrazu wynikowego. Pamietaj tylko, ze amatorkie kamery (zabaweczki z marketow ponizej 6-7 tysiecy zlotych) rejestruja najczesciej z przeplotem. Wowczas obraz wydaje sie ostrzejszy i bardziej zywy, ale tylko dlatego ze przeplot bardzo korzystnie dziala na niewprawna reke (nie bedzie razic widza nagly ruch reka itp. w przeciwienstwie do trybu progresywnego), jednak kosztem doskonalosci obrazu - w przeplocie obserwujemy polobrazy, a nie pelne klatki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ClassicGOD 5 Napisano 14 Kwiecień 2008 Max ale proporcje obrazu na DVD nie maja zwiazku z obrazem w kinie. Tak jak pisalem - kreci sie tak filmy zeby w kazdym kinie wygladaly dobrze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maxavelli 0 Napisano 14 Kwiecień 2008 W jakims stopniu jednak maja - to ten sam obraz tylko poddawany obrobce - rzadko ucina sie obraz tak, by kompletnie nie trafil na plyte. Czesciej wlasnie ucinanie nastepuje za sprawa flag umieszczonych w kontenerze ktore stanowia informacje dla sprzetu, ktory to poddaje obraz dalszej obrobce. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach