Fat Princess: Piece of Cake

[_Matheo_ 666]

Ukończył ktoś z Was wyzwanie z kurczakami? Jak inne wyzwania nie sprawiają mi problemu, tak w tym doszedłem maksymalnie do trzeciej tury, a często kończę nawet na pierwszej. Niby łatwy przeciwnik, a ginę notorycznie...

[Bochen™ 70]

Jakie poziomy masz w ekipie? Uzbieraj sobie kilka wskrzeszeń i lecisz wtedy.

[_Matheo_ 666]

Mam kapłana na 4-tym, a pozostałych na 5-tym poziomie. Do tego wykupione +50% do ataku za 50 złotych monet. Mam jeszcze kilka złotych monet do wydania, ale szkoda mi przeznaczać je na wskrzeszenia, tym bardziej, że z innymi wyzwaniami nie mam problemu.

 

Jest jakaś konkretna nagroda za to wyzwanie? Opłaca się w ogóle zawracać sobie tym głowę?

Edytowane 27 Luty 2015 przez _Matheo_

[Bochen™ 70]

Za wyzwania są diamenty zawsze jeśli dobrze pamiętam. Do trofeum musisz ich 10 zrobić. Graj dalej, a do wyzwań wrócisz za jakiś czas.

[_Matheo_ 666]

Miałem dobre zdanie o tej grze do pewnego momentu. Przy dłuższym graniu widać, jak chamsko i sztucznie zawyżony jest poziom trudności, który wręcz wymusza dodatkowe zakupy, aby przejść pewne levele. Do tego losowania w dalszym etapie gry również są chamsko oskryptowane, byle tylko gracz musiał sypnąć prawdziwą gotówką.

 

Ja póki co daję sobie spokój z tym niezdrowym Kawałkiem Ciasta. Może wrócę za jakiś czas...

[spajrek 36]

Wymaksowałem wszystkie poziomy na trzy gwiazdki i wszystkich wojowników. Pozostało jeszcze 555 piątek. Póki co mam 75%.

[Bochen™ 70]

Ja grając raz dziennie 6-7 rund wbijalem conajmniej 15 piątek, boostując 3 plansze. Wpadło raz dwa w zasadzie.

[spajrek 36]

Udało się gra wymaksowana.