Malakay

A ja się cieszę ze to nie kolejny assasyn tylko gra o wikingach, dsign wyglada na klon Vikings z Last Kingdom dla mnie bomba. W origins i oddysey graliśmy sami jako jednoosobowa armia, tutaj ma byc banda takze mysle ze to duża różnica. Jedyne co mi nie pasuje ns tych trailerach to tragicznie dobrana muza.

W dniu 27.04.2020 o 07:49, MagEllan napisał:

Oczywiscie ze serce z kamienia! po prostu gorzalka na weselu uderzyla mi do glowy jak wino! i stad ta pomylka

 

Teksty na tym weselu zabijały, ten umarlak który wszedł w Geralta i potem jak go podkładał Rozenek mistrzostwo, aaa wesele mozna przejść na kilka sposobów, dla mnie najlepsza misja z W3, świetny też pojedynek Kmicicem. Co do dodatków, to Krew i Wino jest ogrome i ma zupełnie inny klimat, juz nie taki swojski, to miał byc odpowiednik tych francuskich prowincji gdzie wytwarzają wina dlatego jest inna paleta barw, dużo kolorów plantacje kwiatów itd,... I wyszło tez super, lekko spędziłem z tym ostatnim dlc 50 godzin, kiedyś zrobię drugi raz, bo krew i wino tez ma kilka zakończeń, mi jakos siadło to bez happy enda. 

Te dodatki w mojej opinii są lepsze niż podstawka, bo nie tak rozwleczona fabularnie, a misja, 'wesele' nie była czasem w sercu z kamienia? 

W dniu 20.04.2020 o 09:14, czacha79 napisał:

I ja sie skusilem

Ja też, po tym update na wersję survival gra się o wiele lepiej. Granie z ekipą 3 graczy, i jest naprawdę dobrze, robienie misji po cichu synchroniczny strzał ze snajperek z 200 metrów, to jest to! Oczywsicie gra ma dalej wiele błędów i slabo zaprojektowane misje fabularne, ale jako piaskownica z ekipą do czyszczcenia obozów daje satysfakcje.  Zobaczcie ten materiał gosxie graja jak typy z armii... 

Gramy w division2 z ekipą, i szczerze to najlepsza gra Ubisoftu ostatnich lat. Jest obecnie za 42zet na psn. 

Mnie martwi tylko brak konkretnej daty premiery, rozumiem ze w wakacje jest raczej niemożliwe ze wydadzą bo ludzie na rozjazdach bo jeszcze moze czas virusa i bez kasy, dlatego obstawiał bym wrzesień październik jako realny termin, podobnie jak cyberpunk. Problem jest tylko taki ze w tym czasie to ja będę juz szykował $$ na kolejną generację, bo zakladam konsola w Bundlu z jakims tytułem startowym to minimum 2500pln. 

18 godzin temu, MagEllan napisał:

pocisnales,

I to nie jest tak ze pierwsze TLOU uwazam za mesjasza bo nie - gra dobra, dobra z plusem.

I to nie jest tak ze czekam na TLOU2, bo obawiam ze ze Druckmann moze pocisnac tak w scenariuszu ze mi nie siadzie.

Skoro Troy Baker powiedzial:

To mam wrazenie ze Druckmann poplyna.

 

Ale zasadniczo staram sie nie nie zyczyc zle innym graczom, malo to gier kazdy znajdzie cos dla siebie.

I rozumiem czekajacych na gre ze to zawod dla nich (mimo iz sam hajpu nie odczuwam, lub ten jest minimalny a nawet jesli jest to nie tyczy sie tej gry, bardziej nowego rozdania sprzetowego).

Moim zdaniem TLOU2 mocno podzieli graczy, ale czy to pierwszy raz? Death Stranding tez podzielil graczy.

Luz, gry kazdy moze robic jakie chce, ja po prostu nie musze w nie grac, a jesli ciekawosc wezmie gore to moge kupic na promocji za stosunkowo male pieniadze.

 

Milego grania dla wszystkich

 

Oj tam oj tam, chciałem małą prowokację zrobić bo wieje nudą... Lubie gry naughty dogów, ale centralnie z tym przesunięciem zachowali się jak banda oszustów, pomyśl o tych graczach którzy kupili pre ordera, edycje kolekcjonerskie itd... Jacys ludzie od kilku miesięcy obracają ich pieniędzmi bez żadnej informacji kiedy zrobią premiere... To nie fair 

I bardzo dobrze ze nie wyjdzie, ta gra od pierwszego trailera zapowiadała się jak lesbijskie love story. Im więcej płaczu i lamentu "fanów" tym większa moja radość. Jaracie sie jakimiś bullshit screenami, zobaczcie dobrze gameplaye gra wyglada nie lepiej od uncharted4 a wszyscy pieją z zachwytu ze najpiękniejsza gra na ps4. Radzę sobie przypomnieć jedynkę, gra miała trzy rodzaje mechanik, walka, chodzenie kucając i noszenie drabiny, ale nie to gry ubisoftu mają powtarzalny gameplay. Wiem wiem historia i emocje powiecie... Lesbijskie love story ohhh ahh czekam z niecierpliwością na te slabe recenzje. 

W dniu 15.11.2019 o 07:48, czacha79 napisał:

Az tak zle? 

No i zaczeli naprawiac, jest na weekend otwarty wstęp jakby ktos chciak wypróbować, gra dostała duży update który daje możliwość zmiany trybu gry z lootshotera na klasyczny shooter, mozna sobie pod swoje preferencje zmienić więcej ustawień. Wiec w tym nowym trybie znika levelowanie broni, teraz broń mozemy po prostu podnieść od zabitego przeciwnika, zmiana magazynku w którym są jeszcze naboje spowoduje ze je stracimy, mozna ustawic limit broni długich jakie nosimy, limit apteczek, szybkosc spadania staminy, albo wylaczyc auto regenerację zdrowia. Zmienili interfejs teraz jest bardziej czytelny chociaz powiadomienia o misjach wciaz potrafia wisiec w prawym rogu ekranu zbyt długo, mozna je wyłączyć podobnie jak kompas czy cholerne ikonki na mapie. Jestem po dwóch godzinach grania i gra zrobiła sie cholernie trudna, w końcu czuć survival, trzeba korzystac z mechanik, smarowania sie blotem nie jest już tylko smaczkiem a bardzo przydatną rzeczą, doceniałem również środki transportu jak wylądowałem w dziczy i palilem z buta pod górkę 2 km, stamina leci w dół jakbym grał nałogowym palaczem. Gra dostała drugie życie, dodali misje z Samem Fisherem których pewno niema w demie bo to jakis sezon2, pogram w weekend bede wiedzial więcej, na chwile obecną jestem cholernie pozytywnie zaskoczony!

W dniu 23.03.2020 o 15:23, MagEllan napisał:

No ale FH to inna innag gra i tak inna liga nawet FH3. 

Ale mamy rozne gry i co kto lubi

 

 

 @Malakaytos pocisnal. 

Choc rozumiem twoje rozgoryczenie. 

Dla mnie gry od EA to takie wlasnie typowe produkcje pod EA access - 15pln mozna dac.  

Tak bylo z Payback, tak jest z Heat takie decyzje podjalem po ograniu 10h triali. 

Payback juz mam ograny a Heat nie spieszy mi sie mam w co grac. 

Ale sam access chyba ma jakies gry ktore mogly by ciebie zainteresowac? czy absolutnie nic? 

Najlepsze gry od ea miałem juz wczesniej, unravel2 czy seria battlefield/battlefront. Co do reszty przetestowałem Anthem i podpinam sie pod opinią większości, ta gra to technologiczne demo cos jak mgs ground zero, dobra grafa, kimat, sterowanie ale brak pomysłu na misje. Jeszcze słówko o NFS heat, gralem w kilka gier wyścigwych z skopanym sterowaniem, najgorsze do tej pory było w crew2 i nfs z 2015. Ale w NFS heat mamy sterowanie na poziomie gier na telefony z androidem, to jest samograj ze auto samo jedzie do przodu a my czasami musimy skręcić, zdecydowanie najgorszy system jazdy jaki widzialem w grach na ps4, i okropna cukierkowa lukrowa grafika. 

Pobralem z eaacces, 10 godzin można grać za friko, gra ważyła ok 40 gb, więc zostawiłem pobieraniw na noc z piatku na sobotę. Wczoraj odpalam polska wersja dubbing jak zwykle daje radę - taki mocny poziom reklam, szybkie wprowadzające intro, szykuje sie nielegalny wyścig i jazda!! Deptam gaz na maksa, gonię ziomków ulicami, oprawa amerykański kicz czyki neony wieżowce i puste mokre ulice, wyścig się rozkreca, gnam jsk szalony zcinam palmy, latarnie wszystko co stanie na drodze, auto mam chyba z betonu albo przeszkody są przezroczyste co najwyżej papierowe, do pościgu włacza się policja, ja mam nitro i jakas stuningowaną furę ale oni biorą mnie na prostej jak niedzielnego kierowcę... Stop, grałem w wiele gier wyścigowych, ale takiej biedy nie widzialem nigdy na ps4. Gra wyleciała po 2 minutach z dysku, podobnie jak eaacces. 

12 godzin temu, MagEllan napisał:

No panie 8h i niecale 3 funciaki, to wielkiej straty nie masz. A mozesz powiedziec kupilem sprobowalem.

milego grania

(nie koniecznie w D2)

Kupiłem za 50 zet na promocji na psn, mam już 13 lvl, ok 20 godz gra w moim odczuciu wszystko jest plus względem części pierwszej. Porządny shooter taktyczny z toną broni grzebania w statystykach, oraz eksploracją miasta... Świetny virusowy klimat, zostanę przy tej grze dłużej. 

Nie wiem czy to tak temat w mediach mnie nastroił, kupiłem Division2 żeby wczóć się w ten zainfekowany klimat, no i powiem wam że to jest cholernie dobra gra! Mogę się pokusić że to najlepszy tytuł Ubisoftu ostatnich lat. Taki miks stalkera z the last of Us, z muzyką jak z Bladerunnera... 

W dniu 4.02.2020 o 08:26, MagEllan napisał:

To samo z RDR1 - na poczatku przeszkadzajki takie jak pojawiajace sie po drodze misje ktos potrzebuje pomocy robilem, troche probowalem aktywnosci pobocznych (ujazmianie koni, poker, podkowy itd - ale olalem to dosc szybko), potem olalem te przypadkowe zdarzenia i w koncu jechalem tylko watek fabularny gdzie otwarty swiat byl tylko tlem. 

 

 

Rdr2 ma misje losowe najlepiej zrobione z sandboxow, dopiero pod sam koniec gry któraś mi się powtórzyła (porwanie jakiejś kobiety, czy gość ukąszony przez weza)... A niektóre mają kilka etapów, np uratujesz komuś życie potem spotykasz typa w mieście gość opowiada jaki to nie jesteś szlachetny i dostajesz jakiś bonus. Spidermana wspominam dobrze, świetne animacje śmigania po NY, niezła walka i fabuła, grafika bardzo dobra, to mimo wielu żale gra bardzo szybko się nudziła przez szablonowe misję pobiczn. Wiedźmin3 mimo świetnych misji pobocznych i bardzo dobrej grafiki poprawionej niedawno na pro nie przerwał próby czasu i straszy dziaiaj sterowaniem. 

loot z trupów, zbieractwo ziół czy polowanie można olać, ale to jedna z mechanik... Ostatnio wpadłem na fajna mechanikę, bo za pierwszym razem jak grałem narzekałem że w jedynce było wiele pojedynkówna na pistolety a w dwójce tylko kilka, więc jest mechanika ale nigdzie nie wyjaśniona.... Na pojedynek można wyzwać Każdego NPC, tylko kowbije z pasem z bronią się strzelają, reszta ucieknie albo będzie bić wręcz... Wciskajac L2 (namierzanie gościa) do połowy przytrzymujemy R2... Czas zwalnia i mamy tryb duel

Skonczyłem w końcu Ac Origins, wyszło nieźle w ogólnym rozrachunku to bardzo dobra część, chociaż projekt ostatniej misji był słaby, to wrażenie po całości swietne. Kolejny skonczony RE2, po Shadow of collosus najlepszy remake w jaki grałem i jedna z najlepszych gier 2020. Ac oddysey i Shadow of Tomb raider miały być kolejne na mojej liście pograłem kilka godzin, ale wdarła się rutyna i stare nawyki wróciły... Efekt był taki ze napedzie wylądował Rdr2 i zacząłem drugi raz... I po przejściu pierwszego epizodu który jest tutorialem ale skonstruowanym bardzo filmowo, a mam na świeżo porównanie z innymi open worldami, podtrzymuje opinię inne studia powinny się uczyć jak robić misję liniowo ale filmowo, bo to gra wybitna pod wieloma względami, najlepszy tytuł obecnej generacji i najlepsza gra w jaką grałem kiedykolwiek na konsoli... Teksty i Voice acting to mistrzostwo świata, tam jest tyle tekstu ze kilometry papieru to mało... 

W dniu 22.08.2019 o 22:54, MagEllan napisał:

RDR 1 bylo dla mnie gra tylko dobra, ale pojawila sie okazja - jutro pojade pewnie i kupie gre z kosza (tak zrobie zdjecie zeby to potwierdzic) RDR2 nowka sztuka za 82pln.

Ryzyko male jak mi nie siadzie to pogonie bez straty.

Tak wiec jutro witaj dziki zachodzie - podziele sie pierwszymi wrazeniami pewnie w sobote.

Masz to, grałeś już? Jestem cholernie ciekaw twojej opinii.. 

Postanowiłem dokończyć kilka rozgrzebanych tytułów które jeszcze posiadam i zanim wyjdzie ps5,  odpalilem wczoraj resident evil2 i jakbym dostał w ryj, to jest symulator zarządzania kieszenią o pojemności 8

Te gry dzisiaj to strata czasu... 

Czyli tak, ten tytułowy Duch to samurai który stracił wszystko w akcie zemsty staje się zamaskowanym zabójcą mscicielem czyli kimś jak ninja? Czy roninem? Bo Samurai to jest wojownik który pracuje dla swojego pana, a ronin jest bezpański, a ninja to jest zabójca tylko szkolny w zakonie ... Dobrze to rozkmniniam? 

Wolał bym od tego Dino Crysis, miejscówka ta sama jak w dwójce trochę więcej ulicy, cała grę trzeba uciekać przed tym bezdziąsłym bosem...  

Napad na kasyno 13 grudnia, trzeba będzie odświeżyć po dwóch latach... 

Pamiętam z psxa biohazard nemesis, niezła ale mniej straszna niż dwójka, więcej akcji od razu mamy karabin maszynowy i zombi do posiekania... niech pokażą jakiś trailer

5 godzin temu, malpka napisał:

Jestem w stanie wybaczyć Lucasowi wiele. Nudę i infantylną fabułę Ep. 1, watek Amidali i Anakina w Ep. 2, to jak dzięki CGI  Ep 1-3 są sztuczne, również fatalne CGI w poprawkach do Ep. 4. Ale jest jedna rzecz której nie wybaczę, przez którą facet dla mnie nie istnieje. To jedna poprawka za daleko.

 

 

Apropo Mrocznego widma, to była moja pierwsza piracka kopia filmu na pc z 2-3 miesiące przed premierą kinową, w tym samym czasie wyciekł też Matrix... Z mrocznego widma były dwie rzeczy wynoszące coś do universum : wyścig bilódow na postawie którego zrobiono potem całkiem fajna grę SW Racer... I podwójny miecz i oczywiście Darth Maul, choreograficznie do dzisiaj to najlepiej nakręcony pojedynek z wszystkich filmów SW z najlepszą muzyką. Oczywsicie film był słaby bardzo familijny i na wielki ekran poszedłem obejrzeć Matrixa, ale i tak druga  trylogia Lucasa pomimo podanego tonami plastiku w moim odczuciu jest lepsza niż ta nowa. Najlepsza cześć ofkors imperium. 

4 godziny temu, sLk napisał:

Wiadomo przecież, że dobra gra w uniwersum nie powstała nigdy, natomiast jedyny dobry film od czasów Imperium Kontratakuje to Rogue One  

apropo filmów ten nowy serial Mandarolian jest trochę jak gra, gość po każdej misji dostaje walutę którą w kuźni przetapia na zbroję oraz upgrade broni ... Technicznie to jest stara szkoła, gumowe maski i przebierańcy, mocno zalatuje westernami Leone i suma sumarum lepiej mi się to ogląda niż np nową trylogię która w mojej ocenie jest idiotyczna i zbyt feministyczna ... Disney mając tak szerokie spektrum historii postaci w filmach z numerami znowu odgrzewa starych ukatrupionych bohaterów, bardzo to kreatywne