Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Marcossik


  1. 26 minut temu, mikael666 napisał:

    @szparagu

    ilu ludzi - tyle opinii;

    nie musisz zgadzać się z moją - ja szanuję Twoją;

    Ale bądźmy prawdomówni w swojej ocenie;
    XO Slim różni się:

    - mocą (troszkę więcej TF)

    - wymiarami (mniejsza)

    - hdr

    - upscallingiem do 4k

    - posiada napęd UHD

    - jest tańsza niż planowana pro-teza

     

    Pro-teza:

    - mocą (2x więcej TF)

    - wymiarami (jest większa)

    - hdr

    - upscallingiem do 4k

    - jest droższa niż obecny X-One Slime;

     

    dla mnie jako:

    - posiadacza PS4 - nie ma sensu zmieniać na PS4 Pro - mogę poczekać na Scorpio lub pełnoprawnego następce PS4 od Sony

    - nie-posiadacza żadnej z konsol, a posiadacza PC - Pro bym nie kupił - zakupiłbym Vanilkę, - a na pewno bym poczekał czy ma sens kupować PRO

    - nie-posiadacza żadnej z konsol i nie posiadacza PC - kupiłbym X-One slim - a później poczekał na więcej exów od Sony i sprawdził gdzie lepiej działają (nie wyglądają ale działają);
     

     

     

    Xbox One S jest tylko minimalnie mocniejszy or oryginalnego Xboxa One. Z tego co pamiętam to One S ma 1,4 tflopa, a zwykły One ma 1,31 tflopa. W dodatku, karta graficzna w ProStation jest w zasadzie 3x wydajniejsza niż w One S, a nie 2 jak pisałeś. Kolejna sprawa to upscaling. Przy obu konsolach napisałeś dokładnie to samo, tak, jakby gry były upscalowane w ten sam sposób, a nie są. One S będzie miał te gry zwyczajnie rozciągane pod 4K, natomiast PS4 Pro faktycznie będzie miało wyższą rozdzielczość niż 1080p (ale nie natywne 4K!), i będzie używać zupełnie innych metod upscalingu obrazu. Znacznie bardziej zaawansowanego niż to z czego korzysta odchudzony Xbox. 

    • Like 3

  2. Ja również kupuję na premierą (jeszcze tylko 3 tygodnie, yay!). Z gier to na pewno tak: 

     

    - PS VR Worlds (jako pokazówka możliwości gogli, zarówno dla mnie, jak i dla znajomych). 

    - Until Dawn: Rush of Blood

    - Driveclub VR (a jakżeby inaczej!)

    - Bound

    - Batman Arkham VR

     

     

    To jest 5 pewniaków. Rozważam też Harmonix Music VR, Job Simulator, Farpoint oraz Robinson: The Journey, ale nie wiem ile będą kosztować te produkcje. 

     


  3. 25 minut temu, Grecky napisał:

    Z całym szacunkiem, ale ten telewizor to kiszka straszna niegodna roku 2016. Skoro masz pieniądze na konsolę z górnej półki, czyli PS4 Pro (:kaz:) to dołóż trochę i zainwestuj w lepszy odbiornik. 

     

    PS4 Pro to konsola z górnej półki? Może i tak, ale nie uważam, że cena też jest z górnej półki, dlatego mogę sobie pozwolić na tę konsolę. Generalnie na ten moment nawet nie wiem, skąd wezmę kasę na TV, a Ty mi mówisz o dokładaniu do lepszego :1_grinning: Spytacie - chcesz kupić nowy TV nie mając pieniędzy? Cóż, dlatego zaczynam myśleć o tym 3 miesiące wcześniej, hehe. Wracając - dlaczego uważasz, że ten TV to niewypał? Opinie znalezione w necie nie są złe, a kosztuje naprawdę bardzo niewiele.

    27 minut temu, toreso napisał:

     

    W grach nie, ale do normalnego oglądania 60Hz np, TV, Sportu to już średnio.

    Ogólnie to TV z matrycami poniżej 100Hz kupowało się 5 lat wstecz.

     

    Teraz zobaczyłem, ten odbiornik co zapodałeś kosztuje około 3 kafle, sory ale za taką kasę ciężko było swego czasu kupić lepszego LED/LCD.

     

     

    No ale coś za coś, W imię czegoś niby lepszego cofamy się do tyłu z czymś innym.

    Jak kto tam woli.

     

    Ja chcę go głównie do gier i ewentualnie od czasu do czasu jakiś film na Blu-Ray, ale to sporadycznie. Właściwie to kosztuje on 500 funtów, więc jak by sobie to przeliczyć na złotówki, to wyjdzie niewiele ponad 2500 zł. Sam przyznasz, że za te pieniądze oferuje całkiem sporo. Nie wiem też jaki ma input lag, ale w specyfikacji nie potrafię znaleźć tej informacji.


  4. Z innej beczki trochę - powoli przymierzam się do zakupu nowego telewizora na święta, aby móc cieszyć się z tego pseudo-4K oferowanego przez PS4 PRO. 

    Relatywnie taniego telewizora warto dodać, no i upatrzyłem sobie jeden model. Mianowicie ten: http://www.currys.co.uk/gbuk/tv-and-home-entertainment/televisions/televisions/lg-49uh620v-smart-4k-ultra-hd-hdr-49-led-tv-10144772-pdt.html

     

    Jest tani, jest Smartem, ma 4K, HDR, 3 wejścia HDMI, nie najgorszy dizajn w tym przedziale cenowym. Jest tylko jeden problem - odświeżanie matrycy 60Hz. 

    Czy będzie to miało jakiś duże znaczenie w grach? 


  5. 6 godzin temu, DigitalMan_PL napisał:

    Jebłem, prawie jak bym czytał wypowiedz z PR Sony... Nieźle głowy sprali... Są naprawdę dobrzy...

    Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

     

    O czym Ty człowieku w ogóle mówisz? Bo nie wiem dokładnie do czego piejesz. Mówię, jak ja to widzę ze swojej perspektywy.

    6 godzin temu, kloose napisał:

    Gdyby ta certyfikacja w Sony rzeczywiście działała jak trzeba, to sklep nie byłby zaśmiecony tym niedorobionym szajsem - looknij sobie chociażby na pierwsze gameplaye z super zoptymalizowanego Battlemage - to w miarę świeża produkcja. Co prawda wyszedł już patch który poprawił bardzo tragiczny framerate, no ale certyfikacja...

     

    A co do immersji - nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie popierdalanie paroma pikselami, po świecie niczym z majnkrafta, raczej przekreśla coś takiego jak immersja. A tak póki co, wygląda większość "hitów" na VR... 

    Tyle że ja nie mówię o certyfikacji "normalnych" gier. Tam jeżeli gra ostro gubi klatki, to jedynie co odczuwasz to poirytowanie lub czystą złość. Burzy to trochę przyjemność z grania, ale co by się nie działo, nie będziesz miał od tego mdłości czy zawrotów głowy. A tutaj takie efekty uboczne mogą występować w VR, jeżeli deweloper się nie przyłoży. Tutaj muszą pilnować tej certyfikacji bardzo uważnie, bo tutaj chodzi w pewnym stopniu o aspekt zdrowotny użytkowników. Sprawa jest tutaj poważniejsza. 

    Oczywiście zgadzam się, że w przypadków standardowych gier Sony bardzo często "kładzie lachę" na to co zasila bibliotekę ich konsoli, i to jest bardzo smutne.

    Chciałbym, żeby był taki wymóg, poprzez który gry nie miały by prawa nigdy spadać poniżej 30 klatek. Świat stałby się piękniejszy, ale to jedynie sfera marzeń. Wiadomo, mniejsze restrykcje = wincyj szajsu, który można opylić nie nie świadomemu klientowi.


  6. O 18.09.2016 o 08:06, DigitalMan_PL napisał:

     

    Spokojnie jeszcze się "odjarasz" :24_stuck_out_tongue: Wystarczy, że odpalisz VR na zwykłym PS4 i zachrupie i przytnie ze 100 razy i to będzie cała przygoda z VR :24_stuck_out_tongue: (noooooo chyba, że kupisz konsolę dla lepszego sortu PS4PRO)

     

    Tak jak było wielokrotnie wspominane - żadna gra nie ma prawa chrupnąć czy przyciąć nawet 1 raz, bo to mogłoby nam wsadzić głowę do wiadra. Sony nie będzie certyfikowało takich gier i wypuszczać ich na rynek, dopóki nie będzie gwarancji turbo-stałych 60 klatek. A co do grafiki to uważam, że nie jest ona w VR najważniejsza. Najważniejszy jest wysoki poziom immersji, który pozwoli mi zapomnieć o wszelkich niedociągnięciach zarówno tej technologii, jak i sporych ograniczeniach PS4. 

    Owszem, na wrażenie "bycia w grze" też się składa zaawansowaność oprawy, ale to są drugie skrzypce. Rozgrywka i jej rozwiązania ponad to. 

    Ogólnie i tak zostanę jednym z tych frajerów (nie urażając nikogo), którzy kupią ProStation, toteż mam nadzieję, że doświadczenia z VR na tym sprzęcie będą jeszcze lepsze. 


  7. Mnie ciekawi czy London Heist z zestawu PS VR Worlds będzie posiadał tylko te 2 poziomy, które były prezentowane (strzelanie zza biurka i strzelanie do mafiozów w furgonetce), czy dostaniemy coś jeszcze? Ogólnie to do premiery pozostał mniej niż miesiąc, z dnia na dzień jaram się coraz bardziej. Szkoda tylko, że Sony specjalnie się nie spieszy, aby opublikować pełną, kompletną listę tytułów startowtych dla VR wraz z cenami. 


  8. Godzinę temu, Żywy napisał:

    @MagEllan

    Tak, w 2013 za 900-1000€ dalo sie spokojnie zlozyc kompa z i5, 970, 8GB RAM i dyskiem 1TB. I taki sprzet starczy na kolejne pare lat (liczac od teraz) do grania w FullHD. Czyli finansowo juz wychodzi rowno, tylko teraz dochodzi jeszcze kwestia cen gier - na PC jest to prawie/ponad 100zl taniej za kazdy tutyl, i to w dniu premiery, bo o przecenach ze Steam/Uplay/Origin/GOG nawet nie ma co wspominac, wiec w zalezosci od tego jak duzo gier ktos kupowal przez te 3 lata mozna bylo zaoszczedzic niemala fortune, plus drugie tyle dojdzie do czasu premiery PS5 czy jak to nazwa. Jedyny minus to tak jak mowisz - brak exow, ale ile naprawde wartych ogrania gier ma Sony w tej generacji? Jeden UC4? Nawet nie skomentuje. To juz nie te Sony z czasow PS3 ktore mialo mase swietnych tytulow na wylacznosc w kazdym jednym gatunku, teraz nie maja praktycznie nic, a to co ma dopiero wyjsc stoi pod ogromnym znakiem zapytania.

     

     

     

     

    Stale 30FPS zamiast 28-30 za 399€, tyle wygrac...

     

    W 2013 roku był na rynku GTX 970? To chyba na rynku Twoich snów. 


  9. Polecam ograć sobie Kolekcje Nathana Drake'a na PS4, a potem Uncharted 4. Oczywiście czwórka nie najgorzej sobie radzi jako samodzielna historia, natomiast lepiej ograć wpierw trylogię, aby wyciągnąć więcej z tej ostatniej części, bo nawiązań jest sporo :)


  10. Muszę być ogromnym szczęśliwcem, bo kupiłem grę w dzień premiery i na wersji 1.02 przegrałem z dobre 15 godzin i ANI razu nie wywaliło mnie do menu. Ogólnie to już mi się ta gra mocno nudzi, ale poeksploruje jeszcze trochę żeby dobić tę platynkę. 


  11. Jakie gry pozwalają przełączać się pomiędzy FPS-ami, nie licząc TLOU Remastered?

    Poza tym, widzę, że dalej nie łapiecie. Architektura pecetowa zawitała do PS4 głównie po to, aby łatwo było na nią pisać gry, ale sprzęt pozostaje zamknięty.

    Wszyscy mamy taką samą konsolę, nie ważne gdzie i kiedy ją kupisz. Oczywiście, że nic nie szkodzi, aby gry chodziły zawsze w 60 klatkach, bo to przyjemnie grać z taką płynnością, ale wtedy masz mniejsze wodotryski graficzne i po prostu biedniej wyglądającą grę. Oczywiście wciąż może wyglądac dobrze (przykład DOOM), ale zawsze będzie wyglądac lepiej w 30 klatkach. Albo wóz, albo przewóz, ale to już tłumaczyłem :)


  12. 3 minuty temu, kill napisał:

    Dziwne, że na PC nie muszą stawać przed takim wyborem. Jest w ogóle jakaś gra, która chodzi natywnie tylko w 30 k/s?

     

    Nie, to nie jest w ogóle dziwne. PC to otwarta architektura, tam gry na ogół chodzą w takiej płynności, na jaką pozwoli Ci twój sprzęt.

    I tak, są gry które chodza w zablokowanych 30fps na pececie, ale wynika to jedynie z lenistwa producentów. Pamiętam, że NFS: Rivals czy Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm 3 śmigały w 30, choć w przypadku tej drugiej capa można było łatwo odblokować bawiąc się chwile w plikach gry.


  13. 35 minut temu, Żywy napisał:

    @Marcossik

    Deweloperzy stoja przed wyborem bo nie maja innego wyjscia, musza wybierac miedzy grafika a FPS bo konsole niedomagaja, a wystarczy po prostu dac im zapas mocy zeby mieli sie czym pobawic, tak zeby konsola od premiery dawala te 1080p@60FPS a tworcy mogli by wybierac czy chca miec np. 50 sredniej jakosci NPCow, czy 25 ale dopracowanych, odpicowany korytarzowy shooter czy slabszy ale rozlegly otwary swiat, itd. itd., ale czego by nie wybrali to i tak bylo by to wlasnie w 1080p@60FPS, natomiast obecne konsole dostaly tyle mocy, ze deweloperzy musza walczyc o zycie zeby to w ogole chodzilo, i ostatecznie gry chodza w sub-FHD, z miksem Low-Medium, i nawet tych marnych 30FPS czesto nie ma. Swietny wybor nie ma co.

     

    Nie, zapas mocy niczego nie zmieni. Dalej będą stawać przed wyborem 30 FPS vs 60 FPS


  14. Czytam sobie te komentarze, czytam, czytam i czytam i jestem zdziwiony, jak mało ludzi ma tu jakiekolwiek pojęcie o magicznych 60 FPS na konsoli. Słuchajcie, sprawa jest prosta - konsola może mieć 10 a nawet 50 teraflopów, a gry w 30 klatkach i tak będą się na niej pojawiać i tak. Dlaczego, skoro  to tak mocarne maszyny? Ano dlatego, że to wciąż pozostanie zamknięta architektura i developerzy zawsze będą stać przed wyborem 30 fps - lepsza grafika / 60 fps - gorsza grafika. I często będą wybierać 30, aby ich gra prezentowała się wizualnie lepiej. 60 klatek to nie jest funkcja konsoli, którą sobie włączacie w opcjach jednym guzikiem. Dlatego tak długo, jak konsole pozostaną tym, czym są teraz, tak długo będą pojawiać się na niej gry w 30 klatkach.

     


  15. Wiadomo może jaka jest zalecana, minimalna odległość kamery od gogli VR? Chodzi mi o to, że będę chciał kupić DRIVECLUB VR z kierownicą T150, ale bez stojaka na razie.

    Z tego powodu kierownicę będę zmuszony przykręcić do biurka, na którym użytkuję z peceta.  Obawiam się, że może być za mało, bo kamerkę bym musiał położyć na monitorze, który znajdował by się jakieś 40 cm od mojej głowy. 


  16. Można też popatrzeć na to z innej strony - dzięki nowym, ulepszonym konsolom, ta generacja znacząco może się wydłużyć. A jak wiemy, wszystkie gry mają działać zarówno na Neo/Scorpio, jak na ich słabszych odpowiednikach. Więc można powiedzieć, że na konsolę kupioną w 2013 roku, będą wychodzić blockbustery z 2020 roku, toteż jeżeli ktoś nie zamierza upgradować sprzętu, to konsola starczy mu na dłużej, niż gdyby miał zmieniać konsolę na PS5 po tych powiedzmy pięciu latach. Kwestia jakości tych gier na leciwym sprzecie to już inna sprawa, ale w teorii tak to może wyglądać.

     

    A żeby nie było offtopu - potwierdzenie opóźnienia było pewne jak Amen w pacierzu. Trochę szkoda, bo 3 dni temu zdecydowałem się na pre-order i już zostałem strollowany przez Square Enix :24_stuck_out_tongue:


  17. 5 godzin temu, Gucio79 napisał:

    No i platyna po drodze wpadła. Teraz zostało tylko dotrzeć do centrum...

    aaf94f80baa9dc1a.jpg

     

    Wow wow! Gratulacje! Też czaję się na platynę. Jesteś w stanie powiedzieć ile godzin na to potrzebowałeś? 

     


  18. Jak myślicie, opóźnili premierę by przygotować wersję na Neo? Mnie w sumie by to pasowało. Wizja ogrywania FF XV na nowym sprzęcie brzmi zacnie. Może to będzie jeden z pierwszych tytułów, które wykorzystają potencjał Neo? Wersja na zwykła plejkę prezentuje się dobrze, ale po gameplayach widać wiele graficznych niedociągnięć, które mogłyby zniknąć na nowej konsoli.


  19. Ja powiem tak - zgadzam się z zarzutami, że gra robi się szybko nużąca i powtarzalna, ale przegrałem już w nią jakieś 13-15 godzin. Zastanawiałem się... ale jak? Skoro w kółko robię tak naprawdę to samo, to dlaczego dalej chcę w to grać? No i wymyśliłem. Chodzi chyba o tę ciekawość - jaka będzie następna planeta? Jak będzie wyglądać? Może czymś mnie zaskoczy? Może będzie taka piękna jak na prezentacjach, albo na okładce? Eksploracja nowych planet to ogromna siła tej gry, pomimo, że te wiele się od siebie nie różnią. Odkrywanie planet przy świadomości, że nikt inny tu nigdy nie był, i najprawdopodobniej nigdy nie będzie, działa na mnie zachęcająco. No i cel gry, który nam przyświeca - dotarcie do centrum galaktyki. Nie mogę się doczekać aż tam trafię i zobaczę co kryje. Tak przy okazji, udało się komuś ukończyć grę? Dotrzeć do pępka wszechświata?

    • Like 1

  20. 14 godzin temu, Carrvine napisał:

    Witam, ja osobiscie gram juz pare dni na tej samej pierwszej planecie, nie moge odejsc jak widze znaki zapytania nieodkryte :P, moze to byc tak w nieskonczonosc ? :1_grinning: Kiedys trzeba w koncu poleciec w kosmos :O 

    p.s a dzisiaj takiego słodziaka odkrylem :1_grinning:

      Ukryj zawartość

    1389.jpg

     

    Planety są ogromne. Odwiedzenie wszystkich pytajników zajmie Ci szmat czasu, nie warto. Nawet nie wiem czy jest to możliwe dla przeciętnego gracza, aby odwiedzić je wszystkie. Dla nieprzeciętnego pewnie też. Eksploruj kolejne planety :)

    • Like 1

  21. Czy tylko mnie wk***** to gdy zbliżam się do jakiejś żyły złota, a tam okazuje się, że już ją "wyeksploatowałem"? Chodzi mi o to, że z pewnej, nieco większej odległości, żyły wyglądają nienaruszone. Dopiero po zbliżeniu się dobry czar pryska. 


  22. Złożyłem dziś pre-order na FF XV. Nigdy nie przeszedłem żadnego Fajnala. Kiedyś na PS1 grałem trochę w szóstkę, ale patrząc na te obie gry można stwierdzić, że to dwa zupełnie różne tytuły. Nie wiem czego tak naprawdę oczekuje od przygód Noctisa i spółki, ani dlaczego ten tytuł tak mnie zainteresował, bo gatunek gier RPG nie jest moją domeną. Może to zew przygody? Może przepieprzanie się po bezkresnych polach kurakiem? Klimat fantasy? Pewnie wszystkiego po trochu. Cena była dosyć zachęcająca, bo 42 funty. No nic, czekamy :)

    • Like 1

  23. 4 godziny temu, arek22 napisał:

    Odpowie mi ktoś, czy próbowaliście wrócić do systemu planetarnego, w którym byliście wcześniej?

     

    Też zadawałem to samo pytanie, ale chyba nikt nie wie :24_stuck_out_tongue:

×