Problemem jest rozdrobnienie partyjne. Tak naprawdę większość Polaków nie głosowała na PiS, tylko na wiele innych mniejszych partii. Marzy mi się system z USA. 2 ugrupowania i albo jesteś tu albo tu, a nie gdzieś po 3 stronie i zabierasz głosy innym.
PO przegrała głównie przez Petru. 80% jego elektoratu to osoby, które głosowały na PO. I w ten sposób ani Petru ani PO nie mają nic, za to my mamy rękę w nocniku.