Odpowiedzi dodane przez Frost Prime
-
-
W RTV EURO AGD ten sam zestaw tylko to pierwsza wersja za 1000zł.
-
Ja na szczęście nie przywiązuje zbyt wielkiej uwagi do grafiki. Jeśli gameplay daje mi satysfakcje to nie ma problemu. Gry na Switcha wyglądają dobrze na tv. Może to też zasługa tego, że są one robione w jakby konkretnym stylu w sensie takie bardziej bajkowe/baśniowe klimaty, a nie fotorealizm bo bebechy konsoli na to nie pozwalają.
-
Zwątpiłbym już całkowicie w branżę jakby wygrało cokolwiek innego.
-
1
-
-
Ja 99% użytkowania to konsola podpięta pod TV. Pro Controller ma przyjść jutro więc będzie w końcu wygodniej niż z tym kwadratowym cholerstwem. Wiadomo jak będę gdzieś jechał do domu na urlop czy coś to będę brał Switcha a nie PS4/XOX bo zwyczajnie mniej miejsca zajmuje i wtedy będę musiał grać przenośnie, ale bez spiny.
-
Panie nie rób Pan nadziei...
-
2 godziny temu, pablos_83 napisał:Zależy od gry. Niektóre potrafią dokręcić wiatraki że mit cichego XOX pada
Hellblade: Senua’s Sacrifice – 17 grudnia
Ori and the Blind Forest – 20 grudniaI właśnie dla tych dwóch gier kupię tego gamepassa choćby za pełną cenę. Pierwsze Ori to to gra magiczna.
-
W dniu 22.11.2018 o 15:50, eMeK napisał:Którego ze starszych Assasynów polecacie? Tak na początek.. Aby nie zrazić się do serii
Unity, Syndicate? Origins raczej odpada
Unity wcale nie jest takie złe. Ten cały hejt który się wytworzył po ograniu gry był dla mnie kompletnie niezrozumiały. Owszem - ok - główny bohater nie zapada w pamięć, takie lekkoduch, który musi się ogarnąć, Syndicate - też był całkiem spoko grą. Teraz te gry kosztują niewiele i ja jakoś miło je wspominam. Nic w nich nadzwyczajnego. Takie solidne 7/10.
-
Radzę na przyszłość każdemu z osobna nie odrzucać jakiejś gry bo czegoś tam nie lubimy. Jakiegoś stylu, epoki itp bo można się srogo zawieźć. Gry mają to do siebie, że są w stanie przedstawić styl na swój specyficzny sposób , który jest w stanie przyciągnąć uwagę sceptyków. Bloodborne - wiktoriański + jakiś koszmar. To mi się zbytnio nie podobało, a do dziś uważam tą grę za najlepszą w jaką w życiu grałem.
-
Spider-Man to lekka luźna gra, w którą fajnie się pyka. God Of War to cięższy klimat. Gra w poważnym tonie. Jak chcesz mieć gierkę która będzie tą "drugą" bo główny tytuł to coś innego to dobrze robisz - bierz Pająka.
-
17 godzin temu, MagEllan napisał:Jesli masz XO lub PC to za duze piwo (15pln) bedziesz mogl w ramach EA Access sprawdzic 10h przed premiera.
to powinno rozwiac watpliwosci a moze pomoc w zaoszczedzeniu kasy jak gra nie siadzie.
Graficznie moim zdaniem nie jest zle, ale dla mnie ten gameplay wial nuda... ziew i prawie zasnalem...
ja mowie pass.
O nie wiedziałem, że będzie 10h w EA Access. Super.
-
-
Jestem pozytywnie zaskoczony tym tytułem. 3 bossów za mną. Klimat, dźwięki itp są baaaardzo ciekawe. Nie jakoś super to wszystko wygląda itp ale ... no...ciekawe to jest.
-
19 godzin temu, Siriondel napisał:Nie jestem pewien czy dobrze Cię rozumiem, ale Halo 3 ODST to jest dodatek do Master Chief Collection i nie można odpalić osobno. Chyba że kupiłeś wersję na X360 do ogrania we wstecznej kompatybilności. Wtedy nie wiem o co Ci chodzi, jak kupiłeś do powinieneś móc grać. Co do ODST w kolekcji, to możesz sobie np. triala GamePass wziąć, pobrać kolekcję, ODST i tak grać.
Może wytłumaczę dokładnie.
Mam cyfrową kolekcję Master Chiefa, ale nie mogłem zagrać w ODST więc pobrałem ją, dalej nie mogłem. Więc kupiłem w sklepie za całe 17zł...no i dalej nie mogę. Ciągle mi wyskakuje komunikat, że muszę pobrać, a pobrane jest. Jak kupiłem w sklepie to wyglądało jakbym pobrał jakieś aktywujące pliki bo całość zajmowała kilkanaście MB.
-
Złoty szpadel dla mnie za odkopanie tematu...
Mam pytanie - chciałem ograć Halo 3 ODST i nawet kupiłem je sobie w sklepie Xboxa, ale dalej nie mogę gry odpalić bo niby była darmowa jak sie zagrało w konkretnym okresie w całą kolekcję. Wiecie może co teraz? Jestem skazany na kupno pudełka?
-
True story. Light leci w góry szybko jak szalony. Za jednym posiedzeniem wbiłem chyba z 80 poziomó lighta. Dobijasz do 500 poziomu i wtedy wszystko zwalnia.
Co do materiałów to nie jest tak źle. Zawsze skądś zdobędziesz jakieś legendarne kiepskie engramy więc możesz je usunąć zdobywając shardy i tak samo np z shaderami. Jakoś mi idzie to wymienianie jedno na drugie i z powrotem, że mam wszystkiego po trochu więc tragedii nie ma.
-
Takie mam wrażenie, że Cygan to będzie na boisku zadziwiał choćby nawet grał do 50 tki.
-
Godzinę temu, sebo7w7sebo7w7 napisał:co możecie polecić do lokalnej kooperacji? przy A way out zabawa znakomita mimo, że trochę mało "gry w grze" ...
Helldivers i Alienation są całkiem spoko. Dobrze się przy nich bawiłem. Wiadomo, że są to podobne gry z widokiem z góry i typu hordy.
-
Dzisiaj skończyłem. Jestem bardzo mile zaskoczony tą produkcją. Insomniac dali radę. Kontynuacja jak z God Of War - będzie na 10000000%, Świetna grafika, mechanika walki a'la Batman Arkham, proste acz genialne bujanie się po mieście, nawet ten polski dubbing wypadł całkiem ok. Nie wiem czy będę szedł po platyne bo nie chce mi się trochę maksować tych wyzwań Taskmastera. Jeszcze zobaczę, ale mapy mam ponad 80% zrobione i niewiele zostało do ukończenia. Ostatnie bazy i przestępstwa. Szybko to pójdzie, ale chce chwilę odetchnąć bo grałem tylko w to przez tydzień.
9,5/10
-
4 godziny temu, Almarcino napisał:Jeśli w infamous grało mi się świetnie to tutaj tez się odnajdę? Nie jestem super fanem marvela, ale gra wyglada całkiem przyjemnie, No i właśnie przypomina mi trochę infamous jeśli chodzi o mechanikę
Oczywiście że się odnajdziesz. BTW przechodnie wyglądają żywcem wzięci właśnie z Infamous. Mi się głównie z tego kojarzą. Podobnie nawet wyglądają.
-
Teraz żeby zrobić upgrade armoru czy broni to trzeba mieć te "mistrzowskie rdzenie" czy jak to się tam nazywa. Wypada to jak krew z nosa, a głównie to trzeba usuwać to co wypadło. 4 czy 5 sztuk by ulepszyć jedną broń. Masakra. Do tego trzeba też przedmioty z danej planety np siatkę z Nexusa. Można kupić u typa z dodatku za 5000 glimmerów ale tylko 5 sztuk. Żeby teraz ulepszyć cały sprzęt dla jednej klasy to potrzebuje pewnie z 500000 glimerrow i materiałów każdego po 200-300.
Dopiero zacząłem i nie zabiłem jeszcze żadnego barona i stylistycznie fajnie to wygląda, ale przesadzają goście. Robią wszystko by jak najdłużej ci zeszło i to nie w ten fajny sposób. Leć na jakąś planetę farmić materiały i wracaj na Rafe by ciągnąć fabułe dalej.
-
14 godzin temu, Malakay napisał:Panowie jak zdobyć żetony badawcze?
Wszystkie żetony których nie masz pojawią się na mapie wraz z konkretnym questem po zaliczeniu konkretnej misji fabularnej. Graj, a samo Ci się pojawi. Rób misje. Ja mam teraz 25 czy 26 lvl i teraz mam dopiero żetony wyzwań.
P.S Żetony wyzwań to inna aktywność rozrzucona po mapie.
Żetony badawcze owszem są w laboratorium, ale na mapie też i tam też jest ich główne źródło.
-
4 godziny temu, xavris napisał:Pewnie jeszcze nikt nie przeszedł, ale na pytanie mi częściowo i tak powinniście móc odpowiedzieć
fabula to jest jakaś względnie przyzwoita i chce się ją poznawać, czy tylko tak jest bo jest i jest tylko zbędnym przerywnikiem w smiganiu na pajęczynie?
Mam 20 lvl postaci. Nie wiem jaki jest maksymalny, ale póki co fabuła i te poboczne misje są całkiem spoko. Wiadomo - gra prezentuje bardziej yyy jak to powiedzieć podejście komiksowe więc jest przyjemnie i kolorowo. Z filmów to bym porównał chyba do Spider-Mana gdzie grał go Garfield. Są żarty i nawet spoko, ale najlepsze to przemieszczanie się po mieście. Zajebista sprawa. W ogóle człowiek nie ma ochoty używać szybkiej podróży. Są zbieractwa, ale nie ma ich zbyt wiele więc mapka nie jest tak dopakowana jak w Asasynach. Jest póki co bardzo dobrze. 2 bossów za mną i 3 gdzieś niedługo się pojawi. W chwili obecnej jestem bardzo zadowolony.
-
1
-
-
Nie ma. Mam BoneraX i nic nie dali.
-
God Of War
w Gry
Napisano
Czemu zasługuje? Hmmm. GOW ma porządną historie, genialną mechanikę, z racji konstrukcji gry mało błędów (przynajmniej ja nie trafiłem na żadnego glitcha), pomimo pseudo otwartego świata nie ma w grze wszystkiego tak nasrane na mapie jak w Assassinach itp. To co uwielbiam w tej grze to brak cięć w cutscenkach. Wole starsze filmy bo tam kamera jest powolna i wszystko porusza się płynnie, RDR to nie moje klimaty. Grając w pierwszą część zasnąłem po godzinie grania i odpuściłem bo ewidentnie produkt nie dla mnie. Z dwójką może jest podobnie...a może nie.