Frost Prime

4 godziny temu, DigitalMan_PL napisał:

 

Uczciwie napiszę, że "nie zniesę" tego napięcia... MUSISZ wyjaśnić to niedomówienie!! 

 

"NIE TYLKO TOBIE" dotyczy stania na myśl o grze, czy rozyebania mózgu??

 

Nie trzymaj mnie więcej tak bezczelnie w niepewności...

Odnośnie stania

10 godzin temu, DigitalMan_PL napisał:

Rozyebales mi mózg... Masakra... Ale aż mnie stoi na myśl o tej grze..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 

Nie tylko Tobie. Gra od dawna jest na mojej liście, ale ogram ją cholera wie kiedy bo moja kupka wstydu łącznie z grami z Plusa i Golda przekroczyła już 200 sztuk.

Kolego jeśli nie masz znajomych którzy w to grają to odpuść. Granie z randomami nie daje takiej satysfakcji, a często przynosi tylko nerwy. Jeśli na grę się napaliłeś jak szczerbaty na suchary to przynajmniej popytaj wśród kolegów czy ktoś gra, a jeśli nikt to chociaż spytaj ludzi na Twojej liście znajomych lub poszukaj po forach. Granie samemu w tą grę nie ma sensu. Po kilkunastu godzinach w ogóle nie ma sensu.

Granie magiem bez posiadania kilkudziesięciu punktów wbitych w INT to proszenie się o wpierdziel. Każdemu na początek proponuje grać rycerzem. Statystyki ok, dmg przyzwoity i dosyć odporny - ot przyzwoita klasa na której świeżak w grze nauczy się grać.

Odpuść. Nie pakuj się w to. Przy tym stolcu odpaliłem z ciekawości pierwsze Destiny które wydaje mi się o zgrozo...lepsze.

Gamertag: Michael Marshal

Chętnie pogram w różne gry.

Gram na Xboxie i mecz znajduje mi w 20...ale sekund. Gra sporo ludzi. Czy waszym zdaniem jakieś dodatki są warte kupienia bo gameplay w tej grze jest zajebiście miodny.

6 godzin temu, mikelsgrom1 napisał:

Oj dawno nie widziałem w grach tak topornej mechaniki poruszania się i strzelania. Dzisiaj wróciłem, bo dodali tryb fpp i myślałem, że będzie lepiej. Jednak to nie na moje nerwy i odpadam w 8 chapterze.

Tutaj to wygląda nawet spoko. Grałeś w pierwszą część? Tam to jest dopiero masakra. Jeszcze te pasy ala "cinematic experience".

Mam zbędny kod na Xbox Live na 14 dni. Jak ktoś chce to pisać na priv ale kod prześle dopiero jutro.

Czyli zakończenie pierwszej części jest otwarte?

2 godziny temu, MrArt-PL napisał:

Kurwa niech oni w końcu zrobią coś z tym zjebanym systemem naliczania kar bo mnie już krew zalewa.

Wczoraj polatałem 4 wyścigi  FIA i dzięki oczywiście systemowi kar no i zajebistym hiszpanom moja ranga z B/S zleciała na ryj na D/A.

Nie wiem jakim sposobem ta hiszpańska rasa dochodzi tak daleko jeżdząc jak kretyni . Człowiek ma nadzieje już na fajne czyste wyścigi a tu zonk,pierwszy zakret i hiszpan pięknie uderza w bok samochodu spychajac z toru i śmiga dalej a polaczek z 4 spada na ostatnią pozycje z karą 14 sek.Cud miód i orzeszki......

Hiszpanie...? O co chodzi bo nie w temacie? O systemie kar to słyszałem, ale żeby karać kogoś za to, że ktoś w niego wjechał jak taran to nie wiedziałem że coś takiego jest.

Przeciwnicy mają inne ataki itp ale tam jest ciężko.  Poziom trudności jest ok tylko tam przeciwnicy są mocniejsi, a tamtejszy boss bardzo upierdliwy.

Raz zrobiony loch jest jakby w Twojej kolekcji i nie musisz zużywać materiałów by  wejść do niego ponownie. Działa to na tej zasadzie, że np ukończyłeś Niższy Loch Pthumerów i teraz możesz wejść do tego samego lochu udostępnionego przez kogoś innego. Tak samo jeśli utworzyłeś loch korzenia np niskiego pthumeru (losowy) to możesz teraz wejść do każdego korzenia jaki ktoś udostępnił. Po prostu nikt Ci tego dobrze nie wytłumaczył i wydaje Ci się, że musisz farmić Bóg wie ile, a tu wystarczy na szybko pyknąć jakiś loch udostępniony przez kogoś i materiały zdobyte.

Po prostu odpalasz ten sam kielich tylko jakby udostępniony przez kogoś innego. Oczywiście rób tam sobie te kielichy tylko czyść je całkowicie w sensie takim, że rób te opcjonalne ścieżki. Nie tylko otworzyć drzwi-boss-koniec. W tych opcjonalnych ścieżkach jest tona materiałów.

Raz odblokowany loch jest już jakby w Twojej kolekcji i nie musisz zużywać materiałów bo wejść do niego jeszcze raz. Skasuj go z grobu i załaduj ponownie.

Muszę w końcu ograć. Przez lata unikałem tego tytułu klasyfikując go jako "nie dla mnie"...ale tak każdy chwali i chwali...jakoś wiele nie kosztuje, a potem można szybko odsprzedać więc czemu nie.

11 minut temu, malpka napisał:

Wyjaśnijcie mi coś bo czegoś tu nie rozumiem. Pierwsze recenzje i posty na forach były hurra optymistyczne. Po prostu gra marzeń fana pierwszej części. Skąd obecna fala hejtu?

Pewnie chodzi o zawartość. Jest mizerna, schematyczna i ogólnie jest to samo co z pierwszą częścią. Siadasz z ekipą w dzień resetu i w jeden wieczór robisz wszystko, potem płaczesz bo hooyowy loot i czekasz na następny tydzień. Dodatek z Ozyrysem to jakaś kpina. Dosłownie kilka misji + mapa o wielkości niewiele większej od tego co mamy na wieży.  Główny antagonista w grze to żart. W pierwszej części jak wyszedł TTK to było spoko bo wszystko się kręciło wokół Oryxa i misje, raid itp a tutaj nie ma nic. Narzekam na loot ale przyznać trzeba, że egzotyki lecą dużo częściej i nawet nie grając raidu jestem w stanie zdobyć praktycznie wszystkie (brakuje mi chyba 3 czy 4).  Gra ogólnie zdycha bo nic się w niej nie dzieje. Powinna wyjść z rok później albo i jeszcze później by w końcu zrobili grę na starcie dopakowaną w zawartość.

Gra już zdycha, ale korzystając z okazji widzę że jest Iron Banner i dumnie napisane "Nagroda Sezonowa". Nigdy wcześniej tego nie robiłem więc myślę sobie "hmmm pewnie coś dobrego wpadnie". Zrobiłem te 30 meczy przy okazji prawie skończyłem te questy na wykuwanie broni u Vence'a i co to za nagroda sezonowa...tokeny reputacyjne do bannera, kilka sztuk shaderów i to takie gówno co zmienia jakby kolorystyke jak widzimy naszą postać...nie wiem jak to się nazywa - nie aura tylko to u góry. Myślałem, że padnę. 30 meczy poszło w  żopu bo pożytku z tego żadnego. W dodatku oddając tokeny i otwierając engramy z bannera dostałem 3x po 3 sztuki ten sam item. 3x shootgun, 3x klata i 3x to pas czy jak to się tam nazywa. MA-SA-KRA. Już chyba Destiny 1 było lepsze.

Jakby ktoś potrzebował pomocy z jakimś bossem czy coś to mam w pełni przygotowaną postać i kilka razy w tygodniu robię sobie kursy po grze i pomagam różnym graczom dzwoniąc w dzwon.

Ciekawa stylistyka. Gameplay mógłby być odrobinę szybszy. Ciekaw jestem jedynie historii bo raczej nie spodziewam się głębi w tego typu grze.

Będę się za to zabierał niedługo bo lubię takie gry. Matterfall jest całkiem spoko. Wolniejsze od Nex Machina - ale projekt poziomów jest całkiem inny. Zobaczymy jak będzie tutaj.

Skończyłem wczoraj - podtrzymuje to co napisałem wcześniej. Tytuł absolutnie wyjątkowy pod każdym względem. Jakbym miał wystawić ocenę liczbową to 9/10 bo pod koniec tego czytania jest zdecydowanie zbyt dużo.

Kurde...wysokie te noty dają tej grze...hmmm może by się jednak skusić na to...

Nie mam teraz czasu sprawdzić. Jak już pogracie to proszę o wasze opinie na temat tej gry.

Godzinę temu, Panicz napisał:

Szukam jakieś gry która wciągnęła by na dłużej w single player. Gra typu akcji, gdzie coś się dzieje, trzeba czasami pomyśleć, o coś chodzi w sensie fabuły,  musimy przechodzić kolejne etapy itd. Możecie polecić tego typu tytuł? 

Bloodborne. Jak się wkręcisz to gra na setki godzin.