Frost Prime

39 minut temu, helganin napisał:

Warto kupować Annual Pass?
Daje coś ciekawego dla samotnego gracza? Czasem gram w Gambit.

Polecam wydać te pieniądze na coś innego.

Hej mam Astro A50 w wersji Halo. Mam pytanie...czy ja coś robię źle czy ten headset musi działać na kablu? Mam tą starszą wersje z tą mała skrzynką i stojakiem na którym headset wisi. Wszystko mam sparowane z Xboxem i Ps4 ale jak tylko wyjmę kabel usb ze słuchawek to się wyłączają...albo to ma tak być albo jestem jakiś lewy.

Pykam sobie w Darksiders Warmaster Edition w ramach Game Pass. Kurde mimo iż ma to kilka lat, widać, że gra z poprzedniej generacji...to kurde...fajne to.

Odkopuje temat - w końcu skończyłem dodatek Porshe. Bardzo fajny i ciekawy dodatek. Mogę polecić każdemu. Powoli biorę się za Nascar. Trochę długi jest bo każdy wyścig to bite 10 min jazdy, a jest np 5 wyścigów w jednym pucharku. 

Panowie wiadomo kiedy będą recenzje? Nie chce kupować gry w ciemno.

Fajnie wygląda. Oby sama gra dała radę.

33 minuty temu, Patricko napisał:

Ja przestałem grać przed wydawaniem rzeczy z Anal Passa bo to był sztuczny grind wydłużony do granic możliwości. Miałeś siedzieć jak najdłużej w grze robiąc debilne zadania, a ja nie mam czasu już na takie bzdety. Pamiętam questa na Thunderlorda który trwał 3 tygodnie, do dziś pękam ze śmiechu z takich zagrań.

No to przy Thornie dostałbyś ataku kurwicy tak samo jak w przypadku Izanagi...masakra.

Ci główni gracze na YouTube jak Datto czy Hush strasznie psioczą na PVP i Gambit...w sumie im się nie dziwę. Jak ktoś ma ekipę to Nightfalle i Raidy mogą być mega fajną zabawą raz na jakiś czas, ale to jak to zostało teraz sprowadzone do poziomu tych durnych zadań by zabić z tego czy tego...nie wiem. W Killzone Shadow Fall jakoś mi to lepiej podchodziło w multi, a tutaj te głupie zadania potrafią nieźle wqqqurwić.

Nawet nie zaczynałem tego owianego złą sławą questa na Mountintop'a.

4 godziny temu, Wszebor napisał:

Dodatek przesunięty z 17 września na 1 październik.

Wysłane z mojego SM-G960W przy użyciu Tapatalka
 

Ja zrezygnowałem. Nie ma już chyba większego sensu grać w tą grę.

Mi design świata w Origin bardziej się podobał. Pustynie, piramidy...super to wyglądało. Odyssey jest za duże. Nie wyobrażam sobie grać w to od początku do końca wszystkie misje i dodatki. 

Gra jest dobra, ale rozwlekanie tego to przesada. Zrobiłem wątek główny i sporo misji pobocznych i zajęło mi to około 60h.

W dniu 30.07.2019 o 06:25, manoszek napisał:

Zacząłem Sekiro które leżało na półce bardzo długo czekając na właściwy moment, początek spokojny ale im dalej w las tym więcej drzew, jak nie dam rady ukończyć to pojadę na bazarek i wymienię na Simsy

Moim zdaniem dużo łatwiejsze niż pozostałe Soulsy.

BTW skończyłem dzisiaj ogrywać Gravity Rush 2 razem z dodatkiem. Jakby ktoś był ciekawy mojej opinii na temat tej gry to chętnie coś napiszę.

Uuuu ta Castlevania to coś dla mnie.

7 godzin temu, ShadowEX napisał:

Muszę przyznać, że i tak bardzo szybko skończyłeś. Mi gra zajęła 95h a przechodziłem całkowicie normalnie, bez jakichś większych postojów.

Jak zorientowałem się o czym będzie rozmowa...czyli po kilku pierwszych zdaniach to pomijałem niektóre rozmowy.

EDIT: Zapomniałem napisać - grałem wcześniej w grę, ale zmieniłem konsole z PS4 na PS4 Pro i zapomniałem wysłać save'a do chmury, a byłem w końcówce drugiego pałacu więc widziałem o czym to tam wszystko się toczy ale musiałem grać od nowa więc większość rozmów pomijałem.

1 godzinę temu, Kolos28 napisał:

@Frost Prime

 

Zrobiłeś mi smaka na persona. Mam tą grę już tak długo i chyba czas zagrać na poważnie. Wcześniej coś szybko mnie odciągnęło od tej gry i nie dałem jej szans... Mam nadzieję, że drugie podejście do gry będzie bardziej udane, choć boję się o brak czasu a ta gierka wymaga chyba systematyczności?

Przysiądź przy grze bo jak wspomniałem...te początki mogą być ciężkie bo jest straszny nawał informacji, ale w trakcie drugiego pałacu czy zaraz po nim już ten nawał ustępuje i gramy na spokojnie.

Po doskonałych wrażeniach z Personą 5 kupiłem na Vitę Persone 4 Golden...za 40zł to nawet się nie zastanawiałem.

Czyli waszym zdaniem...(tak mi wychodzi z opinii) by to ograć w powiedzmy najbardziej adekwatnej cenie to należy poczekać aż gra stanieje i to znacznie tak?

Jestem zainteresowany tym tytułem ze względu tylko na to, że przypomina mi strzelanie z Dooma które było świetne.

Dobra zaczynając od historii - wszystko ma sens i trzyma się kupy. Nie ma sytuacji typu wtf? Cały rozwój jest zrównoważony choć czasami irytują momenty gdzie dni zwyczajnie mijają, a my nie możemy przeprowadzić żadnej aktywności w tym czasie. Nie ma tego wiele, ale zapamiętałem.

Relacje - są dobrze umotywowane, mają solidne podstawy i do czegoś prowadzą.  Wiadomo spotkania ze znajomymi takie czysto rozrywkowe czy randki, dawanie prezentów panienkom - ma to wszystko sens w realiach w grze.

Persony - designersko ciekawe, szczególnie ta ze zlecenia odnośnie typa rekrutującego w branży mody...można się pośmiać. Persony głównych postaci wyglądają super i znacznie się od siebie różnią przez co nie ma wrażenia, że robimy to samo tylko pokemonem w innej skórce.

Grafika - nie miałem żadnych wymagań czy oczekiwań, ale po ograniu powiem tyle - jest bardzo bardzo dobrze. Styl graficzny jest mistrzowski. Przerywniki anime piękne. 

Coś co może niektóre osoby odrzucić to ilość tekstu - wiem na tym ta gra się opiera, ale nie brakuje rozmów które są o niczym i po przeczytaniu tego okazało się, że spokojnie mogłem to pominąć. 

Na początku czyli tak do drugiego pałacu gra potrafi przytłoczyć informacjami - kombinacje, ruchy, karty, relacje, aktywności...jest tego trochę i trzeba sobie to samemu spokojnie w głowie poukładać bo można wiele rzeczy pominąć.

Gra jest stworzona w taki sposób by grać NG+ bo nie da się wymaksować wszystkich relacji w jednym przejściu. Mi się udało zrobić - 4 bo pozostałe kilka idzie samo zgodnie z fabułą. Tak samo nie da się wymaksować wszystkich skilli społecznych. 

Nie wiem co jeszcze mógłbym dodać. Jak ktoś ma jakieś pytania to o ile będę znał odpowiedź to z przyjemnością napiszę.

Ja nie wiem skąd się biorą u wszystkich te problemy z kontrolerami. Czy ludzie ludzie targają tymi gałkami jak własną parówą do porno czy ki cholery? To samo z gumką na nich. Obdarta jakby jakiś rosomak na tym grał a nie człowiek. Nie wiem...już ponad 20 lat grania i ani jednego pada nie zepsułem ani gumki nie zdarłem,.

4 godziny temu, Karaluch69 napisał:

No i w końcu przyszedł czas na P5. Jakieś porady dla kogoś kto w żadną poprzednia część nie grał?

Na razie jakieś 6-7h pograne i jeszcze się zaczynam przyzwyczajać, ale stylizowana grafika robi robotę i przyjemnie się na to zerka.

O Panie...dzisiaj skończyłem. 

Po moim ukochanym Bloodborne to najlepsza gra tej generacji. Napiszę coś więcej w trakcie weekendu jak będę miał trochę luzu, ale mogę powiedzieć, że ukończenie gry zajęło mi 71h i nie nudziłem się ani trochę. Arcydzieło.

2 godziny temu, hacker25 napisał:

Jeśli będą wpadać gry pokroju Detroit, to nie mam nic przeciwko. 

Ja jestem oczywiście za jeśli byłoby tak jak mówisz natomiast nie ma na to gwarancji przez co cała ta myśl jest kontrowersyjna u podstaw. Choć dla mnie to może być bardzo proste - chcecie bym więcej płacił? OK, ale dajcie mi coś w zamian. Coś wartego tej podwyżki.

Wyjaśnienie jak wyjaśnienie...moim zdaniem to brzmi trochę tak - "wydajecie więcej kasy na gry z każdym kolejnym rokiem tzn że macie kasę, którą możecie przeznaczyć na abonament".

5 godzin temu, Toomek napisał:

Kurde,ostatnio widzę że na OLX można znaleźć Xa za około 1000zł a nówki już są za 1500zł. Ale korci żeby kupić i w końcu sprawdzić co ma do zaoferowania Microsoft 

Jak masz okazje to kup. Gry jak gry w większości te same - exy są fajne więc jak nie ograłeś to można spokojnie i w większości przypadków ograć po taniości np w Game Pass. Najlepsze w tej konsoli czy jakby całym sprzęcie to pad. Tutaj jak Sony czegoś nie zmieni to zawsze będzie za M$.

2 godziny temu, Kentucky napisał:

Heh XDD też się nad nią zastanawiałem ale wybór padł na NieR, może wkrótce przyjdzie kolej na nową Persone.

Aktualnie: NieR:Automata i Pugb na ps4

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Mogę podrzucić coś więcej jakby ktoś był zainteresowany.

No wiec tak żeby ktoś wiedział jaka jest skala gry - jestem w połowie lub nieco za połową gry i mam na liczniku 42h grania więc tytuł jest dosyć długi.

Kolejna rzecz - relacje - to jest jedna z najważniejszych rzeczy w grze i te dylematy - z kim się spotkać, jaki komu dać prezent, spędzić popołudnie/wieczór z kimś czy kupić leki lub iść do pracy.

Kolejna sprawa - Persony - jak je łączyć, jak dobierać i przenosić skille, jakie fuzje robić, którą poświęcić by jakąś wzmocnić.

Pieniądze - na co wydać, armor, broń czy itemy dające buffa czy debuffa przecinikom.

Na początku przez pierwsze 2 pałace - to chaos - czyli jakieś 20h grania.

Czytanie - jeśli ktoś tego nie lubi to odbije się od gry albo się zanudzi - czytania jest w chooy. Mam 42h grania,a tekstu było więcej niż w kilku lekturach szkolnych. Trzeba być skupionym i znać język by dać poprawne odpowiedzi by relacja ewoluowała. 

Walka na początku wydaje się prosta, ale wraz z postępem i rozwojem relacji ilość możliwości się powiększa. Wiadomo relacje z różnymi ludzmi dają w kilku przypadkach te same benefity w walce, ale tylko kilka. Reszta jest unikatowa.

Wraz z rozwojem relacji jest też rozwój osobisty - i z racji tego, że czas w ciągu dnia jest ograniczony to robimy pałac, mementos, lub poświęcamy czas na pracę, rozrywkę lub rozwój osobisty bo z pewnymi postaciami relacja nie pójdzie dalej jeśli np nie będziemy zbyt inteligentni.

Mimo iż mapa nie jest zbyt wielka i te lokacje które odwiedzamy w mieście nie są duże to są dosyć złożone bo jeździmy metrem i czasami sam musiałem się zatrzymać, zamknąć oczy i pomyśleć chwile co robić dzisiaj i na co wydać kasę i z kim spędzić czas.

Tytuł polecam każdemu bo mam wrażenie, że mało ludzi o nim wie, a grało jeszcze mniej co jest dziwne bo w tym momencie - TOP 3 tej generacji.

Persona 5 ... cóż za niesamowity tytuł. Wow. Fenomenalna gra.

W dniu 14.06.2019 o 10:01, xavris napisał:

Po brath of the wild mam troche uraz do wojownika zeldy, więc w ogóle mnie nie ciągnie do tego tytułu.

Nie czepiam się, ale czy mógłbyś rozwinąć temat?

Nie miałem żadnej konsoli od Nintendo więc nie znam tych gier, Warto by np kupić tą część? Link's Awakening.

18 godzin temu, DigitalMan_PL napisał:

Z całego serca polecam Graveyard Kepper o matko jakie to dobre i ten humor grobowy

Wieczorem napiszę więcej

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
 

Chyba coś kojarze...chyba oglądałem filmik jak koleś uciekał z trupem na ramionach przed biskupem który przyszedł na kontrole i wywalił trupa do rzeki.